poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-09-14 00:06 | Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | |
Klient przywiozl silnik od drogiego samochodu i zamowil w mojej firmie remont kapitalny silnika. Klient z Katowic, wiec 100 km ode mnie. Tylko umowa ustna. Mam tylko jego tel. i wizytowke. Wplacil 50% ceny umownej. Wg umowy zakupil i dostarczyl pare czesci oryginalnych, na wlasny koszt i zyczenie. Dostarczajac czesci byl pare razy w warsztacie i byl zadowolony z postepu i jakosci robot. Wtedy kontakt z nim byl bardzo dobry. Po skonczonym remoncie umawial sie tel pare razy na odbior. Niestety nie przyjechal. Ostatni raz w rozmowie tel zyczyl sobie nr konta bankowego, zrobi przelew reszty kasy a po silnik przyjedzie w pozniejszym terminie. Niestety przelew nie przyszedl a klient tylko jeszcze raz odebral tel. obiecal wplate i kontakt sie urwal. Nie odbiera tel, dzonilem z roznych numerow. Wyslalem listem poleconym wezwanie od zaplaty i do odbioru zrobionego silnika. List, miesiac temu, wrocil z adnotacja, ze aresat przesylki nie podjal. Co dalej robic? Czy moge ten silnik sprzedac aby pokryc swoje koszty? Nie chce mi sie lazic po sadach. O co tu chodzi ? Mam silnik i 50 % kasy co dalej? Od ostatniego kontaktu minelo 2 miesiace. Piszac do mnie usun cyferki ;) |
2009-09-14 01:15 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | Andrzej Lawa |
bedemix1111@interia.pl pisze: > Mam silnik i 50 % kasy co dalej? Wyślij pytanie jeszcze ze 20 razy... ;-/ |
||
2009-09-14 15:45 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | leon |
Dnia 14-09-2009 o 00:06:34 > Wyslalem listem poleconym wezwanie od zaplaty i do odbioru zrobionego > silnika. > List, miesiac temu, wrocil z adnotacja, ze aresat przesylki nie podjal. > Co dalej robic? Czy moge ten silnik sprzedac aby pokryc swoje koszty? > Nie chce mi sie lazic po sadach. > O co tu chodzi ? > Mam silnik i 50 % kasy co dalej? Wysłac jescze jeden list z potweirdzniem odbioru. W nim napisac,ze w przypadku braku wplaty silnik zostanie sprzedanyna pokrycie kosztow. Jak dalej brak kontaku to silnik sprzedac. Nadmiarowe pieniadze zas wplacic na konto sadu aby uniknac zarzutu przywlaszczenia.. leon |
||
2009-09-14 23:26 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | Robert Tomasik |
Użytkownik "leon" news:op.uz81tkyzttirfm@dowolny.telgam.pl... >> Wyslalem listem poleconym wezwanie od zaplaty i do odbioru zrobionego >> silnika. >> List, miesiac temu, wrocil z adnotacja, ze aresat przesylki nie podjal. >> Co dalej robic? Czy moge ten silnik sprzedac aby pokryc swoje koszty? >> Nie chce mi sie lazic po sadach. >> O co tu chodzi ? >> Mam silnik i 50 % kasy co dalej? > Wysłac jescze jeden list z potweirdzniem odbioru. W nim napisac,ze w > przypadku braku wplaty > silnik zostanie sprzedanyna pokrycie kosztow. Jak dalej brak kontaku to > silnik sprzedac. > Nadmiarowe pieniadze zas wplacic na konto sadu aby uniknac zarzutu > przywlaszczenia.. Zlituj się i nie wypisuj takich rzeczy, bo to póxniej zostanie w sieci i ktoś nieświadomy może zastyoswać się do tej rady, czym narazi sie na odpwoiadzialność karną z tutułu przywłaszczenia cudzej rzeczy. |
||
2009-09-14 23:38 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | Robert Tomasik |
Użytkownik news:h8jqda$cha$1@atlantis.news.neostrada.pl... Należałoby rozeznać sprawę, bo być może Twój klient przykładowo miał wypadek i nie żyje, albo jest w stanie uniemożliwiającym mu kontakt z Tobą. Jeśli to nie jest jakoś strasznie daleko, to po prostu nie zostaje Ci nic innego jak samemu tam jechać i porozmawiać z domownikami (albo kogoś innego wysłać). Albo ustalić jakoś telefon i zadzwonić. Jeśli daleko, to wyślij _zwykły list_ opisujący sprawę na jego adres. Poleconego mógł nikt nie chcieć odebrać nie wiedząc o co chodzi, a zwykły ktoś tam odbierze i może się odezwie. Jeśli te działania nie przyniosą rozwiązania, to z prawnego punktu widzenia masz generalnie dwa wyjścia - ale obydwa jednak wymagają kontaktu z sądem. Możesz wystawić fakturę, wezwać klienta do zapłaty i po bezskutecznym upływie terminu pozwać tego klienta stosując jednocześnie zastaw na jego silniku. Jak dostaniesz nakaz zapłaty i się on uprawomocni, to egzekucję skierujesz do tego silnika. Komornik go zajmie i sprzeda. Sądzę, że 50% kosztów powinno się zwrócić nawet z kosztami sądowymi i administracyjnymi. Inne rozwiązanie - raczej teoretyczne - to złożenie silnika stosownie do dyspozycji art. 467 kc do depozytu sądowego. Ale praktycznie to jest bez sensu, bo mamy nadal analogiczną niemal sytuację, jak w chwili obecnej, a jak rozumiem Ty chcesz pozbyć sie silnika i odzyskać swoje wynagrodzenie. |
||
2009-09-15 16:31 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | leon |
Dnia 14-09-2009 o 23:26:05 Robert Tomasik napisał(a): > Zlituj się i nie wypisuj takich rzeczy, bo to póxniej zostanie w sieci i > ktoś nieświadomy może zastyoswać się do tej rady, czym narazi sie na > odpwoiadzialność karną z tutułu przywłaszczenia cudzej rzeczy. Tak ? To powiedz w jakis spaosb w miare szybko odzyskac naleznosc ?? Wytoczenie procesu i jego trwanie potrwa przy dobrych wiatrach miesiacami. Zwlacza jezeli wlasciciel wyjechal dajmy na to za granice. Jezeli wyjechal to komornik moze miec problemy z wyegzekwowaniem naleznosci. Poza tym przywłaszczenie musi mieć charakter trwały, co oznacza wystąpienie po stronie sprawcy animi rem sibi habendi. Brak takiego zamiaru przy równoczesnym władaniu rzeczą cudzą i korzystaniu z niej może rodzić jedynie odpowiedzialność sprawcy za wykroczenie polegające albo na niezawiadomieniu właściwego urzędu o znalezieniu rzeczy (art. 125 kw)[odpada], albo na samowolnym użyciu cudzej rzeczy ruchomej (art. 127 kw). To ostnie jest scigane na podstawie poszkodowanego, z ktorym nie ma kontaktu i jest winny naleznosc warsztatowi. Trudno mowic rozniez o osiagnieciu korzysci majatkowej bowiem reszta zostanie przelana na konto sadu. leon |
||
2009-09-16 00:51 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | Robert Tomasik |
Użytkownik "leon" news:op.u0aym5x1ttirfm@dowolny.telgam.pl... W chwili sprzedaży, gość postąpi z rzeczą trwale jak ze swoją, choć właścicielem nie jest. |
||
2009-09-16 22:54 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | leon |
Dnia 16-09-2009 o 00:51:11 Robert Tomasik napisał(a): > W chwili sprzedaży, gość postąpi z rzeczą trwale jak ze swoją, choć > właścicielem nie jest. Mozna przyjac, ze przechowywanie nieodlatne przysluguje tylko podczas wykonywania naprawy. Po zakonczeniu czynnosci zajmuje miejsce oraz potrzeba rzecz zabezpieczyc przed kradzieza chociazby poprzez umiesczenie w odpowiednim magazynie przez co naraza warsztat na niedogodnosci i koszty. Wobec czego mozna ustalic oplate magazynowa. Kiedy suma oplat przekroczy wartosc silnika ( w sumie nie wiemy czy caly silnik czy tylko sam blok) mozna by zastosowac art 180 i 181 kc czyli porzucenie i przejecie w posiadanie samoistne. leon |
||
2009-09-16 23:23 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | Robert Tomasik |
Użytkownik "leon" news:op.u0da1xsuttirfm@dowolny.telgam.pl... > Mozna przyjac, ze przechowywanie nieodlatne przysluguje tylko podczas > wykonywania naprawy. Po zakonczeniu > czynnosci zajmuje miejsce oraz potrzeba rzecz zabezpieczyc przed > kradzieza chociazby poprzez umiesczenie w > odpowiednim magazynie przez co naraza warsztat na niedogodnosci i koszty. > Wobec czego mozna ustalic oplate magazynowa. > Kiedy suma oplat przekroczy wartosc silnika ( w sumie nie wiemy czy caly > silnik czy tylko sam blok) mozna by > zastosowac art 180 i 181 kc czyli porzucenie i przejecie w posiadanie > samoistne. Życzę gorąco powodzenia w przeforsowaniu tego przed sądem. |
||
2009-09-18 13:27 | Re: Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). | ąćęłńóśźż |
Kodeks cywilny, Art. 461: § 1. Zobowiązany do wydania cudzej rzeczy może ją zatrzymać aż do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej (prawo zatrzymania). |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
ile powinienem placic za neo? troche dlugie |
serpik | 2005-12-14 06:56 |
Nieuczciwy (?) administrator wspolnoty [troche dlugie i bardzo nudne] |
ra9om1ak | 2006-03-16 22:57 |
Nieuczciwy (?) administrator wspolnoty [troche dlugie i bardzo nudne] |
ra9om1ak | 2006-03-16 22:57 |
troche inne WKU - dlugie |
Dorota | 2006-06-13 19:43 |
troche inne WKU |
Dorota | 2006-06-17 14:08 |
Troche NTG |
Barbara | 2007-02-05 15:19 |
niezgodnosc towaru z opisem - co dalej? (dlugie) |
nrs | 2007-06-13 13:09 |
Troche OT - a propos wymiany DO. |
analog | 2007-08-19 16:19 |
Cyfrowy Polsat - wypowiedzenie umowy (troche dlugie) |
rabar-bar | 2008-08-26 19:28 |
Nieslowny klient, co dalej?( troche dlugie). |
2009-09-13 12:26 |