Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: fotki zle zaparkowanych samochodow

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-04-04 19:26 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Robert Tomasik
Tomasz Pyra [###hellfire@spam.spam.spam.###] napisał:

> Niemniej wrzucić tam można cokolwiek - za pokazanie w "złym świetle"
> czyjegoś samochodu żadna kara nie grozi.
> A nawet gdyby kierowca chciał skierować sprawę na drogę sądową, to
> będzie miał duże problemy z udowodnieniem poniesionej szkody.

Mnie nie chodziło o karanie czy dochodzenie sądowne szkód, tylko po
prostu o sam serwis. Przecież ktoś go prowadzi i powinien zadbać o to,
by albo przy fotkach był stosowny opis, albo wywalać to z serwera.
2006-04-04 19:44 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Robert Tomasik
Artur Golanski [###ArtGola@wp.net.pl.###] napisał:
> "Robert Tomasik" napisał:
> >A jak właściciel samochodu powiadomi o uszkodzeniu mienia?
> Wcześniej zgłosi policji, aby znaleźli dowcipnisi (np. na podstawie
> linii papilarnych) i poprosi ukaranie za nieprawidłowe parkowanie
;-)

Niekoniecznie. Powodów takiego lub innego sposobu zapaprkowania
pojazdu może być wiele. Niekoniecznie śmiesznie zaparkowany samochód
musi być dowodem popełnienia wykroczenia. W wielu wypadkach głupio
wyglądający samochód może być wynikiem tego, że kierujący dopasował
się do sytuacji w chwili parkowania i z jakiegoś powodu musiał tak, a
nie inaczej zaparkować. Pozostałe pojazdy poodjeżdżały i nie można
ustalić tej sytuacji.

> >Skutek zamierzony odniesie,
> Racja, zmięta karteczka powędruje na jezdnię obok samochodu :-(

To znaczy uważasz, że ta nalepka ma być swoistą karą? Dość ryzykowne
podejście, bo od karania są inne organy.

> >ma się włóczyć po sądach i udowadniać, że nie jest żółwiem.
> To jemu trzeba udowodnić i liczyć, że sąd postępowania nie umorzy ze
> względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu.


Nie podejrzewam, by ktokolwiek bawił się w udowadnianie czegokolwiek.
Albo zostanie "ujęty" na gorącym uczynku, albo zarejestrowany
przykładowo przez jakąś kamerę video. Ostatecznie po prostu bedzie
świadek, który go zna. Przecież nikt nie będzie się bawił w ślady DNA
czy daktyloskopie dla takiej pierdołki. I mnie już nawet nie tyle
chodzi o samą szkodliwość społeczna jego działania, co o kłopot.
Konieczność składania wyjaśnień jest mało przyjemna.
2006-04-04 19:55 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Robert Tomasik
Renata Gołębiowska [###Renata.Golebiowska@acn.waw.pl.###] napisał:
> On 2006-04-04, Robert Tomasik wrote:
>> poniżej fotka również. W prawej kolumnie drugie od góry zupełnie
>> niezrozumiałe. Miejsce na zaparkowanie dobre, jak każde inne.
> Jakie dobre? Przecież parkuje na miejscu przeznaczonym pod zieleń, a
> na dodatek tuż przy samym drzewie.

Po pierwsze nie wiem z czego wnosisz, że to miejsce przeznaczone na
zieleń. To znaczy nie wykluczam, że ono miało takie przeznaczenie.
Tyle, że jak wynika z fotki to raczej w praktyce tam zielonego nic nie
ma. Idąc tym tokiem rozumowania należało by karać wszystkich
jeżdżących drogami gruntowymi, bo przecież gdyby nie to, to tam by
trawa rosła.

A co do drzewa? Na osiedlach jest wiele miejsc, gdzie stoi się przy
drzewie. Reasumując, to nie tyle chodzi mi o to, czy ten samochód jest
prawidłowo, czy nie zaparkowany, ile o to, że ze zdjęcia jednoznacznie
nie wynika, co też złego w tym spososbie zaparkowania widzi autor.

>> po prawej - czarny samochód oczywiście zaparkowany nieprawidłowo,
ale
>> już nic komicznego w tym nie widzę.
> A dlaczego ma być komicznie? Źle zaparkowane samochody są uciążliwe,
> niebezpieczne, szkodliwe, za to rzadko komiczne.
> >Pewnie w chwili parkowania nie było innych wolnych miejsc.
> Sytuacja zmuszała? :>


Teoretycznie? Może właśnie tracił przytomność przy ataku serca i
zostawil na pierwszym wolnym miejscu? Albo zobaczył budrysa
napadającego na staruszkę w celu rabunkowym, więc samochód porzucił w
pierwszym wolnym miejscu i pobiegł? Albo mu się na tej dróżce powyżej
samochód zepsuł, więc go zepchnął, by nie przeszkadzał. Po prostu na
podstawie tej fotki trudno to ocenić intencje i powody takiego
zaparkowania.
2006-04-04 20:01 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Jacek Krzyzanowski
Andrzej Lawa napisali:
> następnie (po tej kuracji wstrząsowej) zastanowić się, DLACZEGO
> rowerzyści jeżdżą chodnikami.

Nie interesuje mnie to. Maja nie jezdzic. Bo nie mam zamiaru za kazdym
razem, jak zmieniam tor spaceru po chodniku ogladac sie za siebie i
pilnowac dzieciaka, zeby nie wpadl jakiemus debilowi pod kola.
Wiec moze jak zostawia nieco twarzy na betonie, to wreszcie zaswita im w
tych pustych lbach, dlaczego nie powinni tak robic.

W przeciwienstwie do samochodu stojacego na sciezce jest to niebezpieczne,
a dzwonienie na policje nie ma sensu.


--
...............................................................
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .
2006-04-04 20:05 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Zbigniew B.
Dnia 04.04.2006 Andrzej Lawa napisał/a:

> Pomysł w połowie dobry. Tzn. ta część z zaopatrzeniem się w pręt. Potem
> już gorzej - powinieneś mianowicie przydzwonić sobie tym prętem w łeb, a
> następnie (po tej kuracji wstrząsowej) zastanowić się, DLACZEGO
> rowerzyści jeżdżą chodnikami.
>
> Przy zastawionych przez samochodziarzy "w potrzebie" lub w ogóle
> nieistniejących ścieżkach rowerowych oraz bandytach typu "a ja go sobie
> wyprzedzę na 20cm przy 100km/h - taki jestem miszcz!" - którędy mają
> jeździć?

Po prostu i zwyczajnie: _nie_jeździć_.

Skoro "nie ma gdzie", albo "to grozi utratą życia lub zdrowia" - po prostu
nie jeździć, zamiast pchać się z tymi rowerami na pieszych.
--
pozdrowienia

Z.
2006-04-04 20:51 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Artur Golanski
"Robert Tomasik" napisał:

>Niekoniecznie śmiesznie zaparkowany samochód
Sądziłem, że 'mowa' była o nieprawidłowo zaparkowanym...

>To znaczy uważasz, że ta nalepka ma być swoistą karą?
Raczej zwróceniem (nieobecnemu kierowcy) uwagi, np. że bezprawnie
blokuje chodnik, który jest przeznaczony dla pieszych.

>Nie podejrzewam, by ktokolwiek bawił się w udowadnianie czegokolwiek.
>Albo zostanie "ujęty" na gorącym uczynku, albo zarejestrowany
Skoro naklejający ma być ukarany (przez sąd), to jednak udowadnić
należy, choćby przedstawiając wiarygodnego świadka.
Oczywiście w praktyce kierowca policji wzywać nie będzie, a tym
bardziej dochodzić odszkodowania przed sądem za odklejenie naklejki.

--
Artur Golański
2006-04-04 20:51 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Artur Golanski
Andrzej Lawa napisał:

>Kali ukraść krowy - dobry uczynek!
Chyba nie doczytałeś- nie popierałem nikogo w tej dyskusji. A na pewno
nie tego, któremu odpisałem, a który deklarował iż jeśli złapie, to
nakopie i powykręca.

--
Artur Golański
2006-04-04 22:54 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Renata Gołębiowska
On 2006-04-04, Robert Tomasik wrote:
> Renata Gołębiowska [###Renata.Golebiowska@acn.waw.pl.###] napisał:
>> On 2006-04-04, Robert Tomasik wrote:
>>> poniżej fotka również. W prawej kolumnie drugie od góry zupełnie
>>> niezrozumiałe. Miejsce na zaparkowanie dobre, jak każde inne.
>> Jakie dobre? Przecież parkuje na miejscu przeznaczonym pod zieleń, a
>> na dodatek tuż przy samym drzewie.
>
> Po pierwsze nie wiem z czego wnosisz, że to miejsce przeznaczone na
> zieleń.

Ze zdjęcia.

>To znaczy nie wykluczam, że ono miało takie przeznaczenie.
> Tyle, że jak wynika z fotki to raczej w praktyce tam zielonego nic nie
> ma.

Mocno bym się zdziwiła, gdyby przy regularnym jeżdżeniu samochodem po
trawniku ostała się jeszcze jakaś zieleń.

>Idąc tym tokiem rozumowania należało by karać wszystkich
> jeżdżących drogami gruntowymi, bo przecież gdyby nie to, to tam by
> trawa rosła.

To drogi gruntowe są miejscami przeznaczonymi pod zieleń? Bo nazwa
sugeruje co innego. Czy ty na tym zdjęciu widzisz drogę gruntową?

> A co do drzewa? Na osiedlach jest wiele miejsc, gdzie stoi się przy
> drzewie.

Na osiedlach jest też wiele miejsc, gdzie można zarobić w czajnik.


>Reasumując, to nie tyle chodzi mi o to, czy ten samochód jest
> prawidłowo, czy nie zaparkowany, ile o to, że ze zdjęcia jednoznacznie
> nie wynika, co też złego w tym spososbie zaparkowania widzi autor.

Żeby jednoznacznie wynikało, co autor widział złego, to autor musiałby
się sam wypowiedzieć.


>> >Pewnie w chwili parkowania nie było innych wolnych miejsc.
>> Sytuacja zmuszała? :>
>
>
> Teoretycznie? Może właśnie tracił przytomność przy ataku serca i
> zostawil na pierwszym wolnym miejscu? Albo zobaczył budrysa
> napadającego na staruszkę w celu rabunkowym, więc samochód porzucił w
> pierwszym wolnym miejscu i pobiegł? Albo mu się na tej dróżce powyżej
> samochód zepsuł, więc go zepchnął, by nie przeszkadzał.

No przecież mówię, że sytuacja zmuszała. :>

To która sytuacja wydaje ci się najbardziej prawdopodobna?

Renata
2006-04-04 23:04 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Robert Tomasik
Artur Golanski [###ArtGola@wp.net.pl.###] napisał:
> "Robert Tomasik" napisał:
> >Niekoniecznie śmiesznie zaparkowany samochód
> Sądziłem, że 'mowa' była o nieprawidłowo zaparkowanym...

Ale czasem trudno pod nieobecność właściciela stwierdzić, na ile on
nieprawidłowo zaparkował, a na ile nie ze swojej winy tak, a nie
inaczej pozostawił samochód. Samochód mógł się zepsuć, albo jakieś
inne okoliczności mogą usprawiedliwiać jego zachowanie. Analizując
portal "Łosie" zauważyłem, że stosunkowo niewiele zamieszczonych tam
fotek jednoznacznie wskazuje na nieprawidłowe zaparkowanie.

> >To znaczy uważasz, że ta nalepka ma być swoistą karą?
> Raczej zwróceniem (nieobecnemu kierowcy) uwagi, np. że bezprawnie
> blokuje chodnik, który jest przeznaczony dla pieszych.

Jeśli ma być zwróceniem uwagi, to równie dobrze może to być kartka za
wycieraczką.

> >Nie podejrzewam, by ktokolwiek bawił się w udowadnianie
czegokolwiek.
> >Albo zostanie "ujęty" na gorącym uczynku, albo zarejestrowany
> Skoro naklejający ma być ukarany (przez sąd), to jednak udowadniać
> należy, choćby przedstawiając wiarygodnego świadka.

To znaczy uważasz, że jak właściciel samochodu gościa "ujmie" na
gorącym uczynku, to jeszcze ktoś będzie szukał świadków?

> Oczywiście w praktyce kierowca policji wzywać nie będzie, a tym
> bardziej dochodzić odszkodowania przed sądem za odklejenie naklejki.


I tu byś się zdziwił. Życie zna naprawdę dziwniejsze przypadki.
2006-04-04 23:33 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow DeeCann
DeeCann napisał(a):
> Pytanie moje tyczy sie zaparkowanych samochodow centralnie na sciazkach
> rowerowych. Jezdzilem przez weekend i pare mi sie w telefonie uzbieralo.
> Tak sie zastanawiam czy tego typu fotki moge umiescic na stronce ...
> zauzmy ze jakas prywatna? Czy musza byc zakryte jego numery? Ewentualnie
> czy moge poinformowac pana szanownego kierowce ( np. kartka za szybka )
> gdzie moze znalezc swoje zdjecie. Co w przypadku kiedy samochod posiada
> drukowana reklame ( adres, nazwa firmy ).
> Jesli ktos chce zadac pytanie "a po co to?" to odpowiadam krotko: chodzi
> o taka prywatna lecz technicznie udostepniona w necie kolekcje miejsc w
> miescie na ktore trzeba stanowczo uwazac.
>
> Pozdrawiam

No to zesmy sobie pogadali :) Prawdziwa burza. Generalnie kazdy ma tam
jakies swoje zdanie na temat taki badz inny. Fakt jest faktem: prawo nie
zabrania. I o to chodzilo. A reszta to juz sumienie ;). Dziekuje za
momentami bardzo obrazowe i doslowne interpretacje :)

Pozdrawiam
--
---------------------------------
Pokój&Rytm
<.: dee.bart (at) op (dot) pl :.>
<.: -- Chcieć to móc -- :.>
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Zle wykonana usługa w ASO

Krzysztof K 2005-11-08 18:09

odciski palcow i fotki

auto.ok 2006-02-04 22:41

fotki zle zaparkowanych samochodow

DeeCann 2006-04-03 08:41

Zle wykonana usluga, a zadatek.

pzkso 2006-05-25 00:10

Czy fotki z fotoradaru sa wysyłane poczta, czy pokazywane na komisariacie?

Lukasz 2006-08-25 12:43

Publikowanie zdjec samochodow.

Jasko Bartnik 2006-09-09 10:05

zle dobrany akier

Karola 2006-12-23 12:01

Zle podany adres dostarczenia. Jak odzyskac paczke?

kubex 2007-03-20 08:36

zakaz parkowania samochodow - mozna od tak postawic?

Michał Trych 2007-04-27 20:47