poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-10-11 08:01 | Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń? | manix |
witek wrote: > "Andrzej Lawa" > news:39fov3-brs.ln1@ncc1701.lechistan.com... > > > > No bo bandyci to takie szlachetne stworzenia, które nigdy w życiu bez > > poważnego powodu nigdy nikogo nie pobili? > > > > Weź się obudź... > > To może niech autor wątku napisze jak to było. > Szedł sobie w niedzielę grzecznie do kościółka i nagle takich czterech tak > mu wpieprzyło, że wylądował na stole operacyjnym. > Raczej mi ten wątek nie pasuje. Widać jest mało takich osób które dostały zupełnie za darmo, zdarzaja sie jednak przypadki np. mój syn siedział sobie na ławce w centrum miasta, na festynie zorganizowanym dla dzieci i młodzierzy i został napadnięty przez kilkunastu osobników. Odebrano mu telefon komórkowy i bardzo dotkliwie pobito. Wybite zęby dolnej szczęki, martwe w górnej, rozerwane wiazadło, krwiaki na potylicy i całym ciele. Tylko interwencja dwóch odważnych mężczyzn uratowała mu życie. Na policji dowiedziałem się o wielu takich przypadkach, nawet zdarzenia były przy budynku policji. Nie jestem zwolennikiem broni i przemocy, lecz jak się u nas bronić? |
2006-10-11 09:49 | Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń? | Krzysztof Stachlewski |
"zeeltom" news:eggegi$4gm$1@inews.gazeta.pl... > Czytam, te wypowiedzi, czytam i dochodzę do wniosku, że najbardziej by > pasowało wszystkim, żeby w sytuacji zaczynającego temat dać się zabić byle > komu. Nie bronić się, tylko nadstawić drugi policzek.Wtedy napadnięty nie > będzie miał żadnych problemów, czy mieć broń do obrony, czy lepiej nie mieć. Gorzej, że takie myślenie potem mają prokuratorzy. Dlatego "ogólnie wiadomo", że jak się zaczniesz bronić, to ty wylądujesz w areszcie i będziesz miał postawione zarzuty. Bandyta sobie pójdzie. Stach |
||
2006-10-11 15:37 | Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń? | mvoicem |
manix wrote: [...] > Widać jest mało takich osób które dostały zupełnie za darmo, > zdarzaja sie jednak przypadki np. mój syn siedział sobie na ławce w > centrum miasta, na festynie zorganizowanym dla dzieci i młodzierzy i > został napadnięty przez kilkunastu osobników. Odebrano mu telefon > komórkowy i bardzo dotkliwie pobito. Wybite zęby dolnej szczęki, > martwe w górnej, rozerwane wiazadło, krwiaki na potylicy i całym > ciele. Tylko interwencja dwóch odważnych mężczyzn uratowała mu > życie. Na policji dowiedziałem się o wielu takich przypadkach, nawet > zdarzenia były przy budynku policji. > Nie jestem zwolennikiem broni i przemocy, lecz jak się u nas bronić? Wiesz, ja też kiedyś dostałem za nic, nawet nie wiem od kogo (bo najpierw mi okulary zdjęli, więc widziałem tylko kolor ubrania), gdyby nie to że oddaliłem się na z góry upatrzone pozycje to by było dość niewesoło (byłem świeżo po operacji). I jakoś ostatnia rzecz która by mi po tym przyszła do głowy to broń kupować. O wiele taniej i z mniejszym kłopotem by było się po prostu przeprowadzić, gdybym z tymi od których dostałem miał mieć jeszcze do czynienia. p. m. |
||
2006-10-11 15:47 | Re: Jakie mam szanse na pozwolenie na broń? | Andrzej Orłowski-Skoczyk |
11 paź 06 (środa), 09:49 (GMT +1), pl.soc.prawo Krzysztof Stachlewski napisał: > Gorzej, że takie myślenie potem mają prokuratorzy. > Dlatego "ogólnie wiadomo", że jak się zaczniesz bronić, > to ty wylądujesz w areszcie i będziesz miał postawione zarzuty. > Bandyta sobie pójdzie. Nie tylko prokuratury, także policja. Poszkodowany, przesłuchiwany pół godziny po tym, jak _skutecznie_ obronił się nożem przed czterema napastnikami (z których dwaj są przesłuchiwani w pokojach obok), wysłuchuje na przykład "I po co panu ten nóż, jeszcze pan sobie większą krzywdę zrobi, jak panu zabiorą...". Bzdury. Jeśli się umie korzystać z narzędzia obrony, które się ma, i jest się zdecydowanym, by go w sytuacji zagrożenia _użyć_ (a nie _wyjąć_, _pokazać_, _postraszyć_), to _należy_je_mieć_. Amen. -- Andrzej Orłowski-Skoczyk |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pozwolenie na broń |
GRUPY DYSKUSYJNE | 2005-11-17 23:14 |
przyznanie się do przestępstwa w czasie rozmowy na gg - jakie szanse? |
Andrzej | 2005-11-22 17:46 |
komornik - egzekucja bezskuteczna - czy mam szanse na umorzenie dlugu |
Joanna | 2005-12-02 22:57 |
Jakie szanse na wygranie sprawy? |
Yusek | 2006-01-24 23:07 |
zostalem oszukany, jakie sa szanse na sprawiedliwosc:( |
heine | 2006-02-12 22:23 |
Jakie mam prawa (wadliwe i niekompletne meble)? |
LaGranda | 2006-05-31 08:01 |
rozwód - jakie szanse |
Tomasz Gębala | 2006-07-18 20:08 |
Dosypal narkotykow - jakie szanse ukarania sprawcy? |
MlM | 2006-09-26 23:49 |
Jakie szanse na odstąpienie od OC z poprzedniej umowy |
===Tomy=== | 2006-10-16 16:35 |
rozwod z wylacznej winy a wyrok - jakie szanse |
flex | 2007-04-09 10:21 |