Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozw

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-12-23 10:05 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozw Grzegorz Brycki
Johnson napisał(a):
> Grzegorz Brycki napisał(a):
>
>>
>> Czyli mam rozumieć, że jeśli w obydwu dokumentach (w tytule napisane
>> jest jakich: rozwiązanie: za porozumieniem stron/z winy pracodawcy)
>> doręczono mi to przy kilku osobach (jednej strony) to rozumiem, że to
>> czy ja pójdę teraz na chorobowe czy nie pójdę to jeden kij - umowa
>> biegnie od momentu doręczenia.
>
> Umowa nie biega. Umowa to nie wypowiedzenie. Zacytuj w całości, a nie
> tylko tytuły, obydwa pisma.
>

Obydwa pisma sa typowe i charakterystyczne dla siebie:
a) za porozumieniem stron - obie strony decyduja sie rozwiazac umowe itd itd
b) z winy pracodawcy - pracodawca wypowiada poniewaz ma problem

G.
2006-12-23 10:15 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozw Johnson
Grzegorz Brycki napisał(a):

>
> Obydwa pisma sa typowe i charakterystyczne dla siebie:
> a) za porozumieniem stron - obie strony decyduja sie rozwiazac umowe itd
> itd
> b) z winy pracodawcy - pracodawca wypowiada poniewaz ma problem
>

Czemu leniu nie chcesz zacytować?
Co do drugiej "umowy" piszesz za każdym razem co innego. To w końcu
umowa czy wypowiedzenie?

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"
2006-12-23 10:18 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozw Johnson
Olgierd napisał(a):

>> Nie. Jak w jednej z nich jest kategoryczne stwierdzenie że wypowiada
>> umowe to jest to wypowiedzenie nawet jeśli jednocześnie złożył
>> propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem stron.
>
> Mniemam, że w przypadku sporu sąd starałby się ustalić faktyczną
> wolę pracodawcy, zwłaszcza, jeśli dwa rozbieżne oświadczenia woli
> zostały złożone równocześnie.
>

A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie wiedzę.
Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron. Ważne
jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku pracy.
Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik ma wybór
jak, ale nie ma wyboru co do terminu.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"
2006-12-23 10:49 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy mientowy

> Nie są rozbiezne - obydwie to rozwiazanie umowy o pracę, z ty ze jedna w
> jeden sposob a druga w drugi.
>
> G.

Jesli sprawa wyglada tak ze mozesz wybrac miedzy wypowiedzeniem za
porozumieniem stron a wypowiedzeniem z winy pracodawcy to bierz wariant nr
2. Jelsi pracujesz dluzej niz 3 lata w obu przypadkach termin wypowiedzenia
to 3 miesiace jesli mniej jak 3 lata 1 miesiac. W prayapdku wypowiedzenia za
porozumieniem stron np jesli nie ebdziesz mogl podjac innej pracy zasilek
dla bezrobotnych bedzie przyslugiwal po 3 miesiacach. W drugim przypadku
szybciej. W kazdym razie w umowie za porozumieniem stron mozna napisac
wszystko. Mozna napisac ze zwalniasz sie w nastepnym dniu. Co do ekwiwalentu
za urlop to jelsi jets go sporo to pewnie pracodawca podczas okresu
wypowiedzenia bedzie chcial abys go wykozystal za pozostale dni
niewykozystane powinien zaplacic. We wrzesniu zmienialem prace
(wypowiedzenia za porozumieniem stron 0 tak dla mnie bylo kozystnie aby miec
2 miesieczne wypowiedzenie) obliczylem urlop wyszl ocos po przecinku ale
policzylem na swoja niekozysc jakies 0,7 dnia. W pasku na koniec sierpnia
ksiegowa doliczyla ekwiwalent za 1 dzien.

Pozdrawiam mientowy

2006-12-23 14:24 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy Olgierd
Osoba przedstawiająca się jako *Grzegorz Brycki* stuknęła w klawisze i
oto co powstało:

>> Mniemam, że w przypadku sporu sąd starałby się ustalić faktyczną
>> wolę pracodawcy, zwłaszcza, jeśli dwa rozbieżne oświadczenia woli
>> zostały złożone równocześnie.
>
> Nie są rozbiezne - obydwie to rozwiazanie umowy o pracę, z ty ze jedna w
> jeden sposob a druga w drugi.

Są rozbieżne bo jedna to wypowiedzenie umowy o pracę a druga to oferta
rozwiązania.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.bblog.pl
2006-12-23 14:27 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy Olgierd
Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

>> Mniemam, że w przypadku sporu sąd starałby się ustalić faktyczną
>> wolę pracodawcy, zwłaszcza, jeśli dwa rozbieżne oświadczenia woli
>> zostały złożone równocześnie.
>>
> A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie wiedzę.

No jakże to? Wypowiada czy proponuje rozwiązanie za porozumieniem?

> Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.

Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem? A jeśli pracownik zgodzi
się na porozumienie - to co z wypowiedzeniem? A jeśli się zgodzi a
następnie zgodę cofnie powołując się na błąd?

> Ważne jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku
> pracy. Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik ma
> wybór jak, ale nie ma wyboru co do terminu.

Wypowiedzenie nie "wyraża wolę" ale rozwiązuje. A tu pracodawca sam nie
wie czego chce.
Uważam, że w przypadku sporu sprawa nie byłaby jednoznaczna. Przy czym
- fakt - trzeba jednak to wypowiedzenie zaskarżyć do sądu i teraz
pytanie w jakim terminie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.bblog.pl
2006-12-23 14:56 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozw Johnson
Olgierd napisał(a):

>>>
>> A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie wiedzę.
>
> No jakże to? Wypowiada czy proponuje rozwiązanie za porozumieniem?

A czemu nie może tego zrobić jednocześnie?

>
>> Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.
>
> Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem?

Wypowiedziałem.


> A jeśli pracownik zgodzi się na porozumienie - to co z wypowiedzeniem?

Nie ma go. Stosunek pracy rozwiązuje się na zasadzie porozumienia stron.



> A jeśli się zgodzi a następnie zgodę cofnie powołując się na błąd?

No i co dalej zrobi? Jeśli skutecznie cofnie (w co mocno wątpię) to
obowiązuje wypowiedzenie.


>
>> Ważne jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku
>> pracy. Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik ma
>> wybór jak, ale nie ma wyboru co do terminu.
>
> Wypowiedzenie nie "wyraża wolę" ale rozwiązuje.

Otóż nie. Wypowiedzenie rozwiązuje dopiero gdy nadejdzie termin
określony w wypowiedzeniu. Dopóki tego terminu nie ma do stosunek pracy
trwa i można go rozwiązać w innym trybie (za porozumieniem stron,
dyscyplinarnie. I w tym sensie początkowo to jest tylko wola rozwiązania
stosunku pracy wyrażona w wypowiedzeniu.


> A tu pracodawca sam niewie czego chce.

Jak to nie wie? Wie. Chce się pozbyć pracownika.

> Uważam, że w przypadku sporu sprawa nie byłaby jednoznaczna.

Etam. Wszystko zależy od treści pism, których autor nie chce nam udostępnić.


> Przy czym - fakt - trzeba jednak to wypowiedzenie zaskarżyć do sądu i teraz
> pytanie w jakim terminie.
>

Jak to w jakim? W kodeksowym.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
2006-12-23 17:48 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozwiązanie za porozumieniem stron/z winy pracodawcy Olgierd
Osoba przedstawiająca się jako *Johnson* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

>>> A którym miejscu widzisz rozbieżność woli pracodawcy? Ja nie
>>> wiedzę.
>>
>> No jakże to? Wypowiada czy proponuje rozwiązanie za porozumieniem?
>
> A czemu nie może tego zrobić jednocześnie?

W zasadzie może. Aczkolwiek sądy nie przepadają za takim brakiem
konsekwencji.

>>> Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.
>>
>> Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem?
>
> Wypowiedziałem.

Więc do czego służy oferta rozwiązania za porozumieniem?

>> A jeśli pracownik zgodzi się na porozumienie - to co z
>> wypowiedzeniem?
>
> Nie ma go. Stosunek pracy rozwiązuje się na zasadzie porozumienia stron.

A co będzie jeśli odmówi porozumienia?

>> A jeśli się zgodzi a następnie zgodę cofnie powołując się na
>> błąd?
>
> No i co dalej zrobi? Jeśli skutecznie cofnie (w co mocno wątpię) to
> obowiązuje wypowiedzenie.

No i będzie dalej dowodził gotowości do świadczenia pracy: będzie w
dyspozycji pracodawcy, w miejscu znanym pracodawcy (początkowo przyjdzie
do pracy, później oświadczy się "no to czekam w domu, pod telefonem"),
będzie miał wolę świadczenia pracy.

>>> Ważne jest to, że wypowiedzenie wyraża wolę rozwiązania stosunku
>>> pracy. Stosunek pracy i tak i tak się rozwiązuje z tym, że pracownik
>>> ma wybór jak, ale nie ma wyboru co do terminu.
>>
>> Wypowiedzenie nie "wyraża wolę" ale rozwiązuje.
>
> Otóż nie. Wypowiedzenie rozwiązuje dopiero gdy nadejdzie termin
> określony w wypowiedzeniu. Dopóki tego terminu nie ma do stosunek pracy
> trwa i można go rozwiązać w innym trybie (za porozumieniem stron,
> dyscyplinarnie. I w tym sensie początkowo to jest tylko wola rozwiązania
> stosunku pracy wyrażona w wypowiedzeniu.

No tak, to prawda.
Aczkolwiek widzę błąd w postępowaniu pracodawcy taki, że *dał* oba
pisma pracownikowi. W takiej sytuacji wypowiada się umowę i *obiecuje*
porozumienie. Wyłącznie na gębę.

>> A tu pracodawca sam niewie czego chce.
>
> Jak to nie wie? Wie. Chce się pozbyć pracownika.
>
>> Uważam, że w przypadku sporu sprawa nie byłaby jednoznaczna.
>
> Etam. Wszystko zależy od treści pism, których autor nie chce nam
> udostępnić.

To też prawda.

>> Przy czym - fakt - trzeba jednak to wypowiedzenie zaskarżyć do sądu i
>> teraz pytanie w jakim terminie.
>>
> Jak to w jakim? W kodeksowym.

Czyli oferta porozumienia jest tak naprawdę dla pozoru...

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:olgierd@jabber.org || http://olgierd.bblog.pl
2006-12-23 18:07 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozw Johnson
Olgierd napisał(a):

>
> W zasadzie może. Aczkolwiek sądy nie przepadają za takim brakiem
> konsekwencji.

Co do sądów, to widziałem już takie sprawy i były interpretowane przez
sąd tak jak piszę i nie było z tym problemów (o ile wypowiedzenie było
kategoryczne).

>
>>>> Wypowiadam, a o ile pracownik chcę to może być porozumienie stron.
>>> Czyli: wypowiedziałem czy nie wypowiedziałem?
>> Wypowiedziałem.
>
> Więc do czego służy oferta rozwiązania za porozumieniem?

To pozbycia się możliwości odwołania od wypowiedzenia? Można skrócić
okres wypowiedzenia, można ustalić konkretna datę rozwiązania stosunku
pracy. A i dla pracownika w świadectwie dobrze to wygląda. Przyszły
pracodawca widzi że pracownik jest "zgodny" i potrafi dojść w razie
czego do porozumienia z pracodawcą.


>
>>> A jeśli pracownik zgodzi się na porozumienie - to co z
>>> wypowiedzeniem?
>> Nie ma go. Stosunek pracy rozwiązuje się na zasadzie porozumienia stron.
>
> A co będzie jeśli odmówi porozumienia?

Upłynie okres wypowiedzenia i stosunek pracy się skończy.

>
>>> A jeśli się zgodzi a następnie zgodę cofnie powołując się na
>>> błąd?
>> No i co dalej zrobi? Jeśli skutecznie cofnie (w co mocno wątpię) to
>> obowiązuje wypowiedzenie.
>
> No i będzie dalej dowodził gotowości do świadczenia pracy: będzie w
> dyspozycji pracodawcy, w miejscu znanym pracodawcy (początkowo przyjdzie
> do pracy, później oświadczy się "no to czekam w domu, pod telefonem"),
> będzie miał wolę świadczenia pracy.

Dowodzić to będzie już po upływie okresu wypowiedzenia. Czyli stosunku
pracy już nie będzie. A jak nie ma to może sobie czekać i czekać.

> Aczkolwiek widzę błąd w postępowaniu pracodawcy taki, że *dał* oba
> pisma pracownikowi.

Jaki błąd?


> W takiej sytuacji wypowiada się umowę i *obiecuje* porozumienie. Wyłącznie na gębę.

To był by dopiero błąd.
Pracownik na to "gębowe" porozumienie się zgodzi, pracodawca wystawi mu
świadectwo pracy za poszumieniem stron, pracownik się rozmyśli i co
wtedy? Pracodawca ma przegrany proces, przecież dał tylko wypowiedzenie.

>>>
>> Jak to w jakim? W kodeksowym.
>
> Czyli oferta porozumienia jest tak naprawdę dla pozoru...
>

Czemu? Jest ofertą, która może być przyjęta, albo nie.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
2006-12-23 21:36 Re: Zwolnienie z pracy - uowa o pracę: rozw Grzegorz Brycki
Johnson napisał(a):
> Grzegorz Brycki napisał(a):
>
>>
>> Obydwa pisma sa typowe i charakterystyczne dla siebie:
>> a) za porozumieniem stron - obie strony decyduja sie rozwiazac umowe
>> itd itd
>> b) z winy pracodawcy - pracodawca wypowiada poniewaz ma problem
>>
>
> Czemu leniu nie chcesz zacytować?
> Co do drugiej "umowy" piszesz za każdym razem co innego. To w końcu
> umowa czy wypowiedzenie?

[OT] Ty to chyba prawnikiem jesteś i to takim z praktyką, kto wie czy na
uczelni nie wykladasz bo zachowujesz sie conajmniej właśnie tak jakbys
spełniała/spełniał te warunki ;-0

Zacytuje jak je dostane z powrotem aktualnie nie mam ich przy sobie.

G.
1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Fundusz Socjalny a zwolnienie z pracy.

Marek 2005-11-03 10:26

zwolnienie L4 a obecnosc w pracy

Paweł 2005-11-21 11:05

Rozwiązanie umowy o pracę/wypowiedzenie, a długie zwolnienie lekarskie

gdaMa 2005-11-24 11:26

zwolnienie z pracy czy prawidlowe?

kornik 2005-12-22 18:34

zwolnienie z pracy

Rafał_ 2006-01-03 10:33

Zwolnienie lekarskie, kontrola z zakladu pracy

ArteK 2006-03-18 14:10

zwolnienie z pracy po macierzyńskim

Grzesiex 2006-05-11 14:27

Prawo pracy - zwolnienie po 10 latach pracy

testq 2006-05-30 19:07

Zwolnienie sie z pracy i L4

Marcin 2006-11-19 22:56

Zwolnienie z pracy a zasiłek

Pawel \(pafliq 2007-04-23 21:07