poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2011-12-14 22:40 | 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | THX. |
Jeżdzi człowiek po świecie, po jakichś wakacjach, a w tym czasie urząd miasta mu przywala sądowym nakazem zapłaty. Nic nie doszło, nic nie odebrane, może gdzies kiedyś jakieś awizo było, ale nawet starzy ciecie nie pamiętają. Pac klauzula (po dwóch latach swoją drogą, może jakiś sędzia miał jednak sumienie) i zaraz pac komornik. Co skuteczniejsze będzie na szybko: a) Wniosek o przywrócenie terminu i składanie sprzeciwu? b) Jakieś śmakieś powództwo przeciwegzekucyjne (jak się Obywatel dowie, o co w ogóle chodzi, ale pewnie o pieniądze ;)? A może i jedno i drugie na raz? Skarga na czynności komornika to na razie chyba nie bardzo. Kwota nieduża (tausen z dużymi odsetkami i niedużymi kosztami), papugi więc brać nie warto, zakładamy niesłuszność powództwa w większej części (Obywatel miał spór z urzędem miasta, prawdopodobnnie chodzi o błędne wyliczenie stawki użytk. wiecz. przez urząd miasta, sprawa powinna trafić do SKO/WSA po jakiejś decyzji urzędu, a nie do nakazu, no ale jak piszę urząd miasta błędnie kierował korespondencję (na nieaktualny adres Obywatela, obywatel przemeldował się za wiedzą tegoż samego urzędu dwa okienka obok) i uznał fikcyjne doręczenia za znaną wszystkim formułką "listonosz napisze na kopercie co chce i co nam Poczcie tzw. polskiej zrobisz". A i jeszcze jedno istotne pytanie: To jest postępowanie administracyjne (zapewne): Czy warto wpłacić z ostrożności procesowej "na wszelki wypadek" tę kwotę żądaną przez urząd miasta w kasie urzedu i ominie się w ten sposób koszty egzekucjne (no ale na razie to wielkie nie są)? Bo SKO (jak dobrze pójdzie) i WSA (jak średnio pójdzie) to jedno, a komorniczunio na karku Obywatela rozsyłający na lewo i prawo zajęcia to drugie. Oni niestety "lubią" zająć 5x kwotę, a później oddawanie Obywatelowi idzie jak krew z nosa. THX -- |
2011-12-14 22:43 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | Liwiusz |
W dniu 2011-12-14 22:40, THX. pisze: > Jeżdzi człowiek po świecie, po jakichś wakacjach, a w tym czasie urząd miasta [ciach, dużo czytania, mało treści] A to jest na pewno nakaz zapłaty, a nie np. tytuł wykonawczy za jakieś zaległe podatki? W ogóle masz podejrzenia co to może być? -- Liwiusz |
||
2011-12-15 06:34 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | Johnson |
Wszystko co napisałeś jest bez sensu. -- @2011 Johnson http://db.tt/JzsPUMU https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8 519213760f162c2b73830481d |
||
2011-12-15 08:53 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | _THX. |
Jak byk: zgodnie z tytułem nakaz zapł. w post. up. SR (z III '09). Wierzyciel: Miasto xxx Kwota pasuje do stawki rocznej za użytkowanie wieczyste z lat bodajże '03 lub '04, która to stawka była później przez SKO nieco (niewiele) obniżona), a duże odsetki sugerują, że to coś bardzo starego. Odsetki z kolei wskazują na rok '06 lub '07. No ale obywatel pójdzie dziś do urzędu się dowiedzieć o co chodzi. Nieładnie, że urząd nasyła sąd na nieaktualny adres Obywatela, przez co sąd robi się kapturowy. Obywatelowi wydaje się, że to już płacił, no ale musi poszukać w papierach. BTW czy roczne opłaty za użytkowanie wieczyste podlegają przedawnieniu tak, jak należności okresowe (3 lata), czy nie (10 lat)? ----- > A to jest na pewno nakaz zapłaty, a nie np. tytuł wykonawczy za jakieś zaległe podatki? > W ogóle masz podejrzenia co to może być? -- |
||
2011-12-15 17:30 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | _THX. |
To może inaczej: Obywatel chce wzruszyć nakaz zapłaty, z powództwa urzędu miasta tytułem rzekomo niewniesionych opłat rocznych za użytkowanie wieczyste (bł spór Obywatela z misatem), znajdujący się już u komornika. Kwota nie była duża, więc Obywatel z ostrozności wpłacił do kasy urzędu tę kwotę rzekomej zaległości w opłatach za wieczyste. Tym niemniej Obywatel nadal chce wzruszyć nakaz (z marca 2009, klauzula z lutego 2011). Formalny punkt zaczepienia to podany przez powoda (urząd miasta) w pozwie od dawna nieaktualny adres pozwanego obywatela, przez co nie dotarła do Obywatela zadna korespondencja z sądu. Merytorycznie Obywatel ma dowody wpłaty opłat za użytkowanie wieczyste za tamte lata (zdaniem Obywatela nieprawidłowo rozksięgowane przez urząd miasta). Konkretne pytania, czego Obywatel może żądać od Sądu: i) przywrócenia terminu (na złożenie sprzeciwu)? ii) doręczenia wyroku (nakazu zapłaty)? iii) jeszcze czegoś innego? ----- > Wszystko co napisałeś jest bez sensu. -- |
||
2011-12-15 19:16 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | Johnson |
Nadal nie rozumiem po co. Skoro był nakaz i zapłacił to po co? -- @2011 Johnson http://db.tt/JzsPUMU https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8 519213760f162c2b73830481d |
||
2011-12-15 20:59 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | Liwiusz |
W dniu 2011-12-15 19:16, Johnson pisze: > Nadal nie rozumiem po co. Skoro był nakaz i zapłacił to po co? Bo nie uznaje roszczenia? -- Liwiusz |
||
2011-12-15 21:08 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | Johnson |
W dniu 2011-12-15 20:59, Liwiusz pisze: >> Nadal nie rozumiem po co. Skoro był nakaz i zapłacił to po co? > > Bo nie uznaje roszczenia? > Przecież zapłacił. Nawet jak uchylą nakaz to nic mu z tergo nie przyjdzie. Jak się nie uznaje roszczenia nie należy płacić. -- @2011 Johnson http://db.tt/JzsPUMU https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8 519213760f162c2b73830481d |
||
2011-12-15 22:35 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | _THX. |
No wiesz, jeśli roszczenie jest okresowe (a jest - opłaty roczne za użytkowanie wieczyste) to wpłatę bez wyraźnego (nieobowiązkowego) wskazania okresu płatności "wierzyciel" zaksięguje po swoim uważaniu, a Ty wtedy możesz wnosić wątpliwości, tak? Jak uchylą nakaz - i w dodatku sprzeciw będzie skuteczny - to wpłacona kwota zostanie zaksięgowana za inny okres (np. za przyszły, jako nadpłata). Sprawa jest trochę dłuższa, ale clue na dziś sprowadza się co robi: Wnosić o doręczenie wyroku (nakazu), wnosić o przywrócenie terminu na złożenie sprzeciwu (z jednoczesnym złożeniem sprzeciwu?), coś innego jeszcze? ----- > Przecież zapłacił. > Nawet jak uchylą nakaz to nic mu z tergo nie przyjdzie. > Jak się nie uznaje roszczenia nie należy płacić. -- |
||
2011-12-15 22:56 | Re: 'Zaoczny' nakaz zaplaty. | Johnson |
W dniu 2011-12-15 22:35, _THX. pisze: > Jak uchylą nakaz - i w dodatku sprzeciw będzie skuteczny - to wpłacona kwota > zostanie zaksięgowana za inny okres (np. za przyszły, jako nadpłata). Tak? A niby dlaczego? Przecież oni by sobie coś księgować wcale nie muszą mieć nakazu. Nakazu jest tylko w celu przymusowego dochodzenia należności. -- @2011 Johnson http://db.tt/JzsPUMU https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ffb8 519213760f162c2b73830481d |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Mandat MPK/Nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym |
bann | 2006-03-16 14:32 |
pozew/nakaz zaplaty |
Helloy | 2006-06-26 23:53 |
Polkomtel - nakaz zaplaty! |
MM | 2008-02-19 20:39 |
Polkomtel - nakaz zaplaty cd. |
MM | 2008-03-15 13:52 |
zalegle oc i nakaz zaplaty pomocy |
hen | 2008-11-28 17:49 |
weksel - nakaz zaplaty, jak sę bronić? |
Włodzimierz | 2008-12-05 12:13 |
dostalem wyrok zaoczny nakazu zaplaty |
bartek | 2009-01-08 21:18 |
sadowy nakaz zaplaty w postepowaniu upominawczym |
1634Racine | 2009-10-27 19:23 |
Nakaz zaplaty - z punktu widzenia powoda. |
ąćęłńóśźż | 2010-03-05 09:41 |
sadowy nakaz zaplaty zaleglego czynszu |
basetla | 2011-06-23 19:06 |