Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: fotki zle zaparkowanych samochodow

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-04-05 00:03 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Artur Drzewiecki
Robert Tomasik napisał/a:
>Analizując
>portal "Łosie" zauważyłem, że stosunkowo niewiele zamieszczonych tam
>fotek jednoznacznie wskazuje na nieprawidłowe zaparkowanie.
A mogę wiedzieć, jakie kryteria stosowałeś?
Dla mnie źle zparkowany samochód (niekoniecznie prawnie) to:
- samochód utrudniający ruch innym (postawiony na przejściu dla pieszych
lub tamujący wyjazd innym wozom);
- samochód postawiony przed znakiem wykluczającym parkowanie tutaj -
ciekawa jest sytuacja samochodów policyjnych, które chyba powinny mieć
włączonego koguta, jeśli zatrzymują się np. na miejscu dla inwalidów,
- samochód zajmujący kilka wyznaczonych miejsc parkingowych.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
2006-04-05 00:29 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Robert Tomasik
Artur Drzewiecki [###darth72@nie.poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx.###]
napisał:
> Robert Tomasik napisał/a:
> >Analizując
> >portal "Łosie" zauważyłem, że stosunkowo niewiele zamieszczonych
tam
> >fotek jednoznacznie wskazuje na nieprawidłowe zaparkowanie.
> A mogę wiedzieć, jakie kryteria stosowałeś?

Opisałem je już wcześniej. Generalnie uważam, że jeśli fotka
jednoznacznie nie wskazuje na nieprawidłowość, to powinien być jakiś
komentarz.

> Dla mnie źle zaparkowany samochód (niekoniecznie prawnie) to:
> - samochód utrudniający ruch innym (postawiony na przejściu dla
pieszych
> lub tamujący wyjazd innym wozom);
> - samochód postawiony przed znakiem wykluczającym parkowanie tutaj -
> ciekawa jest sytuacja samochodów policyjnych, które chyba powinny
mieć
> włączonego koguta, jeśli zatrzymują się np. na miejscu dla
inwalidów,

Akurat na miejscu inwalidów niekoniecznie muszą mieć koguta. Przy czym
należy odróżnić parkowanie radiowozu, od blokowania nim drogi. Bo na
tej stronie co najmniej jedno zdjęcie z tego co pamiętam właśnie moim
zdaniem pokazywało radiowóz blokujący drogę (bokiem widoczny stojący
okrakiem na środku drogi).

> - samochód zajmujący kilka wyznaczonych miejsc parkingowych.


Tu już nie jest to takie proste. Sam nieraz staje w ten sposób pod
supermarketem, jak nie ma innych miejsc, a obok zaparkowane samochody
są akurat "mimo" wyznaczonych miejsc poustawiane. Jak oni odjadą, to
pewnie to dziwnie wygląda.

Generalnei się zgadzam z Twoimi wyznacznikami.
2006-04-05 10:44 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Jacek Krzyzanowski
Robert Tomasik napisali:
>
> Tu nic nowego nei napisałeś. Więzienia są zapełnione nie tymi, co
> kradli, ale tymi, co sie dali złapać. Tyle, że wcześniej czy później
> taki fotograf może zostać złapany po prostu "na gorącym uczynku".

A wtedy jak sie zbierze wszystkich poczestowanych identycznymi naklejkami,
to popracuje sobie pol roku, zeby pokryc szkody:)

--
...............................................................
. KRZYZAK ############ UWAGA! ################.
. Skierniewice ####################################.
......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl ..
2006-04-05 13:03 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Robert Tomasik
Jacek Krzyzanowski [###j.krzyzanowski@pkpik.pl.###] napisał:

> A wtedy jak się zbierze wszystkich poczęstowanych identycznymi
naklejkami,
> to popracuje sobie pol roku, zeby pokryc szkody:)

Odnosząc się do fotek na portalu "Łoś", to conajmniej w połowie nie
można mówić o popełnieniu wykroczenia przez kierującego. W pewien w
sporej części pozostali mogą się skutecznie obronić przyjmując
odpowiednią linie obrony.
2006-04-06 09:54 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Tomasz Pyra
Andrzej Lawa napisał(a):

>> Myslisz, ze dobrym pomyslem byloby, zebym zaopatrzyl sie w pret
>> zbrojeniowy i "karal" rowerzystow jezdzacych po chodnikach?
>
> Pomysł w połowie dobry. Tzn. ta część z zaopatrzeniem się w pręt. Potem
> już gorzej - powinieneś mianowicie przydzwonić sobie tym prętem w łeb, a
> następnie (po tej kuracji wstrząsowej) zastanowić się, DLACZEGO
> rowerzyści jeżdżą chodnikami.

Bo to cieniasy są :)
Niestety życie to nie jest bajka i bezpieczne poruszanie się rowerem po
ulicy wymaga posiadania oczu dookoła głowy, refleksu, sprawności i
jednak mimo wszystko pogodzenia się z pewnym nieeliminowalnym ryzykiem
itp itd. I to wbrew temu co się mówi nie tylko w Polsce.

Jeżeli to komuś nie odpowiada to po prosu nie powinien jeździć.

Tak samo jak wielu rowerzystów ma w oczach strach przed samochodami, tak
samo wielu kierowców ma strach przed ciężarówkami - i nie ma dla takiego
kogoś wytłumaczenia że on sobie będzie jechał samochodem po chodniku, bo
na ulicy TIR-y jeżdzą 120km/h w mieście i wyprzedzają go na centymetry.


Na to, że rowerzyści nie mają moralnego prawa jeździć po chodnikach mam
jeden argument.
Jeżeli rowerzysta boi się samochodów to nie musi jeździć. Może albo
prowadzić rower chodnikiem, albo w ogóle z niego zrezygnować i chodzić
piechotą lub jeździć autobusem.
To samo się tyczy pozostałych kierujących: boi się? - niech nie jeździ.
Jako pieszy na chodniku nie będzie się musiał mijać na centymetry z nikim.

Natomiast pieszy już takiej alternatywy nie ma i dlatego wjazd na
chodnik rowerem jest już ograniczeniem wolności pieszego którego w tym
układzie zmusza się do zostania w domu. Pieszy nie powinien być zmuszony
do obcowania z pojazdami na jednej nawierzchni.

Bo pieszego jako najsłabszego uczestnika ruchu, który już nie ma
alternatywnej metody poruszania się należy zostawić w spokoju.

> Przy zastawionych przez samochodziarzy "w potrzebie" lub w ogóle
> nieistniejących ścieżkach rowerowych oraz bandytach typu "a ja go sobie
> wyprzedzę na 20cm przy 100km/h - taki jestem miszcz!" - którędy mają
> jeździć?

Mogą chodzić.
Tak jak znam kierowców którzy świadomie zrezygnowali z jeżdżenia
samochodem z tego powodu że kierowanie ich przerosło (za duży ruch,
obawa przed wypadkiem, stłuczką itp), tak samo rowerzysta ma możliwość
niejeżdżenia (co zresztą wielu robi - m.in. z tego powodu rower nie jest
zbyt popularny).

Natomiast jazda chodnikiem to już jest przegięcie, bo jest to
przerzucenie frustracji rowerzystów na pieszych.

Jeździsz motocyklem, to znasz "ten ból" tego co się dzieje na drodze. A
jednak jakoś na chodnik Cię chyba nie ciągnie.
2006-04-06 09:56 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Tomasz Pyra
Robert Tomasik napisał(a):
> DeeCann [###dee.bart@op.pl.###] napisał:
>
>> Hmm ... ja wiem ... ptasia kupa chyba gorzej zchodzi niz taka wlepa
> ;)
>
> Ale ptaka przed sadem nie postawisz, a niefortunnego fotografa możesz.
>

A ptaki nie podpadają pod jakieś koła łowieckie czy coś? :)
Wiem że jak komuś dziki zryją pole, to kłócić się idzie do koła
łowieckiego, jak dzik nie zna PoRD i wtargnie na jezdnie, to też jakoś
koła łowieckie się do tego miesza jako stronę.

Nie jestem pewien tych informacji, ale coś takiego słyszałem.
2006-04-08 19:02 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow o`rety
Użytkownik Tomasz Pyra napisał:

> Jest nawet taka jedna strona http://www.nieparkuj.pl/

404 not found...
2006-04-03 08:41 fotki zle zaparkowanych samochodow DeeCann
Pytanie moje tyczy sie zaparkowanych samochodow centralnie na sciazkach
rowerowych. Jezdzilem przez weekend i pare mi sie w telefonie uzbieralo.
Tak sie zastanawiam czy tego typu fotki moge umiescic na stronce ...
zauzmy ze jakas prywatna? Czy musza byc zakryte jego numery? Ewentualnie
czy moge poinformowac pana szanownego kierowce ( np. kartka za szybka )
gdzie moze znalezc swoje zdjecie. Co w przypadku kiedy samochod posiada
drukowana reklame ( adres, nazwa firmy ).
Jesli ktos chce zadac pytanie "a po co to?" to odpowiadam krotko: chodzi
o taka prywatna lecz technicznie udostepniona w necie kolekcje miejsc w
miescie na ktore trzeba stanowczo uwazac.

Pozdrawiam
--
---------------------------------
Pokój&Rytm
<.: dee.bart (at) op (dot) pl :.>
<.: -- Chcieć to móc -- :.>
2006-04-03 09:08 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow Tomasz Pyra
DeeCann napisał(a):
> Pytanie moje tyczy sie zaparkowanych samochodow centralnie na sciazkach
> rowerowych. Jezdzilem przez weekend i pare mi sie w telefonie uzbieralo.
> Tak sie zastanawiam czy tego typu fotki moge umiescic na stronce ...
> zauzmy ze jakas prywatna? Czy musza byc zakryte jego numery? Ewentualnie
> czy moge poinformowac pana szanownego kierowce ( np. kartka za szybka )
> gdzie moze znalezc swoje zdjecie. Co w przypadku kiedy samochod posiada
> drukowana reklame ( adres, nazwa firmy ).
> Jesli ktos chce zadac pytanie "a po co to?" to odpowiadam krotko: chodzi
> o taka prywatna lecz technicznie udostepniona w necie kolekcje miejsc w
> miescie na ktore trzeba stanowczo uwazac.

Oczywiście - samochód to nie wizerunek osoby który podlega ochronie.
Jest nawet taka jedna strona http://www.nieparkuj.pl/
2006-04-03 12:34 Re: fotki zle zaparkowanych samochodow DeeCann
Tomasz Pyra napisał(a):
> Oczywiście - samochód to nie wizerunek osoby który podlega ochronie.
> Jest nawet taka jedna strona http://www.nieparkuj.pl/

Znakomicie ;)

Pozdrawiam
--
---------------------------------
Pokój&Rytm
<.: dee.bart (at) op (dot) pl :.>
<.: -- Chcieć to móc -- :.>
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Zle wykonana usługa w ASO

Krzysztof K 2005-11-08 18:09

odciski palcow i fotki

auto.ok 2006-02-04 22:41

fotki zle zaparkowanych samochodow

DeeCann 2006-04-03 08:41

Zle wykonana usluga, a zadatek.

pzkso 2006-05-25 00:10

Czy fotki z fotoradaru sa wysyłane poczta, czy pokazywane na komisariacie?

Lukasz 2006-08-25 12:43

Publikowanie zdjec samochodow.

Jasko Bartnik 2006-09-09 10:05

zle dobrany akier

Karola 2006-12-23 12:01

Zle podany adres dostarczenia. Jak odzyskac paczke?

kubex 2007-03-20 08:36

zakaz parkowania samochodow - mozna od tak postawic?

Michał Trych 2007-04-27 20:47