poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-11-26 10:23 | znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | physical |
Sporo sie teraz mowi o przemocy *fizycznej* wobec kobiet (ponoc nawet w jakiejs konferencji swiatowej teraz wziela udzial Nicol Kidman w tej sprawie). Ale ja tak patrze dookola i widze, ze (przynajmniej w moim srodowisku, wsrod krewnych, znajomych itp) nie ma bynajmniej jakiejkolwiek tam przemocy fizycznej. Natomiast co widze, i to nagminnie, to przemoc *PSYCHICZNA* w rodzinie i to wobec MEZCZYZN! Znaczy mam na mysli dosc czeste sytuacje, ze kobieta (zona) zneca sie psychicznie nad mezem, osmiesza, poniza go systematycznie, np. wobec dziecka/ci, wykorzytsuje bezlitosnie jego lagodna nature itp. (Ostatnio np. sasiad - bardzo inteligentny i przyzwoity czlowiek - ktory w przygodnych rozmowach czasem skarzyl sie wlasnie na takie zachowanie sie wobez niego zony i potem takze corki - ostatnio... zmarl na bardzo nagly i gwaltowny, rozlegly zawal serca!) Mam wobec tego pytanie prawnicze - skoro w prawodawstwie usankcjonowano tzw. MOBBIBNG jako przestepstwo popelniane w miejscu pracy - to czy analogicznie rzecz biorac nie ma odnosnych paragrafow dotyczacych przemocy i znecania sie *psychicznego* wobec MALZONKA? Jesli tak to jak mozna sie przed takim upokarzajacym i bolesnym traktowaniem malzonki bronic z gruntu prawa? -- physical |
2008-11-26 10:32 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | LukaszS |
Może prawnicy sie wypowiedzą jak to jest prawnie, ale IMHO nie ma żadnej różnicy pomiędzy znęcaniem się fizycznym i psychicznym. Po prostu każda płeć używa takiego oręża, w którym jest lepsza. Zauważ, że jak faceci się pokłócą, to się leją po mordach, kobiety walczą między sobą inaczej. I stawiałbym na to, ze broń używana przez kobiety potrafi zranić o wiele bardziej... -- Lukasz |
||
2008-11-26 10:44 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | physical |
"LukaszS" news:ggj545$fo5$1@news.onet.pl: > stawialbym na to, ze broń uzywana przez kobiety potrafi zranic o > wiele bardziej... Alez oczywiscie! Nagly i zupelnie niespodziewany zawal serca sasiada jest tego wymownym przykladem! Przyznam sie, ze caly czas nie moge odzyskac rownowagi po tej przykrej i niesprawiedliwej wiadomosci. Facet byl pracownikiem naukowym, bardzo kulturalnym czlowiekiem, zarabial jednak duzo mniej niz zona - dyrektor jakiejs tam spolki - i na tym gruncie zona go przy kazdej okazji wysmiewala i ponizala. Potem dolaczyla do tego takze i corka - chyba jakby "czysto kobieco" solidaryzujac sie z matka przeciw ojcu... Czasem mozna bylo zaobserwowac niezbyt przyjemne sceny np. przed domem jak corka odzywala sie do swego ojca... Widac bylo jaki status posiadal ow mezczyzna w swoim malzenstwie-rodzinie. -- physical |
||
2008-11-26 10:47 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | Patryk_Włos |
>> stawialbym na to, ze broń uzywana przez kobiety potrafi zranic o >> wiele bardziej... > > Alez oczywiscie! Nagly i zupelnie niespodziewany zawal serca sasiada jest > tego wymownym przykladem! > Przyznam sie, ze caly czas nie moge odzyskac rownowagi po tej przykrej i > niesprawiedliwej wiadomosci. Facet byl pracownikiem naukowym, bardzo > kulturalnym czlowiekiem, zarabial jednak duzo mniej niz zona - dyrektor > jakiejs tam spolki - i na tym gruncie zona go przy kazdej okazji wysmiewala i > ponizala. Potem dolaczyla do tego takze i corka - chyba jakby "czysto > kobieco" solidaryzujac sie z matka przeciw ojcu... > Czasem mozna bylo zaobserwowac niezbyt przyjemne sceny np. przed domem jak > corka odzywala sie do swego ojca... Widac bylo jaki status posiadal ow > mezczyzna w swoim malzenstwie-rodzinie. Ot, po prostu sprawdziła się zasada, że jesteś tym, ile zarabiasz. -- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com |
||
2008-11-26 11:17 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | Paweł |
Użytkownik "physical" news:Xns9B626D77787A8physical@213.180.128.149... > jak corka odzywala sie do swego ojca... Widac bylo jaki status posiadal > ow mezczyzna w swoim malzenstwie-rodzinie. To w zasadzie nie jest problem natury prawnej lecz psychologicznej. Jak komuś brakuje asertywności, stanowczości czy pewności siebie to mu prawo nie pomoże. Ani troskliwy sąsiad. -- Paweł wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania |
||
2008-11-26 13:43 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | LukaszS |
>> stawialbym na to, ze broń uzywana przez kobiety potrafi zranic o >> wiele bardziej... > Przyznam sie, ze caly czas nie moge odzyskac rownowagi po tej przykrej i > niesprawiedliwej wiadomosci. Zatem dodaję: "...i rykoszetuje!" -- Lukasz |
||
2008-11-26 15:36 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | physical |
Paweł news:ggj87p$q20$1@nemesis.news.neostrada.pl: > To w zasadzie nie jest problem natury prawnej lecz psychologicznej. > Jak komus brakuje asertywnosci, stanowczosci czy pewnosci siebie to mu > prawo nie pomoze. No nie zgodze sie. Jesli ktos jest slabszy (tutaj: psychicznie) to nie znaczy, ze *prawo* pozwala go "bic" i maltretowac, w pelni robic *kazdy* uzytek z tej slabosci danego czlowieka. Jesli np. ktos jest glupszy to nie znaczy, ze wolno ci jest go okrasc czy oszukac. -- physical |
||
2008-11-26 15:38 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | physical |
Patryk Włos > Ot, po prostu sprawdzila się zasada, ze jestes tym, ile zarabiasz. Czyli im wiecej tym wiekszym CHAMEM ? -- physical |
||
2008-11-26 18:07 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | Piotr [trzykoty] |
"physical" >skoro w prawodawstwie usankcjonowano tzw. > MOBBIBNG jako przestepstwo popelniane w miejscu pracy - Usankcjonowano go nie jako przestępstwo, tylko jak czyn niedozwolony w miejscu pracy. Można dostać odszkodowanie. > to czy analogicznie rzecz biorac nie ma odnosnych paragrafow dotyczacych > przemocy i znecania sie *psychicznego* wobec MALZONKA? W kodeksie karny jest artykuł o znęcaniu w rodzinie (rozdział przeciw rodzinie) i jest to karalne. Poza tym jest przyczynek o orzeczenia rozwodu z winnym. |
||
2008-11-26 22:22 | Re: znecanie sie PSYCHICZNE w rodzinie | Jotte |
W wiadomości news:Xns9B629F54A930physical@213.180.128.149 physical > Patryk Włos >> Ot, po prostu sprawdzila się zasada, ze jestes tym, ile zarabiasz. > Czyli im wiecej tym wiekszym CHAMEM ? Nie, moim zdaniem nie, to nie jest bezposrednie przełożenie. Aby zarabiać kwotę X człowiek w większości wypadków musi spełnić pewne warunki. Dla niewielkiego X to np. usłużność wobec szefa/pracodawcy, posłuszeństwo, włazidupstwo, aby nie stracić pracy. Kwalifikacje - oczywiście, ale nie ma ludzi niezastąpionych. Dla X większego (awans) oprócz tego co wyżej dochodzi potrzeba wejścia w jakieś układy, koterie itp. Świnimy się bardziej, ale i łatwiej to wypieramy. Jeszcze większe X. Narasta potrzeba działań jak wyżej, dodatkowo niezbędne stają się działania na granicy prawa lub wręcz przestępcze (łapówki, fałszerstwa, przekręty, szantaże, czasem nawet zbrodnie). I tak kolejno po szczeblach wyznaczanych kasiorą, aż w którymś momencie (to kwestia indywidualna) mamy rasową, 100%-wą człekokształtną szmatę o relatywnie wysokich dochodach i możliwościach. Nic nowego pod Słońcem - tak było, jest i będzie, wszak człowiek jest ponoć stworzony na obraz i podobieństwo boga. -- Jotte |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
sprzedanie samochodu w rodzinie - zrobienie w .... |
..::[MS]::.. | 2006-02-22 11:43 |
Pożyczka w rodzinie na cele konsumpcyjne -- co z Urzędem Skarbowym?? |
Młoda | 2006-03-02 22:41 |
Choroba psychiczna w rodzinie. |
Anna | 2006-04-06 10:16 |
Choroba psychiczna w rodzinie. |
Anna | 2006-04-06 10:16 |
naliczanie dochodu na osobe w rodzinie |
xXx | 2006-12-04 18:33 |
darowizna najbliższej rodzinie samochodu |
Auto | 2007-02-07 13:51 |
** W partyjnej rodzinie kasa zawsze zginie...** |
Bungo | 2007-06-25 13:23 |
Spadek, a długi po rodzinie |
Marek | 2007-10-20 12:20 |
Znecanie sie nad zwierzetami. |
Jacek23 | 2007-11-13 20:24 |
Szpital wystawia rodzinie zmarlego fakture.. |
MKŁukasz | 2008-01-18 23:25 |