poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2011-05-03 10:09 | Dziennikarska propaganda | Przemysław Adam Śmiejek |
Witam, bierzemy niezadowolonego ucznia z paściatej szkoły, w której jest masa patologii, stawiamy go na chodniku pod renomowaną szkołą, której chcemy dokopać i zadajemy pytania o jego szkołę, o nauczycieli, o patologie itp. W całej rozmowie nie ma słowa o tym, że chodzi o szkołę, której nazwa/tablica wisi za plecami ucznia. Jednak wiadomo, że widz takiego ,,reportażu'' będzie przekonany, że mówimy o tej szkole. Czy taki dziennikarz jest bezkarny? W końcu pytał ucznia o JEGO szkołę, bez określenia jaka to szkoła. W końcu uczeń mówił prawdę. W końcu tablica w tle to tak przypadkiem, bo tu spotkał tego ucznia. Można nawet udawać, że nie wiedział, że to tylko ,,gościnny'' uczeń. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
2011-05-03 10:11 | Re: Dziennikarska propaganda | spp |
W dniu 2011-05-03 10:09, Przemysław Adam Śmiejek pisze: > Witam, > > bierzemy niezadowolonego ucznia z paściatej szkoły, w której jest masa > patologii, stawiamy go na chodniku pod renomowaną szkołą, której chcemy > dokopać i zadajemy pytania o jego szkołę, o nauczycieli, o patologie > itp. W całej rozmowie nie ma słowa o tym, że chodzi o szkołę, której > nazwa/tablica wisi za plecami ucznia. Jednak wiadomo, że widz takiego > ,,reportażu'' będzie przekonany, że mówimy o tej szkole. > > Czy taki dziennikarz jest bezkarny? > > W końcu pytał ucznia o JEGO szkołę, bez określenia jaka to szkoła. > W końcu uczeń mówił prawdę. > W końcu tablica w tle to tak przypadkiem, bo tu spotkał tego ucznia. > Można nawet udawać, że nie wiedział, że to tylko ,,gościnny'' uczeń. > A to nie dotyczy _każdej_ szkoły? Uczeń, tło, tematyka - to chyba jest uniwersalne w tym przypadku. :( -- spp |
||
2011-05-03 10:15 | Re: Dziennikarska propaganda | Przemysław Adam Śmiejek |
W dniu 03.05.2011 10:11, spp pisze: > W dniu 2011-05-03 10:09, Przemysław Adam Śmiejek pisze: > A to nie dotyczy _każdej_ szkoły? Kolejny z fobiami z dzieciństwa. Już pomału brzmicie jak komentarze z onetu. Tylko tam to wszystkiemu winni katoliccy księża... Nawet zamachowi w pakistanie czy innej republice islamskiej. Ciekawe gdzie byście dzisiaj byli, gdyby nie nauczyciele i szkoła. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
||
2011-05-03 10:24 | Re: Dziennikarska propaganda | Arek |
W dniu 2011-05-03 10:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze: [..] > Ciekawe gdzie byście dzisiaj byli, gdyby nie nauczyciele i szkoła. Nauczyciele to jedno, szkoła to drugie. Dzisiejsze szkoły to czystej wody patologie. Nawet jak w jakichś trafią się nauczyciele co się zowie. Arek -- http://www.arnoldbuzdygan.com |
||
2011-05-03 10:52 | Re: Dziennikarska propaganda | Ghost |
UĹźytkownik "Arek" news:ipoe3v$ks7$1@inews.gazeta.pl... >W dniu 2011-05-03 10:15, PrzemysĹaw Adam Ĺmiejek pisze: > [..] >> Ciekawe gdzie byĹcie dzisiaj byli, gdyby nie nauczyciele i szkoĹa. > > Nauczyciele to jedno, szkoĹa to drugie. > Dzisiejsze szkoĹy to czystej wody patologie. > Nawet jak w jakichĹ trafiÄ siÄ nauczyciele co siÄ zowie. Sam jestes jednoworkowa patologia. |
||
2011-05-03 12:11 | Re: Dziennikarska propaganda | to |
begin Przemysław Adam Śmiejek > Ciekawe gdzie byście dzisiaj byli, gdyby nie nauczyciele i szkoła. Dużo dalej, szkoła to była zwykła strata czasu. Szkoła jest dobra dla przeciętniaków, którzy potrzebują godziny lekcyjnej żeby zrozumieć trzy proste rzeczy na krzyż. Teraz już ponoć łatwiej o indywidualny tok nauczania, ale "za moich czasów" było to praktycznie niemożliwe, a nauczyciele-debile tylko tępili każdego, kto w jakikolwiek odstawał od normy i komu nie chciało się z zapartym tchem słuchać ich matołeckiego pieprzenia. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
||
2011-05-03 12:54 | Re: Dziennikarska propaganda | Liwiusz |
W dniu 2011-05-03 12:11, to pisze: > begin Przemysław Adam Śmiejek > >> Ciekawe gdzie byście dzisiaj byli, gdyby nie nauczyciele i szkoła. > > Dużo dalej, szkoła to była zwykła strata czasu. Szkoła jest dobra dla > przeciętniaków, którzy potrzebują godziny lekcyjnej żeby zrozumieć trzy > proste rzeczy na krzyż. Teraz już ponoć łatwiej o indywidualny tok > nauczania, ale "za moich czasów" było to praktycznie niemożliwe, a > nauczyciele-debile tylko tępili każdego, kto w jakikolwiek odstawał od > normy i komu nie chciało się z zapartym tchem słuchać ich matołeckiego > pieprzenia. Ciekawa sprawa z tym Home Schooling była w Polsce. Zaraz po Giertychu przyszedł na 4 miesiące na Ministra Edukacji Ryszard Legutko, który postanowił wprowadzić to ułatwienie, zdaje się w rozporządzeniu. Potem szybko przyszła Hall, ale nie zauważyła zmian i rozporządzenie weszło w życie, dzięki czemu teraz jest jak jest, ku chwale dzieci i rodziców :) -- Liwiusz |
||
2011-05-03 17:27 | Re: Dziennikarska propaganda | Maruda |
W dniu 2011-05-03 10:09, Przemysław Adam Śmiejek pisze: > Witam, > > bierzemy niezadowolonego ucznia z paściatej szkoły, w której jest masa > patologii, stawiamy go na chodniku pod renomowaną szkołą, której chcemy > dokopać i zadajemy pytania o jego szkołę, o nauczycieli, o patologie Widocznie było takie zapotrzebowanie. Dziennikarze to q..y nie lepsze od prawników. Jak się im zapłaci, to zrobią wszystko. Taka praca, panie... -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
||
2011-05-03 17:24 | Re: Dziennikarska propaganda | Jotte |
UĹźytkownik "to" news:4dbfd4d0$0$2455$65785112@news.neostrada.pl... > begin PrzemysĹaw Adam Ĺmiejek > DuĹźo dalej, szkoĹa to byĹa zwykĹa strata czasu. W wielu przypadkach z pewnoĹciÄ , jak widaÄ... > SzkoĹa jest dobra dla > przeciÄtniakĂłw, ktĂłrzy potrzebujÄ godziny lekcyjnej Ĺźeby zrozumieÄ trzy > proste rzeczy na krzyĹź. Na krzyĹź wystarczÄ dwie. Na caĹym Ĺwiecie, we wszystkich krajach organizowana jest instytucjonalna edukacja - cóş to za gĹupcy byÄ muszÄ , tracÄ czas i pieniÄ dze. A przecieĹź wystarczyĹoby poczytaÄ nieprzeciÄtnego mÄdrca "to", ktĂłry zrozumiaĹ trzy proste rzeczy na krzyĹź w 3 minuty sam z siebie... No, w kaĹźdym razie tak mu siÄ zdaje. > Teraz juĹź ponoÄ Ĺatwiej o indywidualny tok > nauczania, ale "za moich czasĂłw" byĹo to praktycznie niemoĹźliwe, IstniejÄ od dawna szkoĹy specjalne, klasy dla opóźnionych w rozwoju, programy terapeutyczne itp. WystarczyĹo skorzystaÄ. > nauczyciele-debile tylko tÄpili kaĹźdego, kto w jakikolwiek odstawaĹ od > normy i komu nie chciaĹo siÄ z zapartym tchem sĹuchaÄ ich matoĹeckiego > pieprzenia. SĹabo tÄpili skoro potem taki matoĹ jeden z drugim niestety Ĺźyje, gĹosuje i jeszcze na newsy pisuje... -- Jotte |
||
2011-05-03 19:46 | Re: Dziennikarska propaganda | to |
begin Jotte > Na całym świecie, we wszystkich krajach organizowana jest > instytucjonalna edukacja - cóż to za głupcy być muszą, tracą czas i > pieniądze. Co ma wspólnego indywidualny tok nauczania z instytucjonalną edukacją? > A przecież wystarczyłoby poczytać nieprzeciętnego mędrca > "to", który zrozumiał trzy proste rzeczy na krzyż w 3 minuty sam z > siebie... No, w każdym razie tak mu się zdaje. Na studiach jakoś nie miałem tego typu problemów, chociaż miałem je totalnie w dupie bo zajmowałem się wtedy biznesem. Mimo wszystko przy modelu nauczania nastawionym na sprawdzanie rzeczywistej wiedzy przyznawano mi zwykle stypendia naukowe mimo nieuczęszczania na jakiekolwiek wykłady i na wszystkie ćwiczenia, na które dało się nie chodzić. Tymczasem w podstawówce i liceum to stado osłów oceniało głównie to, czy ktoś przyniósł książkę, prowadzi zeszyt, zrobił jakaś idiotyczną "pracę domową" i inne bzdety. Albo np. to, jakie zrobił postępy. W związku z tym ostatni kretyn który się starał był lepiej oceniany niż ktoś, kto po prostu umiał, ale szkoda mu było czasu na uczestnictwo w tych wszystkich bzdetach. >> Teraz już ponoć łatwiej o indywidualny tok nauczania, ale "za moich >> czasów" było to praktycznie niemożliwe, > Istnieją od dawna szkoły specjalne, klasy dla opóźnionych w rozwoju, > programy terapeutyczne itp. Wystarczyło skorzystać. Chyba coś Ci się pomyliło. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
propaganda? |
Przemek R. | 2006-07-08 23:17 |
Nierzetelnosc dziennikarska. |
mi$iek | 2009-01-30 16:31 |