poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-06-07 20:10 | Zameldowanie | Jacek23 |
Witam, czy ja moge isc do jakiejkoleiwk spoldzielni, czy ZBK i zameldowac sie pod jakims adresem nawet nie znajac wlascicieli/glownych najemcow, a potem powiedziec ze ja tu mieszkam i nie maja prawa mnie wywalic? Pisze to oczywiscie od dupy strony, generalnie czy kazdy moze zameldowac sie gdziekolwiek. Wlasnie ogladalem UWAGA czy cos w tym rodzaju i wyglada na to ze to latwy sposob na zdobycie lokum. -- jacek23@post.pl gg: 207344. |
2006-06-07 21:07 | Re: Zameldowanie | SQLwysyn |
Użytkownik "Jacek23" news:4487169d$1@news.home.net.pl... > Witam, czy ja moge isc do jakiejkoleiwk spoldzielni, czy ZBK i zameldowac > sie pod jakims adresem nawet nie znajac wlascicieli/glownych najemcow, a > potem powiedziec ze ja tu mieszkam i nie maja prawa mnie wywalic? > Pisze to oczywiscie od dupy strony, generalnie czy kazdy moze zameldowac > sie gdziekolwiek. > Wlasnie ogladalem UWAGA czy cos w tym rodzaju i wyglada na to ze to latwy > sposob na zdobycie lokum. O santa simplicitas. Te czasy minely 20 lat temu. -- SQLwysyn Przeżylismy trzy zabory, przeżyjemy i kaczory ... |
||
2006-06-07 21:11 | Re: Zameldowanie | KrzysiekPP |
> Pisze to oczywiscie od dupy strony, generalnie czy kazdy moze zameldowac sie > gdziekolwiek. Była pare lat temu prowokacja dziennikarska. Dostali zameldowanie i nie zostali wpuszczeni do mieszkania. Poza tym ... było to tu juz wałkowane setki razy. Zameldowanie nie oznacza prawa do przebywania. -- Krzysiek, Krakow |
||
2006-06-07 21:33 | Re: Zameldowanie | Robert Tomasik |
Jacek23 [###jacek23@post.pl.###] napisał: W spółdzielni mieszkaniowej lokatorów zgłasza dysponent mieszkania, więc ten numer Ci nie przejdzie. Ale w Biurze Ewidencji Ludności już tak. Tam wystarczy wylegitymować się prawem do pobytu w lokalu. A tu już można stosunkowo łatwo oszukać urzędnika. Generalnie zdaniem bardzo mądrze, że prawo poszło w tym kierunku, tylko szkoda, że przepis o niedopełnieniu obowiązku meldunkowego jest niemal martwym prawem. Albo ów obowiązek należy moim zdaniem znieść, albo jeśli go utrzymujemy, to dążyć do przestrzegania. Bo z mojego rozeznania wynika, że mniej więcej 1/3 Polaków mieszka w innym miejscu, niż jest zameldowana. |
||
2006-06-07 21:38 | Re: Zameldowanie | witek |
Robert Tomasik wrote: > Jacek23 [###jacek23@post.pl.###] napisał: > > > W spółdzielni mieszkaniowej lokatorów zgłasza dysponent mieszkania, > więc ten numer Ci nie przejdzie. Ale w Biurze Ewidencji Ludności już > tak. Tam wystarczy wylegitymować się prawem do pobytu w lokalu. A tu > już można stosunkowo łatwo oszukać urzędnika. > > Generalnie zdaniem bardzo mądrze, że prawo poszło w tym kierunku, > tylko szkoda, że przepis o niedopełnieniu obowiązku meldunkowego jest > niemal martwym prawem. Albo ów obowiązek należy moim zdaniem znieść, > albo jeśli go utrzymujemy, to dążyć do przestrzegania. Bo z mojego > rozeznania wynika, że mniej więcej 1/3 Polaków mieszka w innym > miejscu, niż jest zameldowana. > Problem lezy w tym, ze nikt sie nie boi oszukac urzednika. Jakby za takie sprawy dostawalo sie po 4 literach, to wowczas moznaby wrecz na slowo meldowac. Polska nieskutecznosc prawa jest wrecz przerażająca. Z drugiej strony ten meldunek jest tak naprawde psu na budę potrzebny. Powinni go zamienić na bazę danych adresowych, którą każdy powinien utrzymywac aktualną we własnym interesie. Korespondencje wyslana na adres istniejacy w bazie uwaza sie za doraczona prawidlowo i juz. |
||
2006-06-07 22:01 | Re: Zameldowanie | sprawa |
Użytkownik Jacek23 napisał: > Witam, czy ja moge isc do jakiejkoleiwk spoldzielni, czy ZBK i zameldowac > sie pod jakims adresem nawet nie znajac wlascicieli/glownych najemcow, a > potem powiedziec ze ja tu mieszkam i nie maja prawa mnie wywalic? > Pisze to oczywiscie od dupy strony, generalnie czy kazdy moze zameldowac sie > gdziekolwiek. > Wlasnie ogladalem UWAGA czy cos w tym rodzaju i wyglada na to ze to latwy > sposob na zdobycie lokum. > > Zapomniałeś dodać, że mąż nieszczęsnej właścicielki był zameldowany w lokalu i to on poświadczył w urzędzie, że chce zameldować nowych lokatorów; gdyby poszli sami nic by nie wskórali, chore jest to że faceta z wyrokiem sądu nie można wymeldować i wyrzucić z mieszkania i ma prawo w nim pozostawać i meldować kogo zechce, mimo że pani zastrzegła na piśmie że nie można bez jej zgody nikogo meldować. |
||
2006-06-07 22:20 | Re: Zameldowanie | Robert Tomasik |
witek [###witek7205@spam.gazeta.pl.invalid.###] napisał: > Problem lezy w tym, ze nikt sie nie boi oszukac urzednika. > Jakby za takie sprawy dostawalo sie po 4 literach, to wowczas moznaby > wrecz na slowo meldowac. Nie, no tutaj zdecydowanie nie masz racji. W celu uzyskania meldunku trzeba przedstawić załóżmy umowę najmu albo oświadczenie właściciela lokalu. A więc trzeba by było taki dokument sfałszować, a to już jest przestępstwo. > Polska nieskutecznosc prawa jest wrecz przerażająca. A to już racja. > Z drugiej strony ten meldunek jest tak naprawde psu na budę potrzebny. > Powinni go zamienić na bazę danych adresowych, którą każdy powinien > utrzymywac aktualną we własnym interesie. > Korespondencje wyslana na adres istniejacy w bazie uwaza sie za > doraczona prawidlowo i juz. No i tak to generalnie obecnie działa. Przy czym, gdybym miał tu coś do powiedzenia, to ja bym to urządził to tak: 1) Każdy ma dowód osobisty z danymi, ale bez adresu. Jest tam odcisk kciuka, więc w razie wątpliwości można osobę zweryfikować jednoznacznie. 2) Zmianę adresu zgłasza się bez żadnych obostrzeń, na podstawie oświadczenia obywatela, ale i bez jakichkolwiek skutków cywilnoprawnych. Dodatkowo mamy jakiś tam przepis karny ścigający meldowanie się pod adresem, pod którym się nie przebywa. Ale tylko jakieś tam wykroczenie ścigane na wniosek właściciela lokalu. Tak, by odfiltrować kretynów, co ze złośliwości się komuś w domu zameldują. 3) Mamy publicznie dostępne mechanizmy (strona w internecie, bezpośrednie zapytanie w BEL), gdzie po wpisaniu wszystkich danych z dowodu człowieka system zwraca każdemu, kto o to pyta jego adres. 4) Pismo czy dokument wysłany na taki adres uważa się za wysłany na adres właściwy i jeśli z jakiegoś powodu pod tym adresem osoba nie mieszka, to już jest jej problem. Załatwia to całą masę kłopotów wierzycieli, począwszy na braku możliwości doręczenia pism procesowych, a skończywszy na braku możliwości przeprowadzenia egzekucji komorniczej. Oszustom w brew pozo rom utrudnia, a nie ułatwia życia. Teraz, jak mają jakiś fałszywy dokument, to ten dokument żyje własnym życiem, aż nie zostanie zastrzeżony we wszystkich możliwych bazach. Wg mojej koncepcji, jeśli nawet ktoś utraci dowód, to bardzo szybko można go zastrzec poprzez odpowiednią wzmiankę w tej bazie adresowej. Jest ona powszechnie dostępna, więc jak jakiś idiota da kredyt na dowód utracony, to już jest jego problem. Załatwia to problem znikających dłużników, którzy nagle wyjeżdżają na drugi koniec Polski. Kluczowym jest to, że baza danych musi być tak skonstruowana, że zwraca adres tylko po wpisaniu pełnych danych poszukiwanej osoby. A więc nie ma możliwości wpisania adresu i uzyskania pozostałych danych domowników. Nie da się również wpisać Jan KOWALSKI i dostać jego danych. Zainteresowani mogą sobie sprawdzić jak to to działa, bo w ten sposób na stronach Izb Lekarskich można sprawdzić czy osoba podająca się za lekarza jest lekarzem. Ale nie znajdziesz tam danych, których nie wpiszesz. I musisz spisać numer dowodu osobistego, więc z założenia musisz mieć do niego dostęp. |
||
2006-06-07 23:21 | Re: Zameldowanie | Paweł Sakowski |
sprawa wrote: > chore jest to że > faceta z wyrokiem sądu nie można wymeldować i wyrzucić z mieszkania W kwestii formalnej: kolejność jest odwrotna. Najpierw jest problem z wyrzuceniem, potem lekko, łatwo i przyjemnie się delikwenta wymeldowuje. > i ma > prawo w nim pozostawać i meldować kogo zechce, mimo że pani zastrzegła > na piśmie że nie można bez jej zgody nikogo meldować. Bo to kto, gdzie i kiedy się melduje określa ustawa, niezależnie od tego, co ktoś będzie chciał sobie zastrzec w zapisach umownych. -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-06-07 23:27 | Re: Zameldowanie | Paweł Sakowski |
Robert Tomasik napisał: > > Korespondencje wyslana na adres istniejacy w bazie uwaza sie za > > doraczona prawidlowo i juz. > > No i tak to generalnie obecnie działa. Przy czym, gdybym miał tu coś > do powiedzenia, to ja bym to urządził to tak: > [...] Jeszcze do kompletu wykreślić obowiązek posiadania dowodu osobistego (pozostawiając prawo do tego) i się z ueldo zrobi w ogóle całkiem przyjemna ustawa. Aktualnie, jak ktoś ma już prawo jazdy i paszport, to w praktyce może po nabyciu DO włożyć go do szuflady i wyciągnąć dopiero po 10 latach na okresową wymianę. -- +----------------------------------------------------------------------+ | Paweł Sakowski | who can count up to 1023 on his fingers. | +----------------------------------------------------------------------+ |
||
2006-06-08 00:11 | Re: Zameldowanie | Robert Tomasik |
Paweł Sakowski [###pawel@sakowski.pl.###] napisał: > Robert Tomasik napisał: >>> Korespondencje wyslana na adres istniejacy w bazie uwaza sie za >>> doraczona prawidlowo i juz. >> No i tak to generalnie obecnie działa. Przy czym, gdybym miał tu coś >> do powiedzenia, to ja bym to urządził to tak: >> [...] > Jeszcze do kompletu wykreślić obowiązek posiadania dowodu osobistego > (pozostawiając prawo do tego) i się z ueldo zrobi w ogóle całkiem > przyjemna ustawa. Aktualnie, jak ktoś ma już prawo jazdy i paszport, to > w praktyce może po nabyciu DO włożyć go do szuflady i wyciągnąć dopiero > po 10 latach na okresową wymianę. W sumie na upartego, to gdyby w odpowiedzi system zwracał zdjęcie faceta i odcisk kciuka, to dało by się zrobić. Przychodzisz do banku i podajesz swoje pełne dane, a bank sobie ściąga de facto Twój dowód osobisty z serwera. Przy czym problem byłby tam, gdzie nie ma dostępu do sieci. Przykładowo listonosz z listem poleconym. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Zameldowanie |
Jan Kowalski | 2005-10-25 09:34 |
zameldowanie a firma |
Arexx | 2006-03-18 16:01 |
zameldowanie a firma |
Arexx | 2006-03-18 16:01 |
zameldowanie |
jimmij | 2006-08-20 18:43 |
WKU a zameldowanie |
delete999 | 2006-08-23 00:35 |
tymczasowe zameldowanie |
jimmij | 2006-09-01 01:28 |
Tymczasowe zameldowanie |
Mustad | 2006-09-29 15:46 |
zameldowanie a samochód... |
sundayman | 2006-10-02 18:33 |
Zameldowanie dziecka |
Herman | 2006-10-04 09:49 |
zameldowanie w mieszkaniu... |
2007-06-27 08:28 |