Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Święta kościelne a konstytucja

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-04-07 21:12 Święta kościelne a konstytucja Mach
Pytanie jest bardzie przekorne niż zasadne, ale z pewnością intrygujące:



Czy ustawa o dniach wolnych od pracy w święta kościelne jest zgodna z
konstytucją?



Przecież nie wszyscy są tej samej wiary i daty świąt mają różne...

Z lekkim przymrużeniem oka ale merytorycznie poprosze :)

2007-04-08 00:16 Re: Święta kościelne a konstytucja Wrak Tristana
W odpowiedzi na pismo z sobota, 7 kwietnia 2007 21:12
(autor "Mach"
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <4617ed1d$1@news.home.net.pl>):

> Przecież nie wszyscy są tej samej wiary i daty świąt mają różne...


Pewnie tak, ale nie da się dogodzić wszystkim... Więc wybrano wiodącą wiarę

BTW: Zawsze mnie zastanawia, że protesty tego typu składają zazwyczaj
ateiści, a nie niekatolicy. A to strzelanie sobie w stopę... Taki ateista
powinien być wniebowzięty... Wolne ma, a do tego pełny luz od obowiązków
wiary... Ale nie, oni (nie mówię, że ty) walczą, jakby im zależało na
zniesieniu świąt i wygnaniu wszystkich do roboty...
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
2007-04-08 00:48 Re: Święta kościelne a konstytucja Arek
Wrak Tristana napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z sobota, 7 kwietnia 2007 21:12
> (autor "Mach"
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <4617ed1d$1@news.home.net.pl>):
>
>> Przecież nie wszyscy są tej samej wiary i daty świąt mają różne...
>
>
> Pewnie tak, ale nie da się dogodzić wszystkim... Więc wybrano wiodącą wiarę
>
> BTW: Zawsze mnie zastanawia, że protesty tego typu składają zazwyczaj
> ateiści, a nie niekatolicy. A to strzelanie sobie w stopę... Taki ateista
> powinien być wniebowzięty... Wolne ma, a do tego pełny luz od obowiązków
> wiary... Ale nie, oni (nie mówię, że ty) walczą, jakby im zależało na
> zniesieniu świąt i wygnaniu wszystkich do roboty...

Eee, w cale nie o to chodzi, raczej sugestia jest taka: skoro jedna źle
a bez tej nie ma zgody to może dorzucić też święta z pozostałych
religii. Ergo więcej wolnego.

Zostają jeszcze ateiści pracodawcy. :D

A.
2007-04-08 01:02 Re: Święta kościelne a konstytucja B0L0
Wrak Tristana napisał(a):

> BTW: Zawsze mnie zastanawia, że protesty tego typu składają zazwyczaj
> ateiści, a nie niekatolicy. A to strzelanie sobie w stopę... Taki ateista
> powinien być wniebowzięty... Wolne ma, a do tego pełny luz od obowiązków
> wiary... Ale nie, oni (nie mówię, że ty) walczą, jakby im zależało na
> zniesieniu świąt i wygnaniu wszystkich do roboty...

bo rozsadni ludzie wiedza, ze problem nie lezy w tym, czy wolne jest
dzisiaj czy za tydzien, malo tego problem nie polega rowniez na tym ze
jest kilka dni roboczych mniej. prawdziwy problem polega na tym ze
religia (kazda ale katolicka najbardziej) jest szkodliwa dla
spoleczenstwa i panstwa (to nie ma znaczenia wiekszego ale jak juz sie
rozpisalem to wymienie kilka powodow:
- z 'naszych' (czyli budzetowych, pozabudzetowych i prywatnych)
pieniedzy finansowane sa dzialania antypanstwowe i wrogie panstwo
(panstwo watykan dzialania wymienione dalej)
- wypompowywanie pieniedzy najdotkliwiej dotyka najubozszych (obnizenie
jakosci zycia wywoluje powszechnie znane skutki spoleczne i inne)
- zawsze mozna obwinic boga za wlasne niepowodzenia (i to chyba jest
glowna przyczyna popularnosci religii) zamiast wziac sie za prace.
skutek: najubozsi nadal sa ubodzy
- niekorzystne dla spoleczenstwa kierunki nacisku jako nakazy boskie
maja bardzo duza sile przebicia
- najwieksze patalachy, ktore w Sparcie zostalyby natychmiast po
zdiagnozowaniu wrzucone do Tybru a w zdrowym spoleczenstwie trafilyby do
prac fizycznych, zajmuja stanowiska w policji, sluzbie zdrowia,
edukacji podstawowej i wlasnie w kosciele (no i parlamencie) maja bardzo
duzy udzial w procesach decydujacych o rozwoju spoleczenstwa i lokalnych
spolecznosci
- w naszej polskiej rzeczywistosci zwlaszcza gospodarczej nalezy rowniez
uwzglednic i osobno wypunktowac fakt, iz ogromne majatki są oraz nadal
przechodzą we wladanie kosciola co skutkuje;
-- utrudnieniami w rozwoju gospodarki i infrastruktury wszelakiej
-- wywoluje indolencje lokalnych spoleczenstw ktore z tego powodu
cierpia (przyklad: Poznań najwieksza spoldzielnia mieszkaniowa nie moze
przekazac wlasnosci zaslaniajac sie tym ze budynki stoja na gruntach
koscielnych. to z kolei uniemozliwia lokalne samoorganizowanie sie
spoleczenstw i pokoleniowe przekazywanie nieudolnosci zyciowej. nie chce
mi sie rozpisywac ale chodzi o to ze dzieci widzac od malego ze nie
mozna nic zmienic w swoim otoczeniu dorastaja w tym przekonaniu i
zyciowej apatii)

osobiscie uwazam ze wszelkie religie powinny byc w najlepszym wypadku
zdelegalizowane, a w najgorszym (najmniej radykalnym) pozbawione
majatkow i finansowane WYLACZNIE za posrednictwem budzetu panstwa na
podstawie indywidualnych i dobrowolnych datkow (czyli bezwzgledny zakaz
pozyskiwania srodkow na dzialalnosc w jakikolwiek inny sposob). przy
okazji wartoby rowniez wprowadzic zakaz praktyk religijnych na osobach
niepelnoletnich. uwazam rowniez ze stan obecny jest niedopuszczalny
zwlaszcza ze wzgledu na fakt iz jedna z religii uzurpuje sobie
dominujaca pozycje wsrod religii i w swiatopoglądo-twórstwie.
)

--
pozdr
bolo
2007-04-08 01:27 Re: Święta kościelne a konstytucja Mach

Wszystkimi konczynami podpisuje sie pod postulatami kolegi, skrajne ale
jakze prawdziwe - malo kto, ma odwage i zdolnosc do sformulowania takiej
wypowiedzi.

2007-04-08 01:36 Re: Święta kościelne a konstytucja SDD

Użytkownik "B0L0" napisał w wiadomości
news:ev97sq$fil$1@opal.icpnet.pl...
> Wrak Tristana napisał(a):


> religia (kazda ale katolicka najbardziej) jest szkodliwa dla spoleczenstwa
> i panstwa

Co Ty czlowieku opowiadasz?
To wlasnie religia przez wieki byla ostoja instytucji PAŃSTWA. To religia
pomagala utrzymac spoleczenstwo w ryzach, to religia - propagujac grozbe
kary po smierci pomagala trzymac w ryzach niepokornych. to religie zachodu -
starajace sie trzymac w ryzach najpierwotniejsze instynkty, gloszac, ze sex
to grzech pozwalaly trzymac spoleczenstwo w poczuciu winy i ulatwialy nad
nim kontrole.
To religia, gloszac wieczna nagrode po smierci sprawiala, ze miliony
biednych, ciemnych i wykorzystywanych godzilo sie na swa marna egzystencje,
oczekujac wiecznego szczescia w niebie.
Jak myslisz, czy - gdyby nie Wszechmocny Ra-Słońce, gromowładny Zeus czy
Jowisz, czy istniałyby i rozwinęły sie starozytne cywilizacje? Nie
przetrwalyby nawet kilku pokolen, rozwalone przez byle rewolucje. Tymczasem
jedno zacmienie, jedna sztuczka chemiczna posiadajacych wiedze kaplanow
potrafila na dlugi elata stlumic rewolucyjno separatyustyczne zapedy...
Tak wiec przez wieku religia byla ostoja instytucji Panstwa i narzedziem
dyscyplinujacym bardziej niz kodeks Hammurabiego!

Pozdrawia wielkanocnie
SDD - wierzący (deista a formalnie katolik).

2007-04-08 01:47 Re: Święta kościelne a konstytucja SDD

Użytkownik "B0L0" napisał w wiadomości
news:ev97sq$fil$1@opal.icpnet.pl...

> religia (kazda ale katolicka najbardziej) jest szkodliwa dla spoleczenstwa
> i panstwa

I jeszcze jedno - dlaczego komunizm przegral, chociaz polepszyl sytuacje
milionow a pogorszyl nielicznych?
Przyczyn jest wiele - ale z cala pewnoscia jedna z wazniejszych jest
odrzucenie religii (a w zasadzie proba stworzenia nowej). O ile reforma
rolna czy nacjonalizacja przemyslu mogly zjednac komunizmowi ogromne rzesze
zwolennikow, o tyle odrzucenie religii i zastapienie jej materializmem
dialektycznycm bylo nie do zaakceptowania przez proste spoleczenstwo.
W batalii komunizm vs. kosciol - chociaz ten ostatni potrafil kiedys
ciemiezyc nie mniej od najbardziej krwiopijczego kapitalisty - zwyciezca byl
z gory okreslony.... Odrzucenie religii to najwiekszy, smiertelny, blad
ideologii Marksa i Engelsa!

Pozdrawiam
SDD


2007-04-08 01:51 Re: Święta kościelne a konstytucja Mach

Fajnie,
a tak do rzeczy: ma szanse powodzenia proba udowodnienia ze kosciol nie jest
wszechmocny, z "uzyciem" TK?

2007-04-08 01:55 Re: Święta kościelne a konstytucja SDD

Użytkownik "Mach" napisał w wiadomości
news:46182e89$1@news.home.net.pl...

> Fajnie,
> a tak do rzeczy: ma szanse powodzenia proba udowodnienia ze kosciol nie
> jest wszechmocny, z "uzyciem" TK?

Ehhh - no moze i ma.
Jednakze jesli juz, to ja bylbym za zrobieniem jeszcze wolnych piatkow (bo
wielki Prorok tak kazal) i soboty (bo w Talmudzie tak nakazano), oprocz tego
jakis Jom Kipur, czy Swieto Dziekczynienia tez by sie przydalo.

Pozdrawiam
SDD

2007-04-08 01:59 Re: Święta kościelne a konstytucja Arek
Użytkownik B0L0 napisał:
> bo rozsadni ludzie wiedza, ze problem nie lezy w tym, czy wolne jest
> dzisiaj czy za tydzien, malo tego problem nie polega rowniez na tym ze
> jest kilka dni roboczych mniej. prawdziwy problem polega na tym ze
> religia (kazda ale katolicka najbardziej) jest szkodliwa dla
> spoleczenstwa i panstwa (to nie ma znaczenia wiekszego ale jak juz sie

Dobrze, że mało szkodliwe jest oszołomstwo, które prezentujesz.

Idź stąd i zdecyduj się czy chcesz walczyć z chorobą czy objawami, czyli
czy z religią czy też wolnymi dniami wynikającymi z religijnych świąt.
Dopiero potem tu wróć.

pozdrawiam
Arek

--

www.eteria.net
nowsze 1 2 3 4

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Konstytucja a równość wobec prawa

Alicja 2005-11-09 18:37

Konstytucja Światowego Związku Pocztowego

Tomek 2006-01-19 11:27

Konstytucja a dofinansowanie

pluton 2006-03-08 19:12

Konstytucja a dofinansowanie

pluton 2006-03-08 19:12

Święta

qwerty 2006-04-19 18:44

Konstytucja, umowy międzynarodowe, mała i duża notyfikacja

konstytucjonalista 2006-10-23 17:49

CZY LEKARSKI EGZAMIN PANSTWOWY JEST ZGODNY Z KONSTYTUCJA..??

borys200 2006-10-24 11:00

Statut szkoly, a konstytucja...

rogus 2006-11-06 16:57

dekret Prez. RP sprzed wojny a Konstytucja z 1997 r.

ksli 2007-01-12 13:16