poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-03-27 23:06 | Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Baczek |
Witam Moja dobra znajoma ;) ma problem z uczennica. Uczennica nie przychodzi na zajecia praktyczne. Nie przynosi usprawiedliwien. Po ilu Nkach mozna (mozna ?) takiego ucznia wyrzucic z praktyk ? Pozdrawiam |
2008-03-28 00:00 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Robert Tomasik |
Użytkownik "Baczek" news:fsh65n$j1d$1@nemesis.news.neostrada.pl... > Witam > Moja dobra znajoma ;) ma problem z uczennica. > Uczennica nie przychodzi na zajęcia praktyczne. Nie przynosi > usprawiedliwien. > Po ilu Nkach mozna (mozna ?) takiego ucznia wyrzucic z praktyk ? Czy Twoja znajoma nie powinna sie zwrócić w tej sprawie z pytaniem do przełożonych? Zwłaszcza, że nie napisałeś, co to za praktyki. Czy na podstawie umowy, czy znajoma jest nauczycielką zawodu na jakiś warsztatach, czy to chodzi o jakiegoś studenta? |
||
2008-03-28 03:05 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | witek |
Baczek wrote: > Witam > Moja dobra znajoma ;) ma problem z uczennica. > Uczennica nie przychodzi na zajecia praktyczne. Nie przynosi > usprawiedliwien. > Po ilu Nkach mozna (mozna ?) takiego ucznia wyrzucic z praktyk ? > Niech się znajoma wybierze do dyrektora. W sumie to jej szef. |
||
2008-03-28 11:24 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | PawelM |
> > Moja dobra znajoma ;) ma problem z uczennica. > > Uczennica nie przychodzi na zajecia praktyczne. Nie przynosi > > usprawiedliwien. > > Po ilu Nkach mozna (mozna ?) takiego ucznia wyrzucic z praktyk ? ty nie kombinuj jak tu olac praktyki i nie chodzic tylko do roboty sie bierz :) |
||
2008-03-28 17:23 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Baczek |
>> Witam >> Moja dobra znajoma ;) ma problem z uczennica. >> Uczennica nie przychodzi na zajęcia praktyczne. Nie przynosi >> usprawiedliwien. >> Po ilu Nkach mozna (mozna ?) takiego ucznia wyrzucic z praktyk ? > > Czy Twoja znajoma nie powinna sie zwrócić w tej sprawie z pytaniem do > przełożonych? Zwłaszcza, że nie napisałeś, co to za praktyki. Czy na > podstawie umowy, czy znajoma jest nauczycielką zawodu na jakiś > warsztatach, czy to chodzi o jakiegoś studenta? Nie ma za bardzo do kogo sie zglosic. Wyslala pismo do szkoly, w ktorej uczy sie uczennica (szkoła zawodowa), z pytaniem jak postapic, ale odpowiedz pewnie przyjdzie za dwa tygodnie. Uczennica uczeszcza na praktyczną naukę zawodu, na podstawie umowy o przyuczenie do zawodu (tu sie dopytam szczegolow). Uczennica jest juz pełnoletnia i uwaza, ze ma inne wazniejsze zajecia niż uczęszczanie na praktyki. Pozdrawiam |
||
2008-03-28 17:43 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | witek |
Baczek wrote: > Uczennica uczeszcza na praktyczn? nauk? zawodu, na podstawie umowy o > przyuczenie do zawodu (tu sie dopytam szczegolow). > Uczennica jest juz pe?noletnia i uwaza, ze ma inne wazniejsze zajecia ni? > ucz?szczanie na praktyki. To jej sprawa. Skoro nie chce to nie chodzi. Po prostu na koniec nie dostaje żadnego papierka, że ukończyła takową praktykę i już. Po za tym jak wyobrażasz sobie przynoszenie usprawiedliwień przez pełnoletniego ucznia. Władza rodzicielska rodziców już wygasła, więc oni nie mogą. Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on jest władny to zrobić. Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec rację bytu. Raczej należałoby określić kryterium jako procent obecnosci na zajęciach. |
||
2008-03-28 19:19 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | Szerr |
Dnia Fri, 28 Mar 2008 11:43:10 -0500, witek napisał(a) w: > Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on > jest władny to zrobić. Podaj podstawę prawną tego stwierdzenia. -- Quid leges sine moribus? |
||
2008-03-28 20:11 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | SzalonyKapelusznik |
On 28 Mar, 17:43, witek > Baczek wrote: > > Uczennica uczeszcza na praktyczn? nauk? zawodu, na podstawie umowy o > > przyuczenie do zawodu (tu sie dopytam szczegolow). > > Uczennica jest juz pe?noletnia i uwaza, ze ma inne wazniejsze zajecia ni? > > ucz?szczanie na praktyki. Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on > jest władny to zrobić. > Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec > rację bytu. sypiesz pomyslami jak z rekawa. W pracy tez sobie piszesz zwolnienia czy jednak pracodawca wymaga zaswiadczenia od lekarza albo ustnie jakiegos rozsadnego powodu i udziela urlopu? To sa praktyki, uczennica ma poznac jakie zasady obowiazuja w prawdziwej pracy. Czyli wlasnie sposoby usprawiedliwienia. Dlatego osoba u ktorej odbywa praktyke powinna zajrzec do prawa pracy i tam poszukac odpowiedzi. A tam, zgodnie z § 2 ust. 2 uczennica powinna najpozniej w drugim dniu nieobecnosci dostarczyc zaswiadczenie usprawiedliwiajace. Ale jesli jest jak piszesz to uznaje sie to za porzucenie miejsca pracy. Czyli teoretycznie po 2 nkach (jedna N-ka to jeden dzien) mozna jej nie zaliczyc praktyk. |
||
2008-03-28 21:06 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | witek |
Szerr wrote: > Dnia Fri, 28 Mar 2008 11:43:10 -0500, witek napisał(a) > w: > >> Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on >> jest władny to zrobić. > > Podaj podstawę prawną tego stwierdzenia. > Ty jesteś w plecy o cały rok. Poszukaj na stronie MEN to znajdziesz. |
||
2008-03-28 21:08 | Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia | witek |
SzalonyKapelusznik wrote: > On 28 Mar, 17:43, witek >> Baczek wrote: >>> Uczennica uczeszcza na praktyczn? nauk? zawodu, na podstawie umowy o >>> przyuczenie do zawodu (tu sie dopytam szczegolow). >>> Uczennica jest juz pe?noletnia i uwaza, ze ma inne wazniejsze zajecia ni? >>> ucz?szczanie na praktyki. > Co najwyżej uczeń sam siebie może usprawiedliwić, bo tylko on >> jest władny to zrobić. >> Po prostu temat usprawiedliwiony/nieusprawiedliwomny przestaje miec >> rację bytu. > > sypiesz pomyslami jak z rekawa. widać ministarstwo też bo przyznało rację uczniowi. Koniec dyskusji na ten temat. > To sa praktyki, uczennica ma poznac jakie zasady obowiazuja w > prawdziwej pracy. Czyli wlasnie sposoby usprawiedliwienia. Dlatego > osoba u ktorej odbywa praktyke powinna zajrzec do prawa pracy i tam > poszukac odpowiedzi. A tam, zgodnie z § 2 ust. 2 uczennica powinna > najpozniej w drugim dniu nieobecnosci dostarczyc zaswiadczenie > usprawiedliwiajace. Ale jesli jest jak piszesz to uznaje sie to za > porzucenie miejsca pracy. > Czyli teoretycznie po 2 nkach (jedna N-ka to jeden dzien) mozna jej > nie zaliczyc praktyk. To jest szkoła a nie praca. No chyba, że nie jest. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Praca ucznia - wlasnosc szkoly! |
rogus | 2006-03-08 00:22 |
Nieobecnosc oskarzonego |
Twax | 2006-03-12 17:57 |
nieobecnosc oskarzonego na rozprawie |
melon | 2006-04-07 22:51 |
Praca ucznia - wlasnosc szkoly! |
rogus | 2006-03-08 00:22 |
Nieobecnosc oskarzonego |
Twax | 2006-03-12 17:57 |
nieobecnosc oskarzonego na rozprawie |
melon | 2006-04-07 22:51 |
madat a nieobecnosc sprawcy. |
JFK | 2006-06-29 00:38 |