Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2010-07-25 21:23 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Alek
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał
>
> Bez związku. Wybór pomiędzy jednym gównem a innym gównem takoż może
> być
> losowy. Jakość towaru nie ma znaczenia, jeżeli w ocenie
> wybierającego
> obydwa są równoważne.
>
>> Wyborca ma więcej niż dwie opcje bo może oddać głos nieważny
>> lub w ogóle nie wziąć udziału w głosowaniu.
>
> No i? A może też, uznając, że mu wszystko jedno, zakreślić losowo.

Mając do wyboru dwa gówna nie powstrzymasz się od wyboru
tylko koniecznie musisz jedno z nich pomacać?
Bardzo dziwny jesteś.
2010-07-25 22:55 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Przemysław_Adam_Śmiejek
W dniu 2010-07-25 21:23, Alek pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał
>> No i? A może też, uznając, że mu wszystko jedno, zakreślić losowo.
>
> Mając do wyboru dwa gówna nie powstrzymasz się od wyboru
> tylko koniecznie musisz jedno z nich pomacać?

Zły przykład. Sugeruje, że jest trzecie wyjście, nienabycie żadnego
towaru. Tu tak nie jest. Jeden z towarów zostanie nam dostarczony
niezależnie od przystąpienia czy nie do wyborów. Jeżeli obydwa są
smakowite, to dostaniemy jeden ze smakowitych. Jeżeli obydwa są gównem,
i tak jedno z gówien dostaniemy do ręki. Jeżeli obydwa są przeciętne,
dostaniemy taki przeciętny.

Jednym słowem, jeżeli towary są równoważne, to ich jakość nie ma związku
z tym, że losowy wybór jednego z nich nie świadczy negatywnie o
wybierającym.

> Bardzo dziwny jesteś.

Dziwny jest ten świat, w którym człowiekiem gardzi człowiek.



--
Przemysław Adam Śmiejek
2010-07-26 08:08 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Massai
Krzysztof wrote:

> "Przemysław Adam Śmiejek" napisał
>
> > Skup się lepiej na tym, że ty ośmieszasz się tym, że notorycznie nie
> > umiejąc zrozumieć zasad działania manipulacji tego rodzaju próbujesz
> > obrażać rozmówcę.
>
> Rozumiem zasady działania manipulacji. Jednak jestem zdania, podobnie
> jak inni w tym wątku, że wielkość kratki przy nazwisku w żaden sposób
> nie jest manipulacją ludźmi, ani inną socjotechniką, ponieważ uważam,
> że ludzie nie kierują się w swoich wyborach tego typu pierdołami.

Ludzie wybierając, np. towar w sklepie (a dla wielu ma to daleko
większe znaczenie niż wybór prezydenta, i czynią ten wybór z większym
zastanowieniem) kierują się takimi pierdołami jak:
1. kolor opakowania
2. wielkość liter na opakowaniu
3. hasła na opakowaniu ("najlepszy! najnowszy!")
4. półka na której leży produkt (środkowa ma największe branie)
5. nazwa produktu dobrze się kojarząca

i całe multum innych dupereli, wpływających mniej wprost (jak np.
lokalizacja w sklepie - "przy kasie będziesz miał większe branie -
także fiskalnej").
Być albo nie być dla producenta, dlatego za każdy z tych elementów
producenci płaca ciężkie pieniądze.

Jeśli uważasz że to nie ma wpływu to zdanie które napisałeś:
"Rozumiem zasady działania manipulacji" - jest kłamstwem. Albo po
prostu dowodzi Twojej naiwności.

Akurat w przypadku kratki i wyborów - nie sądzę żeby miało to większy
wpływ niż kilkadziesiąt tysięcy głosów. Ale tylko "nie sądzę", bo nie
mogę powiedzieć że "wiem". I nikt tak naprawdę nie może powiedzieć że
"wie na pewno".

--
Pozdro
Massai
2010-07-26 08:09 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Massai
Artur M. Piwko wrote:

> In the darkest hour on Fri, 23 Jul 2010 10:04:43 +0200,
> mi screamed:
> >> Można by powiedzieć, że osoby zgłaszające te zastrzeżenia
> urągają >> wyborcom Kaczyńskiego, ale oni po prostu dobrze ich
> znają.
> >
> > Rozumiem, że pan się dowartościowuje. Jednak dziękuję, bo
> > szanowny dowartościowujący się dał pokaz kwintesencji II PRL i
> > propagandy salonu czy innych zaprzyjaźnionych mediów.
> >
>
> Ludzie głosują na nazwiska, nie na kratki.

A ludzie kupują najlepsze towary, albo o najlepszym stosunku ceny do
jakości.

Ciekawe po co ci głupi producenci ładują taką kasę w reklamę.

--
Pozdro
Massai
2010-07-26 08:38 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Alek
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał

>>> No i? A może też, uznając, że mu wszystko jedno, zakreślić losowo.
>>
>> Mając do wyboru dwa gówna nie powstrzymasz się od wyboru
>> tylko koniecznie musisz jedno z nich pomacać?
>
> Zły przykład. Sugeruje, że jest trzecie wyjście, nienabycie żadnego
> towaru. Tu tak nie jest. Jeden z towarów zostanie nam dostarczony
> niezależnie od przystąpienia czy nie do wyborów.

Jeżeli jeden z nich zostanie dostarczony niezależnie od tego co
zrobisz a oba uznajesz za jednakowe to jaki sens ma jakiekolwiek
działanie w tej sprawie?
2010-07-26 09:38 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Krzysztof

Użytkownik "Massai" napisał

> Ludzie wybierając, np. towar w sklepie (a dla wielu ma to daleko
> większe znaczenie niż wybór prezydenta

I to jest kluczowe we wszystkim, co napisałeś.
Dla wielu ludzi wybór prezydenta nie ma_żadnego_znaczenia i w takim wypadku
siedzą po prostu w domu.
Nie znam masochistów, którzy mają w nosie politykę, a mimo to idą na
wybory. Ty znasz?

> Jeśli uważasz że to nie ma wpływu to zdanie które napisałeś:
> "Rozumiem zasady działania manipulacji" - jest kłamstwem. Albo po
> prostu dowodzi Twojej naiwności.

A czego dowodzi Twoje wyrywanie zdań z kontekstu?

> Akurat w przypadku kratki i wyborów - nie sądzę żeby miało to większy
> wpływ niż kilkadziesiąt tysięcy głosów. Ale tylko "nie sądzę", bo nie
> mogę powiedzieć że "wiem". I nikt tak naprawdę nie może powiedzieć że
> "wie na pewno".

A ja nie sądzę, żeby to miało_jakikolwiek_wpływ, na jakiekolwiek osoby,
które udały się na wybory.
Słowa przeciwko słowom - tak możemy do wieczora.

Pozdrawiam
K.
2010-07-26 09:45 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Krzysztof

Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości
news:i2j8r3$cov$1@news.onet.pl...

> A ludzie kupują najlepsze towary, albo o najlepszym stosunku ceny do
> jakości.

I mam rozumieć, że gdy zobaczysz w sklepie ciastka waniliowe A i ciastka
waniliowe B w_identycznych_opakowaniach, różniących się jedynie niewidoczną
dla oka wielkością czcionki w nazwie A, to pójdziesz do sklepu i kupisz
właśnie waniliowe A, choć tak naprawdę nie przepadasz za ciastkami?
Bo do takiego właśnie schematu sprowadza się głosowanie człowieka, który ma
w nosie politykę. Z kolei ten, który nie ma jej w nosie, "troszkę" inaczej
i znacznie wcześniej przygotowuje się do podjęcia właściwej dezycji.

K.
2010-07-26 10:22 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Massai
Krzysztof wrote:

>
> Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości
> news:i2j8r3$cov$1@news.onet.pl...
>
> > A ludzie kupują najlepsze towary, albo o najlepszym stosunku ceny
> > do jakości.
>
> I mam rozumieć, że gdy zobaczysz w sklepie ciastka waniliowe A i
> ciastka waniliowe B w_identycznych_opakowaniach, różniących się
> jedynie niewidoczną dla oka wielkością czcionki w nazwie A, to
> pójdziesz do sklepu i kupisz właśnie waniliowe A, choć tak
> naprawdę nie przepadasz za ciastkami? Bo do takiego właśnie
> schematu sprowadza się głosowanie człowieka, który ma w nosie
> politykę. Z kolei ten, który nie ma jej w nosie, "troszkę" inaczej
> i znacznie wcześniej przygotowuje się do podjęcia właściwej
> dezycji.

Poruszasz dwie sprawy:
1. Głosowanie niezdecydowanych.
2. wybór pomiędzy dwoma kandydatami z których żaden nie przekonał
do siebie wyborcy.

Mylnie zakładasz że głosowali tylko zdecydowani. Był duży odsetek
ludzi którzy wybierali "między dżumą a cholerą" lub - "czerwona
albo zielona motorówka". Jakieś tam poglądy mieli, ale nie byli
przekonani do żadnego z kandydatów.
Biorąc pod uwagę kampanię "idź na wybory" a nie "głosuj
świadomie" - odsetek takich którzy nie byli zdecydowani - był spory.
IMHO kampania "idź na wybory" paradoksalnie jest PRZECIW demokracji.
Wprowadza element losowy, ktoś parę dni wcześniej stracił pracę i
wini partię rządzącą itp.

Dodatkowo - weź pod uwagę że tak naprawdę kampanię wyborczą robi
się WŁAŚNIE na niezdecydowanych. Jarek się ustroił w piórka
łagodnego, Wyborcza et consortes go obśmiewali - czy to jest
merytoryczna kampania?

NIE, to są po prostu manewry obliczone na zakodowanie w psychice
niechęci do drugiego kandydata. Po co to się robi? Ano właśnie
dlatego że, w takim przypadku, jak głosuje taki niezdecydowany -
dochodzą do głosu właśnie takie duperele, krzywo zawiązany krawat
w ostatnim spocie, wyśmiewajace etykietki przyklejane przez media,
debilne obrazki w necie, mniejsza kratka.

Takie drobiazgi mają znaczenie, bo głosuje się na jednego
człowieka, a nie "dam 40% jednemu i 60% drugiemu". W efekcie -
duperela która przeważyła szalę - dała komuś głos.

A co do tych ciastek:
jak idę po ciastka, i nie wiem które lepsze, ale któreś muszę
kupić na imprezę, mimo że sam nie lubię - czasem nawet nie wiem co
spowodowało że kupiłem te konkretne.

--
Pozdro
Massai
2010-07-26 10:25 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Massai
Alek wrote:

> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał
>
> > > > No i? A może też, uznając, że mu wszystko jedno, zakreślić
> > > > losowo.
> > >
> > > Mając do wyboru dwa gówna nie powstrzymasz się od wyboru
> > > tylko koniecznie musisz jedno z nich pomacać?
> >
> > Zły przykład. Sugeruje, że jest trzecie wyjście, nienabycie żadnego
> > towaru. Tu tak nie jest. Jeden z towarów zostanie nam dostarczony
> > niezależnie od przystąpienia czy nie do wyborów.
>
> Jeżeli jeden z nich zostanie dostarczony niezależnie od tego co
> zrobisz a oba uznajesz za jednakowe to jaki sens ma jakiekolwiek
> działanie w tej sprawie?

Powiedz to tym co za publiczną kasę nawołują "idź na wybory! Głosowanie
jest moralnym obowiązkiem każdego kandydata!"

Nie krzyczą "dowiedz się dokładnie co który ma do powiedzenia", tylko
właśnie "idź na wybory".

--
Pozdro
Massai
2010-07-26 11:02 Re: [kronika2prl] Kratki i wpadki Krzysztof
"Massai" napisał w wiadomości
news:i2jgjr$342$1@news.onet.pl...

> Jakieś tam poglądy mieli, ale nie byli
> przekonani do Ĺźadnego z kandydatĂłw.

I tacy poszli na wybory? Po jakiego grzyba, jeśli można wiedzieć?
Poważnie pytam, bo ja nie znam takich ludzi i nawet nie potrafię sobie
wyobrazić, co każe im w sytuacji niezdecydowania ruszyć do lokali
wyborczych.

> Takie drobiazgi mają znaczenie, bo głosuje się na jednego
> człowieka, a nie "dam 40% jednemu i 60% drugiemu". W efekcie -
> duperela która przeważyła szalę - dała komuś głos.

Duperela niewidoczna gołym okiem w sytuacji, gdy o niebo prościej w takiej
sytuacji jest zagłosować na pierwszego z brzegu?

> któreś muszę kupić na imprezę

No widzisz, ale na wybory przecież NIE MUSISZ chodzić.

Pozdrawiam
K.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Demontaz kratki w samochodzie osobowym

dexth 2008-04-16 07:42

kratki i Lisaki

Andrzej_Kłos 2009-01-12 14:51

[kronika2prl] Psie...

mi 2010-03-03 13:23

[kronika2prl] III władza

mi 2010-03-13 16:10

[kronika2prl] Sędziowie z przeszłościa

mi 2010-03-31 22:11

[kronika2prl] Biedni prokuratorzy

mi 2010-04-09 12:43

[kronika2prl] Notariat specjalnej troski

mi 2010-04-21 16:04

[kronika2prl] Dziennikarze tabloidu skute

mi 2010-05-12 14:31

[kronika2prl] Nasi bohaterowie

mi 2010-05-24 20:52

[kronika2prl] Bareja wiecznie żywy

mi 2010-05-25 21:28