poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-12-16 13:01 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | Sowiecki Agent |
jaQbek wrote: >> tworząc plan > Czy jeśli chcę nagrywać zajście na dyktafon, to czy muszę uprzedzić o tym > drugą stronę (czyt. funkcjonariusza policji) ? Czy jeśli nei wyrazi zgody, > nei mogę nagrywać ? nie musisz siee pytac nie musisz miec zgody -------------------------------------------------- uważam się za człowieka inteligentnego dlatego ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje! >>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<< http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna |
2006-12-16 14:02 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | Przemek Lipski |
Użytkownik "jaQbek" news:em0mq9$s1n$1@inews.gazeta.pl... >> Nie wiem, czy musi miec odpowiednią lilośc punktów, ale wiem, że musi >> wyrobic dzienną normę na różne działania np. wylegitymowanie (w Wawie >> kolegi syn musi wyrobic normę bodajże 20 wylegitymowań dziennie)... > A czy ma normę na ilość złapanych złodzei, morderców itp, itd, ogólnie na > poważne sprawy ? Tego to już nie wiem, ale w moim mieście swego czasu mieli normy na ilośc wyłapanych wykroczeń (przejście nie po pasach, przekroczenie predkości itp.). Teraz pewnie też mają, tylko nie wywieszają tych norm oficjalnie... Pozdrawiam Przemek |
||
2006-12-16 19:29 | Re: Pewna scenka z udziałem poli | jaQbek |
> nie musisz siee pytac nie musisz miec zgody A mĂłgĹby mnie ktoĹ nakierowaÄ na jakiĹ konkretny paragraf, mĂłwiÄ cy o tym, ktĂłrym w razie czego mĂłgĹbym siÄ w takiej sytuacji podeprzeÄ ? |
||
2006-12-16 20:23 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | PiotRek |
Użytkownik "jaQbek" > > nie musisz siee pytac nie musisz miec zgody > A mógłby mnie ktoś nakierować na jakiś konkretny paragraf, mówiący o tym, którym > w razie czego mógłbym się w takiej sytuacji podeprzeć ? Nie ma paragrafu mówiącego o tym - na to się powołaj. A jak ktoś będzie twierdzić inaczej, to niech tenże ktoś poda Ci podstawę prawną zakazu. :) -- Pozdrawiam Piotr |
||
2006-12-17 09:24 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | jaQbek |
> Nie ma paragrafu mówiącego o tym - na to się powołaj. > A jak ktoś będzie twierdzić inaczej, to niech tenże > ktoś poda Ci podstawę prawną zakazu. :) No w sumie racja. Szkoda tylko, że nie każdy policjant przestrzega zasady domniemania niewinności ... |
||
2006-12-17 09:30 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | jaQbek |
> Niezle ci dowalili. Ja dostalem 20zł (okolo pol roku temu) Ej, uważaj, bo jeszcze przeczytają ten wątek, uznają go za "miejsce publiczne" i ciebie oskarżą ze 141 KW ;) |
||
2006-12-17 09:33 | Re: Pewna scenka z udziałem poli | jaQbek |
> sciagna albo nie sciagna, poczytaj art 101 kodeksu postepowania w sprawach o > wykroczenia. MĂłgĹbys przytoczyÄ treĹÄ tego artykuĹu, nie mogÄ znaleĹşÄ go w sieci |
||
2006-12-17 09:35 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | jaQbek |
> Dzis mialem podobna sprawe - mandat za przechodzenie w 'niedozwolonym' > miejscu. Udalo sie grzecznie wytlumaczyc, ze w tym miejscu jednak mozna > przechodzic Możesz podać szczegóły ? |
||
2006-12-17 11:29 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | Jasko Bartnik |
Dnia 17-12-2006 o 09:35:47 jaQbek >> Dzis mialem podobna sprawe - mandat za przechodzenie w 'niedozwolonym' >> miejscu. Udalo sie grzecznie wytlumaczyc, ze w tym miejscu jednak >> mozna przechodzic > Możesz podać szczegóły ? Skrzyzowanie bez pasow. Dokladniej Literackiej z Kochanowskiego w Warszawie (dokladniej to to blizej Rudnickiego ... bo sa dwa skrzyzowania tych ulic). Ulice puste. Art. 13. 2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. -- Pozdrawiam, Jasko Bartnik. Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka. |
||
2006-12-17 15:34 | Re: Pewna scenka z udziałem policji | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "jaQbek" news:em2urd$n9d$1@inews.gazeta.pl... >> Nie ma paragrafu mówiącego o tym - na to się powołaj. >> A jak ktoś będzie twierdzić inaczej, to niech tenże >> ktoś poda Ci podstawę prawną zakazu. :) > No w sumie racja. Szkoda tylko, że nie każdy policjant przestrzega zasady > domniemania niewinności ... Tu nie chodzi o domniemanie niewinności, bo to mówi, że nikt nie jest winny, do czasu, aż nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, oraz o tym, że ciężar dowodu spoczywa na stronie oskarżającej. Tu mamy natomiast do czynienia z zasadą, że wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone. Czyli nie potrzebny jest przepis, że można oddychać, a wystarczające jest, że brak przepisu, który by tego działania zabraniał. Więc jeśli nie ma przepisu o zakazie utrwalania własnych rozmów, to oznacza to, że takie rozmowy utrwalać można. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Uprawnienia policji |
hs | 2005-11-09 21:24 |
Honor policji |
message | 2005-12-14 13:58 |
honor policji |
can | 2005-12-18 15:10 |
honor policji |
Sanctum Officium /prawdzi | 2006-01-05 21:11 |
AC policji |
newsfeed | 2006-01-11 14:57 |
problem z serwisem i pewna znana marka ... |
Blazej Szymon Patrzalek | 2006-08-29 20:37 |
Wstawia kit na policji |
news | 2006-10-18 19:09 |
Prawa policji |
Szymon Fortuna | 2006-11-10 21:27 |
praca w policji a tatuaz |
ERIC | 2006-11-12 23:00 |
linux a kontrola policji |
Gippo | 2007-02-06 17:12 |