Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

100 tys. Sawickiej

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2013-10-27 18:38 100 tys. Sawickiej p47
Od osławionego wyroku uznającego b. poseł PO B. Sawicką za nad śnieg
bielszą i w ogóle niewinną minął już dłuższy czas i okazało się (co było
zreszta do przewidzenia), że pokrzykiwania prokuratora, iż zapewne
wniesie apelację okazały się jeno chwytem propagandowym, mającym
uspokoić wzburzoną opinię publiczą, a w końcu zatosowaną nadrzędną
zasadę, że swoim krzywdy zrobić nie wolno. Wyrok się uprawomocnił.
Mam zatem pytanie: - czy zwrócono już tejże poseł PO Sawickiej, jak się
okazało, niesłusznie;-) zarekwirowane 100tys. zł, które wzięła ona w
słynnej, sfilmowanej scenie ławkowej, -przeciez nie wolno niewinnemu
obywatelowi zabierać jego pieniędzy!;-))

Ponadto interesuje mnie, za jaki czyn formalnie uznano przyjęcie tych
pieniędzy przez p. poseł PO i, gdyby uznano to za pożyczke, czy
wyciągnięto wobec Sawickiej konsekwencje karno- skarbowe (bo OIDW)
takiej pozyczki nie zgłaszalo ona do US, nie mówiąc o tym, ze nie
dopełniony był obowiązek zawarcia umowy pisemnej.
2013-10-28 09:53 Re: 100 tys. Sawickiej Gotfryd Smolik news
Ja w sprawie formalnej:

On Sun, 27 Oct 2013, p47 wrote:

> gdyby uznano to za pożyczke, czy wyciągnięto
> wobec Sawickiej konsekwencje karno- skarbowe (bo OIDW) takiej pozyczki nie
> zgłaszalo ona do US, nie mówiąc o tym, ze nie dopełniony był obowiązek
> zawarcia umowy pisemnej.

Brak zawarcia umowy pisemnej nie skutkuje konsekwencjami karnymi.
Skutkuje najwyżej pisaniem na .prawo, że pożyczkodawca ma kłopot
z odzyskaniem pożyczonej kwoty.
Pisanie o braku dochowania formy obok "konsekwencji" to już
manipulacja, całkiem jak u polityków ;>

pzdr, Gotfryd
2013-10-28 13:08 Re: 100 tys. Sawickiej Andrzej Lawa
W dniu 28.10.2013 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
> Ja w sprawie formalnej:
>
> On Sun, 27 Oct 2013, p47 wrote:
>
>> gdyby uznano to za pożyczke, czy wyciągnięto wobec Sawickiej
>> konsekwencje karno- skarbowe (bo OIDW) takiej pozyczki nie zgłaszalo
>> ona do US, nie mówiąc o tym, ze nie dopełniony był obowiązek zawarcia
>> umowy pisemnej.
>
> Brak zawarcia umowy pisemnej nie skutkuje konsekwencjami karnymi.
> Skutkuje najwyżej pisaniem na .prawo, że pożyczkodawca ma kłopot
> z odzyskaniem pożyczonej kwoty.
> Pisanie o braku dochowania formy obok "konsekwencji" to już
> manipulacja, całkiem jak u polityków ;>

A czego się spodziewałeś po naczelnym krętaczu usenetu?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
2013-10-28 19:44 Re: 100 tys. Sawickiej p47
On 2013-10-28 09:53, Gotfryd Smolik news wrote:
> Ja w sprawie formalnej:
>
> On Sun, 27 Oct 2013, p47 wrote:
>
>> gdyby uznano to za pożyczke, czy wyciągnięto wobec Sawickiej
>> konsekwencje karno- skarbowe (bo OIDW) takiej pozyczki nie zgłaszalo
>> ona do US, nie mówiąc o tym, ze nie dopełniony był obowiązek zawarcia
>> umowy pisemnej.
>
> Brak zawarcia umowy pisemnej nie skutkuje konsekwencjami karnymi.
> Skutkuje najwyżej pisaniem na .prawo, że pożyczkodawca ma kłopot
> z odzyskaniem pożyczonej kwoty.
> Pisanie o braku dochowania formy obok "konsekwencji" to już
> manipulacja, całkiem jak u polityków ;>
>
> pzdr, Gotfryd

1. MZ to ty zachowałes się dokładnie jak polityk; -nie odniosłes się
zupełnie do postawionych w pierwszym wątku pytań, zajmując "za to" się
tym, czego w poście nie było, patrz niżej...
2. zarzucasz mi manipulację,(na czym ona wg ciebie miałaby polegać?), a
tymczasem, skoroś tak drobiazgowy, przecież to ty manipulujesz (jak
politycy;-) wkładając mi w klawiaturę tezy, których nie stawiałem!
-Nigdzie wszak nie pisałem o "konsekwencjach karnych" nieprzestrzegania
formy pisemnej przy pożyczce (popełniłeś aż 2 nieprawdy!);- jak łatwo
sprawdzić pytałem o ewntualne skutki KARNO- SKARBOWE wzięcia pozyczki i
NIEZGŁOSZENIA jej do US!
3. na marginesie, -brak wymaganej formy pisemnej przy pozyczce w
postepowaniu przed US jest istotny w dowodzeniu, ze otrzymanie tych
100tys zł na ławeczce to pozyczka;-) US moze domniemywac że to np.
darowizna, a skutki podatkowe są różne, awięc i konsekwencje.
2013-10-28 21:36 Re: 100 tys. Sawickiej Gotfryd Smolik news
On Mon, 28 Oct 2013, p47 wrote:

> 1. MZ to ty zachowałes się dokładnie jak polityk;
> -nie odniosłes się zupełnie do postawionych w pierwszym wątku pytań,

Po co?
Nie mam i nie miałem takiego zamiaru.
Moim zamiarem jest wykazanie, że chwyt erystyczny o konstrukcji
"to dorzucimy jeszcze jakiś niezwiązany element żeby było więcej
zarzutów" stanowi błąd gruby, jeśli nie głupotę - coś takiego
stanowi doskonałą pożywkę dla doszukiwania się manipulacji przez
drugą stronę.
Jak ma być przekonująco, to lepiej NIE dorzucać wątpliwych
uwag - nic więcej nie chciałem napisać.

> 2. zarzucasz mi manipulację,(na czym ona wg ciebie miałaby polegać?)

Na ujęciu w jednym zdaniu dwu opisów, w taki sposób, że SUGERUJE
iż pierwszy opis jest związany z drugim, podczas kiedy jest
to nieprawda.
Prowokowanie do dopytywania się przez tych którzy zauważyli brak
powiązań też jest niepotrzebne.

Żeby jasność była - IMO pytania z częsci pierwszej są wystarczające.
Nie potrzebują "wsparcia", a już wątpliwego na pewno.

> tymczasem, skoroś tak drobiazgowy, przecież to ty manipulujesz (jak
> politycy;-) wkładając mi w klawiaturę tezy, których nie stawiałem!

Właśnie zarzuciłem ci erystykę - takie ujęcie tekstu, że FORMALNIE
tezy nie stawiałeś, a zupełnie przypadkiem obowiązek formy pisemnej
jest obok "zarzutów".
Nic na to nie możesz poradzić, że czytelnikom się skojarzy.
Pech zwyczajnie.

> 3. na marginesie, -brak wymaganej formy pisemnej przy pozyczce w postepowaniu
> przed US jest istotny w dowodzeniu, ze otrzymanie tych 100tys zł na ławeczce
> to pozyczka;-) US moze domniemywac że to np. darowizna, a skutki podatkowe
> są różne, awięc i konsekwencje.

Skądinąd tak, ale z braku "papieru" najpierw te pieniądze
musiałyby w końcu wpłynąć do zainteresowanej ;>
Co do urzędu, skoro już o tym mowa.
Może, ale IMO będzie musiał iść do sądu.
Cywilnego, celem ustalenia czy to pożyczka była.
I owszem, USy to robią, jak widzą szanse na podatek i mają podstawy,
link zapodałem chyba w tym kwartale (a na pewno w tym roku).
Pic w tym, że patrz punkt pierwszy Twojego postu: bohaterka opisu
ma dowód, że NIE dostała pieniędzy, prawda?
No to skarbówka ma doskonały powód, żeby się nie wychylać wszczynaniem
postępowania w "nieistniejącej sprawie".
Ergo, patrz jak poprzednio: poruszanie tej sprawy służy rozwodnieniu
podstawowego problemu, który (nie powiem) jest ciekawy :>

pzdr, Gotfryd
2013-10-29 01:55 Re: 100 tys. Sawickiej p47
On 2013-10-28 21:36, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Mon, 28 Oct 2013, p47 wrote:
>
>> 1. MZ to ty zachowałes się dokładnie jak polityk;
>> -nie odniosłes się zupełnie do postawionych w pierwszym wątku pytań,
>
> Po co?

Nie wiem! - Istotnie nie było to MZ racjonalne..;-)

> Nie mam i nie miałem takiego zamiaru.

Miło mi usłyszec taką słowną deklarację, ale...

> Moim zamiarem jest wykazanie,że chwyt erystyczny o konstrukcji
> "to dorzucimy jeszcze jakiś niezwiązany element żeby było więcej
> zarzutów" stanowi błąd gruby, jeśli nie głupotę - coś takiego
> stanowi doskonałą pożywkę dla doszukiwania się manipulacji przez
> drugą stronę.
> Jak ma być przekonująco, to lepiej NIE dorzucać wątpliwych
> uwag - nic więcej nie chciałem napisać.

Niestety nie umiem dyskutowac z tobą nt. "co chciałes napisac";-), ja
jedynie skromnie dyskutuję nt. tego, co obaj faktycznie napisaliśmy.
A niestety, jak sądzę wyraźnie wykazałem, że zarzuciłes mi napisanie
(cyt. :" Brak zawarcia umowy pisemnej nie skutkuje konsekwencjami
karnymi. (...)Pisanie o braku dochowania formy obok "konsekwencji" to
już manipulacja") stwierdzeń, których w najmniejszym stopniu nie
napisałem (cyt, tym razem siebie: "gdyby uznano to za pożyczke, czy
wyciągnięto wobec Sawickiej konsekwencje karno- skarbowe (bo OIDW)
takiej pozyczki nie zgłaszalo ona do US, nie mówiąc o tym, ze nie
dopełniony był obowiązek zawarcia umowy pisemnej. ")
Ze skonfrontowania tych obu cytatów, wbrew temu co napisałes wynika, że
to ty manipulowałeś (albo minąłes się z prawdą) i to 2-ktotnie), a
mianowicie zarzucając mi, że chodziło mi o konsekwencje z powodu
niedotrzymania formy pisemnej pozyczki i do tego jeszcze karne.
Tymczasem, jak wyżej jasno widac pisałem o konsekwencjach
KARNO-SKARBOWYCH i to z powodu niezgłoszenia pożyczki a nie formy jej
zawarcia.
To, że dodałem uwage o braku formy pisemnej to nie był zaden chwyt
erystyczny, ale przypomnienie, że brak tego elementu jest istotny w
zaklasyfikowaniu jako pozyczkę przyjęcia przez poseł PO Sawicką tych
drobnych 100tys. na ławeczce.

>> 2. zarzucasz mi manipulację,(na czym ona wg ciebie miałaby polegać?)
>
> Na ujęciu w jednym zdaniu dwu opisów, w taki sposób, że SUGERUJE
> iż pierwszy opis jest związany z drugim, podczas kiedy jest
> to nieprawda.
> Prowokowanie do dopytywania się przez tych którzy zauważyli brak
> powiązań też jest niepotrzebne.

No to teraz stawiasz mi zupełnie inny zarzut niż uprzednio!
Zresztą tez go nie przyjmuję,z powodów podanych wyżej, -wzmianka o braku
formy pisemnej MZ miała sens i była uzasadniona.i
>
(...)
>
>> tymczasem, skoroś tak drobiazgowy, przecież to ty manipulujesz (jak
>> politycy;-) wkładając mi w klawiaturę tezy, których nie stawiałem!
>
> Właśnie zarzuciłem ci erystykę - takie ujęcie tekstu, że FORMALNIE
> tezy nie stawiałeś, a zupełnie przypadkiem obowiązek formy pisemnej
> jest obok "zarzutów".
> Nic na to nie możesz poradzić, że czytelnikom się skojarzy.
> Pech zwyczajnie.

Masz do mnie pretensję, że ludziom się wiele rzeczy kojarzy, czasem
niewłasciwie, np. tobie konsekwencje karno-skarbowe z karnymi..
Dobrze jeszcze, ze ci się cos gorszego nie skojarzyło, bo stawiałbys
znacznie powazniejsze zarzuty..;-)
Czy znasz dobrego prawnika, który stając w sądzie i wygłaszając mowę
dbałby przede wszystkim o to, aby się nikomu żadne skojarzenia nie
tworzyły, a już absolutnie nie korzystne dla jego stanowiska?!

>
>> 3. na marginesie, -brak wymaganej formy pisemnej przy pozyczce w
>> postepowaniu przed US jest istotny w dowodzeniu, ze otrzymanie tych
>> 100tys zł na ławeczce to pozyczka;-) US moze domniemywac że to np.
>> darowizna, a skutki podatkowe są różne, awięc i konsekwencje.
>
> Skądinąd tak, ale z braku "papieru" najpierw te pieniądze
> musiałyby w końcu wpłynąć do zainteresowanej ;>

Alez przeciez one do niej WPŁYNĘLY!! Jak widac na filmiku ona zaglądała
do teczki, upewniała się , że tam jest kasa!
Dopiero później, po jej męczeństwie w postaci zatrzymania jej tę teczkę
zabrano.

> Co do urzędu, skoro już o tym mowa.
> Może, ale IMO będzie musiał iść do sądu.
> Cywilnego, celem ustalenia czy to pożyczka była.
> I owszem, USy to robią, jak widzą szanse na podatek i mają podstawy,
> link zapodałem chyba w tym kwartale (a na pewno w tym roku).
> Pic w tym, że patrz punkt pierwszy Twojego postu: bohaterka opisu
> ma dowód, że NIE dostała pieniędzy, prawda?

Nieprawda!! jest dowód , ze dostała, sprawdziła, co tam jest ,
ukontentowała teczkę schowała i dopiero potem, jako delict jej ja zabrano!
Co najwyżej można powiedziec, że ich nie zdążyła wydać, ale nie o to chodzi!

Twój tu argument jest w tej kwestii równie dziwaczny jak byłaby obrona
kieszonkowca schwytanego na goracym uczynku, ze on przeciez nic nie
ukradł, bo portfel, który wyciągnął komus z kieszeni zaraz mu zabrano i
ma na to dowód, bo tak zapisano np. w protokole policyjnym..;-)

> No to skarbówka ma doskonały powód, żeby się nie wychylać wszczynaniem
> postępowania w "nieistniejącej sprawie".

Sprawa z w/w jak najbardziej istnieje, a przynajmiej powinna istnieć!!

> Ergo, patrz jak poprzednio: poruszanie tej sprawy służy rozwodnieniu
> podstawowego problemu, który (nie powiem) jest ciekawy :>
>

To jest grupa prawna, a więc dyskutując trzymajmy się faktów, a nie
polemizujmy z wygodnie ustawianymi wypowiedziami oponenta!
A jesli chodzi o skojarzenia to mnie z kolei twoja nadzwyczajna
drazliwośc akurat w tym watku kojarzy się z niechęcią do niej np.
większości mediów, które jakoś dziwnie zupełnie przestały się
interesować tą sprawa i jej skutkami.
A przeciez materialne skutki uznania poseł B. Sawicką za niewinną są
bardzo ciekawe i pouczające i na pewno opinia publiczna byłaby
ucieszona, gdyby poinformowano ja,, iz krzywda posłanki została
naprawiona i dostała ona 100tys . zł na otarcie łez!
;-))
2013-10-31 10:56 Re: 100 tys. Sawickiej sqlwiel
To co prawda nie jest odpowiedź na Twoje pytania, ale...

http://wpolityce.pl/wydarzenia/52475-sawicka-dostanie-nawet-pol-miliona-zlo tych-odszkodowania-zrobiono-jej-krzywde-naleza-sie-przeprosiny-i-odszkodowanie

(Do syć stary tekst, z kwietnia. No i powołujący się na "Fakt", czyli "z
palucha wyssane")

"Jak się okazuje, wyrok uniewinniający Beatę Sawicką od zarzutów
korupcji to nie wszystko, co może zaskoczyć Polaków w jej sprawie. Jak
czytamy w dzienniku "Fakt", prawdopodobne są przeprosiny, a nawet... 500
tys. złotych odszkodowania, jakie ma otrzymać była posłanka PO!"

Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. :)

"Święta Beata, patronka lodziarzy, dziewica nieskalana."


W dniu 2013-10-27 18:38, p47 pisze:
> Od osławionego wyroku uznającego b. poseł PO B. Sawicką za nad śnieg
> bielszą i w ogóle niewinną minął już dłuższy czas i okazało się (co było
> zreszta do przewidzenia), że pokrzykiwania prokuratora, iż zapewne
> wniesie apelację okazały się jeno chwytem propagandowym, mającym
> uspokoić wzburzoną opinię publiczą, a w końcu zatosowaną nadrzędną
> zasadę, że swoim krzywdy zrobić nie wolno. Wyrok się uprawomocnił.
> Mam zatem pytanie: - czy zwrócono już tejże poseł PO Sawickiej, jak się
> okazało, niesłusznie;-) zarekwirowane 100tys. zł, które wzięła ona w
> słynnej, sfilmowanej scenie ławkowej, -przeciez nie wolno niewinnemu
> obywatelowi zabierać jego pieniędzy!;-))
>
> Ponadto interesuje mnie, za jaki czyn formalnie uznano przyjęcie tych
> pieniędzy przez p. poseł PO i, gdyby uznano to za pożyczke, czy
> wyciągnięto wobec Sawickiej konsekwencje karno- skarbowe (bo OIDW)
> takiej pozyczki nie zgłaszalo ona do US, nie mówiąc o tym, ze nie
> dopełniony był obowiązek zawarcia umowy pisemnej.



--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
2013-11-05 05:21 Re: 100 tys. Sawickiej p47
On 2013-10-31 10:56, sqlwiel wrote:
> To co prawda nie jest odpowiedź na Twoje pytania, ale...
>
> http://wpolityce.pl/wydarzenia/52475-sawicka-dostanie-nawet-pol-miliona-zlotych-odszk odowania-zrobiono-jej-krzywde-naleza-sie-przeprosiny-i-odszkodowanie
>
>
> (Dosyć stary tekst, z kwietnia. No i powołujący się na "Fakt", czyli "z
> palucha wyssane")
>
> "Jak się okazuje, wyrok uniewinniający Beatę Sawicką od zarzutów
> korupcji to nie wszystko, co może zaskoczyć Polaków w jej sprawie. Jak
> czytamy w dzienniku "Fakt", prawdopodobne są przeprosiny, a nawet... 500
> tys. złotych odszkodowania, jakie ma otrzymać była posłanka PO!"
>
> Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. :)
>
> "Święta Beata, patronka lodziarzy, dziewica nieskalana."
>
>
> W dniu 2013-10-27 18:38, p47 pisze:
>> Od osławionego wyroku uznającego b. poseł PO B. Sawicką za nad śnieg
>> bielszą i w ogóle niewinną minął już dłuższy czas i okazało się (co było
>> zreszta do przewidzenia), że pokrzykiwania prokuratora, iż zapewne
>> wniesie apelację okazały się jeno chwytem propagandowym, mającym
>> uspokoić wzburzoną opinię publiczą, a w końcu zatosowaną nadrzędną
>> zasadę, że swoim krzywdy zrobić nie wolno. Wyrok się uprawomocnił.
>> Mam zatem pytanie: - czy zwrócono już tejże poseł PO Sawickiej, jak się
>> okazało, niesłusznie;-) zarekwirowane 100tys. zł, które wzięła ona w
>> słynnej, sfilmowanej scenie ławkowej, -przeciez nie wolno niewinnemu
>> obywatelowi zabierać jego pieniędzy!;-))
>>
>> Ponadto interesuje mnie, za jaki czyn formalnie uznano przyjęcie tych
>> pieniędzy przez p. poseł PO i, gdyby uznano to za pożyczke, czy
>> wyciągnięto wobec Sawickiej konsekwencje karno- skarbowe (bo OIDW)
>> takiej pozyczki nie zgłaszalo ona do US, nie mówiąc o tym, ze nie
>> dopełniony był obowiązek zawarcia umowy pisemnej.
>

Chcę przyznać się do błędu, choc bez mojej dużej winy (bo komunikat, o
którym niżej podano po ponad pół roku od terminu orzeczenia wyroku, a
więc mozna było zasadnie przypuszczać, że wyroku nie zaskarżono) , i
przeprosic przedstawicieli prokuratory (choc nie sądze, aby ich to
specjalnie obchodziło) a przede wszystkim czytelników za wprowadzenie
ich w bład w moim 1-szym poście w tym wątku.
Otóż wprawdzie, zgodnie z moimi przypuszczeniami b. posłanka PO B.
Sawicka wniosła już pozew o zwrot skonfiskowanych jej w czasie
postepowania przedmiotów, ale, jak wynika z opublikowanego w ostatnich
dniach komunikatu jednak Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu skierowała
(chyba w ostatnim momencie?)do Sądu Najwyższego w Warszawie kasację ws.
Beaty Sawickiej i burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego. Wyrok
uniewinniający nasze niewiniątka zaskarżono w całości na niekorzyść
oskarżonych. Zarzucono mu rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku
naruszenie przepisów prawa.
Prokuratura wnioskowała o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie
i przekazanie temu Sądowi sprawy do ponownego rozpatrzenia w
postępowaniu odwoławczym.
B. mnie to cieszy, przywraca w częsci wiarę w aparat sprawiedliwości i z
zainteresowaniem czekam na rozstrzygnięcie tej sprawy!
2013-11-05 08:39 Re: 100 tys. Sawickiej sqlwiel
W dniu 2013-11-05 05:21, p47 pisze:

> Chcę przyznać się do błędu, choc bez mojej dużej winy (bo komunikat, o
> którym niżej podano po ponad pół roku od terminu orzeczenia wyroku, a
> więc mozna było zasadnie przypuszczać, że wyroku nie zaskarżono) , i
> przeprosic przedstawicieli prokuratory (choc nie sądze, aby ich to
> specjalnie obchodziło) a przede wszystkim czytelników za wprowadzenie
> ich w bład w moim 1-szym poście w tym wątku.
> Otóż wprawdzie, zgodnie z moimi przypuszczeniami b. posłanka PO B.
> Sawicka wniosła już pozew o zwrot skonfiskowanych jej w czasie
> postepowania przedmiotów, ale, jak wynika z opublikowanego w ostatnich
> dniach komunikatu jednak Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu skierowała
> (chyba w ostatnim momencie?)do Sądu Najwyższego w Warszawie kasację ws.
> Beaty Sawickiej i burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego. Wyrok
> uniewinniający nasze niewiniątka zaskarżono w całości na niekorzyść
> oskarżonych. Zarzucono mu rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku
> naruszenie przepisów prawa.
> Prokuratura wnioskowała o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie
> i przekazanie temu Sądowi sprawy do ponownego rozpatrzenia w
> postępowaniu odwoławczym.
> B. mnie to cieszy, przywraca w częsci wiarę w aparat sprawiedliwości i z
> zainteresowaniem czekam na rozstrzygnięcie tej sprawy!
>

O tymże trochę:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/971211,Beata-Sawicka-chce-odzyskac-wh isky-i-pioro

"gdyby sąd odrzucił kasację luksusowe przedmioty, które Sawicka
otrzymała od funkcjonariuszy CBA występujących w roli biznesmenów,
mogłyby zostać zwrócone obdarowanej.
A jest tego niemało. Wymieniono je aż na ośmiu stronach akt sądowych. W
przypadku Sawickiej były to m.in. ekskluzywne pióro z brylantem za ponad
2 tys. zł czy 30-letnia szkocka whisky za 2,3 tys. zł."


--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Szukam PRAWNIKA slask/zaglebie 50 tys zl

Tomek 2006-01-30 13:07

Faktura 20 tys, do zaplaty 40 tys. - KOMIS

Janusz 2006-02-07 08:03

Giertych i zyczenia za 40 tys zl.

Troll Przemek R. 2006-10-15 21:26

kredyt na 100% wartosci a zadatek

Sylwia 2006-11-06 12:03

Walka ze spamem - no wreszcie 100 tys. zł kary za internetowy spam!

Robert Tomasik 2007-08-15 00:41

Tele 2 chce 100 zł

boukun 2007-09-20 22:05

20 tys. poborowych uciekło z Judeopolonii

boukun 2007-10-11 10:09

180 tys. spraw w e-sądzie

Zbynek Ltd. 2010-06-22 10:24

Wpis do ksiegi wieczystej hipoteki 550 tys.

euroboy 2010-12-07 22:28

Legalis 100 zl / mies. ?

THX 2011-05-22 09:28