poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-02-16 21:38 | opiekunka wnosi pozew o przekształcenie umowy | |
Zatrudniłam opiekunkę do dziecka-studentkę, na podstawie umowy cywilnoprawnej na czas nieokreślony, zapłaciłam podatek od osób fizycznych , zlożylam w US informację o wypłaconym wynagrodzeniu.Pracowała 1,5 miesiąca.Ponieważ nie wywiązywała się z przyjętych umową obowiązków (rażąco), a nie chciała rozwiązać umowy za porozumieniem stron, wręczyłam jej wymówienie.Zapłaciłam jej oczywiście wynagrodzenie za cały "przepracowany" czas . Opiekunka wniosła pozew do sądu pracy o ustalenie istnienia stosunku pracy, wypłatę wynagrodzenia z tytułu wypowiedzenia, wypłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Nie bardzo znam się na przepisach w tym zakresie ale uważam , że nie ma racji a pozew jest bezzasadny. Nie jestem typowym pracodawcą. Nie szukałam pracownika na etat.Sąd pracy nie wydaje mi się tu właściwy, raczej sąd cywilny rozpatruje spory wynikające z umów cywilno-prawnych. Ale może się mylę ? Czy mogę wnieść w moim piśmie -odpowiedzi na pozew, wniosek o "odrzucenie tego pozwu" ? Dzięki za ewentualne wskazówki. Pozdrawiam. M. -- |
2006-02-16 22:37 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie u | witek |
madali@WYTNIJ.gazeta.pl wrote: > Zatrudniłam opiekunkę do dziecka-studentkę, na podstawie umowy cywilnoprawnej > na czas nieokreślony, zapłaciłam podatek od osób fizycznych , zlożylam w US > informację o wypłaconym wynagrodzeniu.Pracowała 1,5 miesiąca.Ponieważ nie > wywiązywała się z przyjętych umową obowiązków (rażąco), a nie chciała > rozwiązać umowy za porozumieniem stron, wręczyłam jej wymówienie.Zapłaciłam > jej oczywiście wynagrodzenie za cały "przepracowany" czas . Opiekunka wniosła > pozew do sądu pracy o ustalenie istnienia stosunku pracy, wypłatę > wynagrodzenia z tytułu wypowiedzenia, wypłatę ekwiwalentu za niewykorzystany > urlop. > Nie bardzo znam się na przepisach w tym zakresie ale uważam , że nie ma racji > a pozew jest bezzasadny. Nie jestem typowym pracodawcą. Nie szukałam > pracownika na etat.Sąd pracy nie wydaje mi się tu właściwy, raczej sąd > cywilny rozpatruje spory wynikające z umów cywilno-prawnych. Ale może się > mylę ? Czy mogę wnieść w moim piśmie -odpowiedzi na pozew, wniosek > o "odrzucenie tego pozwu" ? Dzięki za ewentualne wskazówki. Pozdrawiam. M. > Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? No to powodzenia. |
||
2006-02-16 22:39 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie u | badzio |
witek napisał(a): > Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? > No to powodzenia. Czemu? -- Michal "badzio" Kijewski JID: badzio(at)chrome(dot)pl GG: 296884, ICQ 76259763 Skype: badzio |
||
2006-02-16 22:47 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie u | witek |
badzio wrote: > witek napisał(a): >> Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? >> No to powodzenia. > Czemu? Bo jest to ewidentna umowa o pracę. Nie da się zlecić wykonania czegoś na czas nieokreślony, bo to oznacza, że to coś mogę robić do usranej śmierci. Np. zlecisz mi umycie (nie mycie) schodów i mogę się z tym bawić przez miesiąc. Po jednym schodku dziennie. |
||
2006-02-16 22:54 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie umowy | Olgierd |
Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *witek* wypowiedziała te słowa: > Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? > No to powodzenia. To akurat nie ma znaczenia. Cechy stosunku pracy to osobiste świadczenie pracy podporządkowanej w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Jeśli uda się udowodnić, że dziewczyna mogła sobie dość swobodnie - tj. nie była to robota codziennie od 8 do 16 - kształtować dzień pracy, nie otrzymywała poleceń służbowych a nawet czasem zdarzało się jej podesłać koleżankę na zastępstwo, nie powinno to wyglądać źle. -- pozdrawiam, Olgierd ||| gsm: 502defunk ||| JID: olgierd@jabberpl.org ||| |
||
2006-02-16 23:01 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie u | witek |
Olgierd wrote: > Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *witek* wypowiedziała te słowa: > >> Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? >> No to powodzenia. > > To akurat nie ma znaczenia. Cechy stosunku pracy to osobiste świadczenie > pracy podporządkowanej w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. > Jeśli uda się udowodnić, że dziewczyna mogła sobie dość swobodnie - tj. nie > była to robota codziennie od 8 do 16 - kształtować dzień pracy, nie > otrzymywała poleceń służbowych a nawet czasem zdarzało się jej podesłać > koleżankę na zastępstwo, nie powinno to wyglądać źle. > W tym cały problem, że nie da się opiekować dzieckiem "dość swobodnie" czyli tak jak ma na to ochotę. Bo jest ewidentnie podporządkowana temu w jakich godzinach rodzice dziecka jej potrzebowali. Jeśliby ta umowa była np na miesiąc, to można by się było wykręcić, na zasadzie, potrzebujemy opiekunki do dziecka a konkretnych godzinach, ale też na konkretny okres czasu, bo tak na wypada. I te godziny określić raz na początku Określenie tego jak czas nieokreślony samo w sobie wymusza wydawanie poleceń kiedy i jak ma się tym dzieckiem opiekować. Jeśli nie wygra sprawy w sądzie pracy, to chyba tylko dlatego że sama coś spartaczy. |
||
2006-02-17 00:01 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie umowy | |
witek > Olgierd wrote: > > Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *witek* wypowiedziała te słowa: > > > >> Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? > >> No to powodzenia. > > > > To akurat nie ma znaczenia. Cechy stosunku pracy to osobiste świadczenie > > pracy podporządkowanej w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. > > Jeśli uda się udowodnić, że dziewczyna mogła sobie dość swobodnie - tj. nie > > była to robota codziennie od 8 do 16 - kształtować dzień pracy, nie > > otrzymywała poleceń służbowych a nawet czasem zdarzało się jej podesłać > > koleżankę na zastępstwo, nie powinno to wyglądać źle. > > > > W tym cały problem, że nie da się opiekować dzieckiem "dość swobodnie" > czyli tak jak ma na to ochotę. > Bo jest ewidentnie podporządkowana temu w jakich godzinach rodzice > dziecka jej potrzebowali. > Jeśliby ta umowa była np na miesiąc, to można by się było wykręcić, na > zasadzie, potrzebujemy opiekunki do dziecka a konkretnych godzinach, ale > też na konkretny okres czasu, bo tak na wypada. I te godziny określić > raz na początku > Określenie tego jak czas nieokreślony samo w sobie wymusza wydawanie > poleceń kiedy i jak ma się tym dzieckiem opiekować. > Jeśli nie wygra sprawy w sądzie pracy, to chyba tylko dlatego że sama > coś spartaczy. > Uważam i nie jestem w tym osamotniona, że opiekunki zatrudnia się właśnie na umowę zlecenie. Nie wiem czy znasz kogoś kto zatrudniałby opiekunkę na etat i np. udzielał jej urlopu macieżyńskiego ze wszystkimi konsekwencjami, sądzę że nie. Godziny pracy opiekunki zależą min. od zajęć dziecka w szkole, od tego jak szybko "wyrobi" się z wypełnieniem zlecenia na dany dzień, nie ustalałam , że ma robić konkretnie to czy tamto tylko jaki ma być efekt, czasem zastępował opiekunkę w wykonywaniu opieki ktoś z jej rodziny i mam na to dowody na piśmie. Typowa umowa rezultatu. Napiszę o tym wszystkim w piśmie procesowym i załączę dowody ale chciałabym wiedzieć czy mogę prosić sąd o o d r z u c e n i e pozwu. Nie znam tej instytucji prawnej stąd moje pytanie na końcu pierwszej wypowiedzi. Pozdrawiam. -- |
||
2006-02-17 01:25 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie u | Kaja |
Thu, 16 Feb 2006 15:47:24 -0600, *witek* napisał(a): > badzio wrote: >> witek napisał(a): >>> Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? >>> No to powodzenia. >> Czemu? > Bo jest to ewidentna umowa o pracę. > Nie da się zlecić wykonania czegoś na czas nieokreślony, bo to oznacza, > że to coś mogę robić do usranej śmierci. > Np. zlecisz mi umycie (nie mycie) schodów i mogę się z tym bawić przez > miesiąc. Po jednym schodku dziennie. Zaraz, zaraz...Czy osoba nie prowadząca działalności gospodarczej, a tym bardziej agencji zatrudniania gosposiek może wystawiać jakiekolwiek umowy o pracę? -- Kaja |
||
2006-02-17 01:48 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie umowy | Rafał_Święch |
Dnia Thu, 16 Feb 2006 23:01:03 +0000 (UTC), madali@NOSPAM.gazeta.pl napisał(a): > witek > >> Olgierd wrote: >>> Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *witek* wypowiedziała te słowa: >>> >>>> Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze? >>>> No to powodzenia. >>> >>> To akurat nie ma znaczenia. Cechy stosunku pracy to osobiste świadczenie >>> pracy podporządkowanej w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. >>> Jeśli uda się udowodnić, że dziewczyna mogła sobie dość swobodnie - tj. > nie >>> była to robota codziennie od 8 do 16 - kształtować dzień pracy, nie >>> otrzymywała poleceń służbowych a nawet czasem zdarzało się jej podesłać >>> koleżankę na zastępstwo, nie powinno to wyglądać źle. >>> >> >> W tym cały problem, że nie da się opiekować dzieckiem "dość swobodnie" >> czyli tak jak ma na to ochotę. >> Bo jest ewidentnie podporządkowana temu w jakich godzinach rodzice >> dziecka jej potrzebowali. >> Jeśliby ta umowa była np na miesiąc, to można by się było wykręcić, na >> zasadzie, potrzebujemy opiekunki do dziecka a konkretnych godzinach, ale >> też na konkretny okres czasu, bo tak na wypada. I te godziny określić >> raz na początku >> Określenie tego jak czas nieokreślony samo w sobie wymusza wydawanie >> poleceń kiedy i jak ma się tym dzieckiem opiekować. >> Jeśli nie wygra sprawy w sądzie pracy, to chyba tylko dlatego że sama >> coś spartaczy. >> > Uważam i nie jestem w tym osamotniona, że opiekunki zatrudnia się właśnie na > umowę zlecenie. Nie wiem czy znasz kogoś kto zatrudniałby opiekunkę na etat i > np. udzielał jej urlopu macieżyńskiego ze wszystkimi konsekwencjami, sądzę że > nie. Godziny pracy opiekunki zależą min. od zajęć dziecka w szkole, od tego > jak szybko "wyrobi" się z wypełnieniem zlecenia na dany dzień, nie > ustalałam , że ma robić konkretnie to czy tamto tylko jaki ma być efekt, > czasem zastępował opiekunkę w wykonywaniu opieki ktoś z jej rodziny i mam na > to dowody na piśmie. Typowa umowa rezultatu. Napiszę o tym wszystkim w piśmie > procesowym i załączę dowody ale chciałabym wiedzieć czy mogę prosić sąd o > o d r z u c e n i e pozwu. Nie znam tej instytucji prawnej stąd moje pytanie > na końcu pierwszej wypowiedzi. Pozdrawiam. Moim zdaniem to jest umowa zlecenia, nie umowa o pracę. Można zawrzeć umowę zlecenia na czas nieokreślony. Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. |
||
2006-02-17 01:52 | Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie u | Maciej Bebenek |
Kaja napisał(a): > Zaraz, zaraz...Czy osoba nie prowadząca działalności gospodarczej, a tym > bardziej agencji zatrudniania gosposiek może wystawiać jakiekolwiek umowy o > pracę? Jak ta komuna zżarła umysły :-) Tak, mogę zatrudnić opiekunkę do dziecka, lokaja, kucharkę, kierowcę, oddźwiernego, ogrodnika, ochroniarza i parę innych osób. Ja jako ja - osoba nie prowadząca dzialalności gospodarczej czy nawet prowadząca, ale zatrudniająca ich w celu niezwiązanym z DG. M. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Przekształcenie użytkowania wieczystego działki rekreacyjnej |
Elvgreen | 2005-12-12 14:02 |
przekształcenie ziemi |
grażyna | 2006-03-20 18:52 |
Przekształcenie w odrębą własność lokalu spółdzielczego |
kjvirtual | 2006-04-12 04:00 |
odwolanie od wyroku wnosi sie do sadu I instancji czy do odwolawaczego? |
Joanna | 2006-04-12 20:04 |
przekształcenie ziemi |
grażyna | 2006-03-20 18:52 |
Przekształcenie w odrębą własność lokalu spółdzielczego |
kjvirtual | 2006-04-12 04:00 |
odwolanie od wyroku wnosi sie do sadu I instancji czy do odwolawaczego? |
Joanna | 2006-04-12 20:04 |
przekształcenie. |
BYNIO | 2006-09-18 18:24 |
przekształcenie spółdzielczego prawa do lokalu po wyroku TK |
RP | 2006-10-02 15:44 |
Przekształcenie prawa własnościowego w prawo odrębnej własności |
Mirek | 2007-07-12 08:57 |