poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2013-04-18 09:22 | Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia a | Przemysław Adam Śmiejek |
W dniu 18.04.2013 00:20, hiki o! pisze: > > za 12 godzin tyg dostaja czesto wiecej niz inni za ponad 40. Tylko jakoś ci, co tak głoszą, uparcie nie chcą się zatrudnić w szkole. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
2013-04-18 09:23 | Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji | Przemysław Adam Śmiejek |
W dniu 17.04.2013 23:12, hiki o! pisze: > On 17.04.2013 18:05, Przemysław Adam Śmiejek wrote: > >> Ale owi ONI są mityczni. > > Oni stanowią prawo. Oczywiście. I tworzą kręgi w zbożu. >> Będą, póki będziesz dawał im Moc Superkrowy i nazywał ONYMI. Nazwij ich >> MY, bo robią to, co MY chcemy > Nie. Nie robią tego co my chcemy. Wszystko przez to, że noszą piżamkę ze znakiem S i na sam ich widok miękną ci kolana. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
||
2013-04-18 09:27 | Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji | Yakhub |
W liście datowanym 17 kwietnia 2013 (10:24:02) napisano: >> w bloku istnieje kablowka szeroko promowana >> lata to nikomu nie przeszkadzalo, teraz przeszkadzac ma? > Wymuszają na tobie pieniądze, byś wykupił kablową tv. > Zakaz istnienia anteny jest nielegalny, ale nie znam paragrafu. Nie żaden zakaz. Może ją sobie mieć, pod warunkiem, że powiesi ją na własnym balkonie. -- Pozdrowienia, Yakhub |
||
2013-04-18 09:33 | Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji | Przemysław Adam Śmiejek |
W dniu 17.04.2013 23:14, hiki o! pisze: > On 17.04.2013 18:12, Przemysław Adam Śmiejek wrote: >> W dniu 17.04.2013 17:21, hiki o! pisze: >>> On 17.04.2013 14:58, Przemysław Adam Śmiejek wrote: >>>> No tak, bo jesteśmy MY i mityczni ONI. I wcale tych Onych sami nie >>>> wybraliśmy. >>> A wybieralismy? >> >> Wybieraliśmy. > Jakbyś mkiał wybrać sraczkę czy zatwardzenie, to co byś wybrał? > Nie ma alternatywy. Bo się nie wystawiła? Bo alternatywa leży do góry jajami i marudzi ,,ojejku, jejku, to sensu nie ma, ONI i tak nas dopadną, wszystko przez ONYCH''. > My se mozemy podejmowac. Oni i tak sobie zaglosuja jak beda chcieli i > ustala taka ustawe jak beda chcieli. I to jest właśnie to Wygodne Usprawiedliwienie tych, co tak naprawdę im wszystko wisi a tylko sobie lubią pohejtować na forumach. Wiesz, tak mniej więcej 30 lat temu owi mityczni Oni byli o wiele mniej mityczni, bo byli zasilani przez ZSRR, a prawo dawało zerowe możliwości obywatelskie, a jednak część osób uznała, że to zmienią i zmienili. Teraz masz na to o wiele większe możliwości prawne i demokratyczne, a i tak wolisz anonimowo hejtować na forumach. Jak dla mnie jesteś wielki i rzondzisz rze cho-cho >>> To po chuj mam glosowac? >> Nie musisz. Niegłosowanie to też forma wybierania. Oznacza to: ,,głosuję >> na to, co uzna większość, jest mi obojętne, dostosuję się''. Poza tym, >> wybieranie nie polega tylko na dniu wyborów. Polega również na tym, że >> będziesz np. odwiedzał swojego przedstawiciela, omawiał z nim nurtujące > moj przedstawiciel nie dostal sie. Twój w sensie ,,ten co uważałeś go za najlepszego''. Nadal jednak masz p. osła, który reprezentuje twój region. I powinieneś go odwiedzać z takimi sprawami. Zwłaszcza jak jest innej opcji politycznej i jest podejrzenie, że sam nie wpadnie na twój styl rozumowania. No ale znów łatwiej się schować i pomarudzić ,,o, ten co by robił bez mojego zaangażowania tak, jak ja chcę, się nie dostał, więc się położę przed telewizorem i nic nie będę robił, bo ONI są niepokonani''. A jakby tacy niezadowoleni dupę truli p. osłowi, to by wiedział, że jego linia polityki jest do zmiany. >> cię sprawy. Że podejmiesz jakąś inicjatywę obywatelską, jeżeli >> faktycznie uważasz, że dana rzecz jest do zmiany i większość tej zmiany >> chce. >> Na razie się nie udało zwołać znaczącej liczby osób zainteresowanych >> okręgami jednomandatowymi, a więc w ten sposób obywatele wybrali obecne >> zasady jako właściwe. Jak się to zmieni, to taką liczbę osób uda się >> zwołać i zasady zostaną zmienione. > Poki co rzadza nami klamcy i zlodzieje. Co najwyraźniej wspólnocie mieszkaniowej w tym kraju pasuje... -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
||
2013-04-18 09:57 | Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji | Stokrotka |
>>> w bloku istnieje kablowka szeroko promowana >>> lata to nikomu nie przeszkadzalo, teraz przeszkadzac ma? >> WymuszajÄ na tobie pieniÄ dze, byĹ wykupiĹ kablowÄ tv. >> Zakaz istnienia anteny jest nielegalny, ale nie znam paragrafu. >Nie Ĺźaden zakaz. MoĹźe jÄ sobie mieÄ, pod warunkiem, Ĺźe powiesi jÄ na >wĹasnym balkonie. Nie kaĹźdy ma balkon. -- (tekst bez: Ăł, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, czÄsto nielogiczny, ktury ludzie ociÄĹźali umysĹowo, naĹźucajÄ bezmyĹlnie nastÄpnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/ |
||
2013-04-18 10:03 | Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji | Przemysław Adam Śmiejek |
W dniu 18.04.2013 09:57, Stokrotka pisze: > >>>> w bloku istnieje kablowka szeroko promowana >>>> lata to nikomu nie przeszkadzalo, teraz przeszkadzac ma? >>> Wymuszają na tobie pieniądze, byś wykupił kablową tv. >>> Zakaz istnienia anteny jest nielegalny, ale nie znam paragrafu. > >> Nie żaden zakaz. Może ją sobie mieć, pod warunkiem, że powiesi ją na >> własnym balkonie. > > Nie każdy ma balkon. A skąd wiesz? Nic o tym nie pisał. Jakby tak było, to by wspomniał zapewne. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
||
2013-04-18 10:31 | Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia a | Maruda |
W dniu 2013-04-18 09:18, Przemysław Adam Śmiejek pisze: > Jak jest 10 mieszkańców w bloku i 9 pracuje w Biedronce na kasie, a 10 > jest cieciem w bloku i dostaje kasę za cieciowanie od tamtych 9, to > nadal ma on 1/10 głosu i jest jednym z tych 10 mieszkańców bloku. Choć > on wyciąga z kasy a oni dokładają. Teraz łapiesz? > Jest skromna różnica (w por. z obywatelem państwa). Ten cieć, aby być członkiem wspólnoty musi być właścicielem lokalu w tejże. A więc ma prawo głosu nie z racji pracy tam-czy-gdzie-indziej, ale z racji prawa do współdecydowania o części wspólnej, której jest współwłaścicielem. Ma prawo decydować, bo to jest po części jego i już. Obywatel, który wykonuje usługi na rzecz budżetu (np. nauczyciel czy gliniarz), choć owszem - jest użyteczny, bo wszak ta wspólnota płaci mu dobrowolnie, to nie powinien decydować o kształcie tego państwa, bo jeśliby np. jakimś cudem doszło do nadreprezentacji nauczycieli (czy gliniarzy), to mogliby wypaczyć kierunek rozwoju państwa, jak z resztą wypacza obecna legislatywa, która działa głównie w interesie swoich łapówkodawców. Dochodzimy do ciekawego wniosku: Parlamentarzyści nie powinni mieć wpływu na kierunek państwa. :) -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
||
2013-04-18 10:33 | Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia a | Andrzej Lawa |
W dniu 18.04.2013 10:31, Maruda pisze: > W dniu 2013-04-18 09:18, Przemysław Adam Śmiejek pisze: > >> Jak jest 10 mieszkańców w bloku i 9 pracuje w Biedronce na kasie, a 10 >> jest cieciem w bloku i dostaje kasę za cieciowanie od tamtych 9, to >> nadal ma on 1/10 głosu i jest jednym z tych 10 mieszkańców bloku. Choć >> on wyciąga z kasy a oni dokładają. Teraz łapiesz? >> > Jest skromna różnica (w por. z obywatelem państwa). Ten cieć, aby być > członkiem wspólnoty musi być właścicielem lokalu w tejże. A więc ma Tylko w tej analogii właściciel lokalu to obywatel państwa. CBDO > prawo głosu nie z racji pracy tam-czy-gdzie-indziej, ale z racji prawa > do współdecydowania o części wspólnej, której jest współwłaścicielem. Ma > prawo decydować, bo to jest po części jego i już. Patrz wyżej. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |
||
2013-04-18 10:34 | Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji | Maruda |
W dniu 2013-04-18 09:27, Yakhub pisze: > W liście datowanym 17 kwietnia 2013 (10:24:02) napisano: > >>> w bloku istnieje kablowka szeroko promowana >>> lata to nikomu nie przeszkadzalo, teraz przeszkadzac ma? >> Wymuszają na tobie pieniądze, byś wykupił kablową tv. >> Zakaz istnienia anteny jest nielegalny, ale nie znam paragrafu. > > Nie żaden zakaz. Może ją sobie mieć, pod warunkiem, że powiesi ją na > własnym balkonie. Nie. Elementy konstrukcyjne balkonu oraz ściany zewnętrzne i nośne stanowią część wspólną. Zgodę na anteny na balkonach można przegłosować, także w drodze indywidualnego zbierania głosów. U mnie warunkiem jest tylko, że ma być po wewnętrznej stronie balkonu (loggi), podobnie jak skrzynki z kwiatkami. -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
||
2013-04-18 10:53 | Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia a | Przemysław Adam Śmiejek |
W dniu 18.04.2013 10:31, Maruda pisze: > W dniu 2013-04-18 09:18, Przemysław Adam Śmiejek pisze: > >> Jak jest 10 mieszkańców w bloku i 9 pracuje w Biedronce na kasie, a 10 >> jest cieciem w bloku i dostaje kasę za cieciowanie od tamtych 9, to >> nadal ma on 1/10 głosu i jest jednym z tych 10 mieszkańców bloku. Choć >> on wyciąga z kasy a oni dokładają. Teraz łapiesz? >> > Jest skromna różnica (w por. z obywatelem państwa). Ten cieć, aby być > członkiem wspólnoty musi być właścicielem lokalu w tejże. A nauczyciel, na którym się skupialiście, nie jest? Jest tak samo członkiem wspólnoty mieszkaniowej Polska, jak Pan Prezes. > A więc ma > prawo głosu nie z racji pracy tam-czy-gdzie-indziej, ale z racji prawa > do współdecydowania o części wspólnej, której jest współwłaścicielem. No i to ci właśnie tłumaczymy, że to gdzie pracuje jest mało ważne. Każdy obywatel Polski jest członkiem tej wspólnoty mieszkaniowej Polska i ma prawo głosu. >Ma > prawo decydować, bo to jest po części jego i już. Brawo! W końcu sensownie... > Obywatel, który wykonuje usługi na rzecz budżetu (np. nauczyciel czy > gliniarz), choć owszem - jest użyteczny, bo wszak ta wspólnota płaci mu > dobrowolnie, to nie powinien decydować o kształcie tego państwa, Mówisz o tym nauczycielu zatrudnionym z Niemiec, Turcji czy może z Kongo? No więc on nie ma, ale to nie jest kwestia rodzaju zawodu, bo zatrudniony jako hydraulik też nie ma. > bo > jeśliby np. jakimś cudem doszło do nadreprezentacji nauczycieli To byłaby to ich wspólnota. Tak to jest ze wspólnotami. Jak do bloku, w którym mieszka Tomek wprowadzi się 15 murzynów, to to będzie wspólnota 15 murzynów i jednego Tomka. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
nowsze | 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
nakaz zapłaty |
Betka | 2006-03-14 10:38 |
montaż anteny sat - brak zgody |
Adam | 2006-09-07 18:10 |
Jaki tryb postepowania administracyjnego - Montaz anteny? |
Tomek | 2006-10-09 10:39 |
nakaz prokuratorski |
maximus | 2006-12-11 08:55 |
nakaz zapłaty |
Johnny2 | 2008-11-14 11:47 |
Nakaz eksmisji |
scorpio | 2009-03-30 21:15 |
nakaz eksmisji |
Pawel Grzeda | 2009-08-04 23:06 |
nakaz zapłaty |
Jacek_Sołtysik | 2009-08-21 19:28 |
nakaz opłaty błędnej faktury |
Tans | 2011-09-20 13:12 |
Nakaz zapłaty a problem ze ściągaln |
Maciek | 2012-07-24 11:41 |