poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-08-19 00:37 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | witek |
"Jotte" news:fa7qtb$k1h$1@news.dialog.net.pl... > Ale może by tak choć raz odrobina solidnej rzeczowości? Masz. http://www.nysdmv.com/dmanual/chapter09-manual.htm Many people think chemical test evidence is required to prove you were intoxicated or impaired. However, a police officer's testimony about your appearance and behavior when arrested can provide enough evidence alone to convict you, even without a chemical test. |
2007-08-19 01:00 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | Jotte |
W wiadomości news:fa7s31$8t6$1@inews.gazeta.pl witek >> Nalegam na rzetelność i podanie podstawy prawnej (najlepiej, >> naturalnie z linkiem, jeśli dasz radę). > Niestety podstawy prawnej do tego co sam widziałem nie da się podać, > chyba, że link do tego posta. Nie mówimy o tym co - jak twierdzisz - widziałeś, tylko czy istnieje (i jeśli tak, to jakie)umocowanie prawne opisywanej gawędziarsko przez Alka i ciebie procedury sprawdzania trzeźwości kierowcy. > Co do podstawy prawnej pogooglej sobie sam mi sie nie chce. To dziecinne. >> Wiem, że nie masz, hmm... zwyczaju podawać umocowań prawnych swoich >> wypowiedzi sprowadzając je tym samym do rangi gawęd, luźno rzucanych >> tez, nieważkich opinii itp. > Serio. To może jednak przejrzyj archiwum grupy i wróć jeszcze raz. Sprawdzałem już. Np. autor: witek i w treści wiadomości "art", "ustawa", "rozporządzenie" itp. pojawiają się, i owszem. Ale głównie w... cytatach cudzych postów, jeśli je pozostawiasz. -- Jotte |
||
2007-08-19 01:28 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | Jotte |
W wiadomości news:fa7sbl$9p3$1@inews.gazeta.pl witek >> Ale może by tak choć raz odrobina solidnej rzeczowości? > Masz. > http://www.nysdmv.com/dmanual/chapter09-manual.htm No, to już coś. Co prawda w różnych stanach może być różnie (w linku mowa o NYS). Z tekstu wynika, że zeznanie policjanta _może_ a nie musi wystarczyć do uznania za "bycie pod wpływem" i ukarania. Niemniej doceniam zadbanie o podparcie stawianej tezy. -- Jotte |
||
2007-08-19 03:30 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | witek |
"Jotte" news:fa7tli$m5n$1@news.dialog.net.pl... > Sprawdzałem już. Np. autor: witek i w treści wiadomości "art", "ustawa", > "rozporządzenie" itp. pojawiają się, i owszem. > Ale głównie w... cytatach cudzych postów, jeśli je pozostawiasz. może źle szukasz. |
||
2007-08-19 03:31 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | witek |
"Jotte" news:fa7vae$n4s$1@news.dialog.net.pl... >W wiadomości news:fa7sbl$9p3$1@inews.gazeta.pl witek > > >>> Ale może by tak choć raz odrobina solidnej rzeczowości? >> Masz. >> http://www.nysdmv.com/dmanual/chapter09-manual.htm > > No, to już coś. Co prawda w różnych stanach może być różnie (w linku mowa > o NYS). Z tekstu wynika, że zeznanie policjanta _może_ a nie musi > wystarczyć do uznania za "bycie pod wpływem" i ukarania. > Niemniej doceniam zadbanie o podparcie stawianej tezy. w większości stanów jest tak samo, ale linki do pozostałych 49 możesz sobie poszukać sam. |
||
2007-08-19 12:14 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | Marek Dyjor |
Alek wrote: > Użytkownik "Jotte" >> >> Jasne. Radar - rzecz nie tania, staje się zbędny. > > Nie jest zbędny bo bardzo ułatwia pracę. > >> Przydałyby się następne pomysły tej samej jakości - może się uda >> wyeliminować alkomaty. Przecież doświadczony policjant ze sprawnym >> węchem... > > W Stanach sprawdzanie trzeźwości bywa przeprowadzane bez użycia > alkomatu. Badany wykonuje kilka poleceń policjanta typu "przejdź > prosto po tej linii aż do tamtego auta" albo "zamknij oczy > i dotknij nosa palcem wskazującym". Jesli delikwent jest nawalony > jak stodoła i nie jest w stanie utrzymać się na nogach to naprawdę > nie ma zanczenia czy ma 2%% czy 3%%. to nie jest badanie trzeźwości tylko zdolnosci do prowadzenia pojazdu mechanicznego, moze go oblac nei tylko z powodu nadużycia alkoholu. |
||
2007-08-19 12:54 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | Heming |
Użytkownik "Jotte" news:fa7akr$8b7$1@news.dialog.net.pl... [kat] Nigdzie nie jest napisane, ze pomiar predkości ma sie odbywać za pomocą radaru. Powstała tylko taka sadowa praktyka, która na szczescie nie jest sztywna (wszak w polsce nie istnieje prawo precedensu) i nic stoi na przeszkodzie, aby sad dal wiare policjantom. Innaczej wpadamy w slepa uliczke, ktora prowadzilaby do tego, ze nie mozna by kogos ukarac za wyprzedzanie na trzeciego, czy przekracanie podwojnej ciaglej bez zapisu video, bo slowo policjanta to nie dowod. |
||
2007-08-19 15:29 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | Jotte |
W wiadomości news:fa86hv$9k8$1@inews.gazeta.pl witek >> No, to już coś. Co prawda w różnych stanach może być różnie (w linku >> mowa o NYS). Z tekstu wynika, że zeznanie policjanta _może_ a nie musi >> wystarczyć do uznania za "bycie pod wpływem" i ukarania. >> Niemniej doceniam zadbanie o podparcie stawianej tezy. > w większości stanów jest tak samo, ale linki do pozostałych 49 możesz > sobie poszukać sam. No dobra. W kwestii procedur obowiązujących w większości stanów USA w omawianej materii chwytania pijanych kierowców przyznaję ci rację. Dobrze było się czegoś nowego dowiedzieć. -- Jotte |
||
2007-08-19 15:47 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | Jotte |
W wiadomości news:fa97gf$1ln$1@inews.gazeta.pl Heming > Nigdzie nie jest napisane, ze pomiar predkości ma sie odbywać za pomocą > radaru. Powstała tylko taka sadowa praktyka, która na szczescie nie jest > sztywna (wszak w polsce nie istnieje prawo precedensu) i nic stoi na > przeszkodzie, aby sad dal wiare policjantom. Innaczej wpadamy w slepa > uliczke, ktora prowadzilaby do tego, ze nie mozna by kogos ukarac za > wyprzedzanie na trzeciego, czy przekracanie podwojnej ciaglej bez zapisu > video, bo slowo policjanta to nie dowod. To nie jest kwestia słowa policjanta (choć tu z kolei praktykowane jest przegięcie w drugą stronę - policjant łże, sąd _daje_ _wiarę_ ). Prawo określa niektóre zasady za pomocą wartości numerycznych - np. ograniczenia prędkości, normy emisji spalin, przejrzystość szyb itp. Wartości numeryczne trzeba zmierzyć. Przekroczenie podwójnej ciągłej wystarczy stwierdzić organoleptycznie. Inaczej karane jest przekroczenie prędkości o 10, inaczej o 30 km/h i policjant ma to okiem zmierzyć?. A przekroczenie emisji CO policjant ma czym sprawdzić i w razie czego udowodnić przed sądem? Nosem (CO np. jest bezwonny)? Że o alkoholu nie wspomnę (może nic, może wykroczenie, a może przestępstwo, konsekwencje mogą być dramatycznie różne). Zresztą - niech próbują. -- Jotte |
||
2007-08-19 19:17 | Re: Kontrola prędkości "na licznik" | witek |
"Jotte" news:fa9gkp$hkn$1@news.dialog.net.pl... >W wiadomości news:fa86hv$9k8$1@inews.gazeta.pl witek > > >>> No, to już coś. Co prawda w różnych stanach może być różnie (w linku >>> mowa o NYS). Z tekstu wynika, że zeznanie policjanta _może_ a nie musi >>> wystarczyć do uznania za "bycie pod wpływem" i ukarania. >>> Niemniej doceniam zadbanie o podparcie stawianej tezy. >> w większości stanów jest tak samo, ale linki do pozostałych 49 możesz >> sobie poszukać sam. > No dobra. W kwestii procedur obowiązujących w większości stanów USA w > omawianej materii chwytania pijanych kierowców przyznaję ci rację. > Dobrze było się czegoś nowego dowiedzieć. To następnym razem zanim coś zakwestionujesz to pomyśl zanim napiszesz. To, że o czymś nie wiesz, nie oznacza, że tego nie ma. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Licznik energii elektrycznej - jak zawalczyc z ZE zeby nie przegrac |
BartekK | 2006-01-13 13:48 |
kontrola |
Wojtek | 2006-03-23 09:48 |
kontrola |
Wojtek | 2006-03-23 09:48 |
Kontrola z US |
o`rety | 2006-05-21 20:22 |
Licznik |
Michał | 2006-06-30 11:18 |
licznik wody |
jacobs | 2006-07-26 21:03 |
licznik gazu, spoldzielnia mieszkaniowa, gazownia, a nasze prawo |
Wanderer | 2006-08-07 11:36 |
mandat za przkroczenie prędkości... |
Marek | 2006-12-18 15:01 |
Cofnięty licznik w samochodzie |
am | 2007-02-28 17:04 |
Cofnięty licznik w samochodzie |
Opi | 2007-02-28 17:10 |