poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-02-13 09:59 | Zarobki-tajnosc | dexth |
W moim przedsiębiorstwie sprawa zarobków staje się coraz bardziej tajna. Coraz mniej się mówi o tym ile kto zarabia, a pytania: (Ile wziąłeś wypłaty?) to ja już nie pamiętam. Jednak byłem ostatnio na zebraniu z radnymi w małej miejscowości i jeden radny zamiast odpowiadać na pytania wyborców, wzorem naszych niektórych polityków uciekając od tematu podał jak to się w Urzędzie źle dzieje. Podał kwoty podwyżek pensji w ostatnim okresie kilku osób. Pewno tych co nie lubi. Podał też ile zarabia Skarbnik w Gminie. Oczywiście była to dla ludzi wielka sensacja i zebranie już potoczyło się w/g tego scenariusza i na tym skończyły się sprawozdania radnych z ich działalności. Napewno takie dane są niejawne. Napewno pozyskał je niejawnym kanałem. Co można takiej osobie zrobić? Czy tak można bezkarnie rozgłaszać publicznie niejawne dane. pozdr dexth |
2008-02-13 10:04 | Re: Zarobki-tajnosc | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "dexth" >W moim przedsiębiorstwie sprawa zarobków staje się coraz bardziej tajna. >Coraz mniej się mówi o tym ile kto zarabia, a pytania: (Ile wziąłeś >wypłaty?) to ja już nie pamiętam. I jest to sprawa Twojego przedsiębiorstwa i panujących tam zasad. >Jednak byłem ostatnio na zebraniu z radnymi w małej miejscowości i jeden >radny zamiast odpowiadać na pytania wyborców, wzorem naszych niektórych >polityków uciekając od tematu podał jak to się w >Urzędzie źle dzieje. >Podał kwoty podwyżek pensji w ostatnim okresie kilku osób. Pewno tych co >nie lubi. Podał też ile zarabia Skarbnik w Gminie. Oczywiście była to dla >ludzi wielka sensacja i zebranie >już potoczyło się w/g tego scenariusza i >na tym skończyły się sprawozdania radnych z ich działalności. >Napewno takie dane są niejawne. Napewno pozyskał je niejawnym kanałem. Skąd ta pewność? Znasz podstawę prawną, aby nie ujawniać takich danych....? Ba, w administracji publicznej generalnie stawki itp., są regulowane odpowiednimi rozporządzeniami, tak więc można się zupełnie legalnie zorientować jakie są zarobki czytając prawo. Obowiązuje też Ustawa o dostępie do informacji publicznej, która nakazuje ujawaninie danych urzędom itp. na zapytania, o ile nie stanowią tajemnicy. Jest to dość wazne w demokratycznym państwie, aby ludność mogła się dowiedzieć co robią, ile zarabiają itp. w samorządach, posłowie itp. >Czy tak można bezkarnie rozgłaszać publicznie niejawne dane. Zależ co to za rodzaj niejawności, to różne konsekwencje. W tym wypadku nie mam pewności, że te dane są niejawne. |
||
2008-02-13 11:23 | Re: Zarobki-tajnosc | Gotfryd Smolik news |
On Wed, 13 Feb 2008, dexth wrote: > W moim przedsiębiorstwie sprawa zarobków staje się coraz bardziej tajna. Osobiście mam co najmniej ambiwalentne zdanie co do owej "tajności", ale zgoda, tak jest i nawet uważa się to za "ochronę prywaytności". Spytam inaczej: czy *właściciele* Twojej firmy, wiedzą ile płacą ZARZĄDOWI tejże (firmy), jak Ci się wydaje? > Jednak byłem ostatnio na zebraniu z radnymi w małej miejscowości i jeden radny [...] > Podał kwoty podwyżek pensji w ostatnim okresie kilku osób. > Pewno tych co nie lubi. > Podał też ile zarabia Skarbnik w Gminie. [...] > Napewno takie dane są niejawne. NA PEWNO? :O To co, właściciele miasta :> nie mają prawa obejrzeć, ile zarabia wybrany PRZEZ NICH zarząd? ;) > Napewno pozyskał je niejawnym kanałem. :P (patrz na samym dole). > Co można takiej osobie zrobić? Pogratulować znajomości prawa, znacznie wyższej niż to z czym wtopiłeś, prezentując powyższy pogląd :) Proszę uprzejmie o nie przypisywanie, jakobym powiedział wcale przepisów nie oglądasz, ale najwyraźniej w rzeczonym zakresie sobie dogdybujesz to co WYDAJE Ci się "słuszne", prawda? W "temacie" zacznij może od przystępnych artykułów w gazetach? Co mi tu gugiel zapodaje po "zarobki urzędników jawne"... o, to: http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4548190.html ...może być? > Czy tak można bezkarnie rozgłaszać publicznie niejawne dane. Jakie NIEJAWNE DANE?? Wiesz co to jest BIP? (spytaj gugla :)) pzdr, Gotfryd |
||
2008-02-13 11:31 | Re: Zarobki-tajnosc | dexth |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" [..........] > > Skąd ta pewność? Znasz podstawę prawną, aby nie ujawniać takich danych....? > Ba, w administracji publicznej generalnie stawki itp., są regulowane > odpowiednimi rozporządzeniami, tak więc można się zupełnie legalnie > zorientować jakie są zarobki czytając prawo. Obowiązuje też Ustawa o > dostępie do informacji publicznej, która nakazuje ujawaninie danych urzędom > itp. na zapytania, o ile nie stanowią tajemnicy. Jest to dość wazne w > demokratycznym państwie, aby ludność mogła się dowiedzieć co robią, ile > zarabiają itp. w samorządach, posłowie itp. [.......] Bardzo możliwe. Dlatego pytam. Mnie bardzo poruszyło, że można w taki łatwy sposób wmanipulować ludzi. Bo temat zawsze ciekawy. To nie wina tego pana, tylko głupota ludu i na to nic nie poradzimy. Ja tylko zapytuje, czy to jest w porządku. Jeżeli jest wszysto ok, to ja też mogę się udać do urzędu i wypytywać o zarobki pracowników w poszczególnych działach? Bo mnie teraz interesują inni pracownicy, nie te 3 osoby podane z nieznanego mi klucza (czemu akurat te?). To może mi podpowiedz w jakim dziale mi tych informacji mają udzielić i na jaki przepis mam się powołać. pozdr dexth |
||
2008-02-13 11:33 | Re: Zarobki-tajnosc | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "dexth" >>Obowiązuje też Ustawa o > >dostępie do informacji publicznej, która nakazuje ujawaninie danych > >urzędom >> itp. na zapytania, o ile nie stanowią tajemnicy. > To może mi podpowiedz w jakim dziale mi tych >informacji mają udzielić i > na jaki przepis mam się >powołać. Poczytaj tę ustawę i wyślij do nich pismo. |
||
2008-02-13 11:40 | Re: Zarobki-tajnosc | dexth |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" [.........] > > Pogratulować znajomości prawa, znacznie wyższej niż to z czym wtopiłeś, > prezentując powyższy pogląd :) > Proszę uprzejmie o nie przypisywanie, jakobym powiedział wcale przepisów > nie oglądasz, ale najwyraźniej w rzeczonym zakresie sobie dogdybujesz > to co WYDAJE Ci się "słuszne", prawda? > W "temacie" zacznij może od przystępnych artykułów w gazetach? > Co mi tu gugiel zapodaje po "zarobki urzędników jawne"... o, to: > http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4548190.html > ...może być? [....] Nie pisze na grupie jako znawca prawa, tylko zapytuje jako dyletant. W tym artykule sa podane zarobki wójtów, burmistrzów i prezydentów, ludzi wybranych w wyborach. Nic na tomiast nie pisze o referentach, czy pracownikach zatrudnionych w urzedach. Czy udostępniane są w biuletynach zarobki wszystkich pracowników urzędów? pozdr dexth |
||
2008-02-13 11:42 | Re: Zarobki-tajnosc | Piotr [trzykoty] |
> Nic na tomiast nie pisze o referentach, czy pracownikach zatrudnionych w > urzedach. A te, a przynajmniej widełki są regulowane albo rozporządzeniem ministra albo uchwałą Rady Gminy, trzeba znaleźć i się zapoznać. Ale tak personalnie, że Kowalski zarabia tyle i tyle to nie wiem. >Czy udostępniane są w biuletynach zarobki wszystkich pracowników urzędów? nie sądzę |
||
2008-02-13 11:52 | Re: Zarobki-tajnosc | dexth |
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" >> Nic na tomiast nie pisze o referentach, czy pracownikach zatrudnionych w >> urzedach. > > A te, a przynajmniej widełki są regulowane albo rozporządzeniem ministra > albo uchwałą Rady Gminy, trzeba znaleźć i się zapoznać. Ale tak personalnie, > że Kowalski zarabia tyle i tyle to nie wiem. > >>Czy udostępniane są w biuletynach zarobki wszystkich pracowników urzędów? > > nie sądzę Stąd moje pytanie. Bo ja rozumię, ze zarobki ludzi których wybieramy, powinny być jawne i tu nawet jako nie znający prawa nie mam wątpliwości. Jednak jeżeli chodzi o pracowników zatrudnionych w urzędzie, to już mam wątpliwości i szukam porady wśród znawców prawa. pozdr dexth |
||
2008-02-13 13:52 | Re: Zarobki-tajnosc | Gotfryd Smolik news |
On Wed, 13 Feb 2008, dexth wrote: >> http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4548190.html >> ...może być? > [....] > > Nie pisze na grupie jako znawca prawa, tylko zapytuje jako dyletant. Y tam. To była sugestia, żeby (jeśli Cię sprawa interesuje), to poszukać PRZEPISU :) Ja też nie jestem prawnikiem. > W tym artykule sa podane zarobki wójtów, burmistrzów i prezydentów, Mhm. A Ty wymieniłeś wprost skarbnika. > ludzi wybranych w wyborach. Nic na tomiast nie pisze o referentach, > czy pracownikach zatrudnionych w urzedach. No to tu mamy kolizję pojęć: powołanie i mianowanie są metodami zatrudnienia, więc burmistrz jest właśnie "zatrudniony w urzędzie"! Prawdopodobnie (z okazji skarbnika) nadinterpretowałem to co pisałeś, z drugiej strony masz post Piotra: pracownikowi, nawet niepowołanemu, w instytucji publicznej nie da się zgodnie z prawem dać wynagrodzenia "od czapy". Więc jak podwyżki były rażące, to albo te osoby poprzednio zarabiały mniej niż powinne (też możliwe), albo ktoś coś tu zachachmęcił (w ten sposób, że zatrudnił osobę na pozorowanym stanowisku, innym niż "napisane na drzwiach")... > Czy udostępniane są w biuletynach zarobki wszystkich pracowników > urzędów? Najwyraźniej nie :) Czy w przypadku można było podać dane osób - nie wiem. Jakby na mnie padło, to podałbym stanowiska :P pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
rena + zarobki |
rasneo | 2006-04-01 23:22 |
kodeks pracy - tajnosc wynagrodzenia - sankcje |
smbsone | 2006-04-10 18:40 |
rena + zarobki |
rasneo | 2006-04-01 23:22 |
kodeks pracy - tajnosc wynagrodzenia - sankcje |
smbsone | 2006-04-10 18:40 |
Rekompensata za utracone zarobki |
Świadek | 2006-06-02 13:12 |
renta rodzinna dla dziecka uczacego sie a ZAROBKI??? |
kresska | 2006-06-21 14:44 |
Alimenty a zarobki |
Piotr | 2006-10-30 14:13 |
zarobki |
twiza | 2006-11-17 10:58 |
emerytura a dodatkowe zarobki |
sonia | 2007-02-06 16:10 |
Strona niezarobkowa - dotacje a w przyszlosci zarobki? |
pavka | 2007-08-18 01:54 |