poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-11-22 20:58 | Mundurki w szkole | Jacek |
Witam. W skrócie przedstawię sytuację. Mój syn jest w ostatniej klasie szkoły podstawowej. Na ostatniej wywiadówce zrobiono głosowanie, z którego wynikło, że 3 osoby w klasie są za a 30 przeciw noszeniu mundurków przez dzieci. Dzisiaj dowiedziałem się, że dyrektor postanowił wprowadzić mundurki w szkole od lutego, jakoby domagali się tego rodzice (większość), a większość moich znajomych była przeciw. Inne kolory mają obowiązywać w podstawówce a inne w gimnazjum. W zasadzie to nie mam nic przeciwko, ale: - dlaczego ja mam za nie płacić, ZTCW służby mundurowe dostają dodatki pieniężne na ten cel, nieprawdaż (tym bardziej, że mam troje dzieci)? - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku kolejny mundurek, do gimnazjum. Czy jest szansa jakoś ugryźć to od strony prawnej? Czy mam dzieciom szukać innej szkoły? Pozdrawiam Jacek |
2006-11-22 21:19 | Re: Mundurki w szkole | Hikikomori San |
Jacek wrote: > W zasadzie to nie mam nic przeciwko, ale: > - dlaczego ja mam za nie płacić, ZTCW służby mundurowe dostają dodatki > pieniężne na ten cel, nieprawdaż (tym bardziej, że mam troje dzieci)? Ja sie nie znam, ale chyba dzieci to nie sluzby mundurowe, a mundurki to nazwa potoczna ubioru dla dzieci - kiedys tak sie po prostu dzieci ubieraly. Po za tym na jedno!) > - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku > kolejny mundurek, do gimnazjum. ...stary zawsze mozna sprzedac, dla innego ucznie tej szkoly. Zwlaszcza jak nie bedzie znoszony. > Czy mam dzieciom szukać innej szkoły? A ta szkola jest zla? Chodzi mi o merytoryczne wartosci - nauczanie, pomoce naukowe? Jestes sklonny dla paru groszy zrobic zamieszanie dziecku z przenoszeniem do innej szkoly? -- Erekcja mamuta ostatecznym dowodem prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html |
||
2006-11-22 21:22 | Re: Mundurki w szkole | Zbigniew B. |
Dnia 22.11.2006 Jacek > W zasadzie to nie mam nic przeciwko, ale: > - dlaczego ja mam za nie płacić, No popatrz: to zupełnie tak samo, jak i z podręcznikami, czy kapciami, w których Twoje dziecko musi chodzić po szkole. Tak właściwie dlaczego Ty masz za to płacić? No dziecko niby Twoje - ale z jakiej racji masz wydawać na nie pieniądze? Niech ktoś inny na nie płaci... :] > ZTCW służby mundurowe dostają dodatki > pieniężne na ten cel, nieprawdaż (tym bardziej, że mam troje dzieci)? ZTCW uczniowie w szkołach nie pełnią służby, tylko po prostu się uczą. > - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku > kolejny mundurek, do gimnazjum. Daj do krawca, niech Ci przerobi. -- Z. |
||
2006-11-22 21:30 | Re: Mundurki w szkole | Jacek |
Użytkownik Hikikomori San napisał: > Ja sie nie znam, ale chyba dzieci to nie sluzby mundurowe, a mundurki to > nazwa potoczna ubioru dla dzieci - kiedys tak sie po prostu dzieci > ubieraly. > > Po za tym > na jedno!) No niby słusznie, ale dziecko nie chodzi do szkoły w samym mundurku. Podręczniki to ok. 250zł. A jak dziecko było w pierwszej klasie, to nawet kredę kupowałem do klasy, bo szkoła nie miała za co. Na remonty i meble do klasy też zrzucali się rodzice. Wykorzystuje bezczelnie się fakt, że na własne dzieci nikt nie żałuje :( >> Czy mam dzieciom szukać innej szkoły? > > A ta szkola jest zla? Chodzi mi o merytoryczne wartosci - nauczanie, > pomoce naukowe? Jestes sklonny dla paru groszy zrobic zamieszanie > dziecku z przenoszeniem do innej szkoly? No szkoła z tych najgorszych nie jest. Takie retoryczne pytanie. Pozdrawiam Jacek |
||
2006-11-22 21:51 | Re: Mundurki w szkole | Jacek |
Użytkownik Zbigniew B. napisał: > No popatrz: to zupełnie tak samo, jak i z podręcznikami, czy kapciami, > w których Twoje dziecko musi chodzić po szkole. Tak właściwie dlaczego Ty > masz za to płacić? No dziecko niby Twoje - ale z jakiej racji masz wydawać > na nie pieniądze? Niech ktoś inny na nie płaci... :] No, jasne sprzedam kapcie i kupie mundurek :) Uważasz pewnie, że jest on (mundurek) niezbędny do zachowania świadomości narodowej i czystości rasy. Jak każą dziewczynkom chodzić w pasach cnoty, to też się zgodzisz bez szemrania, bo w końcu to dla ich dobra, nieprawdaż? Znowu cholera, ktoś chce mi zrobić dobrze. Nawiązując do samobójstwa, od którego się wszystko zaczęło, poza apelem z 2 minutami ciszy, w klasie mojego syna nie padło ani słowo od pedagogów na temat tego co się stało. Za to wprowadzono mundurki, mimo iż przytłaczająca większość sobie tego nie życzyła. Jaka z tego płynie nauka dla młodych ludzi? Milczeć i robić swoje? Na szczęście choć wychowawczyni mojej córki rozmawiała o tym z dziećmi w swojej klasie. Muszę płacić za prawo jazdy, dowód osobisty, światło, prąd i milion innych rzeczy (no chyba, że wyprowadzę się do lasu, ale wtedy by mnie zamknęli za kłusownictwo i zbieranie runa) ale są one niezbędne do życia. Jakoś nie widzę powodu bym miał płacić za czyjeś chore pomysły. >> - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku >> kolejny mundurek, do gimnazjum. > > Daj do krawca, niech Ci przerobi. No niestety nie ten kolor. Ale niech tam, każę mu spruć i wykorzystać nici do uszycia następnego :) Przynajmniej coś człowiek zarobi. Pozdrawiam Jacek |
||
2006-11-22 21:58 | Re: Mundurki w szkole | Zbigniew B. |
Dnia 22.11.2006 Jacek > Uważasz pewnie, że jest on (mundurek) niezbędny do zachowania > świadomości narodowej i czystości rasy. Jak każą dziewczynkom chodzić w > pasach cnoty, to też się zgodzisz bez szemrania, bo w końcu to dla ich > dobra, nieprawdaż? Znowu cholera, ktoś chce mi zrobić dobrze. Dziękuję za rozmowę. Już widać, coś za jeden... :] -- Z. |
||
2006-11-22 22:13 | Re: Mundurki w szkole | Angie |
Użytkownik "Jacek" news:ek2a5f$la4$1@atlantis.news.tpi.pl... > - nie widzę sensu w tym, by pięć miesięcy później kupować dziecku kolejny > mundurek, do gimnazjum. A widzisz sens, zeby w ostatniej klasie przenosic dziecko do innej szkoly? Angie |
||
2006-11-22 22:13 | Re: Mundurki w szkole | Jacek |
Użytkownik Zbigniew B. napisał: > Dziękuję za rozmowę. Już widać, coś za jeden... :] No, ja niestety nie mam tego daru co ty i nie wiem coś ty za jeden, i jakoś nie mam ochoty ciebie ani nikogo osądzać na podstawie tak nikłych przejawów istnienia, ale zgadzam się, że dyskusja nie zmierza we właściwym kierunku. EOT |
||
2006-11-22 22:20 | Re: Mundurki w szkole | Zbigniew B. |
Dnia 22.11.2006 Jacek >> Dziękuję za rozmowę. Już widać, coś za jeden... :] > > No, ja niestety nie mam tego daru co ty i nie wiem coś ty za jeden [..] Słusznie zauważyłeś, że to dar. Czyli coś, co nie każdy posiada. EOT -- Z. |
||
2006-11-22 22:36 | Re: Mundurki w szkole | scream |
Dnia Wed, 22 Nov 2006 20:58:25 +0000 (UTC), Zbigniew B. napisał(a): > Dziękuję za rozmowę. Już widać, coś za jeden... :] Normalny, rozsądny rodzic. Mundurki to popierdolony pomysł popierdolonego człowieka. Może wprowadzimy, że dzieciaki mają chodzić z kilogramem złota na szyi, co? Też każdy będzie miał "jednakowo", a jak zwykle rodzice zapłacą za kolejną nikomu niepotrzebną fanaberie. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Nękanie w szkole .... |
jcm2000 | 2005-11-23 01:24 |
zatrudnienie w szkole |
SuperAndzia | 2005-12-12 12:53 |
pierwsza pomov w szkole |
darek | 2006-01-14 19:17 |
Petarda w szkole |
Dulek | 2006-01-25 16:55 |
Stypendia w szkole za wyniki w nauce lub osiągnięcia sportowe |
ZauraK | 2006-03-29 09:14 |
Stypendia w szkole za wyniki w nauce lub osiągnięcia sportowe |
ZauraK | 2006-03-29 09:14 |
podatek od pensji nauczyciela w prywatnej szkole |
KwiaTuszeK | 2006-06-29 12:33 |
Najem w szkole |
MM | 2006-10-02 18:49 |
Zdarzenie w szkole i odszkodowanie |
Drusie | 2006-10-12 14:34 |
obowiązkowe mundurki szkolne - czy można odmówic ich noszenia? |
2007-06-08 23:35 |