poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-11-25 01:00 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 24 listopad 2008 23:39 (autor witek publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >> To znaczy że jak ja pojadę na wakacje na 3 miesiące to też muszę to >> zgłosić? > tak, > zameldować się tymczasowo No i? Sąd nagle zgadnie, że jesteś zameldowany na kampingu? Wiadomo, że meldują na wczasach.... A jak ktoś podróżuje? Codziennie w innym miejscu? Wtedy się meldować nie musi w ogóle. -- Tristan |
2008-11-25 08:56 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Wojciech Bancer |
On 2008-11-24, Roman Rumpel [...] >> Nie byłeś w miejscu _zameldowania_, a nie _zamieszkania_. Twoje miejsce >> zamieszkania jest zawsze tam gdzie mieszkasz. :) > Nieprawda Bo, ponieważ? -- Wojciech Bańcer proteus@post.pl |
||
2008-11-25 12:34 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Roman Rumpel |
Wojciech Bancer pisze: > On 2008-11-24, Roman Rumpel > > [...] > >>> Nie byłeś w miejscu _zameldowania_, a nie _zamieszkania_. Twoje miejsce >>> zamieszkania jest zawsze tam gdzie mieszkasz. :) >> Nieprawda > > Bo, ponieważ? > art 25 kc in fine. Możesz mieszkać na zmianę w 12 miejscach po kolei, ale miejsce zamieszkania będzie jedno. -- Szukam nowej sygnaturki Roman Rumpel skype:rumpel.roman www.rumpel.pl |
||
2008-11-25 12:35 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Roman Rumpel |
Jotte pisze: > W wiadomości news:ggf998$2sv$1@news.onet.pl Roman Rumpel > > >> Wojciech Bancer pisze: >>> Nie byłeś w miejscu _zameldowania_, a nie _zamieszkania_. Twoje miejsce >>> zamieszkania jest zawsze tam gdzie mieszkasz. :) >> Nieprawda > Interesujący pogląd. > Wynikałoby z niego, że można mieszkać tam, gdzie się nie mieszka... Można mieszkać gdzie indziej, niż w miejscu zamieszkania. > Choć oczywiście nie ma obowiązku mieszkać gdziekolwiek, to taka > konstrukcja nieco mnie dziwi. A to już do ustawodawcy pretensja > -- Szukam nowej sygnaturki Roman Rumpel skype:rumpel.roman www.rumpel.pl |
||
2008-11-25 12:39 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Roman Rumpel |
Kamil K. pisze: > jb pisze: > >> >> Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego tak elementarna wiedza była ci >> obca. Jesli >> byłeś podejrzany, to sprawa mogła albo zostać umorzona, albo >> skierowana do >> sądu (wraz z aktem oskarżenia albo wnioskiem o warunkowe umorzenie). A >> skoro >> postanowienia o umorzeniu nie dostałeś, to wybór pozostał niewielki... >> Ponadto - nie odbierałeś dalszej korespondencji pod ostatnim znanym >> organom >> adresem zamieszkania. Skoro tak, to nic dziwnego, że nie dotarły do >> ciebie >> dalsze pisma w sprawie. >> > > Czytaj ze zrozumieniem... > Sprawa mogla rownie dobrze zostac umorzona w prokuraturze. Ja od momentu > ostatniego przesluchania, nie mialem zielonego pojecia co sie dzieje w > mojej sprawie. ILE RAZY MAM POWTARZAC ZE NIE DOSTALEM ZADNYCH INFORMACJI > O DALSZYM POSTEPOWANIU! No i właśnie o to chodzi. Gdybyś zgodnie z pouczeniem i zacytowanymi już tutaj przepisami zawiadomił Policję, że wyjeżdżasz i wskazał nowy adres do doręczeń, to albo byś dostał na ten nowy adres korespondencję i mógłbyś w odpowiednim momencie reagować, albo byś teraz miał podstawy do wykazania braku winy i wnoszenia o przywrócenie terminu. Ponieważ nie dopełniłeś swoich obowiązków, to masz umoczone -- Szukam nowej sygnaturki Roman Rumpel skype:rumpel.roman www.rumpel.pl |
||
2008-11-25 15:45 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Jotte |
W wiadomości news:gggnu3$b33$2@news.onet.pl Roman Rumpel >>>> Nie byłeś w miejscu _zameldowania_, a nie _zamieszkania_. Twoje miejsce >>>> zamieszkania jest zawsze tam gdzie mieszkasz. :) >>> Nieprawda >> Interesujący pogląd. >> Wynikałoby z niego, że można mieszkać tam, gdzie się nie mieszka... > Można mieszkać gdzie indziej, niż w miejscu zamieszkania. Hmm, artykuł 25 KC jakby na to nie wskazuje... Miejsce zamieszkania może być tylko jedno. Obracamy się w sferze znaczeń z zakresu prawa cywilnego i administracyjnego, a nie potocznych. >> Choć oczywiście nie ma obowiązku mieszkać gdziekolwiek, to taka >> konstrukcja nieco mnie dziwi. > A to już do ustawodawcy pretensja Mnie chodziło o twoją konstrukcję... -- Jotte |
||
2008-11-25 16:11 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Kamil K. |
Roman Rumpel pisze: > > No i właśnie o to chodzi. Gdybyś zgodnie z pouczeniem i zacytowanymi już > tutaj przepisami zawiadomił Policję, że wyjeżdżasz i wskazał nowy adres > do doręczeń, to albo byś dostał na ten nowy adres korespondencję i > mógłbyś w odpowiednim momencie reagować, albo byś teraz miał podstawy do > wykazania braku winy i wnoszenia o przywrócenie terminu. Ponieważ nie > dopełniłeś swoich obowiązków, to masz umoczone > > No ok, ale jest dla mnie jeszcze jedna niejasnosc. Otoz Sad wyslal mi odpis wyroku na dwa adresy. Pod jeden gdzie jestem zameldowany i drugi gdzie zamieszkuje. Taki odpis wyslano mi raz na oba adresy. Problem w tym ze ja nie podawalem na komendzie adresu Warszawskiego gdzie zamieszkuje. Jak mam to traktowac? Reasumując przesylka byla awizowana RAZ i wyslali ją takze na adres ktorego nikomu nie podawalem! |
||
2008-11-25 16:28 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Roman Rumpel |
Jotte pisze: > W wiadomości news:gggnu3$b33$2@news.onet.pl Roman Rumpel > > >>>>> Nie byłeś w miejscu _zameldowania_, a nie _zamieszkania_. Twoje >>>>> miejsce >>>>> zamieszkania jest zawsze tam gdzie mieszkasz. :) >>>> Nieprawda >>> Interesujący pogląd. >>> Wynikałoby z niego, że można mieszkać tam, gdzie się nie mieszka... >> Można mieszkać gdzie indziej, niż w miejscu zamieszkania. > Hmm, artykuł 25 KC jakby na to nie wskazuje... > Miejsce zamieszkania może być tylko jedno. Miejsce zamieszkania w rozumieniu art 25 moze być tylko jedno. To gdzie jest corpus ( przebywa) i animus ( z zamiarem) Może byc wiele miejsc w których mieszkasz tymczasowo, bez zamiaru stałego pobytu - to nie będą to wówczas miejsca zamieszkania w rozumieniu kc. Tak właśnie zresztą miał wątkotwórca - mieszkał gdzie indziej przez 3 miesiące, ale jego miejscem zamieszkania pozostało przecież to miejsce do którego wrócił, bo sam pisał, ze wyjachał na 3 miesiace do pracy, bez zamiaru stałego pobytu. > Obracamy się w sferze znaczeń z zakresu prawa cywilnego i > administracyjnego, a nie potocznych. ano właśnie > >>> Choć oczywiście nie ma obowiązku mieszkać gdziekolwiek, to taka >>> konstrukcja nieco mnie dziwi. >> A to już do ustawodawcy pretensja > Mnie chodziło o twoją konstrukcję... No to napisałem, nie jest to zresztą moje konstrukcja. Wklejam fragment komentarza Dmowskiego do art 25 kc: 3. Dla przyjęcia zamieszkiwania danej osoby w określonej miejscowości, a więc w rozumieniu komentowanego przepisu, konieczne jest ustalenie występowania łącznie dwóch przesłanek, a mianowicie przebywania i zamiaru stałego pobytu. Takie jednoznaczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w powołanym już orzeczeniu z 7 czerwca 1983 r., stwierdzając, że nie stanowi o miejscu zamieszkania w rozumieniu art. 25 występowanie tylko jednej przesłanki, polegającej na samym tylko zamieszkiwaniu w sensie fizycznym, jednakże bez zamiaru stałego pobytu, chociażby zamieszkiwanie trwało przez dłuższy czas (np. w związku z wykonywaniem pracy czy też studiowaniem w innej miejscowości). O ile pierwsza przesłanka, tj. zamieszkiwanie, nie jest trudna z reguły do ustalenia, o tyle druga jest znacznie trudniejsza. Ustalenie zamiaru jest zawsze rzeczą niełatwą. I w tym zakresie przyjmuje się kryterium zobiektywizowane. O zamieszkiwaniu z zamiarem stałego pobytu mówi się wówczas, gdy występują okoliczności pozwalające przeciętnemu obserwatorowi na wyciągnięcie wniosku, że określona miejscowość jest głównym ośrodkiem działalności danej dorosłej osoby fizycznej. > -- Szukam nowej sygnaturki Roman Rumpel skype:rumpel.roman www.rumpel.pl |
||
2008-11-25 16:45 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Jotte |
W wiadomości news:ggh5jf$3qg$1@news.onet.pl Roman Rumpel >>>>>> Nie byłeś w miejscu _zameldowania_, a nie _zamieszkania_. Twoje >>>>>> miejsce >>>>>> zamieszkania jest zawsze tam gdzie mieszkasz. :) >>>>> Nieprawda >>>> Interesujący pogląd. >>>> Wynikałoby z niego, że można mieszkać tam, gdzie się nie mieszka... >>> Można mieszkać gdzie indziej, niż w miejscu zamieszkania. >> Hmm, artykuł 25 KC jakby na to nie wskazuje... >> Miejsce zamieszkania może być tylko jedno. > Miejsce zamieszkania w rozumieniu art 25 moze być tylko jedno. To gdzie > jest corpus ( przebywa) i animus ( z zamiarem) Dodać należy, że przez miejsce zamieszkania rozumie się miejscowość, a nie konkretny adres. > Może byc wiele miejsc w których mieszkasz tymczasowo, bez zamiaru stałego > pobytu - to nie będą to wówczas miejsca zamieszkania w rozumieniu kc. To jest wg mnie miejsce tymczasowe miejsce pobytu, a nie zamieszkania. Miejsce zamieszkania wiąże się z zamiarem stałego pobytu > Tak właśnie zresztą miał wątkotwórca - mieszkał gdzie indziej przez 3 > miesiące, ale jego miejscem zamieszkania pozostało przecież to miejsce do > którego wrócił, bo sam pisał, ze wyjachał na 3 miesiace do pracy, bez > zamiaru stałego pobytu. Dokładnie o to mi chodziło, gdy dziwiłem się twojej wypowiedzi. Tu własnie użyłeś terminu mieszkał w znaczeniu potocznym. Wątkotwórca nie mieszkał 3 miesiące poza miejscem zamieszkania tylko czasowo przebywał. Mieszkał w miejscu zamieszkania bo tam miał zamiar przebywać stale. >>> A to już do ustawodawcy pretensja >> Mnie chodziło o twoją konstrukcję... > No to napisałem, nie jest to zresztą moje konstrukcja. > Wklejam fragment komentarza Dmowskiego do art 25 kc: > 3. Dla przyjęcia [cut] No i wszystko gra. -- Jotte |
||
2008-11-25 16:59 | Re: Co to za po@#$*&^% prawo ! | Roman Rumpel |
Jotte pisze: > W wiadomości news:ggh5jf$3qg$1@news.onet.pl Roman Rumpel > > Tu własnie użyłeś terminu mieszkał w znaczeniu potocznym. Skoro sie zgadzamy to wszystko ok. Dla porządku tylko: napisałem "nieprawda" w odpowiedzi na post utożsamiający miejsce zamieszkania z miejscem, gdzie się mieszka ( choćby czasowo). Nie ja mieszałem te pojęcia, wręcz przeciwnie, pisząc "nieprawda" chciałem zwrócic uwagę na ich potoczne, a niesłuszne mieszanie. Wątkotwórca > nie mieszkał 3 miesiące poza miejscem zamieszkania tylko czasowo > przebywał. To już sofistyka, obawiam sie :) Moim zdaniem można czasowo mieszkać poza miejscem zamieszkania -- Szukam nowej sygnaturki Roman Rumpel skype:rumpel.roman www.rumpel.pl |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
co za prawo!!!? |
cSvT | 2006-01-11 22:01 |
prawo ziemi a prawo krwi |
konrado | 2006-02-20 14:46 |
Teoria prawa, a prawo polskie ? czy prawo polskie jest zgodne z prawem ?;] |
Luk | 2006-05-07 01:33 |
prawo cywilne-prawo łasności |
gogol | 2006-05-08 15:15 |
prawo cywilne-prawo łasności |
gogol | 2006-05-08 15:15 |
Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci |
Chae Kang-Yoon | 2006-11-13 16:05 |
Prawo |
baseballgolfbox | 2007-05-08 14:39 |
Prawo publiczne a prawo prywatne! |
norman | 2007-06-11 17:02 |
Lokatorskie prawo do lokalu => prawo odrebnej wlasnosci |
Grzesiek | 2007-10-13 16:39 |
Prawo autorskie: Testy na Prawo jazdy |
Tristan | 2008-05-18 12:48 |