poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-10-05 17:57 | Re: Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | Łukasz_Jamroz |
On 5 Paź, 17:34, Przemysław Adam Śmiejek > W dniu 2010-10-05 16:07, MadMan pisze: > > Kolizja. Wypadek jest jak co najmniej 1 osoba zginie na miejscu w > > samochodzie, każdy handlarz samochodami ci to powie :) > > Ale ta grupa nazywa się pl.soc.prawo a nie pl.slang.handlarzy. Mimo wszystko byla to jedynie kolizja. |
2010-10-05 18:07 | Re: Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | Przemysław_Adam_Śmiejek |
W dniu 2010-10-05 17:57, Łukasz Jamroz pisze: > Mimo wszystko byla to jedynie kolizja. Mimo wszystko, był to wypadek. -- Przemysław Adam Śmiejek |
||
2010-10-05 18:11 | Re: [CROSS - POST] Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | Myjk |
leon napisać: > Zle myslisz. > 1. Policja nie była potrzebna bowiem nikt nie ucierpiał. Nie musi ktoś ucierpieć, by na miejscu mogła się pojawić policja. Najczęściej tak się dzieje, gdy strony nie mogą dojść do porozumienia. > 2. Nie ściga się sprawcy lecz wypłata odszkodowania następuje > z ubezpieczenia organizatora rajdu. To jest standard. Może i jest. Tutaj widocznie nie był standard. > 3. Mandat nie został prawidłowo wystawiony bo na czas > wyścigu normalne przepisy ruchu drogowego na takim > odcinku zostają zawieszone. Normalne zostają, ergo, policja nie łapie za szybkość, jazdę pod prąd, etc. > Jescze ra to nie jest normalne zdarzenie drogowe. Kiedy dotrze w > koncu. To jest wyscig! Na drodze wyłaczonej z ruchu. Od kiedy wyścig odbywa się na bramie czyjejś posesji? > zly art. tu ciagle jest droga publiczna tyl;e, > ze czasowo wyłaczona z ruchu. Aha, czyli na takiej drodze wyłączonej z ruchu można niszczyć wszystko jak popadnie i jest fajnie, bo nawet się mandatu nie dostanie! > j.w. bo glupoty piszesz > j.w Glupoty gadasz Na tym kończę z tobą dyskusję. -- Pozdor Myjk |
||
2010-10-05 18:19 | Re: [CROSS - POST] Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | Myjk |
Mario napisać: > Czyli według ciebie stwarzanie zagrożenia można tylko > stwierdzić ex post gdy te zagrożenie doprowadziło > do zdarzenia. W przypadku drogi wyznaczonej na potrzeby rajdu, tak IMHO to właśnie należy rozumieć. Dlatego właśnie "zamyka" się drogę, informuje mieszkańców etc. > A co z podstawową rolą policji - prewencją? OMG EOT -- Pozdor Myjk |
||
2010-10-05 18:23 | Re: Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | MadMan |
Dnia Tue, 05 Oct 2010 18:07:29 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a): >> Mimo wszystko byla to jedynie kolizja. > > Mimo wszystko, był to wypadek. Kto doznał obrażeń albo zmarł? -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
||
2010-10-05 18:45 | Re: [CROSS - POST] Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | Alek |
Użytkownik "Myjk" >> >> > Żarty żartami, a wg mnie na podstawie tego >> > materiału telewizyjnego w zasadzie prawidłowo >> > gość dostał mandat. >> Oglądałem. Dlaczego? >> Droga była zamknięta dla ruchu, wymagane pozwolenia były uzyskane, >> za >> płot właściciel otrzymał odszkodowanie - więc dlaczego prawidłowo? > > Dlatego, że na miejsce zdarzenia została wezwana policja. Serio? Mandat wystawia się z powodu przybycia policji? I muszą go wystawić niezależnie od tego co zastali? Ja myślałem, że powodem do wystawienia mandatu jest wykroczenie. > Pojawiła się, sporządzono opis sytuacji, rysunki, ustalono > sprawcę po numerach, ściągnięto numer polisy, zgłoszono > sprawę do sądu. Tylko dlatego mandat został wystawiony > prawidłowo. Uważasz, że policjant jest jak rzemieślnik, po wykonaniu usługi wystawia rachunek zwany mandatem? > Szkoda. Fakt jest taki, że doszło do zniszczenia własności > prywatnej, nie z winy organizatora, tylko z winy kierwocy > (sam "rajdowiec" przyznał się, że popełnił tam błąd), więc > to kierowca odpowiada za zniszczenia. Kierowca ma prawo do błędu, to jest wyścig a nie zwykła jazda. A organizator ma obowiązek wszystko zabezpieczyć i ubezpieczyć. > Policja została wezwana > i swoją pracę wykonała. Mandat nałożyli, bo muszą AFAIK. Nie. > Analogicznie do zwykłej sytuacji drogowej. Jeśli jest kolizja > i wezwana zostanie policja, to winny otrzyma mandat. Jeśli > strony się dogadają na oświadczenie, mandatu nie będzie. > Jeśli ktoś ucieknie z miejsca zdarzenia, a znane są numery > sprawcy, to sprawca zostanie ustalony i wezwany na policję. > Jeśli przyzna się do zdarzenia, to sprawa się odbywa tak > jak tutaj. Proste. Wiem, bo miałem podobną sytuację > i wylądowałem w sądzie grodzkim. Porównanie bez sensu, to nie był zwykły ruch drogowy. > Naprawdę nie ma tutaj znaczenia czy to rajd czy nie. Ma, kluczowe. >> A jeśli stałyby tam znaki z ograniczeniem prędkości czy stopu >> a rajdowiec się nie zastosuje to też powinien otrzymać mandat? > > Nie, i o tym komendant (?) też mówił. > >> Jak wygląda prawnie status takiego odcinka specjalnego? >> Czy to jest nadal droga publiczna? > > Za WS z pms: > > "formalnie PoRD tez tam obowiazuje: > > Art1. 2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego > się > poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia > zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu." Nie na temat. Impreza była na drodze publicznej, ale wyłączonej z ruchu. Na taki przypadek sa zupełnie inne przepisy. |
||
2010-10-05 20:50 | Re: Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | Przemysław_Adam_Śmiejek |
W dniu 2010-10-05 18:23, MadMan pisze: > Dnia Tue, 05 Oct 2010 18:07:29 +0200, Przemysław Adam Śmiejek > napisał(a): > >>> Mimo wszystko byla to jedynie kolizja. >> >> Mimo wszystko, był to wypadek. > > Kto doznał obrażeń albo zmarł? A musiał? Po raz wtóry powtarzam, że to grupa prawnicza, a nie slang samochodziarzy. PoRD nie definiuje kolizji, za to opisuje wypadek, który może być z ofiarami lub bez zabitych/rannych[1]. Słowo kolizja, podobnie jak dzwon, stłuczka itepe to slangowe określenie, nie poparte PoRD. [1] ================ Art. 44. 1. Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest obowiązany: [...] 2. Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto: [...] ================ -- Przemysław Adam Śmiejek |
||
2010-10-05 20:59 | Re: [CROSS - POST] Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | WAM |
On Tue, 5 Oct 2010 09:18:11 +0000 (UTC), "Myjk" wrote: >Analogicznie do zwykłej sytuacji drogowej. Jeśli jest kolizja >i wezwana zostanie policja, to winny otrzyma mandat. To drugie zdanie jest falszywe. WAM -- mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem |
||
2010-10-05 21:09 | Re: Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | MadMan |
Dnia Tue, 05 Oct 2010 20:50:12 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a): >>>> Mimo wszystko byla to jedynie kolizja. >>> >>> Mimo wszystko, był to wypadek. >> >> Kto doznał obrażeń albo zmarł? > > A musiał? Po raz wtóry powtarzam, że to grupa prawnicza, a nie slang > samochodziarzy. PoRD nie definiuje kolizji, za to opisuje wypadek, który > może być z ofiarami lub bez zabitych/rannych[1]. > > Słowo kolizja, podobnie jak dzwon, stłuczka itepe to slangowe > określenie, nie poparte PoRD. > > [1] ================ > > Art. 44. > 1. Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest > obowiązany: > [...] > 2. Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest > obowiązany ponadto: > [...] > ================ Kodeks Karny art. 177 par. 1 i 2 określają że wypadek prowadzi do obrażeń ciała powyżej 7 dni lub śmierci. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
||
2010-10-05 21:24 | Re: Finito z dopalaczami - mamy lepsze jazdy :) | Alek |
Użytkownik "MadMan" > >>>>> Mimo wszystko byla to jedynie kolizja. >>>> >>>> Mimo wszystko, był to wypadek. >>> >>> Kto doznał obrażeń albo zmarł? >> >> A musiał? Po raz wtóry powtarzam, że to grupa prawnicza, a nie >> slang >> samochodziarzy. PoRD nie definiuje kolizji, za to opisuje wypadek, >> który >> może być z ofiarami lub bez zabitych/rannych[1]. >> >> Słowo kolizja, podobnie jak dzwon, stłuczka itepe to slangowe >> określenie, nie poparte PoRD. >> >> [1] ================ >> >> Art. 44. >> 1. Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym >> jest >> obowiązany: >> [...] >> 2. Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest >> obowiązany ponadto: >> [...] >> ================ > > Kodeks Karny art. 177 par. 1 i 2 określają że wypadek prowadzi do > obrażeń ciała powyżej 7 dni lub śmierci. Naprawdę? |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Cofniecie pozwu w post. uproszczonym? |
kauzyperda | 2007-05-21 16:35 |
[post. wieczystoksięgowe] Powołanie się |
kauzyperda | 2008-01-17 13:12 |
Wznowienie post. egzekucyjnego ?? |
lukeskyobi | 2008-03-07 08:27 |
Policjanci wkroczyli do sklepów z "dopalaczami" |
Rudolf | 2009-01-11 09:42 |
Post na forum - kto zgłasza przestępstwo? |
gophi.at.chmurka.net | 2009-03-14 07:49 |
post. nakazowe + pełnomocnictwo |
Jacek_Sołtysik | 2009-05-14 16:37 |
post o stwierdz nabycia spadku |
michal | 2009-07-01 09:17 |
Post. cywilne, sprostowanie protokołu |
Tomek | 2009-12-21 22:02 |
Opłata od zażalenie na post. o nadaniu |
wombi | 2010-07-08 11:44 |
[CROSS POST] Kino 3D |
Koziołek | 2010-08-10 23:41 |