poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-12-07 13:47 | Butelki zwrotne | Pan Łoś |
Witam, Cieszę się, że zrobiła się jakiś czas temu "afera" z siatkami foliowymi w sklepach. Fakt, wciąż można je zakupić za symboliczne parę groszy i wciąż ludzie je muszą czasem kupować, ale z moich obserwacji widzę, że jednak sporo osób bierze własną torbę, a przy zakupie drobiazgów upycha po kieszeniach. Jedno jest pewne: przynajmniej ograniczyło to bezmyślność ekspedientek, które wcześniej same wpychały do rąk kupującego kolejną i następną małą siateczkę. Nie wierzę w ekologiczną czystość tych siateczek za 6 gr., ale cieszę się, że ta symboliczna opłata jednak powoli zaczęła zmieniać nawyki po obu stronach lady. Ale nie o tym chciałem pisać. Interesuje mnie kto zaczął tę akcję z siatkami i chciałbym dotrzeć do tej organizacji czy grupy ludzi, aby nakłonić ich do rozpętania podobnej "wojny", tym razem z plastikowymi butelkami. W całej Europie większość napojów jest w butelkach zwrotnych, które można oddać w każdym supermarkecie w specjalnych automatach. A w Polsce? Miliony butelek wody mineralnej sprzedaje się tylko w plastikach, to samo dotyczy soków i innych napojów gazowanych. Nawet piwo w zdecydowanej większości jest w butelkach bezzwrotnych (na szczęście chociaż szklanych). Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie powietrza, dzięki pomysłowym mieszkańcom, którzy te toksyczne plastiki wrzucają do pieca. W efekcie toksyczny pył zawieszony unosi się tygodniami nad Polską, szczególnie w kotlinach górskich... Będę wdzięczny za sugestie. Zróbmy coś z tym, bo przecież nie można liczyć na pomysłowość rządzących... Pozdrawiam, Pan Łoś |
2009-12-07 13:58 | Re: Butelki zwrotne | Tomasz Kaczanowski |
Pan Łoś pisze: > Witam, > > Cieszę się, że zrobiła się jakiś czas temu "afera" z siatkami foliowymi w > sklepach. Fakt, wciąż można je zakupić za symboliczne parę groszy i wciąż > ludzie je muszą czasem kupować, ale z moich obserwacji widzę, że jednak > sporo osób bierze własną torbę, a przy zakupie drobiazgów upycha po > kieszeniach. Jedno jest pewne: przynajmniej ograniczyło to bezmyślność > ekspedientek, które wcześniej same wpychały do rąk kupującego kolejną i > następną małą siateczkę. Nie wierzę w ekologiczną czystość tych siateczek za > 6 gr., ale cieszę się, że ta symboliczna opłata jednak powoli zaczęła > zmieniać nawyki po obu stronach lady. Tylko w niektórych marketach. W wiekszości sklepów osiedlowych nic się nie zmieniło - całe szczęście. I nie chodzi o to czy idę z własną torbą, czy nie (bo zazwyczaj idę), ale dlatego, że rzeczy, które mogłyby ubrudzić taką torbę wygodniej jednak wsadzić w taką "jednorazówkę" - później wykorzystasz ją na worek na śmieci. > Ale nie o tym chciałem pisać. Interesuje mnie kto zaczął tę akcję z siatkami > i chciałbym dotrzeć do tej organizacji czy grupy ludzi, aby nakłonić ich do > rozpętania podobnej "wojny", tym razem z plastikowymi butelkami. W całej > Europie większość napojów jest w butelkach zwrotnych, które można oddać w > każdym supermarkecie w specjalnych automatach. A w Polsce? Miliony butelek > wody mineralnej sprzedaje się tylko w plastikach, to samo dotyczy soków i > innych napojów gazowanych. Nawet piwo w zdecydowanej większości jest w > butelkach bezzwrotnych (na szczęście chociaż szklanych). W końcu zauważa ktoś, że te jednorazowe torby to żaden problem w stosunku do tego w co są pakowane wszystkie inne rzeczy kupowane przez nas. > Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie > powietrza, dzięki pomysłowym mieszkańcom, którzy te toksyczne plastiki > wrzucają do pieca. W efekcie toksyczny pył zawieszony unosi się tygodniami > nad Polską, szczególnie w kotlinach górskich... > > Będę wdzięczny za sugestie. Zróbmy coś z tym, bo przecież nie można liczyć > na pomysłowość rządzących... W lodzi rozwiązano to tak, że obowiązuje selektywana zbiórka odpadów, ale to działa tylko w niektórych blokach. W tym, w którym mieszkam mam w zsypie dodatkowe pojemniki na surowce wtórne. -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
||
2009-12-07 14:12 | Re: Butelki zwrotne | RadoslawF |
Dnia 2009-12-07 13:58, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał: > Tylko w niektórych marketach. W wiekszości sklepów osiedlowych nic się > nie zmieniło - całe szczęście. I nie chodzi o to czy idę z własną torbą, > czy nie (bo zazwyczaj idę), ale dlatego, że rzeczy, które mogłyby > ubrudzić taką torbę wygodniej jednak wsadzić w taką "jednorazówkę" - > później wykorzystasz ją na worek na śmieci. Dla wielu upadek komuny to było właśnie koniec rządów pani sklepowej która trzymała towar dla swoich. A jak już miała nadmiar to sprzedawała pakując w przysłowiowy bilet. Mam wrażenie że eko komuniści chcą powrotu tamtego pięknego dla nich okresu. Jak na razie skasowali mi darmowe worki na śmiecie i zmuszają do chodzenia z barchanowymi siatami jak ponad dwadzieścia lat temu. Teraz widzę kolej na butelki a co będzie następne ? Pozdrawiam |
||
2009-12-07 14:19 | Re: Butelki zwrotne | januszek |
RadoslawF napisał(a): > Jak na razie skasowali mi darmowe worki na śmiecie i zmuszają > do chodzenia z barchanowymi siatami jak ponad dwadzieścia > lat temu. Nie skasowali. Ustawa nie uchwalono. Poki co (nie wszystkie) sklepy wykorzystuja sytuacje i same z siebie naliczaja sobie oplaty. j. |
||
2009-12-07 14:24 | Re: Butelki zwrotne | GUB |
Użytkownik "Pan Łoś" news:hfitgj$aip$1@news.onet.pl... > Witam, > > > Ale nie o tym chciałem pisać. Interesuje mnie kto zaczął tę akcję z > siatkami > i chciałbym dotrzeć do tej organizacji czy grupy ludzi, aby nakłonić ich > do > rozpętania podobnej "wojny", tym razem z plastikowymi butelkami. W całej > Europie większość napojów jest w butelkach zwrotnych, które można oddać w > każdym supermarkecie w specjalnych automatach. A w Polsce? Miliony > butelek > wody mineralnej sprzedaje się tylko w plastikach, to samo dotyczy soków i > innych napojów gazowanych. Nawet piwo w zdecydowanej większości jest w > butelkach bezzwrotnych (na szczęście chociaż szklanych). > > Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie > powietrza, dzięki pomysłowym mieszkańcom, którzy te toksyczne plastiki > wrzucają do pieca. W efekcie toksyczny pył zawieszony unosi się > tygodniami > nad Polską, szczególnie w kotlinach górskich... > Po pierwsze butelka plastikowa jest lżejsza a to ma znaczenie w transporcie - też w kwestii zanieczyszczenia spalinami i kosztów transportu. Zgodzić się trzeba że potrzebny jest recykling tych butelek, ale jak już to wspomniano zobacz ile innych opakowań idzie na hałdę co dziennie. Co do spalania, to wszystko w mentalności ludu, ale prawnie (TG) można to ścigać, gdzie niegdzie straże miejskie czasem coś z tym robią z mniejszym czy większym skutkiem. GUB |
||
2009-12-07 14:35 | Re: Butelki zwrotne | januszek |
GUB napisał(a): > Po pierwsze butelka plastikowa jest lżejsza a to ma znaczenie w > transporcie - też w kwestii zanieczyszczenia spalinami i kosztów > transportu. > Zgodzić się trzeba że potrzebny jest recykling tych butelek, ale jak już to > wspomniano zobacz ile innych opakowań idzie na hałdę co dziennie. To sprowadza sie do tego, ze produkcja butelek z tworzyw, mimo tego, ze producent musi placic oplate produktowa za to, ze butelki te kiedys tam stana sie odpadem i tak sa tansze niz obrot butelkami zwrotnymi. j. |
||
2009-12-07 14:37 | Re: Butelki zwrotne | SzalonyKapelusznik |
On Dec 7, 1:47 pm, "Pan Łoś" > Witam, > > Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie > powietrza, dzięki pomysłowym mieszkańcom, którzy te toksyczne plastiki > wrzucają do pieca. W efekcie toksyczny pył zawieszony unosi się tygodniami > nad Polską, szczególnie w kotlinach górskich... > > Będę wdzięczny za sugestie. Zróbmy coś z tym, bo przecież nie można liczyć > na pomysłowość rządzących... > > Pozdrawiam, > Pan Łoś Zabierasz sie od zlej strony. Butelki plastikowe, jesli przetwarzane, sa bardziej ekonomiczne i przyjazne dla srodowiska niz butelki szklane. Problemem jest to ze w polsce przetwarza sie kilka procent plastiku ktory jest na rynku wiec teortycznie lepiej isc w szklo. A to szklo trzeba chemicznie umyc do powtornego uzycia lub przetopic. Przy myciu powstaja setki metrow szesciennych sciekow a do przetapiania trzeba uzywac znacznie wyzszej temperatury niz przy przerabianiu plastiku a wiec i wiecej srodkow do jej uzyskania. |
||
2009-12-07 14:38 | Re: Butelki zwrotne | spp |
januszek pisze: > To sprowadza sie do tego, ze produkcja butelek z tworzyw, mimo tego, ze > producent musi placic oplate produktowa za to, ze butelki te kiedys tam > stana sie odpadem i tak sa tansze niz obrot butelkami zwrotnymi. Akurat w tym przypadku można powiedzieć, że opłata produktowa jest ... za niska. -- spp |
||
2009-12-07 14:42 | Re: Butelki zwrotne | januszek |
spp napisał(a): > Akurat w tym przypadku można powiedzieć, że opłata produktowa jest ... > za niska. Założę się, że opakowanie jest najdroższym składnikiem dowolnego napoju ;) j. -- |
||
2009-12-07 14:45 | Re: Butelki zwrotne | Tomasz Chmielewski |
"Pan ?????????????????????" wrote: > Witam, > > Ciesz? si?, ?e zrobi?a si? jaki? czas temu "afera" z siatkami foliowymi w > sklepach. Fakt, wci?? mo?na je zakupi? za symboliczne par? groszy i wci?? > ludzie je musz? czasem kupowa?, ale z moich obserwacji widz?, ?e jednak > sporo os?b bierze w?asn? torb?, a przy zakupie drobiazg?w upycha po > kieszeniach. Mnie najbardziej uderza jednak widok niezamoznych ludzi, ktorzy przy zakupach dodatkowo kupuja "reklamowki". No, ale jak niektorzy mowia, takie rzeczy sa dziedziczne... > Jedno jest pewne: przynajmniej ograniczy?o to bezmy?lno?? > ekspedientek, kt?re wcze?niej same wpycha?y do r?k kupuj?cego kolejn? i > nast?pn? ma?? siateczk?. Nie wierz? w ekologiczn? czysto?? tych siateczek za > 6 gr., ale ciesz? si?, ?e ta symboliczna op?ata jednak powoli zacz?a > zmienia? nawyki po obu stronach lady. > > Ale nie o tym chcia?em pisa?. Interesuje mnie kto zacz?? t? akcj? z siatkami > i chcia?bym dotrze? do tej organizacji czy grupy ludzi, aby nak?oni? ich do > rozp?tania podobnej "wojny", tym razem z plastikowymi butelkami. Niestety, bedzie ci ciezko. Temat jednorazowek wyszedl najprawdopodobniej od duzych sieci handlowych - dzieki temu, w skali roku, oszczedzaja kilka milionow zlotych (a i sieci handlowe mogly blysnac, jakie to sa teraz ekologiczne). Butelki to jednak problem producenta, i nie jest w interesie sieci handlowej, zeby walczyc tu z plastikiem. Tym bardziej, ze jest lzejszy/tanszy w transporcie, nie rozbije sie itp. Wiec nie spodziewalbym sie tu jakiegos zainteresowania. Np. w Niemczech przyjmowanie przez sklepy butelek plastikowych (jednorazowych) wymusilo prawo - moglbys sie zainteresowac tematem, jak to tam rozwiazano, kto i dlaczego to uchwalil. -- Tomasz Chmielewski |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
opakowania zwrotne-raz jeszcze |
kuku | 2006-05-11 06:57 |
Palą plastikowe butelki... |
Stanisława Żwierełło | 2006-12-03 12:28 |
kaucja za butelki |
tomaszgebala | 2008-08-12 20:49 |
opakowania zwrotne |
d852 | 2008-09-26 06:17 |