Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Bank sobie przypomniał....i chce na

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-01-07 10:32 Bank sobie przypomniał....i chce na K R Z Y S I E K
Witam Wszystkich.

Mam taki oto problem:
Moja żona 2,5 roku temu zmknęła konto osobiste w Invest-Banku. Niestety
teraz nie możemy odnaleźć dokumentu potwierdzającego ten fakt :(
Podczas prowadzenia konta, bank wysyłał comiesięczne wyciagi z kont a
także (bardzo szybko) informacje na temat powstałego debetu w wysokości
1-2 zł.....

Minęły ponad 2 lata, żadnej korespondencji nie otrzymywaliśmy z banku, a
tu raptem dzwoni sobie pani z banku z informacja że żona ma ....
prowadzone konto i że musi zapłacić za prowadzenie konta prawie 100 zł....

Wiem ze kwota 100 złotych to niewielka kwota, ale wolałbym za te
pieniążki kupić coś dzieciakowi niż dać zarobić bankowi (za prowadzenie
- nawet wyciągów o stanie konta nie przysyłali jak to miało zawsze
miejsce, zgodnie z umową prowadzenia konta).

I co tu robić? Przecież gdyby prowadzili konto to by wysyłali
comiesięczne wyciągi z konta a z pewnościa by przysłali informację o
debecie...... Chcą nas naciągnąć, ale jak sie bronić? W poniedziałek
idziemy na rozmowę do banku, jest szansa na to żeby nam odpuścili?

--

Pozdrawiam. Krzysiek
2006-01-07 10:49 Re: Bank sobie przypomniał....i chce nas naciągnąć Jan_Werbiński
K R Z Y S I E K wrote:
> Witam Wszystkich.
>
> Mam taki oto problem:
> Moja żona 2,5 roku temu zmknęła konto osobiste w Invest-Banku.
> Niestety teraz nie możemy odnaleźć dokumentu potwierdzającego ten
> fakt :( Podczas prowadzenia konta, bank wysyłał comiesięczne wyciagi z
> kont a
> także (bardzo szybko) informacje na temat powstałego debetu w
> wysokości 1-2 zł.....
>
> Minęły ponad 2 lata, żadnej korespondencji nie otrzymywaliśmy z
> banku, a tu raptem dzwoni sobie pani z banku z informacja że żona ma
> .... prowadzone konto i że musi zapłacić za prowadzenie konta prawie
> 100 zł....

Prowadzenie konta podobno nie może być usługą płatną, ale mogę się mylić.
Niezależnie od tego zgłoś próbę wyłudzenia na policji. Podaj nr tej pani, że
to oszustka i chce naciągnąć na kasę.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
2006-01-07 11:23 Re: Bank sobie przypomniał....i chce nas Renata Gołębiowska
In article , K R Z Y S I E K wrote:
> Witam Wszystkich.
>
> Mam taki oto problem:
> Moja żona 2,5 roku temu zmknęła konto osobiste w Invest-Banku. Niestety
> teraz nie możemy odnaleźć dokumentu potwierdzającego ten fakt :(
> Podczas prowadzenia konta, bank wysyłał comiesięczne wyciagi z kont a
> także (bardzo szybko) informacje na temat powstałego debetu w wysokości
> 1-2 zł.....
>
> Minęły ponad 2 lata, żadnej korespondencji nie otrzymywaliśmy z banku, a
> tu raptem dzwoni sobie pani z banku z informacja że żona ma ....
> prowadzone konto i że musi zapłacić za prowadzenie konta prawie 100 zł....

Temat powtarza się na newsach, nie wiem czy tutaj, może racej na
grupie bankowej. AFAIK był w tym lub zeszłym miesiącu na bankach.

Renata
2006-01-07 11:57 Re: Bank sobie przypomniał....i chce K R Z Y S I E K
Renata Gołębiowska napisał(a):
> In article , K R Z Y S I E K wrote:
>
>>Witam Wszystkich.
>>
>>Mam taki oto problem:
>>Moja żona 2,5 roku temu zmknęła konto osobiste w Invest-Banku. Niestety
>>teraz nie możemy odnaleźć dokumentu potwierdzającego ten fakt :(
>>Podczas prowadzenia konta, bank wysyłał comiesięczne wyciagi z kont a
>>także (bardzo szybko) informacje na temat powstałego debetu w wysokości
>>1-2 zł.....
>>
>>Minęły ponad 2 lata, żadnej korespondencji nie otrzymywaliśmy z banku, a
>>tu raptem dzwoni sobie pani z banku z informacja że żona ma ....
>>prowadzone konto i że musi zapłacić za prowadzenie konta prawie 100 zł....
>
>
> Temat powtarza się na newsach, nie wiem czy tutaj, może racej na
> grupie bankowej. AFAIK był w tym lub zeszłym miesiącu na bankach.
>
> Renata

Jak na razie odpisali mi że muszę płacić gapowe.....
2006-01-07 12:04 Re: Bank sobie przypomniał....i chce rezist.com
> Jak na razie odpisali mi że muszę płacić gapowe.....

Nie chodz do banku. Szkoda Twoich nerwow na uzeranie z kims,
kto nie bedzie znal szczegolow Twojej sprawy a na koniec uslyszysz
ze masz napisac pisemko.

Pisemko napisz i wyslij do dzialu windykacji
czy ktoregokolwiek podobnego. Ja w ten sposob zalatwiam reklamacje
- wazne abys wysylal to jako polecone za potw odbioru,
kwitki sie przydaja.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://blenderbar.pl <- link sponsorowany
2006-01-07 12:15 Re: Bank sobie przypomniał....i chce nas naciągnąć Nixe
W wiadomości
K R Z Y S I E K pisze:

> Minęły ponad 2 lata, żadnej korespondencji nie otrzymywaliśmy z
> banku, a tu raptem dzwoni sobie pani z banku z informacja że żona ma
> .... prowadzone konto i że musi zapłacić za prowadzenie konta prawie
> 100 zł....

IMHO to jakaś bzdura.
Opłaty za prowadzenie rachunku sa comiesięczne, więc przypomnienie sobie o
nich po dwóch latach każe podejrzewać, że albo coś się komuś pomyliło albo
próbuje Cię naciągać.

> I co tu robić? Przecież gdyby prowadzili konto to by wysyłali
> comiesięczne wyciągi z konta a z pewnościa by przysłali informację o
> debecie......

Dokładnie tak.
Nie rób nic. Poczekaj na dalszy krok banku - powinni Ci przysłać
uzasadnienie na piśmie.
Samo straszenie przez telefon możesz spokojnie olać.

> Chcą nas naciągnąć, ale jak sie bronić? W poniedziałek
> idziemy na rozmowę do banku

Ale po co? Zamiast tracić czas na chodzenie po bankach lepiej poszukaj tego
pisma o zamknięciu rachunku.
A do banku możesz zadzwonić z prośbą o przesłanie pisemnej informacji.

> jest szansa na to żeby nam odpuścili?

Przede wszystkim nie mają moim zdaniem podstaw, by czegokolwiek od Was
żądać.

--
PozdrawiaM
2006-01-07 12:34 Re: Bank sobie przypomniał....i chce nas naciągnąć ed
witam

miałam bardzo podobny przypadek. zeby sie z babami w banku nie uzerac
poszłam do rzecznika praw konsunenta, ten napisał pismo (za darmo) i sprawa
szybko była załatwiona (ze dwa tygodnie).
nic nie musiałam płacic. w przeprosinach bank chciał mi jakies "promocyjne"
konto załozyc.

w kazdym urzedzie miejskim uzyskasz informacje na temat gdzie takiego
rzecznika znajdziesz.

pozdrawiam
ewa

p.s. dzieki rzecznikowi wygrałam spór również z tpsa o niemała kase:)

2006-01-07 15:19 Re: Bank sobie przypomniał....i chce nas naciągnąć mgma

Użytkownik "ed" napisał w wiadomości
news:dpo8ve$oal$1@atlantis.news.tpi.pl...
> witam
>
> miałam bardzo podobny przypadek. zeby sie z babami w banku nie uzerac
> poszłam do rzecznika praw konsunenta, ten napisał pismo (za darmo) i
sprawa
> szybko była załatwiona (ze dwa tygodnie).
> nic nie musiałam płacic. w przeprosinach bank chciał mi jakies
"promocyjne"
> konto załozyc.
>
> w kazdym urzedzie miejskim uzyskasz informacje na temat gdzie takiego
> rzecznika znajdziesz.
>
> pozdrawiam
> ewa
>
> p.s. dzieki rzecznikowi wygrałam spór również z tpsa o niemała kase:)
>
>
Pozazdrościć rzeczniaka. Ja zgłosiłam się do rzecznika, że TP
bezpodstawnie nalicza mi za usługę której nie mam i nby reklamację
przyjmuje, bo przychodzi korekta faktury za poprzedni miesiąc, ale w
bierzącym znów ta usługa figuruje. Trwało to pół roku, cały czas TP
dysponowała moimi pieniędzmi /miałam polecenie zapłaty z konta/. Gdy poszłam
do rzecznika to bronił Tp, dopiero prasa mi pomogła.

2006-01-07 15:28 Re: Bank sobie przypomniał....i chce witek
Nixe wrote:
>
> IMHO to jakaś bzdura.
> Opłaty za prowadzenie rachunku sa comiesięczne, więc przypomnienie sobie
> o nich po dwóch latach każe podejrzewać, że albo coś się komuś pomyliło
> albo próbuje Cię naciągać.

A gdzie ma bank obowiązek przypominania ci co miesiąc o tym, że masz
debet na koncie. To nie przedszkole.

>
> Dokładnie tak.
> Nie rób nic.

Najgłupsze możliwe rozwiązanie.Schować głowę w piasek i liczyć, że samo
minie.
Bank ma 3 lata na pójście z tym do sądu, więc co najwyżej zamiast 100 zł
zapłacą za rok 200 zł i koszty procesu, a jak dalej będą się stosować do
twojego rozwiązania to jeszcze koszty komornika.


>
> Ale po co? Zamiast tracić czas na chodzenie po bankach lepiej poszukaj
> tego pisma o zamknięciu rachunku.
> A do banku możesz zadzwonić z prośbą o przesłanie pisemnej informacji.


Przede wszystkim stanąłbym na głowie i zaczął szukać potwierdzenie
zamknięcia konta.
Potem, jeżeli to konto zamykali to nie ma cudów jakiś ślad w systemie o
ich wizycie powinien być.
Wysłałbym pisemną reklamację, że konto było zamknięte w xxxxx i niech
sprawdzają.
I czekałbym na odpowiedź co oni na to.




>
>> jest szansa na to żeby nam odpuścili?
>
>
> Przede wszystkim nie mają moim zdaniem podstaw, by czegokolwiek od Was
> żądać.
>
Mają mają.
2006-01-07 15:23 Re: Bank sobie przypomniał....i chce Marcin Nowakowski
Dnia 2006-01-07 12:15, osobnik Nixe stwierdził, iż:
>> I co tu robić? Przecież gdyby prowadzili konto to by wysyłali
>> comiesięczne wyciągi z konta a z pewnościa by przysłali informację o
>> debecie......
>
> Dokładnie tak.

Niekoniecznie. W regulaminie może być zapis, że bank nie wyśle wyciągu,
jeśli na rachunku nie dzieje się nic poza naliczeniem odsetek oraz
opłatą za prowadzenie. Poza tym, z samych wyciągów też można zrezygnować

> Nie rób nic. Poczekaj na dalszy krok banku - powinni Ci przysłać
> uzasadnienie na piśmie.
> Samo straszenie przez telefon możesz spokojnie olać.

I jeśli będzie słuszne, to doliczą zapewne opłatę za monit. Czekaj
dłużej, przyjdzie pismo z sądu.

> Ale po co? Zamiast tracić czas na chodzenie po bankach lepiej poszukaj
> tego pisma o zamknięciu rachunku.

I to jest najlepsze rozwiązanie.

> Przede wszystkim nie mają moim zdaniem podstaw, by czegokolwiek od Was
> żądać.

Jeśli rachunek był otwarty (bo pracownik nie zamknął/druga strona nie ma
potwierdzenia rezygnacji) to jakich podstaw do pobierania opłat
potrzebujesz?

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
nowsze 1 2 3 4

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Bank nie chce oddać weksla

Grzesiex 2006-01-24 11:59

taka sobie praca

DpW 2006-02-16 08:46

Bank po 7-miu latach przypomniał sobie o wierzytelności - czy nastapiło przedawnienie?

Lukasz 2006-03-16 22:21

Bank po 7-miu latach przypomniał sobie o wierzytelności - czy nastapiło przedawnienie?

Lukasz 2006-03-16 22:21

Bank chce ode mnie pieniadze....

pjajus 2006-03-28 14:44

Jak poradzić sobie ze spammerem?

Jontek 2006-06-24 17:59

Uprawnienia policjanta. Na ile sobie może pozwolić?

Joy 2006-07-16 12:24

sram sobie na klate

Johnson 2007-01-02 15:15

Odbiorca potrąca sobie od faktury za towar - Wyłudzenie?

sotb 2007-05-14 12:33

Cennik sobie, billing sobie...

Jarosław_Rafa 2007-05-14 20:51