Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Do kogo należą wolne (dzikie) koty?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2013-12-09 22:33 Do kogo należą wolne (dzikie) koty? Grzegorz
Mieszkam na styku terenów którymi administruje
spółdzielnia mieszkaniowa, administracja
komunalna i dwie wspólnoty.
Pewne urządzenia mieszkalne są wspólne tak jak
np. droga dojazdowa czy śmietnik.

Teren jest patrolowany przez trzy sporne koty.

Jednemu lokatorowi ze spółdzielni odwaliło i napisał
pismo do administracji spółdzielni, że koty
porysowały mu karoserię auta i w związku z tym
domaga się ich usunięcia i grozi spółdzielni
procesem o odszkodowanie.

Czy to, że kocia budka jest na terenie spółdzielni
to czyni tę instytucję odpowiedzialną za ew.
domniemane "kocie" szkody?*

Czy ja idąc tym tokiem rozumowania też mogę
pozwać spółdzielnię za to, że ptaki (dzikie)
obesrały mi auto, z drzewa rosnącego na
terenie spółdzielni i domagać się ich usunięcia?


*Czego nie potwierdzam bo nie widziałem.

g.
2013-12-10 00:14 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) k Krzysztof 45
W dniu 2013-12-09 22:33, Grzegorz pisze:
> ...]
Przyuważ kto te koty karmi.
Karmiący jest właścicielem. Głupie, ale kiedyś była taka sprawa o
ustalenie właściciela/li, i takie było uzasadnienie.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm
2013-12-10 11:20 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) k Andrzej Lawa
W dniu 09.12.2013 22:33, Grzegorz pisze:

> Jednemu lokatorowi ze spółdzielni odwaliło i napisał
> pismo do administracji spółdzielni, że koty
> porysowały mu karoserię auta i w związku z tym
> domaga się ich usunięcia i grozi spółdzielni
> procesem o odszkodowanie.

Ktoś mu porysował lub sam sobie czymś porysował i szuka frajerów.

[ciach]

> Czy ja idąc tym tokiem rozumowania też mogę
> pozwać spółdzielnię za to, że ptaki (dzikie)
> obesrały mi auto, z drzewa rosnącego na
> terenie spółdzielni i domagać się ich usunięcia?

Ano właśnie.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
2013-12-10 14:08 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) koty? g.
> Przyuważ kto te koty karmi.
> Karmiący jest właścicielem. Głupie, ale kiedyś była taka sprawa o
> ustalenie właściciela/li, i takie było uzasadnienie.
> --
> Krzysiek
> http://niewygodne.info.pl/index.htm

Hmmm...
Fizycznie?
Fizycznie czyni to ręka która należy do osoby mieszkającej na osiedlu.
Czasem czyni to jej znajoma o bliżej nieustalonej tożsamości.

Materialnie?
Materialnie i fizycznie (w sensie materialnej postaci karmy) karma
pochodzi z magistratu i jest przydzielana w ramach programu unijnego.

Dosłownie za ścieżką jest teren wspólnoty. Gdyby koty operowały
z "obcego" terytorium to winna byłaby po stronie obcych?

To gdzie ów podrapaniec ma się zwrócić?

Pytam bo chciałbym się w stosownym wystąpieniu odnieść się
do sprawy planowanej eksmisji kotów i wykazać absurd pretensji
rzekomego poszkodowanego i absurd przekładania na koty
odpowiedzialności za sam fakt bycia kotem.
g



2013-12-10 14:19 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) koty? Stokrotka
To pewnie były koty zlizujące śmietanę z kolan księdza.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
2013-12-10 15:00 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) koty? Budzik
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>> Jednemu lokatorowi ze spółdzielni odwaliło i napisał
>> pismo do administracji spółdzielni, że koty
>> porysowały mu karoserię auta i w związku z tym
>> domaga się ich usunięcia i grozi spółdzielni
>> procesem o odszkodowanie.
>
> Ktoś mu porysował lub sam sobie czymś porysował i szuka frajerów.
>
Jak usuna koty, to karoserię będa mu ptaki rysowąc...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski
2013-12-10 16:28 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) k sqlwiel
W dniu 2013-12-10 14:08, g. pisze:

> Pytam bo chciałbym się w stosownym wystąpieniu odnieść się
> do sprawy planowanej eksmisji kotów i wykazać absurd pretensji
> rzekomego poszkodowanego i absurd przekładania na koty
> odpowiedzialności za sam fakt bycia kotem.

Niech inkryminowany kot najpierw udowodni, że nie jest wielbłądem, a
potem się zobaczy. :)

Właściciel rzekomo podrapanego auta niech się zastanowi, czy woli
pomstować na koty, czy mieć pogryzione przez szczury przewody pod maską.

Choć wiem, że kot, zwłaszcza podwórzowy (tudzież pies i gołąb) potrafi
zostawić trwałe ślady nie tylko na lakierze samochodu, ale i na szkle. W
pazury i poduszki łap wbijają im się drobiny piasku i działają jak
szlifierka.

Jestem sympatykiem kotów (i nie tylko), jednak (urzędowe) ich
dokarmianie na blokowiskach uważam za niepożądaną ingerencję w
ekosystem. Bez dokarmiania będzie ich tyle, ile trzeba. Na szczęście
zanika dokarmianie gołębi i do coponiektórych dociera, że gołąb niewiele
różni się od szczura.

Ilustracja, luźno związana z tematem:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e907169e977f625d.html



--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.
2013-12-10 17:00 Re: Do kogo nale?? wolne (dzikie) koty? Krzysztof 45
W dniu 2013-12-10 14:08, g. pisze:
> Fizycznie czyni to ręka która należy do osoby mieszkającej na
> osiedlu. Czasem czyni to jej znajoma o bliżej nieustalonej
> tożsamości.

Więc te osoby uważane mogą być za właścicieli tych kotów.

Po czym poznać że koty mają właściciela?
Po tym że ktoś o nie dba, gwarantuje schronienie i karmę.
Koty nie muszą mieszkać w mieszkaniu z człowiekiem by mieć właściciela.
Domem kotów może być piwnica lub wspomniana budka. A właścicielem staje
się osoba je karmiąca.

Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm
2013-12-10 18:00 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) k Maurycy_Poszepszyński
Dnia 2013-12-09 22:33, Użytkownik - Grzegorz napisał::
> Mieszkam na styku terenów którymi administruje
> spółdzielnia mieszkaniowa, administracja
> komunalna i dwie wspólnoty.
> Pewne urządzenia mieszkalne są wspólne tak jak
> np. droga dojazdowa czy śmietnik.
>
> Teren jest patrolowany przez trzy sporne koty.
>
> Jednemu lokatorowi ze spółdzielni odwaliło i napisał
> pismo do administracji spółdzielni, że koty
> porysowały mu karoserię auta

Może to brzmi śmiesznie, ale faktycznie - koty wskakując w chłodne
wieczorki na rozgrzane maski samochodów, żeby wygrzac dupska rysują przy
tym karoserie pazurami.
--
http://www.youtube.com/watch?v=joujh2jLL1A
2013-12-10 18:00 Re: Do kogo należą wolne (dzikie) k Maurycy_Poszepszyński
Dnia 2013-12-10 11:20, Użytkownik - Andrzej Lawa napisał::
> W dniu 09.12.2013 22:33, Grzegorz pisze:
>
>> Jednemu lokatorowi ze spółdzielni odwaliło i napisał
>> pismo do administracji spółdzielni, że koty
>> porysowały mu karoserię auta i w związku z tym
>> domaga się ich usunięcia i grozi spółdzielni
>> procesem o odszkodowanie.
>
> Ktoś mu porysował lub sam sobie czymś porysował i szuka frajerów.


Niekoniecznie. :-)
--
http://www.youtube.com/watch?v=joujh2jLL1A
nowsze 1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Kogo obsłużyć, kogo nie [znowu]

Renata Gołębiowska 2005-12-30 09:29

Wolne oprogramowanie a własne

Martinez 2006-03-31 10:42

Wolne oprogramowanie a własne

Martinez 2006-03-31 10:42

Czy można jeść koty?

ALF 2006-05-22 13:55

jakie świadczenia należą się rodzinie zmarłej

jedenascie_minut 2006-08-31 10:43

Staż z UP - dni wolne

SDD 2006-10-17 01:28

dzikie zwierzęta a prawo

Paweł 2007-08-30 13:15

Wolne za 3 maj

P^L^B 2008-04-10 11:59

Gdzie zgłaszać dzikie psy?

Tristan 2008-10-08 00:21

ZFŚS - Do kogo należą pieniądze??

impunite 2012-08-21 20:35