poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-25 10:40 | Re: Mandat zaoczny | Michał |
Artur Golanski napisał(a): >>skierowali do egzekucji mandat >>opłacony i nawet nie musiałem tego udowadniać > Powiadomienie do prokuratury o próbie wyłudzenia przez urzędnika ? To niestety nic nie da, jak przypuszczam. To był po prostu popisowy numer z kategorii bałaganu urzędniczego. Owy 'niektualny' mandat był w wysokości 20zł, więc prawdopodobieństwo próby wyłudzenia jest znikome a przy tym kwota odpowiada kwocie mandatu, który jako jedyny w życiu otrzymałem. Skończy się na 3-zdaniowym zeznaniu poborcy o błędach w dokumentach. :( W tym momencie mam problem dodatkowy: wcześniej zapomniałem o pewnym mandacie wystawionym przez SOK, którego nie przyjąłem. Działo się to dobrych kilka lat temu, byłem młodszy, naiwny i _być_może_ sprawy nie załatwiłem należycie. Otóż sokista próbował mnie ukarać mandatem "za przechodzenie pod opuszczonymi zaporami" w sytuacji, gdy zapory nie były opuszczone a tylko stał pociąg przy peronie. I przed nim właśnie przeszedłem. Na moją odmowę przyjęcia mandatu stwierdził, że w takim razie "mam podpisać mandat i napisać na nim stosowne wyjaśnienie". imo celowo wprowadził w błąd, ja jednak (chyba!) zrobiłem tak jak radził. Szczegóły zatarły mi się w pamięci, blankietu chyba nie przyjąłem. Czy mam to potraktować jako frycowe, karę za niewiedzę? Czy da się teraz jeszcze cokolwiek zrobić? Wydarzenia miały miejsce ok. 2002 roku. Chodzi o samą podstawę mandatu. A także o owe wprowadzenie w błąd co do czynności prawnych i trybie skorzystania z prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Jak się można domyslić, dowodów nie mam. Jaki jest termin przedawnienia mandatów, siakiejś utraty mocy egzekucyjnej? z góry dzięki pzdr M. |
2006-03-25 12:00 | Re: Mandat zaoczny | Artur Golanski |
Michał >wysokości 20zł, więc prawdopodobieństwo próby wyłudzenia jest znikome Z tym wyłudzeniem oczywiście żartowałem, bo są to kwoty należne budżetowi, a nie urzędnikowi :-) Pozostaje skarga za niechlujstwo, nienależyte wypełnianie obowiązków (rzetelne sprawdzenie faktów). >razie "mam podpisać mandat i napisać na nim stosowne wyjaśnienie". Nie ma takiej praktyki. MK przyjmije się podpisując go (wtedy otrzymujesz druk dla siebie). Jesli napisałeś na nim, ze nie przyjmujesz, bo nie popełniłeś wykroczenia, to podpis raczej można uznać jako podpis pod oświadczeniem, a konsewencją powinien być wniosek do SG (wtedy kolegium) > blankietu chyba nie przyjąłem. Wystarczy twój podpis, bo twój egzemplarz on mógł po prostu wyrzucić do kosza. > Chodzi o samą podstawę mandatu. Dlatego bardzo ważne-nalezy żądać wpisani konkretnego czynu za co jesteś karany. Nie ma ogólnie za wykroczenie drogowe-konkretnie np. za przekroczenie prędkości o 30 km/h, za niezastrosowanie sie do znaku drogowego B-36 itp. >Jaki jest termin przedawnienia mandatów, Trzy lata. -- Artur Golański |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Doktorat zaoczny z zakresu prawa. |
unknown | 2006-01-14 08:43 |
wyrok zaoczny w niewlasciwym (?) sadzie |
kolomyja | 2006-02-08 23:26 |
Mandat zaoczny zapłacony po terminie |
Piotr [trzykoty] | 2006-02-10 17:44 |
mandat w ue |
Sarpedon | 2006-03-17 15:42 |
Mandat zaoczny |
Michał | 2006-03-22 10:22 |
mandat |
bartek | 2006-03-23 22:30 |
Wyrok zaoczny a koszty sądowe |
asia | 2006-08-29 19:29 |
Mandat zaoczny i policjant.... |
Peter | 2006-09-26 20:44 |
Wyrok zaoczny |
Michał B | 2007-03-22 18:09 |
Niesprawiedliwy wyrok zaoczny + koszty procesu |
ania | 2007-04-03 20:16 |