poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2012-12-18 01:16 | Re: przechodzenie na czerwonym | Przemek Lipski |
Użytkownik "vvvvvv" news:kao607$nlj$1@speranza.aioe.org... > > offtopicznie - w Dublinie jest masakra pod tym kątem, czerwone, żółte, > zielone, ludzie łażą po pasach w te i we wte :) samochody cierpliwie > przepuszczają, uważają, nikt na nikogo nie trąbi. garda / policja (czy jak > miejscowi mówią - informacja turystyczna) kompletnie nic nie robi jak > widzi spacerowiczów na czerwonym. W calej Irlandii tak jest - przechodzi sie gdzie sie chce i kiedy sie chce, a garda ma to gdzies, bo sami tez bywaja pieszymi i chodza jak chca. Kierowcy maja uwazac i to wszystko... Ja postatnio stałem na zielonym - laski przelazily przez ulice i stanelyu na srodku mojego pasa, bo nie mogly isc dalej :))) |
2012-12-18 10:49 | Re: przechodzenie na czerwonym | Pawel |
> Witam, > Wlasnie bylem swiadkiem nastepujacego incydentu. > Dziewczyna przechodzila przez jezdnie (ulica dwupasmowa). W odlegosci > 100m zadnego samochodu, ale faktycznie przechodzila na czerwonym. > Stanela na wysepce, ale na przeciwleglym pasie zatrzymal sie radiowoz i > zostala ukarana madatem 100zl. > Dlaczego mamy takie kretynskie przepisy (wciaz jak z Misia) i dlaczego > policja musi zwraca uwage na nieistotne sprawy (znikoma szkodliwosc) ? > Dlaczego zaloga radiowozu zatrzymala pojazd dokladnie na pasach i po > wlaczeniu koguta spisywala pania przez dobre 10-15 minut blokujac pas i > powodujac niebezpieczna sytuacje. Jak ich o to zapytalem, odpowiedzieli > ze maja prawo, bo sa w trakcie interwencji. > Nie rozumieli, ze ich dzialania byly niewspolmierne do incydentu ktory > je wywolal. > Czy mozna anulowac ten mandat? > Co mozna zrobic na przyszlosc zeby polski policjant zachowywal sie jak > niemiecki czy brytyjski a nie jak milicjant z Misia? U nas ostatnio zaczęli karać za przechodzenie poza pasami. W mojej miejscowości nie ma nigdzie świateł. |
||
2012-12-18 10:57 | Re: przechodzenie na czerwonym | Maruda |
W dniu 2012-12-18 10:49, Pawel pisze: > U nas ostatnio zaczęli karać za przechodzenie poza pasami. W mojej > miejscowości nie ma nigdzie świateł. ... a żyć (z czegoś) trzeba! -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda |
||
2012-12-18 11:32 | Re: przechodzenie na czerwonym | |
Użytkownik >> Mhm. Tak ocienili, że uznali biegnięcie do pociągu za >> cholernie niebezpieczne i "przestępcę" zastrzelili. > > Mowisz o pojedynczym _wypadku_. Bledzie policji. I skutku > zbiegu okolicznosci (facet uciekal, bo policja byla > nieumundurowana). Ktory zdarzyl sie po serii zamachow > bombowych w Londynie. To nie był zbieg okoliczności i to nie były zamachy a prowokacji ich policji. U mas też strzelają w plecy i nie tylko uciekającym motocyklistom, czy kierowcom, strzelają siedmioletnim dzieciom w plecy w zaułkach ogrodzonych ośrodków szkolnych (znam sprawę osobiście), bo uciekały, strzela się studentom w plecy z ostrej amunicji na terenie miasteczka studenckiego. Policja na służbie po cywilnemu i w kominiarkach bije, morduje, prowokuje, wszczyna zadymy. To jest codzienność ale mało kto o tym wie bo o tym sie nie mówi w tv, sprawy się wycisza a świadków ucisza:( |
||
2012-12-18 20:22 | Re: przechodzenie na czerwonym | Marek Dyjor |
Andrzej Lawa wrote: > W dniu 17.12.2012 08:07, Liwiusz pisze: > >>> Mhm. Tak ocienili, że uznali biegnięcie do pociągu za cholernie >>> niebezpieczne i "przestępcę" zastrzelili. >> >> Nasi też strzelają jak do kaczek. > > Kaczki jeszcze nie kierują pojazdami mechanicznymi. > >> Czyli mamy porównanie: >> - wszyscy strzelają > > Do pieszych biegnących do komunikacji publicznej? U nas jeszcze nie. ale wiesz ze troszkę upraszczasz i manipulujesz? |
||
2012-12-18 20:27 | Re: przechodzenie na czerwonym | Marek Dyjor |
m wrote: > W dniu 17.12.2012 00:03, Robert Tomasik pisze: >> A może budowa tego skrzyżowania jest taka, że jednak nie widać na >> wystarczającym dystansie tych samochodów? - wówczas by swoim >> spacerem an czerwonym świetle powodowała zagrożenie. > > W ogóle cała argumentacja "no ale bezpiecznie było" jest IMHO > chybiona. Bo podążając za nią, należy skasować wszelkie zakazy i > zostawić "rób tak żeby było bezpiecznie". > > A więc, policjant widząc kogoś z bronią, ale bez pozwolenia, nie > powinien interweniować, bo przecież nie strzela. Ba, jak sobie strzela > na pustej ulicy, to nie interweniować, bo przecież w nikogo nie trafi. > > Jak jedzie ktoś za kierownicą pijany, to nie karać, bo przecież nikogo > nie przejechał. i jest w tym wielka mądrość... podobnie sądy i prokuratura powinna oceniać szkodliwość popełnionego czynu... czyli jak ktoś ma nawet nielegalną broń ale jej nie używa do działań przestepczych powinno się pouczyć i skonfiskować chyab że to jest notowany bandzior. Podobnie jak ktoś przejdzie na czerownym czy przejedzie na czerwonym świetle na przejściu powoli z zachowaniem bezpieczeństwa to pouczyć, w ostateczności. |
||
2012-12-18 21:08 | Re: przechodzenie na czerwonym | maruda |
W dniu 2012-12-18 20:27, Marek Dyjor pisze: > m wrote: >> W dniu 17.12.2012 00:03, Robert Tomasik pisze: >>> A może budowa tego skrzyżowania jest taka, że jednak nie widać na >>> wystarczającym dystansie tych samochodów? - wówczas by swoim >>> spacerem an czerwonym świetle powodowała zagrożenie. >> >> W ogóle cała argumentacja "no ale bezpiecznie było" jest IMHO >> chybiona. Bo podążając za nią, należy skasować wszelkie zakazy i >> zostawić "rób tak żeby było bezpiecznie". >> >> A więc, policjant widząc kogoś z bronią, ale bez pozwolenia, nie >> powinien interweniować, bo przecież nie strzela. Ba, jak sobie strzela >> na pustej ulicy, to nie interweniować, bo przecież w nikogo nie trafi. >> >> Jak jedzie ktoś za kierownicą pijany, to nie karać, bo przecież nikogo >> nie przejechał. > > i jest w tym wielka mądrość... > > > podobnie sądy i prokuratura powinna oceniać szkodliwość popełnionego > czynu... Otóż to. Chyba zrobiłeś literówkę. Zgaduję, że miało być "podobno" :) > czyli jak ktoś ma nawet nielegalną broń ale jej nie używa do działań > przestepczych powinno się pouczyć i skonfiskować chyab że to jest > notowany bandzior. > Notowany bandzior, jeśli nie siedzi, to jest "naprawiony" i jest normalnym, przyzwoitym obywatelem. Inaczej by siedział A jeśli jest niebezpieczny - to trzeba izolować, albo przynajmniej jakoś-tam w szczególny sposób kontrolować. > Podobnie jak ktoś przejdzie na czerownym czy przejedzie na czerwonym > świetle na przejściu powoli z zachowaniem bezpieczeństwa to pouczyć, w > ostateczności. O czym pouczać? Nie ma potrzeby. -- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
||
2012-12-18 23:25 | Re: przechodzenie na czerwonym | Gotfryd Smolik news |
On Mon, 17 Dec 2012, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: > "Robert Tomasik" > >> Dysponujesz jakimiś statystycznymi danymi pozwalajacymi na ocenę, że każdy >> policjant niemiecki czy brytyjski by w takim wypadku odstąpił od nałożenia >> mandatu, a każdy polski nałoży? No bo to by wymagało jakiś badań. > > Z opinii nt niemieckiej policji juz sie wycofalem. Nie rozpatrujemy :) Ale do poruszenia są DWIE, zupełnie OSOBNE sprawy. Nie wiem czemu, ale wątek zdryfował w stronę stosowania "zasady szkodliwości społecznej". Nie zaprzeczam, coś w tej kategorii się znalazłoby, szczególnie w kwestii "pijanych rowerzystów" (było parę wątków w tym roku, literalnie wymieniających przypadki której na TEJ zasadzie są oparte). Ale wtykanie "braku szkodliwości" w przypadku niniejszego wątku jest zwyczajnym nieporozumieniem. Przypomnę: pieszy w .gb przechodzący na czerwonym. > Co do brytyjskiej - znajdz mi jeden przypadek w ktorym angielski policjant > udziela mandatu za przechodzenie na czerwonym. Nakładanie mandatu za czyn nie będący wykroczeniem jest chyba ryzykowne (dla kariery policjanta), więc pewnie będzie z tym kłopot. :) Zważcie: to nie jest kwestia DOBREJ WOLI policjanta! Po prostu ichnia Izba Gmin nie daje ichniemu rządowi okazji do wpisania pozycji "przechodzenie na czerwonym" do cennika mandatów. Ewentualnie, w drugiej kolejności, rząd zapisuje wyjątek w "cenniku". I tyle. Tak BTW - zadbanie o taką "blokadę" jest możliwe. I to nawet w polskim parlamencie :P Chętni zajrzą np. do art.15 PoRD To tzw. "przecież oczywiste". Pic w tym, że POWINNO BYĆ W PRZEPISIE. A drugi pic jest taki, że zarówno "organy wspomagające" (opiniujące itede) jak i sami posłowie bardzo, ale to BARDZO lubią zapisywać różne ograniczenia "na wszelki wypadek". Odwrotnie do tego, jak być powinno. Zupełnie bez wyobraźni co z tego później wynika. A skalę zastosowań dla tego wynikania mamy bardzo sporą - od ostatnich pomysłów zatrzymywania się na zielonym, do (patrząc wstecz) bardzo restrykcyjnych (śmiało można rzec: absurdalnie restrykcyjnych) przepisów nt. faktur przy wprowadzaniu VAT. O kilkunastukrotnym "cofaniu" pozwolenia na jazdę zimą rowerem z oponą z kolcami wspomnę w roli anegdoty, ale to niestety prawda, wielokrotnie opisywana na .rowery (szukać postów M.Hyły). pzdr, Gotfryd |
||
2012-12-18 23:01 | Re: przechodzenie na czerwonym | Gotfryd Smolik news |
On Sun, 16 Dec 2012, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: > In article > grzech > >> Nie wiedziałem, że niemiecki czy brytyjski policjant widząc osoby >> zachowujące się nieprzepisowo odwraca się w drugą stronę lub pomaga im >> łamać przepisy. > To malo widziales. > Swego czasu w podobnej sytuacji zapytalem policjanta w centrum Londynu > dlaczego nie interweniuije. I czy tak mozna. > Odpowiedzial, ze przeciez ci przechodzacy na czerwonym nie stwarzaja sytuacji > niebezpiecznej wiec dlaczego mialby interweniowac. W sprawie formalnej - w .gb jest różnica formalna. MOŻNA, i w tym jest gwóźdź programu. Podstawą do ukarania jest spowodowanie zagrożenia lub utrudnienia ruchu dla innych uczestników ruchu podczas przechodzenia na czerwonym. Samo wejście na czerwonym w .gb *nie jest* podstawą do ukarania! Odpowiedź policjanta jest więc "naturalna" - przecież (tam) nie ma wykroczenia. W .pl niestety tak (goto sejm, Wiejska w W-wie). To taka obowiązująca moda czynienia czynami przestępczymi różnych zachowań "na wszelki wypadek". Z góry mówię, że nie mam gotowego linka do ichniego odpowiednika numeru dziennika ustaw, ale na .samochody zapodałem niedawno link do tak niewiarygodnego źródła jak wikipedia :) (stosowna uwaga jest bodaj w temacie o sygnalizacji świetlnej). pzdr, Gotfryd |
||
2012-12-18 23:07 | Re: przechodzenie na czerwonym | Gotfryd Smolik news |
On Mon, 17 Dec 2012, witek wrote: > Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote: > >> Co mozna zrobic na przyszlosc zeby polski policjant zachowywal sie jak >> niemiecki czy brytyjski a nie jak milicjant z Misia? > > > Odczekac jakies 100 lat az sie troche kultura zmieni Tak. > i ludzie przestana na czerwonym przechodzic. Nie. Aż przechodzenie na czerwonym będzie czymś NORMALNYM. A karane będzie powodowanie zagrożenia lub utrudnienia w ruchu. Dokładnie tak jak w .gb pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Wcześniejsze przechodzenie na emeryturę |
Petek | 2005-10-20 22:18 |
Mandat karny za przechodzenie w .... |
Jacek23 | 2006-03-17 16:10 |
Mandat karny za przechodzenie w .... |
Jacek23 | 2006-03-17 16:10 |
Rzekome przejście na czerwonym świetle. |
Pasikonik | 2007-08-07 20:02 |
Mandat za przechodzenie na czerwonym swietle |
michal.kotlowski | 2007-08-14 15:27 |