poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo.podatki |
2006-02-01 15:02 | Re: zwrot VAT | Samotnik |
>> Pierwsza zasada unikania kontroli - nie odbierac nadplaconych podatkow >> ;) >> > a są jeszcze jakies inne zasady? > To tak na przyszłość się pytam :) 1. nie występować o zwrot podatku 2. nie mieć straty 3. nie mieć sprzedaży innej niż w stawce podstawowej VAT 4. mieć narastający w ciągu roku przychód To takie podstawowe preteksty rutynowych kontroli :) -- Samotnik |
2006-02-01 15:02 | Re: zwrot VAT | t |
Samotnik wrote: > > >>>Pierwsza zasada unikania kontroli - nie odbierac nadplaconych podatkow >>>;) >>> >> >>a są jeszcze jakies inne zasady? >>To tak na przyszłość się pytam :) > > > 1. nie występować o zwrot podatku > 2. nie mieć straty > 3. nie mieć sprzedaży innej niż w stawce podstawowej VAT > 4. mieć narastający w ciągu roku przychód > > To takie podstawowe preteksty rutynowych kontroli :) No tak, ale przeciez w ciagu 5 lat i tak prawie na pewno cie wylosuja wiec chyba lepiej miec kontrole wczesniej niz pozniej? A moze sie myle? Sam dopiero zaczalem niedawno wiec jestem ciekaw jak to z tym jest |
||
2006-02-01 15:08 | Re: zwrot VAT | Samotnik |
>> Druga zasada - patrz w karty sasiada a sasiad ma na kartach pierwsza >> zasade :) > > > Mam przy okazji pytanie - przeciez i tak predzej czy pozniej bedzie > kontrola, wiec o co chodzi(poza tym ze sie ten zwrot nie nalezy) ?? Możliwe ze będzie, aczkolwiek równie dobrze może nie być. Teraz ma kontrolę na 100% (choć kto wie, może jak uznają że i tak mu się nie należy, to poprawi na deklaracji i sprawa rozejdzie się po kościach). Normalnie ma kontrolę z prawdopobieństwem, powiedzmy, 50%. No ja jednak wolę 50%. :) Kontrola to nic dobrego, zawsze coś znajdą, często coś, o czym nawet nie wiesz. Cwany oszust tak zakombinuje, że nic mu nie znajdą, natomiast zwykłych podatników się goli za nieczytelny podpis na fakturze. No, goliło w czasach kiedy ten podpis był potrzebny. :) Ja to byłbym za obowiązkowymi kontrolami na przykład co kwartał. :) Przynajmniej znajdowano by nieprawidłowości popełniane nieświadomie przez podatników. Wtedy ten byłby w plecy tylko podatki i kary od zdarzeń za te trzy miesiące. No i niskie odsetki. Tylko wtedy to połowa kraju musiałaby w aparacie skarbowym pracować. :) -- Samotnik |
||
2006-02-01 15:15 | Re: zwrot VAT | W.R. |
BigDario napisał(a): > za głupote sie płaci, ciesz sie ze przekonasz sie o tym na poczatku > prowadzenia dzialanosci a nie po dluzszym czasie, bo na pewno by ci cos > znalezli i nie tyle bylby zwrot z ich strony co duza doplata za ich fatyge z > twojej stony ;) Dlaczego od razu za głupotę. Ma prawo chcieć zwrotu? Ma. Co najwyżej będzie miał kontrolę. A jeśli wszystko ma w porządku to nie ma co wpadać w panike. A jak ma błedy to od razu mu wytkna a nie np. za 3 lata z odsetkami. -- pozdrawiam Wojciech Ratymirski |
||
2006-02-01 15:20 | Re: zwrot VAT | W.R. |
t napisał(a): >> 1. nie występować o zwrot podatku >> 2. nie mieć straty >> 3. nie mieć sprzedaży innej niż w stawce podstawowej VAT >> 4. mieć narastający w ciągu roku przychód > No tak, ale przeciez w ciagu 5 lat i tak prawie na pewno cie wylosuja > wiec chyba lepiej miec kontrole wczesniej niz pozniej? > A moze sie myle? > Sam dopiero zaczalem niedawno wiec jestem ciekaw jak to z tym jest To zależy co masz w księgach :) A co do "zasad" (w sumie słusznych), to znam przedsiębiorcę (osoba fizyczna, "pełna księgowość"), który niemal miesiąc w miesiąc ma nadwyżkę naliczonego VAT i prawie zawsze wnioskuje o zwrot, ma większość sprzedaży na 7 i 3% , miewa przejściowo straty (przy nowych inwestycjach) i od początku działalności (5 lat) nie miał jeszcze kontroli dot. podatków. -- pozdrawiam Wojciech Ratymirski |
||
2006-02-01 15:18 | Re: zwrot VAT | cef |
Samotnik wrote: >>> Pierwsza zasada unikania kontroli - nie odbierac nadplaconych >>> podatkow ;) >> a są jeszcze jakies inne zasady? > 1. nie występować o zwrot podatku > 3. nie mieć sprzedaży innej niż w stawce podstawowej VAT Spróbuj mieć sprzedaż tylko na 0% i nie występować o zwrot :-) |
||
2006-02-01 15:23 | Re: zwrot VAT | Samotnik |
> No tak, ale przeciez w ciagu 5 lat i tak prawie na pewno cie wylosuja > wiec chyba lepiej miec kontrole wczesniej niz pozniej? > A moze sie myle? > Sam dopiero zaczalem niedawno wiec jestem ciekaw jak to z tym jest Powiem Ci, że z tym losowaniem to różnie jest. Nieuchronność kontroli jest swoistym dogmatem konstrukcji aparatu skarbowego. Lepiej w nią wierzyć, dla własnego zdrowia psychicznego. :) W szczególności na pewno nie warto zakładać, że można zrobić przekręt i nie będzie się skontrolowanym. Prawa Murphy'ego mówią, że właśnie wtedy zjawi się kontrola. :) Rzeczywistość wygląda natomiast tak, że z tym losowaniem to różnie jest. - tata prowadzi działalność od 1998 roku. DOchody mieszczące się w pierwszym progu podatkowym, znikome koszta, głównie telefon, sprzęt komputerowy, samochód. Kontroli nie było nigdy poza jedną krzyżową. - ja prowadzę działalność od 2003 roku. Profil jak u taty, choć miałem momenty z dużymi obrotami i dużymi kosztami. Kontroli z losowania nie było nigdy. Miałęm jedną z VATu po korekcie VAT-7, jedną z dochodowego po pomyłce w deklaracji. Do tego co jakiś czas są "minikontrole", np. kiedyś musiałęm pokazać dowody wpłat na ZUS za cały rok - nic więcej nie chcieli i temat na tym się zamknął. - kolega prowadzi DG od 1994 roku (handel, obroty kilkaset tys. miesięcznie, kilku pracowników) i od 2000 roku ma spółkę cywilną z kumplem, tam jest kilkunastu pracowników, obroty prawie podpadające pod konieczność przekształcenia w spółkę jawną. NIGDY nie miał kontroli z urzędu skarbowego. Podobno nawet nie żadnej krzyżówki. Kontrolowało go już wszystko, co ma w nazwie "Państwowy" :) oprócz aparatu skarbowego. - znajomy ma spółkę akcyjną od 2000 roku. Poza jedną kontrolą, jak się kontroler UKSu przyznał - z donosu byłego pracownika, nigdy niczego nie chciano. Z drugiej strony jest kolega, który produkuje i handluje przetworami mięsnymi. No, on to zrobił specjalny pokój dla kontrolerów. :) Ale tam jest co kontrolować - wielkie zwroty VATu, sprzedaż ze wszystkimi możliwymi stawkami, eksport, import, WDT... Także na dwoje babka wróżyłą. Pozostaje *odpukać*, splunąć przez lewe ramię i niepotrzebnie się nie podstawiać. A jednocześńie mieć świadomość nieuchronności kontroli. :) P.S. USy mają system wyznaczania obszarów zagrożeń podatkowych u podatników. Mają pewnie jakieś algorytmy oceny tego. -- Samotnik |
||
2006-02-01 15:23 | Re: zwrot VAT | t |
cef wrote: > Samotnik wrote: > >>>> Pierwsza zasada unikania kontroli - nie odbierac nadplaconych >>>> podatkow ;) >>> >>> a są jeszcze jakies inne zasady? > > >> 1. nie występować o zwrot podatku >> 3. nie mieć sprzedaży innej niż w stawce podstawowej VAT > > > Spróbuj mieć sprzedaż tylko na 0% i nie występować o zwrot :-) Ja bede probowal :) |
||
2006-02-01 15:36 | Re: zwrot VAT | W.R. |
t napisał(a): >> Spróbuj mieć sprzedaż tylko na 0% i nie występować o zwrot :-) > > > Ja bede probowal :) > To przyjdą skontrolować co kombinujesz ;) -- pozdrawiam Wojciech Ratymirski |
||
2006-02-01 15:32 | Re: zwrot VAT | t |
W.R. wrote: > t napisał(a): > >>> Spróbuj mieć sprzedaż tylko na 0% i nie występować o zwrot :-) >> >> >> >> Ja bede probowal :) >> > > To przyjdą skontrolować co kombinujesz ;) > Caly pic polega na tym ze kompletnie nic :) |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
zwrot VAT (DG) |
Vei | 2005-11-07 22:58 |
zwrot VAT przy sprzedazy 'bez VAT' |
t | 2006-01-12 11:40 |
zwrot vat |
BP | 2006-03-30 15:13 |
Zwrot VAT |
Anow | 2006-03-07 08:17 |
zwrot VAT |
Cecylia | 2006-03-25 15:01 |
zwrot vat |
BP | 2006-03-30 15:13 |
Zwrot VAT 7% - 22% ? |
Sws | 2006-10-13 12:00 |
zwrot VAT |
Piotr Wozniacki | 2007-04-18 17:32 |
Zwrot VAT w budownictwie, a Faktury VAT. |
Wedan | 2007-04-26 18:19 |
zwrot roznicy podatku vat - deklaracja vat-7k |
Matijaz | 2007-05-07 14:14 |