poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-11-08 18:48 | lotnisko - przewożenie płynów | yapann |
Niby wolno przewozić (w bagażu podręcznym) płyny do 100 ml - mi nie pozwolono, bo: 'nie wiemy co jest w środku'. Czy istnieją jakieś dodadtkowe ograniczenia (prócz pojemności)? (Może musi być to fabrycznie zapakowany pojemnik?). Czy security ma prawo indywidualnie nie pozwolić mimo, że wolno? .. Czy może ktoś mnie odesłać do regulacji prawnej na ten temat? Chciałabym ustalić, co powinna przesięwziąć osoba, u której istnieje potrzeba posiadania podczas podróży substancji płynnej (do 100 ml) ze względu na uwarunkowanie zdrowotne. I w jakispośób można egzekfować to prawo, aby nie dowiedzieć się, że 'ta pani nie poleci' :p |
2008-11-08 21:56 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | Jacek_P |
yapann napisal: > Niby wolno przewozić (w bagażu podręcznym) płyny do 100 ml - mi nie > pozwolono, bo: 'nie wiemy co jest w środku'. Czy istnieją jakieś dodadtkowe > ograniczenia (prócz pojemności)? (Może musi być to fabrycznie zapakowany > pojemnik?). Czy security ma prawo indywidualnie nie pozwolić mimo, że wolno? > .. Czy może ktoś mnie odesłać do regulacji prawnej na ten temat? > Chciałabym ustalić, co powinna przesięwziąć osoba, u której istnieje > potrzeba posiadania podczas podróży substancji płynnej (do 100 ml) ze > względu na uwarunkowanie zdrowotne. I w jakispośób można egzekfować to > prawo, aby nie dowiedzieć się, że 'ta pani nie poleci' :p Lecisz ze wszystkim bez zadnego problemu. To jest tani chwyt propagandowy na ozywienie padnietych sklepow wolnoclowych. Po przejsciu bramek, na ktorych mi wywalono dwulitrowa Fante, ta sama Fante kupilem w sklepie za bramkami za cene trzykrotnie wyzsza niz normalna. Do samolotu wnioslem bez zadnego problemu. W El-Al, ktory jest znacznie bardziej paranoiczny niz cala UE razem wzieta (z przyczyn oczywistych) pozwolili mi wnosic dowolne butelki w ogole bez zadnych zastrzezen. Wnioskuje wiec, ze cala zagrywka jest tanio-propagandowa i lobbystyczna. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2008-11-08 22:11 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | Loko |
> Wnioskuje wiec, ze cala > zagrywka jest tanio-propagandowa i lobbystyczna. Cóż za błystotliwa ekspertyza blogowo- prawnicza. Loko |
||
2008-11-08 22:29 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | Andrzej Lawa |
Loko pisze: >> Wnioskuje wiec, ze cala >> zagrywka jest tanio-propagandowa i lobbystyczna. > > Cóż za błystotliwa ekspertyza blogowo- prawnicza. Masz sklep wolnocłowy? ;-> |
||
2008-11-08 23:01 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | Jacek_P |
Loko napisal: > > Wnioskuje wiec, ze cala > > zagrywka jest tanio-propagandowa i lobbystyczna. > Cóż za błystotliwa ekspertyza blogowo- prawnicza. Czy poza powyzsza zlosliwoscia masz jakies argumenty? Wlasne doswiadczenia? Czy tylko powtarzasz ciemnote wciskana medialnie przez brukselskich urzednikow, ktorzy chcieli sie wykazac aktywnoscia, a przy okazji nakrecili interes lobbystom, specjalistom od wykazywania marchewek jako owocow itp. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2008-11-08 23:08 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | armar |
Loko pisze: >> Wnioskuje wiec, ze cala >> zagrywka jest tanio-propagandowa i lobbystyczna. > > Cóż za błystotliwa ekspertyza blogowo- prawnicza. Kiedy naprawdę nigdy mi nie sprawdzali, czy w tubce po paście do zębów przewożę 75 ml znitrowanej gliceryny (powinno wystarczyć nawet na duży samolot), czy też inną substancję, np. pastę do zębów. :) Notebooków też nie rozbierają na części pierwsze, więc nie wiedzą, czy w jednej z komór baterii, albo w dysku nie mieści się ładunek wybuchowy przyszłego samobójcy. Za to do obiektywów lubią zaglądać, bo widać przysłonę. ;) Cały ten terror na lotniskach powstał przecież wówczas, gdy podobno cywilne samoloty uderzyły w budynek Pentagonu i w budynki WTC, a tymczasem potencjalnych "terrorystów" nie szukają, tylko pozwalają im wozić, co chcą, a nawet wyrzucać paszporty przez okno, zanim samolot zmieni się w kulę ognia (by można było ich łatwo identyfikować). W dodatku wpuszczają pasażerów na terminal godzinę wcześniej, by choćby z nudów kupili składniki potrzebne do przygotowania materiałów wybuchowych w tych podobno "tanich, bo wolnocłowych" drogeriach. ;) -- Pozdrawia Marek |
||
2008-11-08 23:25 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | yapann |
Użytkownik "Jacek_P" news:gf4ue4$8hd$1@srv.cyf-kr.edu.pl... > Lecisz ze wszystkim bez zadnego problemu. nie chodzi o to, z czym wchodzę do samlotu, ale z czym przejdę / nie przejdę przez bramkę, myślałam, że to oczywiste. Z tego co wiem, jest to regulacja UE (ustawa) i jakkolwiek interesujące są Twoje przypuszczenia, na nie się mam powołać? Potrzebuję fachowej rzeczowej i jednoznacznej informacji. Na necie znajduję same zdawkowe śmieci na ten temat. |
||
2008-11-09 03:59 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | witek |
Jacek_P wrote: > > Lecisz ze wszystkim bez zadnego problemu. To jest tani chwyt > propagandowy na ozywienie padnietych sklepow wolnoclowych. > Po przejsciu bramek, na ktorych mi wywalono dwulitrowa Fante, > ta sama Fante kupilem w sklepie za bramkami za cene trzykrotnie > wyzsza niz normalna. Do samolotu wnioslem bez zadnego problemu. Różnica polega na tym, że wiadomo skąd butelka pochodzi. > W El-Al, ktory jest znacznie bardziej paranoiczny niz cala UE > razem wzieta (z przyczyn oczywistych) pozwolili mi wnosic dowolne > butelki w ogole bez zadnych zastrzezen. Wnioskuje wiec, ze cala > zagrywka jest tanio-propagandowa i lobbystyczna. Ale nie wszystkie świry mieszkają w El-Al żeby sobie wsiąść na pokład to na co mają ochotę. |
||
2008-11-09 04:01 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | witek |
armar wrote: > > Kiedy naprawdę nigdy mi nie sprawdzali, czy w tubce > po paście do zębów przewożę 75 ml znitrowanej gliceryny > (powinno wystarczyć nawet na duży samolot), > czy też inną substancję, np. pastę do zębów. :) > Notebooków też nie rozbierają na części pierwsze, > więc nie wiedzą, czy w jednej z komór baterii, albo w dysku > nie mieści się ładunek wybuchowy przyszłego samobójcy. > Za to do obiektywów lubią zaglądać, bo widać przysłonę. ;) Nie trzeba rozkręcać wszystkiego na części pierwsze, żeby zobaczyć co jest w środku. |
||
2008-11-09 08:35 | Re: lotnisko - przewożenie płynów | Jacek_P |
witek napisal: > Ale nie wszystkie świry mieszkają w El-Al żeby sobie wsiąść na pokład to ^^^^^^^^^ > na co mają ochotę. Ty wiesz o czym piszesz? El-Al to izraelskie linie lotnicze. -- Pozdrawiam, Jacek |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Przewożenie dzieci w fotelikach |
miklo | 2006-07-25 10:59 |
Ograniczenia wysokosci budynkow a lotnisko |
Aga | 2006-08-22 18:32 |
przewożenie dziecka |
Michał | 2007-09-10 18:51 |