poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-08-20 08:42 | Piec, Plan ZP, a blokada odbioru budynku przez sąsiada | Moniq |
Witam, wiem, że część osób stwierdzi, że jestem zołzą, która nie potrafi żyć z sąsiadami i pewnie po części będzie miała rację, ale zaryzykuję... Od roku mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych w granicach miasta. Do niedawna żyliśmy zgodnie z sąsiadami, ale z powodu pewnego "incydentu" te stosunki popsuły się z jednym z nich. Przyzwyczaiłam się (czyt. musiałam), że mnie ignoruje i udaje, że nie widzi, ale nie w tym rzecz... Od jakiegoś czasu wiemy, iż sąsiad planował założyć sobie piec węglowy w nowobudowanym domu. W momencie wydawania pozwolenia na budowę nie zareagowaliśmy, uważając że może uda się z nim jeszcze porozmawiać. Nie rozmawiamy (prawie) wcale więc raczej się nie uda. Wczoraj mąż po bardzo paru godzinach tolerancji zwrócił uwagę sąsiadowi na kubeł z odpadami zawierającymi jakieś plastiki,"palące się", tlące i śmierdzące niemiłosiernie. Mąż poprosił o ugaszenie paleniska, bo uniemożliwiało wyjście na zewnątrz domu, a tym bardziej jakiekolwiek prace poza nim. Sąsiad postawił kubeł bezpośrednio przy granicy z nami (wiatr w naszą stronę). Sąsiad nie chciał zgasić argumentując to tym, iż mąż też palił i mu to kiedyś przeszkadzało. Oczywiście nie było takiego incydentu, aczkolwiek uważam że zawsze można przyjść i powiedzieć. "Palenisko" zostało ugaszone dzięki rozsądkowi jego teścia, który w dodatku przeprosił. Nie przeszkadza mi, że pali jeśli nie ma nas w domu. Nie ukrywam, że nam też zdarzyło się spalać papier czy jakiś resztki z budowy, ale nigdy nie robiliśmy tego w momencie kiedy komukolwiek mogłoby to przeszkadzać. W momencie kiedy ktoś zwróciłby mi uwagę, pomijając wstyd, oczywiście bez kwękania ugasiłabym. O ile wiem grozi za to kara grzywny... Do rzeczy. Po ostatnim incydencie obawiam się, że planowany przez sąsiada piec węglowy, który jest niezgodny z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego nie tylko będzie ostro dymił w okresie grzewczym. Z ostatnich doświadczeń mniemam, że będzie spalał co popadnie nie licząc się z innymi. Wiem, że wszyscy spalają śmieci, ale wydaje mi się że szczytem chamstwa jest stawienie rakotwórczych oparów komuś pod nosem... Czy mam możliwość wnioskowania o zmiany w projekcie sąsiada. Ogrzewanie węglowe umożliwia zakup pieca do spalania wszystkiego. Inny piec nie daje już takich możliwości. Jak mogę to zmienić? Na jakiej podstawie wydaje się pozwolenie na budowę jeśli projekt jest niezgodny z Planem Zagospodarowania Przestrz.? Na jakiej podstawie aprobuje się odstępstwa w projektach? -- |
2008-08-20 12:54 | Re: Piec, Plan ZP, a blokada | Zbynek Ltd. |
Witam Moniq napisał(a) : > Wczoraj mąż po bardzo paru godzinach tolerancji zwrócił uwagę sąsiadowi na > kubeł z odpadami zawierającymi jakieś plastiki,"palące się", tlące i > śmierdzące niemiłosiernie. Mąż poprosił o ugaszenie paleniska, bo > uniemożliwiało wyjście na zewnątrz domu, a tym bardziej jakiekolwiek prace > poza nim. Sąsiad postawił kubeł bezpośrednio przy granicy z nami (wiatr w > naszą stronę). Niezależnie, gdzie i kiedy pali, to łamie prawo. Nie wolno palić śmieci. Żadnych. Szczegółowych paragrafów musisz poszukać w archiwum. > Nie przeszkadza mi, że pali jeśli nie ma nas w domu. Tobie nie. A innym? > Nie ukrywam, że nam też zdarzyło się spalać papier czy jakiś resztki z > budowy, ale nigdy nie robiliśmy tego w momencie kiedy komukolwiek mogłoby to > przeszkadzać. W momencie kiedy ktoś zwróciłby mi uwagę, pomijając wstyd, > oczywiście bez kwękania ugasiłabym. O ile wiem grozi za to kara grzywny... Znasz powiedzenie o belce w oku? ;-) > Wiem, że wszyscy spalają śmieci, Ot, tak to jest, jak, za przeproszeniem, chamstwo wyprowadzi się z ziemianki i zamieszka w domku. Parę groszy zaoszczędzi na wywozie śmieci, a truje dioksynami (tak, to te same związki chemiczne, którymi nieomal otruto prezydenta Juszczenkę) całą okolicę ze sobą włącznie. Tylko, że tego nie widać od razu. Może wyjść za kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Ogólna zasada jest taka, że jak nie stać Cię (ogólnie - ludzi) na utrzymanie jakiejś inwestycji, to się jej nie robi. Kupujesz Maybacha i narzekasz, że warsztat drogi, że części kosmicznie drogie? To jest właśnie to - pokazówka na zewnątrz, a w butach słoma. > ale wydaje mi się że szczytem chamstwa jest > stawienie rakotwórczych oparów komuś pod nosem... Acha, więc wiesz, że to chamstwo. I że rakotwórcze. > Czy mam możliwość wnioskowania o zmiany w projekcie sąsiada. Nie wiem. O ile na początku czytania współczułem Ci, to im dalej brnąłem, tym bardziej moje zdanie się zmieniało. Dobrze chociaż, że byłaś uczciwa. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x39E452FE |
||
2008-08-20 13:25 | Re: Piec, Plan ZP, a blokada odbioru budynku przez sąsiada | moniq |
Zbynek Ltd. > Niezależnie, gdzie i kiedy pali, to łamie prawo. Nie wolno palić > śmieci. Żadnych. Szczegółowych paragrafów musisz poszukać w archiwum. To wiem...Ustawa o odpadach 2001 r., grozi grzywna itd > Tobie nie. A innym? Najwyraźniej nie, bo nikt nie dzwoni po straż miejską. Gdybym to zrobiła byłabym niezrównoważoną pieniaczką. Niestety takie mamy realia. Gdyby taki incydent miał miejsce w Szwecji czy Niemczech byłby obciach na pół wsi (i myślę tu również o mojej osobie :-|)... > Znasz powiedzenie o belce w oku? ;-) znam > Ot, tak to jest, jak, za przeproszeniem, chamstwo wyprowadzi się > z ziemianki i zamieszka w domku. Parę groszy zaoszczędzi na > wywozie śmieci, a truje dioksynami (tak, to te same związki > chemiczne, którymi nieomal otruto prezydenta Juszczenkę) całą > okolicę ze sobą włącznie. Tylko, że tego nie widać od razu. Może > wyjść za kilkanaście, kilkadziesiąt lat. > Ogólna zasada jest taka, że jak nie stać Cię (ogólnie - ludzi) na > utrzymanie jakiejś inwestycji, to się jej nie robi. Kupujesz > Maybacha i narzekasz, że warsztat drogi, że części kosmicznie > drogie? To jest właśnie to - pokazówka na zewnątrz, a w butach słoma. z pokorą przyznaję rację, słoma w butach itd - OK. > Acha, więc wiesz, że to chamstwo. I że rakotwórcze. > > > Czy mam możliwość wnioskowania o zmiany w projekcie sąsiada. > > Nie wiem. > > O ile na początku czytania współczułem Ci, to im dalej brnąłem, > tym bardziej moje zdanie się zmieniało. Dobrze chociaż, że byłaś > uczciwa. Nie liczyłam na współczucie... Co do mojej uczciwości ...nie odbiegam od średniej, ale staram się nad tym pracować - nie mi to oceniać i raczej nie na tym forum. Nie ukrywam, że liczyłam na pomoc..., więc ponawiam: Czy mogę jeszcze coś zmienić jeśli wiem, że projekt (sąsiada) nie jest zgodny z Planem Zagospodarowania Przestrzennego, po wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę???? Czy w ogóle przysługuje mi jeszcze prawo wglądu w jego projekt złożony w Starostwie? -- |
||
2008-08-20 14:11 | Re: Piec, Plan ZP, a blokada odbioru budynku przez | gg |
są piece na węgiel (tzw ekogroszek) i są to piece ekologiczne więc taki piec na pewno nie będzie zabroniony w PZP Jeżeli sąsiad ma w pozwoleniu na budowę piec na węgiel (tradycyjny z rusztem) tzn że jest to w zgodzie z PZP i nic mu nie zrobisz. A jeżeli ma pozwolenie na piec inny niż zainstalował to albo nie dostanie odbioru budynku. Albo jeżeli przy odbiorze zostanie to przeoczone można zgłościć to do Nadzoru Budowlanego. Ale niby skąd możesz wiedzieć jaki piec sąsiad ma zainstalowany w swoim domu? -- pozdr P. |
||
2008-08-20 16:02 | Re: Piec, Plan ZP, a blokada | Sebcio |
gg pisze: > Jeżeli sąsiad ma w pozwoleniu na budowę piec na węgiel (tradycyjny z > rusztem) tzn że jest to w zgodzie z PZP i nic mu nie zrobisz. A jeżeli Niekoniecznie. W MPZP rzadko obecnie określa się dokładnie typ kotła. Ja w swoim mam np. "ogrzewanie - z sieci ciepłowniczej lub niskoemisyjnych źródeł lokalnych". Tak więc kocioł na węgiel nie spełni wymogów MPZP, podczas gdy kocioł na ekogroszek może już je spełnić. > to do Nadzoru Budowlanego. Ale niby skąd możesz wiedzieć jaki piec > sąsiad ma zainstalowany w swoim domu? Wystarczy obserwować to, co leci sąsiadowi z komina oraz jak wygląda zwieńczenie tegoż komina. Zwieńczenie komina dymowego wyglądać będzie nieco inaczej niż spalinowego. No i należy zajrzeć w MPZP aby się zorientować na jakie źródła ogrzewania tenże pozwala. -- Pozdrawiam, Sebcio |
||
2008-08-20 16:25 | Re: Piec, Plan ZP, a blokada odbioru budynku przez | gg |
Użytkownik "Sebcio" news:g8h85m$t8j$1@pippin.nask.net.pl... > gg pisze: > Niekoniecznie. W MPZP rzadko obecnie określa się dokładnie typ kotła. Ja w > swoim mam np. "ogrzewanie - z sieci ciepłowniczej lub niskoemisyjnych > źródeł lokalnych". > Tak więc kocioł na węgiel nie spełni wymogów MPZP, podczas gdy kocioł na > ekogroszek może już je spełnić. zgadzam się - z tym że piec na ekogroszek nie: "może spełniać" ale "spełnia" -- pozdr P. |
||
2008-08-20 23:42 | Re: Piec, Plan ZP, a blokada odbioru budynku przez | tg |
Zbynek Ltd. napisal: > a truje dioksynami (tak, to te same związki chemiczne, którymi nieomal otruto > prezydenta Juszczenkę) całą okolicę ze sobą włącznie. Tylko, że tego nie widać > od razu. Może wyjść za kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Obecnie toksyczność i rakotwórczość dioksyn jest przedmiotem sporów naukowców[potrzebne źródło]. Wedle jednych zagrożenie ze strony dioksyn przy obecnym poziomie ich emisji jest marginalne; wedle drugich stanowią one obecnie poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Nie ulega wątpliwości, że niektóre dioksyny są silnymi truciznami i mają właściwości toksyczne. Jednak różne organizmy żywe wykazują różną wrażliwość na działanie dioksyny. Do zabicia świnki morskiej wystarczy 0,6 mikrograma tej trucizny, a do uśmiercenia chomika potrzeba aż 5000 razy większej dawki. Dawka śmiertelna dla człowieka nie jest znana, ponieważ nie jest znany ani jeden przypadek śmierci człowieka spowodowanej działaniem dioksyny. O małej toksyczności dioksyn świadczy przypadek Wiktora Juszczenki, prezydenta Ukrainy, którego usiłowano otruć dioksyną. Stężenie dioksyny we krwi w jego przypadku wyniosło 100 000 pg/g tłuszczu, czyli 20 tysięcy razy przekroczyło dopuszczalną normę. Jedynymi objawami zatrucia są zmiany skórne, do dziś widoczne na twarzy prezydenta Juszczenki. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Umowa a potwierdzenie odbioru listu poleconego |
Pawel Zawadzki | 2005-11-21 00:12 |
Rezygnacja z odbioru zamówienia |
davido | 2006-02-16 17:50 |
Odmowa przyjecia pisma za potwierdzeniem odbioru przez instytucje |
TanSid | 2006-05-09 19:36 |
Wymiana prawa jazdy - termin odbioru |
Marcin Szczepaniak | 2006-08-09 13:58 |
potwierdzenie odbioru usprawiedliwienia |
Uczeń | 2006-11-08 18:26 |
prawo budowlane - brak odbioru koncowego |
artman | 2007-09-08 11:04 |
Skad wziasc mapke gruntu/plan budynku |
Kaziu | 2008-03-24 17:25 |
Blokada konta bankowego przez komornika |
Slawek | 2008-04-10 00:41 |
upowaznienie do odbioru przesylki |
Sarpedon | 2008-05-20 21:13 |
"Lewy" protokol odbioru - co moge zrobic? |
Tomasz Holdowanski | 2008-07-23 08:01 |