Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Kupno zamochodu

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2014-11-13 18:42 Re: Kupno zamochodu RadoslawF
Dnia 2014-11-12 20:30, Użytkownik Liwiusz napisał:

>>>> Jasne dostał byś kilka lat i miał byś pilniejsze problemy.
>>>
>>> zakazu posiadania miesni i gazrurki jeszcze nie ma, wystarczy wiedziec
>>> co mozna powiedziec zeby nie podpasc pod 190kk :)
>>>
>> Nie dzisiaj.
>> Facet nie jest sam a na widok twojej ekipy z gazrurkami
>> jeszcze będzie ich prowokował. Tylko jeden cios i jesteście
>> załatwieni jak smarkacze. A najwyższy wyrok dostanie głupek
>> który to zorganizował.
>> Naucz się nowego wyrazu, monitoring, i zanim napiszesz
>> kolejną brednię sprawdź jak działa i po co.
>
> Po co cios? Usiłowanie też jest karalne.
>
Ciężkie do udowodnienia. Będą świadkowie że panowie
zatrzymali się w drodze na prace hydrauliczne i te
rurki mieli całkiem przypadkiem. A po pierwszym ciosie
mają na karku cała garść paragrafów.


Pozdrawiam
2014-11-13 22:22 Re: Kupno zamochodu Czesław_Wiśniak
> Nikt inny nie zwraca na to uwagi. Zasadą w usenecie jest to, że sygnaturek
> się nie komentuje.

Tez bym nie zwrocil, ale jakis taki arogancki byles :)

> Ale jeśli znajdziesz historię moich postów to będzie tam między innymi
> Azerbejdżan, Egipt, Meksyk, Tajlandia i wiele innych miejsc na świecie
> łącznie z często występującą podkarpacką wsią.

Ozesz ty, ja pierd...:, to chyba bardziej istotne niz tresc twoich postow :)
Zastanawiajce co chcesz przez to podkreslic ?

> Co do nobilitacji, to owszem, już mój dziadek miał fabryczkę w Warszawie i
> tu mieszkał przed II WŚ, þoźniej ojciec i ja.
> Jestem w nielicznej obecnie grupie rodowitych warszawiakĂłw i to mimo
> Twoich fobii, jest faktycznie nobilitacją.
> Wiesiaczek (dziś z DC)

Fascynujace, ale dziadek od strony mamy czy taty ?:)


2014-11-13 23:38 Re: Kupno zamochodu Gotfryd Smolik news
On Wed, 12 Nov 2014, Wiesiaczek wrote:

> W dniu 12.11.2014 o 15:28, Czesław Wiśniak pisze:
>>> Zwykle w umowie jest zapis, że "kupujący kupuje auto w takim stanie
>>> w jakim się znajduje w momencie odbioru".
>>>
>>> Wynika z tego, że:
>>
>> Nic z tego nie wynika.
>
> Chciałeś zabłysnąć a puściłeś bąka? :)

Czesław?
Nie bardzo.
W przypadku który się przewinął (ładne pomalowanie auta przez
zbywcę) przepis wygląda tak:
+++
Art. 558.
§ 1. Strony mogš odpowiedzialnoœć z tytułu rękojmi rozszerzyć,
ograniczyć lub wyłšczyć. [...]
§ 2. Wyłšczenie lub ograniczenie odpowiedzialnoœci z tytułu rękojmi
jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupujšcym.
---

"W takim stanie w jakim znajduje się w momencie odbioru".
Czyli ładnie pomalowane celem ukrycia wady ;)

pzdr, Gotfryd
2014-11-13 23:21 Re: Kupno zamochodu Gotfryd Smolik news
On Wed, 12 Nov 2014, Ergie wrote:

> US nie dał się oszukać bo
> brał wartość z katalogu a nie umowy,

W sprawie formalnej - dla podatku PCC tak jest "z definicji".
Podstawą opodatkowania nie jest wartość umowy, lecz wartość rynkowa,
a analiza tejże jest dwurundowa: podatnik podaje swoją wersję i US
siedzi cicho albo protestuje, jak zaprotestuje to podatnik ma do
wyboru przyjąć wersję US albo narazić się na bonusowe wydatki jeśli
US powoła rzeczoznawcę a ten wyceni wyżej niż o 30% bodaj.

pzdr, Gotfryd
2014-11-14 17:29 Re: Kupno zamochodu Wiesiaczek
W dniu 13.11.2014 o 22:22, Czesław Wiśniak pisze:
>> Nikt inny nie zwraca na to uwagi. Zasadą w usenecie jest to, że
>> sygnaturek się nie komentuje.
>
> Tez bym nie zwrocil, ale jakis taki arogancki byles :)
>
>> Ale jeśli znajdziesz historię moich postów to będzie tam między innymi
>> Azerbejdżan, Egipt, Meksyk, Tajlandia i wiele innych miejsc na
>> świecie łącznie z często występującą podkarpacką wsią.
>
> Ozesz ty, ja pierd...:, to chyba bardziej istotne niz tresc twoich
> postow :)
> Zastanawiajce co chcesz przez to podkreslic ?

Gówno!
Czepiłeś się jak pijany płotu i dalej drążysz.
Liczysz, ze zdobędziesz w ten sposób poklask na grupie?

Przestań już się pogrążać, bo wyłazi z ciebie troll i zaczniesz zwiedzać
KF-y co bardziej zirytowanych uczestników grupy.

Z mojej strony EOT.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ?
2014-11-14 17:34 Re: Kupno zamochodu Wiesiaczek
W dniu 13.11.2014 o 23:38, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Wed, 12 Nov 2014, Wiesiaczek wrote:
>
>> W dniu 12.11.2014 o 15:28, Czesław Wiśniak pisze:
>>>> Zwykle w umowie jest zapis, że "kupujący kupuje auto w takim stanie
>>>> w jakim się znajduje w momencie odbioru".
>>>>
>>>> Wynika z tego, że:
>>>
>>> Nic z tego nie wynika.
>>
>> Chciałeś zabłysnąć a puściłeś bąka? :)
>
> Czesław?
> Nie bardzo.
> W przypadku który się przewinął (ładne pomalowanie auta przez
> zbywcę) przepis wygląda tak:
> +++
> Art. 558.
> § 1. Strony mogš odpowiedzialnoœć z tytułu rękojmi rozszerzyć,
> ograniczyć lub wyłšczyć. [...]
> § 2. Wyłšczenie lub ograniczenie odpowiedzialnoœci z tytułu rękojmi
> jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed
> kupujšcym.
> ---
>
> "W takim stanie w jakim znajduje się w momencie odbioru".
> Czyli ładnie pomalowane celem ukrycia wady ;)
>
> pzdr, Gotfryd

Ciekawe, czy uda Ci się udowodnić, że sprzedawca wiedział, że pod
warstwą brudu na silniku jest pęknięty blok silnika?

"Ja o tym nie wiedziałem i co mi pan zrobisz?" :)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ?
2014-11-14 19:59 Re: Kupno zamochodu Cavallino

Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m45akm$1ej$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 13.11.2014 o 22:22, Czesław Wiśniak pisze:

> Przestań już się pogrążać, bo wyłazi z ciebie troll i zaczniesz zwiedzać
> KF-y co bardziej zirytowanych uczestnikĂłw grupy.

JuĹź dawno zwiedza.

2014-11-14 20:34 Re: Kupno zamochodu J.F.
Dnia Wed, 12 Nov 2014 11:41:50 +0100, P.B. napisał(a):
> Dnia Wed, 12 Nov 2014 11:15:13 +0100, J.F. napisał(a):
>> To przy zakupie od osoby fizycznej, komis obowiazuja przepisy o
>> sprzedazy konsumenckiej ... tez z nich niewiele wynika, poza tym ze
>> nie mozna w drodze umowy ograniczyc.
>
> Jedna uwaga: kupowanie od handlarza, który ma umowę in blanco z Helmutem
> Schmidtem, do której wpisze dane kupującego to gwarancja kłopotów. Podobno
> "wszyscy" tak robią, ale w razie problemów kupujący może pisać na Berdyczów
> i poskarżyć się "Przyjaciółce".

z "gwarancja" to przesada - naprawde "wszyscy tak robia", to jest
tylko ryzyko a nie gwarancja, przynajmniej na razie.
Owszem, w razie problemow technicznych poskarzyc sie nie ma komu, ale
inaczej tez nie jest wiele lepiej.
Za to jest ryzyko problemow prawnych.

J.

2014-11-14 20:51 Re: Kupno zamochodu Liwiusz
W dniu 2014-11-14 17:34, Wiesiaczek pisze:
> Ciekawe, czy uda Ci się udowodnić, że sprzedawca wiedział

Nie ma takiej potrzeby.

--
Liwiusz
2014-11-14 21:02 Re: Kupno zamochodu Maciek
W dniu 2014-11-12 o 18:37, ToMasz pisze:
> 3. kup od faceta nie od handlarza. jak się umówisz na oględziny, na
> placu, gdzie zobaczysz jak lśni jego nowe auto, a na kanapie starego
> jest sierść psa,
A co jeśli będzie sierść kota, albo nie daj boże facet ma alergię na
zwierzęta? ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Kupno samochodu

Tomek 2006-02-02 23:41

Kupno samochodu

radekp 2006-04-04 14:39

kupno mieszkania

kamila 2006-06-21 20:25

Kupno nagród (?)

Marcin 2006-08-18 15:54

kupno domu

pawelo 2007-04-10 22:03

kupno nieruchomości w Danii

TK 2007-05-29 14:46

kupno garażu

Maaciek 2007-06-12 23:10

kupno mieszkania

m 2009-02-18 11:05

Kupno auta

news-gazeta 2009-02-28 09:24

Kupno/sprzedaż mieszkania z odroczonym terminem opu

vartoniusz 2009-03-16 23:25