poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-02 22:19 | Re: Dorn o sklepikach... | Jacek Krzyzanowski |
In article ArtGola@wp.net.pl says... > Ależ może, tyle, że po wcześniejszym uprzedzeniu klientów. A ile wczesniej? Wystarczy wywieszka, czy ma byc ogloszenie w prasie? I jakie prawo niby do tego zmusza? -- KRZYZAK |
2006-01-02 22:21 | Re: Dorn o sklepikach... | scream |
Artur Golanski napisał(a): >>Czyli jak raz wywiesi, to już nigdy nie może zamknąć? :) > Ależ może, tyle, że po wcześniejszym uprzedzeniu klientów. A ten obowiązek wynika z...? -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-01-02 22:59 | Re: Dorn o sklepikach... | Tomasz |
Użytkownik "scream" news:dpc5da$d0e$1@news.onet.pl... > A ten obowiązek wynika z...? Np. z przepisów prawa miejscowego ustalających godziny otwarcia punktów handlowych. Tomasz |
||
2006-01-02 23:39 | Re: Dorn o sklepikach... | scream |
Tomasz napisał(a): > Np. z przepisów prawa miejscowego ustalających godziny otwarcia punktów > handlowych. Łojoj :) A w jakimż to mieście są takie przepisy prawa miejscowego, które narzucają przedsiębiorcą godziny otwarcia punktów handlowych? Proszę o przykłady, jakieś linki do takich przepisów, bo pierwszy raz o takim czymś słyszę. No i druga sprawa - prawo miejscowe nie jest za bardzo wiążące w kwestii "ostrzegania klienta na miesiąc przed, że nie otworzę sklepu" - bo zasady pożycia na linii konsument-sprzedawca regulują stosowne ustawy :) -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-01-02 23:42 | Re: Dorn o sklepikach... | Tomasz |
Użytkownik "scream" news:dpc9un$tg7$1@news.onet.pl... > Tomasz napisał(a): >> Np. z przepisów prawa miejscowego ustalających godziny otwarcia punktów >> handlowych. > > Łojoj :) A w jakimż to mieście są takie przepisy prawa miejscowego, które > narzucają przedsiębiorcą godziny otwarcia punktów handlowych? Myślałem, że w większości. > Proszę o przykłady, jakieś linki do takich przepisów, bo pierwszy raz o > takim czymś słyszę. http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19740240142 art. XII Pozdrawiam Tomasz |
||
2006-01-03 00:07 | Re: Dorn o sklepikach... | scream |
scream napisał(a): > które narzucają przedsiębiorcą ^^^^^^^^^^^^^^ auto-piętno za błąd ort! -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-01-03 00:08 | Re: Dorn o sklepikach... | scream |
Tomasz napisał(a): > Myślałem, że w większości. Nigdy o takich nie słyszałem. > http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU19740240142 > > art. XII To nie to. Bo być może jest to martwy zapis. Chciałbym zobaczyć konkretny przepis, uchwalony przez gminę. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
||
2006-01-03 09:06 | Re: Dorn o sklepikach... | Andrzej R. |
Użytkownik "scream" news:dpcbls$2vi$3@news.onet.pl... > To nie to. Bo być może jest to martwy zapis. Chciałbym zobaczyć konkretny > przepis, uchwalony przez gminę. A to naprawdę nic trudnego. Wystarczy w google wpisać "godziny otwarcia placówek handlowych". Jest tego naprawdę dużo. Spragnieni rządzenia radni różnej maści i inteligencji chętnie przepis ten wykorzystują chcąc zwykle pokazać maluczkim kto tu jest ważny. Fakt, że wspomniany przepis zaskarżał (bezskutecznie) RPO twierdząc, że ogranicza on zasadę swobody działalności gospodarczej, a należy go rozpatrywać wyłącznie w kontekście praw pracowniczych. Skarga została odrzucona. Ale w listopadzie 2005 r WSA w Lublinie uchylił podjętą w tej sprawie uchwałę rady gminy Świdnik (zakwestionowaną uprzednio przez wojewodę jako sprzeczną z konstytucją i ograniczającą swobodę działalności gospodarczej) Wojewódzki Sąd Administracyjny zgodził się z argumentacją wojewody i stwierdził nieważność uchwały. Ważnym punktem w argumentacji sądu było stwierdzenie, iż uprawnienia gmin należy rozpatrywać w kontekście innych aktów prawnych i do obowiązków gminy należy ułatwianie życia mieszkańcom, a nie utrudnianie go. Zatem gmina może określić minimalne czasy otwarcia punktów handlowo-usługowych, ale nie może ich ograniczać. AR |
||
2006-01-03 08:30 | Re: Dorn o sklepikach... | Tomasz |
Użytkownik "scream" news:dpcbls$2vi$3@news.onet.pl... > To nie to. Bo być może jest to martwy zapis. Chciałbym zobaczyć konkretny > przepis, uchwalony przez gminę. Google Twoim przyjacielem :) http://www.gminyrp.pl/serwisinfo/RP_19_08_4_5.html "Sądy orzekały na korzyść gmin To, że gmina ma prawo określenia godzin handlu przez sklepy, potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 15 czerwca 2002 r. Sprawa dotyczyła uchwały Rady Miejskiej w Ustce z lutego 2000 r., według której sklepy zlokalizowane w budynkach z częścią mieszkalną oraz w przylegających do domów mieszkalnych miały być otwarte w godzinach 6 - 22. Natomiast czas otwarcia sklepów na terenie promenady nadmorskiej ustalono na godziny 8 - 2. W uzasadnieniu uchwały podano m.in., że akt ten nie ogranicza działalności przedsiębiorców, lecz broni interesów konsumentów. Chroni także mieszkańców Ustki mających mieszkania w budynkach, w których mieszczą się sklepy, zakłady gastronomiczne i usługowe, przed uciążliwościami wynikającymi z działalności tych placówek, zwłaszcza sprzedających alkohol. Sprawa trafiła do NSA, który nie dopatrzył się w uchwale naruszenia prawa. Sąd uznał, że wskazany przepis z 1974 r. był prawidłową podstawą do jej wydania. Nie zgodził się z zarzutem naruszenia konstytucyjnej zasady swobody działalności gospodarczej, co zarzucił wówczas rzecznik praw obywatelskich. NSA stwierdził, że swoboda nie oznacza, że każdy przedsiębiorca może samodzielnie decydować o miejscu, czasie i sposobie jej prowadzenia, bez żadnych ograniczeń. Rzecznik uważał natomiast, że art. XII reguluje tylko materię związaną z prawem pracy, czyli pozwala gminie na unormowanie godzin otwierania i zamykania sklepów pod kątem ochrony uprawnień pracowniczych. Sąd Najwyższy nie zgodził się z tym. Według niego Rada Miejska nie naruszyła prawa. Do jej zadań należy zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty. W kwestii godzin otwarcia placówek handlowych liczy się nie tylko wolność gospodarcza. Konieczne jest uwzględnienie także innych prawnie gwarantowanych dóbr i interesów, m.in. ochrony zdrowia, możliwości wypoczynku, spokoju, ciszy nocnej - uzasadniał SN." |
||
2006-01-03 14:59 | Re: Dorn o sklepikach... | scream |
Tomasz napisał(a): > Google Twoim przyjacielem :) [...] Jestem zdruzgotany głupotą :| A myślałem, że takich socjalistycznych praktyk już się wyzbyliśmy w naszym kraju. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
[link] "Ludwik Dorn zbadał wieśmaca" |
Michał | 2007-04-22 13:58 |