poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2013-07-29 15:02 | Odstraszacz - sąsiadów | Jan45 |
Są na rynku akustyczne odstraszacze różnych żywych stworzeń, w tym gryzoni. Takich np. jak szczury. Wiedziałem o tym, ale dopiero wtedy, kiedy sąsiad sobie coś takiego kupił (on akurat do odstraszania szczurów), dowiedziałem się, że ustrojstwo takie może także odstraszać sąsiadów. Zasada jest znana, przyrządy takie wydają serie dźwięków, które zwierzęta słyszą, a które są powyżej naszego ludzkiego progu słyszalnych częstotliwości. Przypuszczałem, że chyba jestem wyjątkiem, bo słyszę wyraźnie te piski powtarzające się rytmicznie co jakieś pół sekundy. To działa na nerwy, mimo że natężenie dźwięku jest nieduże. Szybko się jednak okazało, że wszyscy słyszą te piski, czyli że przyrząd jest źle skonstruowany. I powstał problem, jak przymusić sąsiada, żeby się wymienił ten odstraszacz na właściwy, dla nas niesłyszalny. Bo on, wydawszy pieniądze nie ma ochoty niczego zmieniać. Wydał środki, więc słucha, choć zapewne jest mu to nie w smak. Ale mnie to nie odpowiada. I stąd moje pytanie: Jakie prawo można by tu wykorzystać, żeby odstraszającego sąsiada przywołać do porządku? Z nadzieją czekam na znawców, Jan |
2013-07-29 15:07 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | Liwiusz |
W dniu 2013-07-29 15:02, Jan45 pisze: > Ale mnie to nie odpowiada. I stąd moje pytanie: > Jakie prawo można by tu wykorzystać, żeby odstraszającego > sąsiada przywołać do porządku? 144kc -- Liwiusz |
||
2013-07-29 18:14 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | Jan45 |
W dniu 2013-07-29 15:07, Liwiusz pisze: > W dniu 2013-07-29 15:02, Jan45 pisze: > >> Ale mnie to nie odpowiada. I stąd moje pytanie: >> Jakie prawo można by tu wykorzystać, żeby odstraszającego >> sąsiada przywołać do porządku? > > 144kc > Dziękuję bardzo, cenna wskazówka. A w jaki sposób udowodnić, że to utrudnienie korzystania z mojej nieruchomości jest w stopniu takim, że można ten stopień nazwać ponadprzeciętną miarą? Czy trzeba wezwać jakiegoś akustyka z przyrządem pomiarowym? Takiego biegłego? Jan |
||
2013-07-29 21:41 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | RR |
W dniu 2013-07-29 18:14, Jan45 pisze: > > A w jaki sposób udowodnić, że to utrudnienie korzystania > z mojej nieruchomości jest w stopniu takim, że można ten > stopień nazwać ponadprzeciętną miarą? Czy trzeba wezwać > jakiegoś akustyka z przyrządem pomiarowym? Takiego biegłego? Zapytaj w Sanepidzie. Wykonują pomiary (odpłatnie). -- rry |
||
2013-07-30 18:06 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | Marek Dyjor |
RR wrote: > W dniu 2013-07-29 18:14, Jan45 pisze: >> >> A w jaki sposĂłb udowodniÄ, Ĺźe to utrudnienie korzystania >> z mojej nieruchomoĹci jest w stopniu takim, Ĺźe moĹźna ten >> stopieĹ nazwaÄ ponadprzeciÄtnÄ miarÄ ? Czy trzeba wezwaÄ >> jakiegoĹ akustyka z przyrzÄ dem pomiarowym? Takiego biegĹego? > > Zapytaj w Sanepidzie. WykonujÄ pomiary (odpĹatnie). obawiam siÄ Ĺźe tu nie jest potrzebny pomiar bo prawdopodobnie wykaĹźe Ĺźe norma haĹasu nie jest przekroczona... Problemem nie jest natÄĹźenie haĹasu tylko jego dolegliwoĹÄ wynikajÄ ca z charakteru, wysoki draĹźniÄ cy ton powtarzajÄ cy sie w sposĂłb cykliczny. |
||
2013-07-31 10:00 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | Jan45 |
W dniu 2013-07-30 18:06, Marek Dyjor pisze: > > obawiam się że tu nie jest potrzebny pomiar bo prawdopodobnie wykaże że > norma hałasu nie jest przekroczona... > > Problemem nie jest natężenie hałasu tylko jego dolegliwość wynikająca z > charakteru, wysoki drażniący ton powtarzający sie w sposób cykliczny. > Też tak sądzę, ale pamiętam, że są dźwięki uznawane za szkodliwe mimo niskiego natężenia, np. infradźwięki. Chodzi o ich niską częstotliwość. A w przypadku tego odstraszacza mamy dwa rodzaje częstotliwości, a może nawet i trzy. Pierwsza to ta niesłyszalna dla nas, czyli ultradźwięki, druga to te rytmiczne słyszalne dla nas dźwięki i wreszcie trzecia, mianowicie sam rytm tych wyżej wymienionych dźwięków, około 2-3 Hz. To jest sygnał, który może naprawdę szkodzić ludziom. Ale jak to ugryźć od strony formalnej? Czyli także i prawnej? Jan |
||
2013-08-01 12:12 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | Marek Dyjor |
Jan45 wrote: > W dniu 2013-07-30 18:06, Marek Dyjor pisze: >> >> obawiam siÄ Ĺźe tu nie jest potrzebny pomiar bo prawdopodobnie wykaĹźe >> Ĺźe norma haĹasu nie jest przekroczona... >> >> Problemem nie jest natÄĹźenie haĹasu tylko jego dolegliwoĹÄ >> wynikajÄ ca z charakteru, wysoki draĹźniÄ cy ton powtarzajÄ cy sie w >> sposĂłb cykliczny. > > TeĹź tak sÄ dzÄ, ale pamiÄtam, Ĺźe sÄ dĹşwiÄki uznawane > za szkodliwe mimo niskiego natÄĹźenia, np. infradĹşwiÄki. > Chodzi o ich niskÄ czÄstotliwoĹÄ. A w przypadku tego > odstraszacza mamy dwa rodzaje czÄstotliwoĹci, a moĹźe > nawet i trzy. Pierwsza to ta niesĹyszalna dla nas, > czyli ultradĹşwiÄki, druga to te rytmiczne sĹyszalne > dla nas dĹşwiÄki i wreszcie trzecia, mianowicie sam > rytm tych wyĹźej wymienionych dĹşwiÄkĂłw, okoĹo 2-3 Hz. > > To jest sygnaĹ, ktĂłry moĹźe naprawdÄ szkodziÄ ludziom. > Ale jak to ugryĹşÄ od strony formalnej? Czyli takĹźe > i prawnej? imho szkodziÄ nie moĹźe, no moĹźe epileptykowi od biedy... jest uciÄ Ĺźliwy i jako taki narusza twĂłj spokĂłj. |
||
2013-08-02 17:11 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | Jan45 |
W dniu 2013-08-01 12:12, Marek Dyjor pisze: > (...) >> To jest sygnał, który może naprawdę szkodzić ludziom. >> Ale jak to ugryźć od strony formalnej? Czyli także >> i prawnej? > > imho szkodzić nie może, no może epileptykowi od biedy... > > jest uciążliwy i jako taki narusza twój spokój. Szkodzi mi na samopoczucie, a więc i na mój stan zdrowia. Zastanawiam się nad przyczyną tego, że ten odstraszacz działa na zakresie słyszalnym dla ludzi. A nuż to jest tak, że te dźwięki słyszalne dla nas są generowane przypadkowo, czyli nieumyślnie? Na przykład wskutek umieszczenia odstraszacza na czymś lub w czymś, co przetwarza ultradźwięki na te dla nas słyszalne? Pamiętam, że kiedyś, dawno temu, kiedy używano powszechnie budzików mechanicznych, wypróbowałem wzmocnienie budzenia poprzez umieszczenie budzika w blaszanej miednicy. Natężenie dźwięku było większe, ale i sam dźwięk brzmiał inaczej. Chyba zajrzę do sąsiada jeszcze raz i spróbuję to sprawdzić. Jak on tego aparatu używa. Jan |
||
2013-08-02 23:21 | Re: Odstraszacz - sąsiadów | Marek Dyjor |
Jan45 wrote: > W dniu 2013-08-01 12:12, Marek Dyjor pisze: >> (...) >>> To jest sygnaĹ, ktĂłry moĹźe naprawdÄ szkodziÄ ludziom. >>> Ale jak to ugryĹşÄ od strony formalnej? Czyli takĹźe >>> i prawnej? >> >> imho szkodziÄ nie moĹźe, no moĹźe epileptykowi od biedy... >> >> jest uciÄ Ĺźliwy i jako taki narusza twĂłj spokĂłj. > > Szkodzi mi na samopoczucie, a wiÄc i na mĂłj stan zdrowia. > Zastanawiam siÄ nad przyczynÄ tego, Ĺźe ten odstraszacz > dziaĹa na zakresie sĹyszalnym dla ludzi. bo to jest chiĹskie gĂłwno... |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Skargi sąsiadów |
Maciek | 2005-11-23 23:59 |
Skargi sąsiadów |
Maciek | 2005-11-24 00:01 |
Permanentne zalanie przez sąsiadów |
Marcin | 2006-01-01 15:25 |
jak zmusić sąsiadów do remonu? czy w ten sposób ? |
adam m. | 2006-01-24 11:47 |
Garaż własnościowy, a parkowanie sąsiadów... |
lukasztt | 2006-07-11 17:13 |
problem z dzieckiem sąsiadów |
marg | 2006-10-31 08:11 |
zakup mieszkana, taras sąsiadów itp. |
jętek | 2007-07-30 14:26 |