poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-16 13:50 | Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | kasia_rowerowa |
Jest tak. Pełnię funkcję kierowniczą w firmie. Ostatnio mam być pośrednikiem w pewnych sprawach, które nie są zgodne z prawem. Jak się zdołałam zorientować, mój przełożony właśnie w tych wątpliwych sprawach składa mi dyspozycje wyłącznie ustne. Jest w pełni świadom oceny prawnej tych czynów. Ewentualny trop urywa się na mnie - to ja podpisuję dokumenty i prowadzę korespondencję... Co robić? Wiem, że najlepiej złożyć oficjalne pismo itd., ale oznacza to koniec mojej pracy. Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody, że były to dyspozycje szefa. Pzdr kasia -- |
2006-01-16 14:01 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Samotnik |
> Jest tak. > Pełnię funkcję kierowniczą w firmie. Ostatnio mam być pośrednikiem w pewnych > sprawach, które nie są zgodne z prawem. Jak się zdołałam zorientować, mój > przełożony właśnie w tych wątpliwych sprawach składa mi dyspozycje wyłącznie > ustne. Jest w pełni świadom oceny prawnej tych czynów. Ewentualny trop urywa > się na mnie - to ja podpisuję dokumenty i prowadzę korespondencję... > Co robić? Wiem, że najlepiej złożyć oficjalne pismo itd., ale oznacza to > koniec mojej pracy. > Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody, że były to dyspozycje szefa. Nie rób tego. Po prostu. Władujesz się w gówno i będziesz udowadniać, ze to nie Ty, w co nie bardzo się będzie chciało komukolwiek wierzyć. Pracodawca na pewno zadba o siebie, gdyby chciał się podłożyć to by sam działał a nie wysługiwał się Tobą. Skoro robi to Twoimi rękami, to na pewno nie po to, żeby w prosty sposób potem się podłożyć -- Samotnik www.bizuteria-artystyczna.pl |
||
2006-01-16 14:08 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Hikikomori San |
kasia_rowerowa wrote: > > Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody Michnik Style :):):) NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ... -- Sid Meyer's Civilisation IV - zagrajmy ......... http://tiny.pl/xv2d Terror, ze strach sie bac - felieton ........... http://tiny.pl/xk83 ________________________________________________________________ ____ SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php |
||
2006-01-16 14:07 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Kasia_rowerowa |
Hikikomori San > > > kasia_rowerowa wrote: > > > > > Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody > > Michnik Style :):):) > NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ... Czy nagranie ze spotkania z szefem ma sens? Może byc dowodem? A jesli może, to jak powinien wyglądac? Pzdr kasia_rowerowa -- |
||
2006-01-16 14:44 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | MarcinJM |
kasia_rowerowa napisał(a): > Jest tak. > Pełnię funkcję kierowniczą w firmie. Ostatnio mam być pośrednikiem w pewnych > sprawach, które nie są zgodne z prawem. Jak się zdołałam zorientować, mój > przełożony właśnie w tych wątpliwych sprawach składa mi dyspozycje wyłącznie > ustne. Jest w pełni świadom oceny prawnej tych czynów. Ewentualny trop urywa > się na mnie - to ja podpisuję dokumenty i prowadzę korespondencję... > Co robić? Wiem, że najlepiej złożyć oficjalne pismo itd., ale oznacza to > koniec mojej pracy. > Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody, że były to dyspozycje szefa. Prace i tak masz juz pozamiatana, i tak pojdziesz na ostrzal, szef nie bedzie trzymal swiadka jego interesow. -- Pozdrawiam MarcinJM |
||
2006-01-16 14:56 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Kasia_rowerowa |
MarcinJM > Prace i tak masz juz pozamiatana, i tak pojdziesz na ostrzal, szef nie > bedzie trzymal swiadka jego interesow. ale bardziej oczekiwałam porad prawnych niz refleksji życiowych... kasia -- |
||
2006-01-16 15:33 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Tomasz Pyra |
Hikikomori San napisał(a): > > kasia_rowerowa wrote: > > >>Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody > > > Michnik Style :):):) > NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ... > Ale co to da? Moze jeszcze gdyby szef wyraznie jej mowil "masz zrobic to i tamto, bo jak nie to wylecisz", to jeszcze da sie to podciagnac pod jakies zastraszanie. Natomiast jak powie "pani Kasiu, prosze to zrobic jakos tak zeby sie US nie doczepil", to IMO nic jej po takim nagraniu. |
||
2006-01-16 15:37 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Tiger |
> ale bardziej oczekiwałam porad prawnych niz refleksji życiowych... Zgodnie z prawem masz prawo w pelnej tajemnicy nagrac swojego szefa na dyktafon podczas zlecania Ci nielegalnych dyspozycji sluzbowych i zglosic sie na policje z nagraniem, jako materialem dowodowym. Dla pewnosci (bo nie jestem na biezaco z warunkami technicznymi) kup dyktafon na takie male kasety magnetyczne. Wtedy bedzie to na 100% material dowodowy. Pozdrawiam, Tiger |
||
2006-01-16 15:52 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Tomasz Pyra |
Tiger napisał(a): >>ale bardziej oczekiwałam porad prawnych niz refleksji życiowych... > > > Zgodnie z prawem masz prawo w pelnej tajemnicy nagrac swojego szefa na > dyktafon podczas zlecania Ci nielegalnych dyspozycji sluzbowych i zglosic > sie na policje z nagraniem, jako materialem dowodowym. Dla pewnosci (bo nie > jestem na biezaco z warunkami technicznymi) kup dyktafon na takie male > kasety magnetyczne. Wtedy bedzie to na 100% material dowodowy. Zgodnie ze szkola Michnika dyktafony trzeba miec dwa. Jeden cyfrowy z roznymi filtrami (zeby bylo dobrze slychac), a drugi analogowy zeby potwierdzic utentycznosc pierwszego nagrania. Chociaz IMO to i tak w zaden sposob nie zabezpiecza przez manipulacja nagraniem, ale to juz chyba nie temat na ten watek. |
||
2006-01-16 15:56 | Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa | Kasia_rowerowa |
Tomasz Pyra > Hikikomori San napisał(a): > > > > kasia_rowerowa wrote: > > > > > >>Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody > > > > > > Michnik Style :):):) > > NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ... > > > > Ale co to da? > Moze jeszcze gdyby szef wyraznie jej mowil "masz zrobic to i tamto, bo > jak nie to wylecisz", to jeszcze da sie to podciagnac pod jakies > zastraszanie. > > Natomiast jak powie "pani Kasiu, prosze to zrobic jakos tak zeby sie US > nie doczepil", to IMO nic jej po takim nagraniu. No dobrze, a gdybym ja powiedziała, że wg mnie to może być niezgodne z prawem i czy on (szef) na pewno chce, bym to zrobiła? Pzdr kasia -- |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Nieuczciwy pracodawca |
Tomek | 2005-10-21 10:51 |
hasła a pracodawca |
cherokee | 2005-10-27 18:54 |
Sun namawia do przestępstwa |
Marcin Szawurski | 2005-11-18 00:55 |
DG a pracodawca |
marcin | 2005-12-14 20:33 |
pracodawca nie zglosil mnie do zusu co dalej? |
eth_0 | 2006-01-04 04:29 |
Problem z pracodawca. |
Przem | 2006-02-01 01:25 |
niewyplacalny pracodawca |
jarojk | 2006-06-15 21:35 |
Nieuczciwy pracodawca. |
Lantern | 2006-10-25 19:25 |
prawa sprzedawcy a prawa klienta |
bbl | 2006-10-27 08:16 |
Prawa Człowieka , Obywatela , Konstytucyjne prawa . Konsultant on-line poszukiwany . |
P.S | 2007-07-19 18:30 |