Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Pisma z sądu - czy informować?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-01-22 12:34 Pisma z sądu - czy informować? alchemyx
Witam!

Ostatnio jednym z użytkowników forum, które prowadzi moja firma,
zainteresował się sąd (chodzi o pomówienia na forum). Sąd zażądał ode
mnie adresów IP i czasu połączeń tej osoby, oraz o jej dane.

Teraz pytanie brzmi - czy mogę a może nawet powinienem informować osobę,
o którą pyta jakiś organ państwowy? Tzn. czy powinienem przy każdej
prośbie informować o tym osobę, której to dotyczy?

Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.

Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy
się jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).

W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?
Najchętniej nie mieszałbym się w to w ogóle i nikogo nie informował.
Problem w tym, że osoba której to dotyczy, spytała czy ktoś żądał jego
danych od nas. A może po prostu odmówić i czekać aż ta osoba zażąda
takiej informacji na drodze sądowej, a wtedy się wszystko wyjaśni (tzn.
czy można takie dane udostępnić).

Dziękuje za informacje

--
Michał Margula, alchemyx@uznam.net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
2006-01-22 16:50 Re: Pisma z sądu - czy informować? blogger
Michał Margula wrote:

> Witam!
>
> Ostatnio jednym z użytkowników forum, które prowadzi moja firma,
> zainteresował się sąd (chodzi o pomówienia na forum). Sąd zażądał ode
> mnie adresów IP i czasu połączeń tej osoby, oraz o jej dane.

Na jakiej podstawie?


> Teraz pytanie brzmi - czy mogę a może nawet powinienem informować osobę,
> o którą pyta jakiś organ państwowy? Tzn. czy powinienem przy każdej
> prośbie informować o tym osobę, której to dotyczy?

Tak. Bo jak trafisz na twardego typa to zbankrutujesz broniac sie
pozniej. Slusznie zreszta. Uslug internetowych nie powinni prowadzic
szpicle.



> Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
> chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
> informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.
>
> Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy
> się jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
> wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).
>
> W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?

Powiedz im zeby spadali. Tutaj masz cala argumentacje jaka mozesz uzyc:
http://www.eff.org/legal/cases/RIAA_v_Verizon/
Pamietaj, dzialajac na szkode klienta podwazasz zaufanie. A kiedy sprawa
nabierze rozglosu (sprawa Twojego szpiclowania za plecami klienta) to
nikt nie bedzie z Toba prowadzil ineresow.


> Najchętniej nie mieszałbym się w to w ogóle i nikogo nie informował.
> Problem w tym, że osoba której to dotyczy, spytała czy ktoś żądał jego
> danych od nas.


Badz szczery i powiedz prawde.

> A może po prostu odmówić i czekać aż ta osoba zażąda
> takiej informacji na drodze sądowej, a wtedy się wszystko wyjaśni (tzn.
> czy można takie dane udostępnić).
>
> Dziękuje za informacje
>


Od tego powinienies zaczac.
2006-01-22 17:14 Re: Pisma z sądu - czy informować? Przemek R...
>> Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
>> chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
>> informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.
>>
>> Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy się
>> jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
>> wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).
>>
>> W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?
>
> Powiedz im zeby spadali.

mozesz uzasanic opierajac sie o prawo polskie ? Co dokladnie zabrania
podania IP oosby ktora dopuscila sie przestepstwa ?

P.

2006-01-22 17:20 Re: Pisma z sądu - czy informować? blogger
Przemek R... wrote:


>>>Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
>>>chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
>>>informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.
>>>
>>>Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy się
>>>jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
>>>wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).
>>>
>>> W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?
>>
>>Powiedz im zeby spadali.
>
>
> mozesz uzasanic opierajac sie o prawo polskie ? Co dokladnie zabrania
> podania IP oosby ktora dopuscila sie przestepstwa ?
>
> P.



A kto powiedzial ze nastapilo przestepstwo?

A mozna przyjac ze umowa z ISP obejmuje prywatnosc nawet bez
umieszczenia tego w umowie.
2006-01-22 17:20 Re: Pisma z sądu - czy informować? blogger
Przemek R... wrote:
>>>Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
>>>chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
>>>informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.
>>>
>>>Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy się
>>>jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
>>>wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).
>>>
>>> W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?
>>
>>Powiedz im zeby spadali.
>
>
> mozesz uzasanic opierajac sie o prawo polskie ? Co dokladnie zabrania
> podania IP oosby ktora dopuscila sie przestepstwa ?
>
> P.
>
>
2006-01-22 17:39 Re: Pisma z sądu - czy informować? Przemek R...

>
> A kto powiedzial ze nastapilo przestepstwo?

"Ostatnio jednym z uzytkowników forum, które prowadzi moja firma,
zainteresowal sie sad (chodzi o pomówienia na forum). "

to mozna po tresci posta wywnioskowac, do szczescia brakuje namiarow na
autora, w tym celu sie do niego zwrocono, a idac za twoimi radami - czyli
odmawiajac udostepnienia tych danych narobi sobie klopotow.

P.

2006-01-22 17:44 Re: Pisma z sądu - czy informować? blogger
Przemek R... wrote:


>>A kto powiedzial ze nastapilo przestepstwo?
>
>
> "Ostatnio jednym z uzytkowników forum, które prowadzi moja firma,
> zainteresowal sie sad (chodzi o pomówienia na forum). "

Wiec dalej, kto powiedzial ze przestepstwo nastapilo?
Jak narazie ktos _uwaza_ ze go pomowiono. To nie jest fakt zaistnienia
przestepstwa kryminalnego.



> to mozna po tresci posta wywnioskowac, do szczescia brakuje namiarow na
> autora,

too bad.

Biedak nie bedzie mogl spac. Ale czyj to problem ze on czuje sie obrazony?


> w tym celu sie do niego zwrocono, a idac za twoimi radami - czyli
> odmawiajac udostepnienia tych danych narobi sobie klopotow.
>
> P.


Bo narobi. Co nastepne? Filter operatora i udostepnianie na kazde
zawolanie buca z ulicy fotek z baraszkowania z wlasnym malzonkiem?
2006-01-22 18:08 Re: Pisma z sądu - czy informować? Przemek R...
> Wiec dalej, kto powiedzial ze przestepstwo nastapilo?

ja pierdole, ocena nie naley do administartora, na polecenie sadu czy
prokuratury musi wydac te dane, w przeciwnym razie popelnia przestepstwo
eot, doucz sie

P.

2006-01-22 18:12 Re: Pisma z sądu - czy informować? blogger
Przemek R... wrote:


>>Wiec dalej, kto powiedzial ze przestepstwo nastapilo?
>
>
> ja pierdole, ocena nie naley do administartora, na polecenie sadu czy
> prokuratury musi wydac te dane, w przeciwnym razie popelnia przestepstwo
> eot, doucz sie
>
> P.


To sedzia popelni przestepstwo kiedy wyda nakaz bez podstaw. Samo
odczucie kogos ze jest ciezko obrazony nie jest zadna podstawa dla sadu.
Przepraszam, nie powinno byc. W panstwie prawa to i Czajka moze
spokojnie dzialac.

Niech pozwie, przedstawi sadowi podstawy swojego roszczenia, a dopiero
pozniej pogadamy, czy to nadaje sie do dalszego walkowania nakazami.
2006-01-22 18:18 Re: Pisma z sądu - czy informować? Przemek R...
> To sedzia popelni przestepstwo kiedy wyda nakaz bez podstaw. Samo odczucie
> kogos ze jest ciezko obrazony nie jest zadna podstawa dla sadu.
> Przepraszam, nie powinno byc. W panstwie prawa to i Czajka moze spokojnie
> dzialac.
>
> Niech pozwie, przedstawi sadowi podstawy swojego roszczenia, a dopiero
> pozniej pogadamy, czy to nadaje sie do dalszego walkowania nakazami.

nikt nie pozywa, to jest sprawa karna, skoro sad cche danych to znaczy ze sa
q temu podstawy.
Sadzisz inaczej? mozesz laskawi epowiedziec na jakiej podstaie? Jasnowidz?

nowsze 1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

podsłuchiwanie - czy warto iść do sądu?

androman 2005-11-10 17:32

Pobieranie pisma od świadka - kiedy, jak i czy wolno?

Kompaner 2006-02-03 16:08

Czy dowód nadania pieniędzy na poczcie jest dowodem dla sądu?

asdfg54WYTNIJTO 2006-02-15 08:57

Czy urząd skarbowy jest zobowiązany postanowieniami sądu?

Grzegorz Krzyżanowski 2006-02-18 23:34

Załączniki do sądu pracy - ksero czy oryginal

Paweł 2006-10-05 22:21

Do prokuratury czy sądu przeciw SM.

Questato 2006-10-10 11:37

Odbiór pisma z sądu [rozwód]

savvy 2006-12-21 12:38

Pisma i zamówienia handlowe w rozumieniu

Andrzej Ekiert 2007-01-03 10:33

zwolnienie z kosztow sadowych a sporzadanie pisma sadowego -- razem czy osobno?

Joanna 2007-01-29 16:20

wezwanie do sądu w sprawie cywilnej pozwanego czy stawiennictwo jest obowiązkowe

mareK 2007-03-18 10:57