poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-09-26 08:39 | eksmisja | Majka |
Znajomy dal pieniadze na wykup mieszkania tekiej przyszywanej ciotce. Zdazyli zalatwic wpis do hipoteki niestety nie zdazyli przepiac mieszkania na znajomego. Ciotka zginela w wypadku samochodowym. Znajomy zalozyl sprawe, sad przyznal spadek po ciotce gminie. Gmina uznala pieniezne roszczenia znajomego okolo 25 tys zl. Przed wczoraj przyszedl jakis facet z ABK i kazal sie natychmiast opuscic mieszkanie. A dzisiaj przyszlo pismo o przekazaniu mieszkania przez spoldzielnie do ABK.Znajomy mieszka w tym mieszkaniu wraz z matka. Oboje sa zameldowani. Czy w swietle prawa ABK moze eksmitowac na bruk ? pozdrawiam M |
2008-09-26 10:51 | Re: eksmisja | Piotr [trzykoty] |
Użytkownik "Majka" > Znajomy dal pieniadze na wykup mieszkania tekiej przyszywanej ciotce. Ma jakiś dowód? > Zdazyli zalatwic wpis do hipoteki Tzn. kto miałbyć właścicielem? Ciotka. > niestety nie zdazyli przepiac mieszkania na znajomego. > Ciotka zginela w wypadku samochodowym. > Znajomy zalozyl sprawe, sad przyznal spadek po ciotce gminie. Gmina uznala > pieniezne roszczenia znajomego okolo 25 tys zl. Tzn. tyle co jej dał? No tak, skoro nie było testamentu, a on nie był krewnym to dzidziczy się z ustawa (krewni a jak brak to gmina) >Przed wczoraj przyszedl jakis facet z ABK i kazal sie natychmiast opuscic >mieszkanie. A dzisiaj przyszlo pismo o przekazaniu mieszkania przez >spoldzielnie do ABK.Znajomy mieszka w tym mieszkaniu wraz z matka. Jak to ich mieszkanie w świetle prawa to co się dziwić. >Oboje sa zameldowani. nie ma znaczenia >Czy w swietle prawa ABK moze eksmitowac na bruk ? jak sam nie pójdziesz to IMO na bruk nie może. |
||
2008-09-26 13:59 | Re: eksmisja | Andrzej Lawa |
Majka pisze: > Znajomy zalozyl sprawe, sad przyznal spadek po ciotce gminie. Gmina uznala > pieniezne roszczenia znajomego okolo 25 tys zl. Przed wczoraj przyszedl > jakis facet z ABK i kazal sie natychmiast opuscic mieszkanie. A dzisiaj "Kazał się"? > przyszlo pismo o przekazaniu mieszkania przez spoldzielnie do ABK.Znajomy > mieszka w tym mieszkaniu wraz z matka. Oboje sa zameldowani. Czy w swietle > prawa ABK moze eksmitowac na bruk ? Nie. |
||
2008-09-26 15:31 | Re: eksmisja | Majka |
> Majka pisze: > >> Znajomy zalozyl sprawe, sad przyznal spadek po ciotce gminie. Gmina >> uznala >> pieniezne roszczenia znajomego okolo 25 tys zl. Przed wczoraj przyszedl >> jakis facet z ABK i kazal sie natychmiast opuscic mieszkanie. A dzisiaj > > "Kazał się"? > :) zdenerwowana jestem to takie rozne kwiatki sie moga zdzyc. Szkoda mi chlopaka i jego matki. Dzieki za odpowiedzi. Ciekawe co sie wydazy podczas tego przekazywania ze spoldzielni do ABK. Facet z ABK wyglada ze jest jakos materialnie zainteresowny tym mieszkaniem. M |
||
2008-09-26 16:43 | Re: eksmisja | Andrzej Lawa |
Majka pisze: > Dzieki za odpowiedzi. Ciekawe co sie wydazy podczas tego przekazywania ze > spoldzielni do ABK. > Facet z ABK wyglada ze jest jakos materialnie zainteresowny tym mieszkaniem. Jego problem. Jakby się próbował na siłę wedrzeć - obezwładnić, zatrzymać do przyjazdu policji i dopilnować, żeby został oskarżony i skazany. Przede wszystkim nie wolno dać się zastraszyć. ATSD żadnej ostatniej woli nigdy nie wyrażała, choćby ustnie? Pytania dodatkowe: jak dawno temu miał miejsce ten wypadek? żadnego pokrewieństwa nie było? żadnych innych spadkobierców nie było? |
||
2008-09-26 17:42 | Re: eksmisja | Majka |
>> Dzieki za odpowiedzi. Ciekawe co sie wydazy podczas tego przekazywania ze >> spoldzielni do ABK. >> Facet z ABK wyglada ze jest jakos materialnie zainteresowny tym >> mieszkaniem. > > Jego problem. > > Jakby się próbował na siłę wedrzeć - obezwładnić, zatrzymać do przyjazdu > policji i dopilnować, żeby został oskarżony i skazany. > > Przede wszystkim nie wolno dać się zastraszyć. > > ATSD żadnej ostatniej woli nigdy nie wyrażała, choćby ustnie? > > Pytania dodatkowe: jak dawno temu miał miejsce ten wypadek? żadnego > pokrewieństwa nie było? żadnych innych spadkobierców nie było? Wypadek mial miejsce dwa lata temu, pokrewienstwa nie bylo, innych spadkobiercow nie ma. Zmarla wielokrotnie wyrazala wole ustnie . Najsmieszniejsze ze sprawe o nabycie spadku wniosl znajomy , mial jakis dokument podpisany przez niby ciotke z ostatnia wola ale to byl podpis pod drukiem. Miasto na pierwszej sprawie zrzeklo sie praw do lokalu po odczekaniu ustawowego okresu i oczekiwaniu na spatkobiercow sad uznal ze spadkobierca jest miasto i tyle. W miedzyczasie zameldowali znajomego z matka a teraz chca usunac. Jest jakas szansa zeby pozostali w tym lokalu ? W koncu miasto przyjmujac spadek przyjelo tez dlug. Jest jakas szansa na otrzymanie przydzialu ? M |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
eksmisja.... |
psycho | 2005-12-02 21:26 |
eksmisja |
promesa | 2005-12-07 16:18 |
Eksmisja... |
psycho | 2006-03-17 10:44 |
Eksmisja... |
psycho | 2006-03-17 10:44 |
eksmisja |
agnieszka | 2006-09-17 05:16 |
eksmisja |
agnieszka | 2006-09-17 05:18 |
eksmisja |
szczur | 2006-09-17 05:58 |
eksmisja |
szczur | 2006-09-17 06:24 |
eksmisja i odszkodowanie |
Doris | 2006-10-24 19:12 |
eksmisja |
grzessiek | 2008-03-25 12:12 |