Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-02-11 02:35 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ scream
Dnia Fri, 10 Feb 2006 20:10:53 +0100, Marita napisał(a):

> Pytanie: co zrobic? pozwac? ile to by sie ciagnelo?

Poprzedni post nie do końca mi się udał =)

Tak więc spróbuję jeszcze raz.

Trzeba skonfrontować ten samochód z opisem w ogłoszeniu (jeśli np. w
ogłoszeniu było bezwypadkowy, stan idealny, itp). Ale piszesz także, że był
wymieniany silnik, skrzynia biegów i inne części. Można więc IMHO uznać, że
ten samochód to tzw. "składak". Jeśli w ogłoszeniu nie było o tym mowy, to
także z tego powodu można domagać się unieważnienia umowy "po dobroci".

Jeśli sprzedawca w ogóle nie informował was o takich "kwiatkach", i będzie
bardzo oponował przed oddaniem pieniędzy, to wg mnie ma tu zastosowanie:

> Kodeks karny
>
> Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną
> osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
> wprowadzenia jej w błąd (...) podlega karze pozbawienia wolności od 6
> miesięcy do lat 8.

Trzeba będzie więc złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
A za poprzedni post przepraszam :>

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-02-11 02:39 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ scream
Dnia Sat, 11 Feb 2006 02:35:00 +0100, scream napisał(a):

> Jeśli sprzedawca w ogóle nie informował was o takich "kwiatkach", i będzie
> bardzo oponował przed oddaniem pieniędzy, to wg mnie ma tu zastosowanie:

I jeszcze:

Kodeks cywilny

Art. 560. § 1. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy
odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy
odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz
wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma
zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub
naprawiana, chyba że wady są nieistotne.

§ 2. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej,
strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według
przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-02-11 02:49 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ Marcin Debowski
Dnia 11.02.2006 scream napisał/a:
> Dnia Fri, 10 Feb 2006 20:10:53 +0100, Marita napisał(a):
>> Pytanie: co zrobic? pozwac? ile to by sie ciagnelo?
> Moim zdaniem jednak można coś zrobić.
> Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej

..dotyczy zakupu konsumenckiego, czyli ze kupiono toto od przedsiębiorcy.
Kupiono?

--
Marcin
2006-02-11 06:43 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ Mieczysław
Dnia Fri, 10 Feb 2006 20:58:45 +0100, Marita napisał(a):


> Poza tym bardzo prosze o porade prawna.

porad prawnych udzielają adwokaci.
A tutaj jest tylko grupa dyskusyjna.

--
Mieczysław
----
Prawda jest blisko, a szukamy jej daleko jak ktoś, kto pośród wody krzyczy
z pragnienia.
2006-02-11 11:47 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ scream
Dnia Sat, 11 Feb 2006 09:49:56 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

> ..dotyczy zakupu konsumenckiego, czyli ze kupiono toto od przedsiębiorcy.
> Kupiono?

Czy przeczytanie innych postów, zanim wklei się swoją bezsensowną odpowiedź
naprawdę przekracza Twoje możliwości?
Odpowiedziałeś na anulowany post, tak pozatym.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-02-11 11:58 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ Przemek R.
jendrek_ napisał(a):
> Użytkownik "Marita" napisał w wiadomości
>
>> Pytanie: co zrobic? pozwac? ile to by sie ciagnelo?
>> mialam kiedys wyklad z prawa i facet cos mowil ze jesli sie okaze, ze np.
>> licznik jest cofniety po kupnie to w ciagu trzech lat bodajze mozna oddac
>> taki samochod i nalezy sie pelen zwrot pieniedzy - czy to cos tego typu?
>>
>
> a podpisaliscie w umowie, ze nie macie zastrzezen do stanu technicznego tego
> samochodu???
> jesli tak to chyba mozecie znalezc jedynie kogos komu wcisniecie w ten sam
> sposob ten samochod, lub jezdzic nim nadal.
>
> jesli tego typu klauzli nie ma w umowie to wydaje mi sie ze da sie wywalczyć
> zwrot pieniędzy.
> Druga sprawa, to chyba można to podciagnac pod oszustwo.
> W Kodeksie Cywilnym poszukaj informacji o: "Niezgodności towaru z umową"
> Może da sie pod to podpiac te sprawe.
>
> Prawnikiem nie jestem, wiec nie podam Ci tutaj odpowiednich paragrafów.

286 kk

P.
2006-02-11 12:28 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ Marcin Debowski
Dnia 11.02.2006 scream napisał/a:
> Dnia Sat, 11 Feb 2006 09:49:56 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>> ..dotyczy zakupu konsumenckiego, czyli ze kupiono toto od przedsiębiorcy.
>> Kupiono?
> Czy przeczytanie innych postów, zanim wklei się swoją bezsensowną odpowiedź
> naprawdę przekracza Twoje możliwości?

Palnales glupote i czujesz potrzebe pokrzyczenia dla odwrocenia uwagi.
Mozna zrozumiec choc niekonieczne jest to godne pochwaly. Ale ok, nie ma
co tego rozstrzasac tym bardziej publicznie bo to troche tez wstyd. Wiesz
co, zawrzyjmy umowe - ty nie zmienisz ponownie adresu e-mailowego przez co
ja nie bede ponownie kuszony aby wyprowadzac z bledu twoje potencjalne
ofiary. Ok? Przyjmuję, że się zgodziłeś.

> Odpowiedziałeś na anulowany post, tak pozatym.

Mowisz. Na anulowaniu widze tez sie znasz.

--
Marcin
2006-02-11 14:53 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ Johnson
Marita napisał(a):
> Karoseria jest od modelu benzyny i ktos wsadzil silnik diesla i przerobil
> instalacje. Silnik diesla mial byc w srodku i jest ale kiedys byl benzynowy.
> Zeby wszystko wspolgralo ze soba nalezy rowniez wymienic np. skrzynie
> biegow, wal napedowy i tylni most. Poza tym w samochodzie diesla zawieszenie
> powinno byc wzmocnione i rozni sie od zawieszenia samochodu z silnikiem
> benzynowym. W tym przypadku zostal wymieniony tylko silnik (i moze
> skrzynia).

To mi przypomina Mercedesa z filmu "Zmiennicy"

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
podstawiania uczuć w miejsce rozumu"
2006-02-11 15:12 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ scream
Dnia Sat, 11 Feb 2006 19:28:44 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

> Palnales glupote i czujesz potrzebe pokrzyczenia dla odwrocenia uwagi.

Tak, palnąłem głupotę i za 5 minut napisałem o tym, że palnąłem i
anulowałem błędnego posta. Jeśli Twój serwer news nie przyjmuje canceli, to
przykro mi.

> Mozna zrozumiec choc niekonieczne jest to godne pochwaly. Ale ok, nie ma
> co tego rozstrzasac tym bardziej publicznie bo to troche tez wstyd. Wiesz
> co, zawrzyjmy umowe - ty nie zmienisz ponownie adresu e-mailowego przez co
> ja nie bede ponownie kuszony aby wyprowadzac z bledu twoje potencjalne
> ofiary. Ok? Przyjmuję, że się zgodziłeś.

Napisałem, że nie jestem prawnikiem. Mylić się jest rzeczą ludzką i nie
czuje z tego powodu żadnego wstydu. Ucze się na błedach. Wysłałem cancela,
napisałem drugiego posta. A adresu nie zmieniam od dawna.

> Mowisz. Na anulowaniu widze tez sie znasz.

Wysłałem cancela.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-02-11 16:22 Re: kupno samochodu - oszustwo - pomocy:/ trojden

Użytkownik "Marita" napisał w wiadomości
news:dsiog0$uk$1@opal.icpnet.pl...
> Otoz ojciec chlopaka kupil wreszcie upragnionego mercedesa. Kupiony nad
> morzem, wszystko pieknie, wszyscy zadowoleni.
> Po przyjezdzie do Poznania i poddaniu go specjalistycznym ogledzinom
> okazalo sie, ze:
> - jest zlozony z trzech innych
> - uderzony tak mocno, ze nie mial przodu
> - karoseria od benzyny
> - silnik wsadzony diesla i inne mniej istotne (pordzewiale podwozie czego
> nie mozna bylo zobaczyc na miejscu itd.)
>
> Wady wyszly na jaw dopiero po obejrzeniu samochodu przez specjalistow od
> mercedesa:/
>
> Pytanie: co zrobic? pozwac? ile to by sie ciagnelo?
> mialam kiedys wyklad z prawa i facet cos mowil ze jesli sie okaze, ze np.
> licznik jest cofniety po kupnie to w ciagu trzech lat bodajze mozna oddac
> taki samochod i nalezy sie pelen zwrot pieniedzy - czy to cos tego typu?
>
>
Jeżeli sprzedający znał w/w stan techniczny a sprzedawał z innym "opisem"
(np. bezwypadkowy itd) to jest to klasyczne oszustwo (art. 286KK). W takiej
sytuacji zażądałbym od sprzedającego zwrotu kasy lub odszkodowania pod
rygorem wszczęcia postępowania karnego (zawiadomienie o przestępstwie).
Jeżeli to jest handlarz to jest szansa że ulegnie bo wie czym to grozi. Tak
czy inaczej do "mediacji" wynająłbym zawodowego prawnika bo ten wywrze
mocniejsze wrażenie na oszuście.

1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Kupno samochodu

Tomek 2006-02-02 23:41

Kupno samochodu

radekp 2006-04-04 14:39

Kupno samochodu

radekp 2006-04-04 14:39

Kupno niesprawnego samochodu

Marta 2006-05-24 20:30

Kupno samochodu na firme.

ELCO 2006-10-07 17:54

DG + kupno samochodu osobowego.

Simon 2006-12-05 12:54

Kupno/sprzedaz samochodu

keight 2007-02-09 16:51

kupno samochodu a oc

Aska24 2007-02-25 23:38

Kupno samochodu i to co wyszło później

A 2007-06-16 17:43

kupno samochodu w holandi

pawel 2007-06-23 22:40