poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-02-16 10:10 | Zostalem obrazony | Piotr |
Witam Ja i moja rodzina zostalismy obrazeni w bardzo chamski sposob. Na szczescie caly dialog a raczej monolog nagralem sobie w telefonie. Chcialbym domagac sie przeprosin w gazecie lokalnej. Czy ktos ma jakies doswiadczenia w takich sprawach? Moge chyba wytoczyc sprawe tylko z powodztwa cywilnego, bo chyba wyzwiska nie sa scigane z kodeksu karnego? Cy oprocz przeprosin w gazecie moglbym domagac sie jakiegos zadoscuczynienia? Nie musi to byc dla mnie tylko powiedzmy na jakis dom dziecka - tak zeby facet mial nauczke na przyszlosc. dzieki za wszelkie rady Piotr |
2006-02-16 10:47 | Re: Zostalem obrazony | Przemek R. |
Piotr napisał(a): > Witam > Ja i moja rodzina zostalismy obrazeni w bardzo chamski sposob. > Na szczescie caly dialog a raczej monolog nagralem sobie w telefonie. > Chcialbym domagac sie przeprosin w gazecie lokalnej. Czy ktos ma jakies > doswiadczenia w takich sprawach? Moge chyba wytoczyc sprawe tylko z > powodztwa cywilnego, bo chyba wyzwiska nie sa scigane z kodeksu karnego? Cy > oprocz przeprosin w gazecie moglbym domagac sie jakiegos zadoscuczynienia? > Nie musi to byc dla mnie tylko powiedzmy na jakis dom dziecka - tak zeby > facet mial nauczke na przyszlosc. > > dzieki za wszelkie rady art 216 kk P. |
||
2006-02-16 11:06 | Re: Zostalem obrazony | Piotr |
> art 216 kk > > P. Dzieki za wskazowke. No to widze ze moge oskarzyc z kodeksu karnego - tylko ze jest tam tylko mowa o grzywnie a co z publicznymi przeprosinami? Piotr |
||
2006-02-16 13:18 | Re: Zostalem obrazony | scream |
Dnia Thu, 16 Feb 2006 11:06:03 +0100, Piotr napisał(a): > No to widze ze moge oskarzyc z kodeksu karnego - tylko ze jest tam tylko > mowa o grzywnie a co z publicznymi przeprosinami? Orzeka sąd. Aczkolwiek jeśli nie obrażono Cie publicznie, to szanse są niewielkie. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-02-16 14:01 | Re: Zostalem obrazony | Piotr |
> Orzeka sąd. > Aczkolwiek jeśli nie obrażono Cie publicznie, to szanse są niewielkie. > Ok, dzieki za info. Piotr |
||
2006-02-16 15:21 | Re: Zostalem obrazony | Cyberix |
Użytkownik "scream" news:77wwfzr4mmmv.af2qxhxef13f$.dlg@40tude.net... > Dnia Thu, 16 Feb 2006 11:06:03 +0100, Piotr napisał(a): > >> No to widze ze moge oskarzyc z kodeksu karnego - tylko ze jest tam tylko >> mowa o grzywnie a co z publicznymi przeprosinami? > > Orzeka sąd. > Aczkolwiek jeśli nie obrażono Cie publicznie, to szanse są niewielkie. A wogóle można iśc do sądu jeśli ktoś w sposób "niepubliczny" obrazi kogoś? Np. mówiąc mu w twarz: że jesteś taki a taki ?? |
||
2006-02-16 15:56 | Re: Zostalem obrazony | scream |
Dnia Thu, 16 Feb 2006 15:21:19 +0100, Cyberix napisał(a): > A wogóle można iśc do sądu jeśli ktoś w sposób "niepubliczny" obrazi kogoś? Do sądu zawsze można iść :) Inna sprawa że nie musi on takiej sprawy przyjąć. Wg mnie nie ma to racji bytu, bo art. 216 mówi o znieważaniu publicznie, lub w zamiarze aby zniewaga dotarła do danej osoby. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-02-16 15:57 | Re: Zostalem obrazony | Przemek R. |
Cyberix napisał(a): > Użytkownik "scream" > news:77wwfzr4mmmv.af2qxhxef13f$.dlg@40tude.net... >> Dnia Thu, 16 Feb 2006 11:06:03 +0100, Piotr napisał(a): >> >>> No to widze ze moge oskarzyc z kodeksu karnego - tylko ze jest tam tylko >>> mowa o grzywnie a co z publicznymi przeprosinami? >> Orzeka sąd. >> Aczkolwiek jeśli nie obrażono Cie publicznie, to szanse są niewielkie. > > A wogóle można iśc do sądu jeśli ktoś w sposób "niepubliczny" obrazi kogoś? > Np. mówiąc mu w twarz: że jesteś taki a taki ?? tak |
||
2006-02-16 16:59 | Re: Zostalem obrazony | Piotr Fonon |
scream wrote: > Wg mnie nie ma to racji bytu, bo art. 216 mówi o znieważaniu > publicznie, lub w zamiarze aby zniewaga dotarła do danej osoby. Nie prawda. "Kto znieważa inną osobę w jej obecności ALBO choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła" "Publicznie" dotyczy "choćby pod jej nieobecność". Fonon |
||
2006-02-16 19:56 | Re: Zostalem obrazony | Leszek |
Piotr Fonon napisał(a): > Nie prawda. "Kto znieważa inną osobę w jej obecności ALBO choćby pod jej > nieobecność, > lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła" > "Publicznie" dotyczy "choćby pod jej nieobecność". To jest tylko twoja, odosobniona interpretacja. Musi być zawsze publicznie. -- Pzdr Leszek GG1631219 "Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie." |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zostalem oszukany, jakie sa szanse na sprawiedliwosc:( |
heine | 2006-02-12 22:23 |
zostalem oszukany co robic? prosze o porade |
Tomasz Sliwa | 2006-06-05 18:48 |
Zostalem nagrany w supermarkecie |
matthhiass125 | 2006-11-26 11:55 |
Zostalem oskarzony, a jestem niewinny! |
Pascal | 2007-03-31 14:16 |