poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-09-20 01:35 | Re: Kamera w przebieralni | soap |
Jasko Bartnik napisał(a): > Dnia 19-09-2006 o 21:37:16 > Przeciez podaje ... dokladnie takie cos na wejsciu: uwaga, obiekt jest > monitorowany :) Ok ogolnie to wiadomo ze sklepy sa monitorowane ale mi chodzi o ujecie zprzebieralni. Nie sadze ze jakas kobitka co przymierza biustonosz chciala bym monitorowana przez panow z ochrony. Raz jeszcze wiec zadaje pytanie co reguluje dokladnie kwestje monitoringu? |
2006-09-20 08:31 | Re: Kamera w przebieralni | Renata Gołębiowska |
On 2006-09-19, soap@go2.pl > > Garvey napisał(a): > >> to nie byla przebieralnia tylko pokoik do rewizji (pewnie dlatego byla >> tam kamera, dowody musza byc :P) > > > Sluchaj skad takie wnioski?! W sumie nie przysluchiwalem sie > komentarzowi ani w TVP ani w TVN. Jestes pewien tego ze to w jakies > kanciapie robili a nie normalnie w szatni na sklepie? Trzeba było słuchać i oglądać uważnie. To nie była przymierzalnia, to było na zapleczu, jak piszą inni. Renata |
||
2006-09-20 16:02 | Re: Kamera w przebieralni | Lukasz |
Kiedys słyszałem o trybie w jakim ochrona złapała gościa kradnącego kurtki w Makro. Facet zostawił swoją kurtkę, a wyszedł w nowej. Problem tylko, że nie wiadomo w jakiej, więc nic nie pomogłoby przeglądanie zapisów z wyjścia. Przeglądnęli więc zapisy z wejścia szukając, kto wchodził w kurtce takiej, jak pozostawiona. Ponieważ w Makro wchodzi się na kartę, więc na podstawie czasu z monitoringu sprawdzili, kto sie logował w tym momencie. Na tej podstawie mieli juz numer karty i godzinę wyjścia (facet kupował przy okazji coś innego, więc się odnotował). Później na kamerze wyjściowej o godzinie wyjścia sprawdzili, czy gość wyszedł w innej kurtce. Złapali go podczas nastepnej wizyty, gdy zalogował się swoją kartą... Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale pracuję nad systemami sklepowymi i jest to możliwe. Systemy kart stałego klienta są tak precyzyjne, że np. wiem, kiedy się wybranemu klientowi skończy ketchup w lodówce i przyjdzie po następny. Albo przy wyjściu można by pytać klientów "zwykle z piwem kupuje pan gazetę, czyżby dziś pan zapomniał?". Albo "dlaczego dziś kupił pan Dziennik, skoro zwykle kupuje Wyborczą?". Dlatego sam nigdy nie używam kart lojalnościowych. -- Lukasz N 50 05' 04" E 19 53' 43" |
||
2006-09-21 00:46 | Re: Kamera w przebieralni | AK Drake |
=== igoR === napisał(a): >> sklep sprawy jej nie wytoczy, ale zaczalem zastanawiac sie jak to >> mozliwe ze kamera znajdowala sie w przebieralni?! > > Ten zapis był z kanciapy ochrony, w której ona się rozbierała i ściągała z > siebie to co ukradła. > A takich typków łatwo namierzyć, od tego są własnie ludzie w monitoringu. > Widzisz na ekranie, że ktoś bierze pół kosza ciuchów, idzie mierzyć, za 15 > minut wychodzi z dwoma łahcami, to chyba coś nie tak, prawda? > No właśnie. Wot ludzie gapią się w TV, g...no z tego rozumieją i ploty roznoszą, że w przebieralniach pornole kręcą. -- AK Drake |
||
2006-09-21 13:03 | Re: Kamera w przebieralni | PJ |
Użytkownik "Lukasz" news:eerhm3$ibg$1@news.onet.pl... > Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale pracuję nad systemami sklepowymi i jest > to możliwe. Systemy kart stałego klienta są tak precyzyjne, że np. wiem, > kiedy się wybranemu klientowi skończy ketchup w lodówce i przyjdzie po > następny. Albo przy wyjściu można by pytać klientów "zwykle z piwem kupuje > pan gazetę, czyżby dziś pan zapomniał?". Albo "dlaczego dziś kupił pan > Dziennik, skoro zwykle kupuje Wyborczą?". Dlatego sam nigdy nie używam kart > lojalnościowych. Trzymasz w tajemnicy ile zostalo Ci ketchupu w lodowce? pawel |
||
2006-09-21 16:19 | Re: Kamera w przebieralni | jimmij |
"Lukasz" > Systemy kart stałego klienta są tak precyzyjne, że np. wiem, > kiedy się wybranemu klientowi skończy ketchup w lodówce i przyjdzie po > następny. Może ja tępy jestem, ale nie chwytam. Jakim cudem wiesz kiedy klientowi skończy się ketchup w lodówce? I skąd wiesz, że jak mu się skończy to przyjdzie po następny? No chyba, że odpowiedź jest typu "bo zwykle kupuje ketchup co 2 tygodnie". Ale to żadna rewelacyjna precyzja... -- jimmij |
||
2006-09-22 11:45 | Re: Kamera w przebieralni | mvoicem |
jimmij wrote: > "Lukasz" > >> Systemy kart stałego klienta są tak precyzyjne, że np. wiem, >> kiedy się wybranemu klientowi skończy ketchup w lodówce i przyjdzie po >> następny. > > Może ja tępy jestem, ale nie chwytam. > Jakim cudem wiesz kiedy klientowi skończy się ketchup w lodówce? > I skąd wiesz, że jak mu się skończy to przyjdzie po następny? > > No chyba, że odpowiedź jest typu "bo zwykle kupuje ketchup co 2 > tygodnie". Ale to żadna rewelacyjna precyzja... > Toż bardzo proste. Kasjerka podczas kasowania przykleja do butelki taki mikroskopijny nadajnik, który monitoruje poziom płynu w butelce i nadaje określony tajny sygnał do centrali w przypadku opróżnienia tejże :) p. m. |
||
2006-09-22 12:05 | Re: Kamera w przebieralni | PJ |
Użytkownik news:ef0bgm$7uv$1@nemesis.news.tpi.pl... > Toż bardzo proste. Kasjerka podczas kasowania przykleja do butelki taki > mikroskopijny nadajnik, który monitoruje poziom płynu w butelce i nadaje > określony tajny sygnał do centrali w przypadku opróżnienia tejże :) A potem, gdy klient wchodzi do sklepu jest atakowany z kazdej strony reklamami ketchupu. To samo roba hostessy :) pawel |
||
2006-09-22 17:40 | Re: Kamera w przebieralni | jimmij |
mvoicem@gmail.com writes: >>> Systemy kart stałego klienta są tak precyzyjne, że np. wiem, >>> kiedy się wybranemu klientowi skończy ketchup w lodówce i przyjdzie po >>> następny. >> >> Może ja tępy jestem, ale nie chwytam. >> Jakim cudem wiesz kiedy klientowi skończy się ketchup w lodówce? >> I skąd wiesz, że jak mu się skończy to przyjdzie po następny? >> > Toż bardzo proste. Kasjerka podczas kasowania przykleja do butelki taki > mikroskopijny nadajnik, który monitoruje poziom płynu w butelce i nadaje > określony tajny sygnał do centrali w przypadku opróżnienia tejże :) No to by mogło tłumaczyć pierwszą moją wątpliwość. :) A co z drugą? Uzależniamy klienta od ketchupu i jak mu się on skończy to zaczyna być "na głodzie" i musi kupić następny? -- jimmij |
||
2006-09-22 18:29 | Re: Kamera w przebieralni | mvoicem |
jimmij wrote: [...] > No to by mogło tłumaczyć pierwszą moją wątpliwość. :) > A co z drugą? > Uzależniamy klienta od ketchupu i jak mu się on skończy to zaczyna być > "na głodzie" i musi kupić następny? > Może ketchup ma oprócz pomidorów i konserwantów także jakiś tajny a sympatyczny składnik? :) p. m. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
kamera w toalecie |
Dareck | 2005-11-29 06:59 |
ukryta kamera - odszkodowanie |
kazow | 2006-03-07 13:21 |
ukryta kamera - odszkodowanie |
kazow | 2006-03-07 13:21 |
Kamera |
PPB | 2006-08-05 14:07 |
kamera |
piotrp | 2007-01-12 13:45 |
kamera internetowa a prawo |
Kszych | 2007-04-05 16:41 |