Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

dziwna sytuacja na drodze ...

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-08-09 12:23 dziwna sytuacja na drodze ... ja
ostatnio dojeżdzam do swiatel, przede mna jest samochód, zachowuje od niego
odleglosc ok 2 m, za mna stoja kolejne samochody, nagle samochod kolesia
przede mna stacza sie wprost na moj (kolo gadal z kobieta), trabie kilka razy,
on nie reaguje nie hamuje.I teraz prosze o rozwazenie dwoch sytuacji kto jest
winny :
1) trabie i nic nie robie ,uderza mi w auto-ja mialam zachowana odleglosc- on
mogl sie zagapic albo nie wiem co niewazne
2) chcac sie uchronic cofam i... uderzam lekko w auto za mna,a koles przede
mna we mnie.
Wyglada to jak chora sytuacja ale dwa razy mialam juz taka sytuacje na drodze
na szczescie obeszlo sie bez stluczki chociaz raz koles lekko dotknal mi
zderzaka,ale pojechalam dalej.Bylo to o tyle norwowe ze jechalam w
noworodkiemz przodu. Czyja jest wtedy wina? trudno by mi bylo udowodnic ze
mialam prawidlowa odleglosc zachowana.

--
2008-08-09 12:47 Re: dziwna sytuacja na drodze ... *piotr'ek*
PiAxKSB0cmFiaWUgaSBuaWMgbmllIHJvYmllICx1ZGVyemEgbWkgdyBhdXRvLWphIG1pYWxhbSB6
YWNob3d hbmEgb2RsZWdsb3NjLSBvbg0KPiBtb2dsIHNpZSB6YWdhcGljIGFsYm8gbmllIHdpZW0g
Y28gbmlld2F6bm UNCg0KS29sZbYgd2lubnkhIE9kbGVns2+25iBuaWUgZ3JhIHJvbGkuDQoNCj4g
MikgY2hjYWMgc2llIHVja HJvbmljIGNvZmFtIGkuLi4gdWRlcnphbSBsZWtrbyB3IGF1dG8gemEg
bW5hLGEga29sZXMgcHJ6ZWRlDQo+ IG1uYSB3ZSBtbmllLg0KDQpPYnlkd29qZSBqZXN0ZbZjaWUg
d2lubmkuDQoNCipwaW90cidlayo=
2008-08-09 12:51 Re: dziwna sytuacja na drodze ... Waldemar_Fraś
ja pisze:
> ostatnio dojeżdzam do swiatel, przede mna jest samochód, zachowuje od niego
> odleglosc ok 2 m, za mna stoja kolejne samochody, nagle samochod kolesia
> przede mna stacza sie wprost na moj (kolo gadal z kobieta), trabie kilka razy,
> on nie reaguje nie hamuje.I teraz prosze o rozwazenie dwoch sytuacji kto jest
> winny :
> 1) trabie i nic nie robie ,uderza mi w auto-ja mialam zachowana odleglosc- on
> mogl sie zagapic albo nie wiem co niewazne
> 2) chcac sie uchronic cofam i... uderzam lekko w auto za mna,a koles przede
> mna we mnie.
> Wyglada to jak chora sytuacja ale dwa razy mialam juz taka sytuacje na drodze
> na szczescie obeszlo sie bez stluczki chociaz raz koles lekko dotknal mi
> zderzaka,ale pojechalam dalej.Bylo to o tyle norwowe ze jechalam w
> noworodkiemz przodu. Czyja jest wtedy wina? trudno by mi bylo udowodnic ze
> mialam prawidlowa odleglosc zachowana.
>
a nie wystarczą świadkowie z innych samochodów, że samochód
poprzedzający Cię zaczął się nagle staczać na Ciebie? :)

--
pozdrawiam
Waldemar Fras'
site: http://waldi.ekrakow.net
2008-08-09 13:10 Re: dziwna sytuacja na drodze ... Tristan
W odpowiedzi na pismo z sobota 09 sierpień 2008 12:47
(autor *piotr'ek*
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: ):

>> 1) trabie i nic nie robie ,uderza mi w auto-ja mialam zachowana
>> odleglosc- on mogl sie zagapic albo nie wiem co niewazne
> Koleś winny! Odległość nie gra roli.


Tylko udowodnij to.... Powie, że przypieprzyłeś ty i tyle.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
2008-08-09 13:17 Re: dziwna sytuacja na drodze ... Darek
ja pisze:
> ostatnio dojeżdzam do swiatel, przede mna jest samochód, zachowuje od niego
> odleglosc ok 2 m, za mna stoja kolejne samochody, nagle samochod kolesia
> przede mna stacza sie wprost na moj (kolo gadal z kobieta), trabie kilka razy,
> on nie reaguje nie hamuje.I teraz prosze o rozwazenie dwoch sytuacji kto jest
> winny :
> 1) trabie i nic nie robie ,uderza mi w auto-ja mialam zachowana odleglosc- on
> mogl sie zagapic albo nie wiem co niewazne

Pomysl z jaka predkosci w Ciebie uderzy ( dotknie) i jakie szkody Ci
narobi. A potem sie usmiechnij i powiedz: przeciez po to wlasnie place
te pieprzone ubezpieczenie zeby sie tym nie martwic. I to samo ja Ci bym
powiedzial gdybym siedzial w aucie przed Toba (staczajacym sie).

Pozdrawiam - Darek.
2008-08-09 13:38 Re: dziwna sytuacja na drodze ... Norbert
Darek pisze:

> Pomysl z jaka predkosci w Ciebie uderzy ( dotknie) i jakie szkody Ci
> narobi. A potem sie usmiechnij i powiedz: przeciez po to wlasnie place
> te pieprzone ubezpieczenie zeby sie tym nie martwic. I to samo ja Ci bym
> powiedzial gdybym siedzial w aucie przed Toba (staczajacym sie).
>
> Pozdrawiam - Darek.

Pewnie jezdzisz wiez żukiem.
W moim przypadku takie stoczenie sie = porysowany lakier na zderzaku +
ewentualnie uszkodzenie czujnikow odleglosci w zderzaku. Koszt jednego
oryginału 100zł.
I ja bym sie nie usmiechal.
2008-08-09 13:51 Re: dziwna sytuacja na drodze ...
Darek napisał(a):

> Pomysl z jaka predkosci w Ciebie uderzy ( dotknie) i jakie szkody Ci
> narobi. A potem sie usmiechnij i powiedz: przeciez po to wlasnie place
> te pieprzone ubezpieczenie zeby sie tym nie martwic. I to samo ja Ci bym
> powiedzial gdybym siedzial w aucie przed Toba (staczajacym sie).
>
> Pozdrawiam - Darek.

no wiesz co ? tzn twierdzisz ze mam wezwac policje, spisac raport, pozniej
zgolosic sie do ubezpieczyciela i nic sie nie martwic? a jakim prawem buc ma
mi wpieprzac sie w auto? nie mam czasu czekac 1,5 h na przyjazd policji latac
po ubezpieczycielach.A co do świadkow to sytuacja jest na swiatlach ,kazdy
jedzie dalej, nie wiem czy ktos tak obserwuje co sie dzieje obok.

--
2008-08-09 15:12 Re: dziwna sytuacja na drodze ... SzalonyKapelusznik
On 9 Sie, 12:23, " ja" wrote:
.Bylo to o tyle norwowe ze jechalam w
> noworodkiemz przodu.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/



he?
2008-08-09 15:15 Re: dziwna sytuacja na drodze ... *piotr'ek*
PiBUeWxrbyB1ZG93b2RuaWogdG8uLi4uIFBvd2llLCC/ZSBwcnp5cGllcHJ6ebNltiB0eSBpIHR5
bGUuIA0 KDQpBIGphIHBvd2llbSBOSUUuDQoNCipwaW90cidlayo=
2008-08-09 15:17 Re: dziwna sytuacja na drodze ... *piotr'ek*
PiBXIG1vaW0gcHJ6eXBhZGt1IHRha2llIHN0b2N6ZW5pZSBzaWUgPSBwb3J5c293YW55IGxha2ll
ciBuYSB 6ZGVyemFrdSArIA0KPiBld2VudHVhbG5pZSB1c3prb2R6ZW5pZSBjenVqbmlrb3cgb2Rs
ZWdsb3NjaSB3IH pkZXJ6YWt1LiBLb3N6dCBqZWRuZWdvIA0KPiBvcnlnaW5hs3UgMTAwerMuDQo+
IEkgamEgYnltIHNpZSBua WUgdXNtaWVjaGFsLg0KDQpPdCBrs29wb3QgcG9zaWFkYWN6YSBub3dl
Z28gYXV0YS4gTmllamVkZW4gcG9z aWFkYWN6IHN0YXJlZ28gLSA4IGN6eSAxMC1jaW8gbGV0bmll
Z28gYXV0YSBtYXJ6eSBvIGpha2llarYgc3S zdWN6Y2UgbmllIHogamVnbyB3aW55LCBibyB0dSB6
YXJ5c293YW5pZSwgdGFtIHJkemEgaXRwLiBpdGQuDQ oNCipwaW90cidlayo=
nowsze 1 2 3 4 5

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

dziwna interpretacja odsetek ustawowych ?

Jepic 2005-12-12 11:38

dziwna sprawa:>

Jacek 2006-01-24 15:18

dziwna zmiana oplat - czynsz w SM - pytanie

news 2006-05-17 14:34

N - telewizja DZIWNA UMOWA proszę o komentarze .

Max 2006-10-13 04:46

trudna sytuacja

Tommy 2007-04-18 17:29

Wypowiedzenie - nietypowa sytuacja

Dorsh76 2007-05-16 23:55

Dziwna sprawa. Jak to mozliwe?

Dori 2007-05-21 21:17

dziwna prośba komornika

p. 2007-06-07 15:22

Dziwna stacja z gazem

Czapla 2007-07-19 02:19

Zaświadczenie o niekaralności - dziwna sprawa

Krzysztof Kraśniewski 2008-01-24 20:32