Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-05-12 09:42 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Jacek Krzyzanowski
Andrzej Lawa napisali:
>
> Po drugie: co innego delegacja z jakąś ważną szychą, a co innego
> wycieczka jakichś aroganckich szczeniaków. To oni sa tu gośćmi i mają
> być grzeczni. A jak się nie podoba, że nie przysługuje im status
> nadludzi, to nie sp*.*ją w podskokach.

Jestes antysemita!!!
2007-05-12 11:50 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Andrzej Lawa
Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Andrzej Lawa napisali:
>> Po drugie: co innego delegacja z jakąś ważną szychą, a co innego
>> wycieczka jakichś aroganckich szczeniaków. To oni sa tu gośćmi i mają
>> być grzeczni. A jak się nie podoba, że nie przysługuje im status
>> nadludzi, to nie sp*.*ją w podskokach.
>
> Jestes antysemita!!!
>
Nie. Antybandytą i antyfaszystą.
2007-05-12 15:02 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Robert Tomasik
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w
wiadomości news:tf5fh4-u8p.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Przeważnie taki samochód sobie nie stoi w miejscu przez dłuższy czas,
> tylko się powoli toczy.

Skąd Ci się to wzięło? A Prezydent wsiada niego w biegu?
>
> Po drugie: co innego delegacja z jakąś ważną szychą, a co innego
> wycieczka jakichś aroganckich szczeniaków. To oni sa tu gośćmi i mają
> być grzeczni. A jak się nie podoba, że nie przysługuje im status
> nadludzi, to nie sp*.*ją w podskokach.

Tu masz oczywiście rację. Ale Izraelczycy stosują te same przepisy
dotyczące bezpieczeństwa i w tym jest generalnie problem. Z drugiej strony
wolno im.
>
> W ogóle co to za pomysły, żeby jakieś obce ciecie chodziły po terytorium
> Rzeczpospolitej Polskiej uzbrojone?

Na całym świecie tak jest.
>
> Przecież oni się zachowują, jak się tutaj zachowywali hitlerowcy!

Uogólniasz. Jeśli nawet jeden lub kilku ochroniarzy narusza prawo, to nie
oznacza to, że wszyscy tak robią. W Nowym Sączu jest jedno z miejsc ich
pielgrzymek, bo na tutejszym cmentarzu leży jeden z cudownych Rabe. Tych
grup przyjeżdża rocznie kilkadziesiąt, jak nie kilkaset. Od co najmniej
kilkunastu lat nie było żadnego incydentu. O ile mnie pamięć nie pyli, to
chyba ostatni był gdzieś w połowie lat 90-tych, i była top napaść kilku
wyrostków na grupę z Izraela.

Podejrzewam - nie było mnie tam, więc mogę co najwyżej domyślać się
przebiegu wypadków na podstawie wielu podobnych zdarzeń - że w wypadku
będącym przedmiotem tej dyskusji wina leży po obydwu stronach, bardziej po
stronie Włocha, bo on to sprowokował. Włoch niepotrzebnie się do nich
przyczepił, zamiast wezwać Policję, skoro uważał, że ktoś robi źle.
Ochroniarze chcieli go przetrzymać i nie reagowali na jego żądania
wyłączenia silnika licząc na to, że mu się naprawa świata znudzi i sobie
pójdzie precz. Włoch doszedł do wniosku, że skoro nikt nie reaguje, to się
boją i postanowił wyłączyć ten silnik sam. W pewnym momencie przegiął -
mowa o zmuszaniu kierowcy do wyłączenia silnika, więc ciekawe jak to
zorganizował w praktyce, może wdarł się do autokaru? To już reakcję służb
ochrony wywołać musiało i Włocha skuli. Mogli mu dać po mordzie albo
zastrzelić, ale tylko skuli. Włoch pewnie sam nie był i reszta grupy
zaczęła się zachowywać agresywnie, więc Izraelczycy ewakuowali się, by
uchylić się przed atakiem. No i Włoch został w tych kajdankach.

Wyobraź sobie, że z jakiegoś powodu stoisz sobie przy krawężniku z
włączonym silnikiem - załóżmy masz słaby akumulator i boisz się go
wyłączyć. Nagle ni z tego, ni z owego jakiś facet otwiera drzwi i próbuje
Cię zmusić do wyłączenia silnika, więc pewnie zaczyna ręką grzebać przy
stacyjce. Nie dasz mu po twarzy i będziesz spokojnie się przyglądał?

I oczywiście można dopatrzeć się tu jakiegoś nadużycia ze strony ochrony,
bo powinni wezwać Policję (a może wezwali, tylko nie zdążyła przyjechać), a
pozostałych napastników postrzelić w obronie koniecznej. Przy czym
postrzelenie przez Izraelskiego ochroniarza jest o tyle ryzykowne, że oni
mają dość specyficzną taktykę użycia broni polegający na tym, że zawsze
opróżniają podczas danego fragmentu akcji cały magazynek, by włożyć pełny.
Stąd w wypadku jednego napastnika gość może mieć kilkadziesiąt postrzałów.
Takie mają standardy taktyczne, cokolwiek niezgodne z ogólnymi przepisami,
ale jednak.

Zrobili to, co zrobili i tyle. Moim zdaniem normalnym następstwem nałożenia
komuś na ręce kajdanek nie jest niedowład rąk. Co Włoch zrobił, by ów
niedowład nastąpił, to tego nie wiem. Najpewniej próbował zdjąć te kajdanki
i je sobie sam zacisnął, albo też nakładający zacisnął je za silno. Ale
można na to spojrzeć z drugiej strony. Jakby Włoch nikogo do niczego
zmuszać nie próbował, to by mu nikt tych kajdanek nie zakładał.
2007-05-12 16:11 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Przemek Lipski

Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
news:f24egc$mva$1@inews.gazeta.pl...


Wygląda to jak prowokacja i trollowanie, ale odpiszę :)

> Uogólniasz. Jeśli nawet jeden lub kilku ochroniarzy narusza prawo, to nie
> oznacza to, że wszyscy tak robią. W Nowym Sączu jest jedno z miejsc ich
> pielgrzymek, bo na tutejszym cmentarzu leży jeden z cudownych Rabe. Tych
> grup przyjeżdża rocznie kilkadziesiąt, jak nie kilkaset. Od co najmniej
> kilkunastu lat nie było żadnego incydentu.

Tylko groby cadyków przyjeżdżają odwiedzac normalni żydzi, bez ochroniarzy i
cyrku wokół tego. Przyjeżdżają modlą się i wyjeżdżają. Nie demolują hoteli,
bo to są porządni ludzie, a nie gówniarzeria ochraniana przez debili.

> Podejrzewam -
ciach
> No i Włoch został w tych kajdankach.

Tylko podejrzewasz.

> Wyobraź sobie, że z jakiegoś powodu stoisz sobie przy krawężniku z
> włączonym silnikiem - załóżmy masz słaby akumulator i boisz się go
> wyłączyć. Nagle ni z tego, ni z owego jakiś facet otwiera drzwi i próbuje
> Cię zmusić do wyłączenia silnika, więc pewnie zaczyna ręką grzebać przy
> stacyjce. Nie dasz mu po twarzy i będziesz spokojnie się przyglądał?

A nie wystarczy porozmaiwac spokojnie?? Od razu walisz po mordzie ??


> I oczywiście można dopatrzeć się tu jakiegoś nadużycia ze strony ochrony,
> bo powinni wezwać Policję (a może wezwali, tylko nie zdążyła przyjechać),
> a pozostałych napastników postrzelić w obronie koniecznej. Przy czym
> postrzelenie przez Izraelskiego ochroniarza jest o tyle ryzykowne, że oni
> mają dość specyficzną taktykę użycia broni polegający na tym, że zawsze
> opróżniają podczas danego fragmentu akcji cały magazynek, by włożyć pełny.
> Stąd w wypadku jednego napastnika gość może mieć kilkadziesiąt postrzałów.

hehehe, uważasz że jakieś ciecie z Izraela mogą sobie bezkarnie strzelac do
ludzi w Polsce??

>
> Zrobili to, co zrobili i tyle. Moim zdaniem normalnym następstwem
> nałożenia komuś na ręce kajdanek nie jest niedowład rąk. Co Włoch zrobił,
> by ów niedowład nastąpił, to tego nie wiem. Najpewniej próbował zdjąć te
> kajdanki i je sobie sam zacisnął, albo też nakładający zacisnął je za
> silno. Ale można na to spojrzeć z drugiej strony. Jakby Włoch nikogo do
> niczego zmuszać nie próbował, to by mu nikt tych kajdanek nie zakładał.

Ale Ty nie wiesz, czy Włoch kogoś do czegoś zmuszał. A po drugie to
obowiążuje chyba w Polsce polskie prawo, a nie izraelskie.

Pozdrawiam Przemek

2007-05-12 16:15 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Robert Tomasik
Użytkownik "Przemek Lipski" napisał w
wiadomości news:f24hn5$me3$1@news.vectranet.pl...

>> Wyobraź sobie, że z jakiegoś powodu stoisz sobie przy krawężniku z
>> włączonym silnikiem - załóżmy masz słaby akumulator i boisz się go
>> wyłączyć. Nagle ni z tego, ni z owego jakiś facet otwiera drzwi i
>> próbuje Cię zmusić do wyłączenia silnika, więc pewnie zaczyna ręką
>> grzebać przy stacyjce. Nie dasz mu po twarzy i będziesz spokojnie się
>> przyglądał?
> A nie wystarczy porozmaiwac spokojnie?? Od razu walisz po mordzie ??

Kpisz? A Ty byś z nim rozmawiał w czasie, jak on by Ci te kluczyki ze
stacyjki wyjmował?
>
>> I oczywiście można dopatrzeć się tu jakiegoś nadużycia ze strony
>> ochrony, bo powinni wezwać Policję (a może wezwali, tylko nie zdążyła
>> przyjechać), a pozostałych napastników postrzelić w obronie koniecznej.
>> Przy czym postrzelenie przez Izraelskiego ochroniarza jest o tyle
>> ryzykowne, że oni mają dość specyficzną taktykę użycia broni polegający
>> na tym, że zawsze opróżniają podczas danego fragmentu akcji cały
>> magazynek, by włożyć pełny. Stąd w wypadku jednego napastnika gość może
>> mieć kilkadziesiąt postrzałów.
> hehehe, uważasz że jakieś ciecie z Izraela mogą sobie bezkarnie strzelac
> do ludzi w Polsce??

Do ludzi pewnie nie. Do napastników tak.

> Ale Ty nie wiesz, czy Włoch kogoś do czegoś zmuszał. A po drugie to
> obowiążuje chyba w Polsce polskie prawo, a nie izraelskie.

W artykule napisano, ze chciał zmusić kierowców do wyłączenia silników.
2007-05-12 16:24 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Przemek Lipski

Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
news:f24i5f$6so$1@inews.gazeta.pl...

>> hehehe, uważasz że jakieś ciecie z Izraela mogą sobie bezkarnie strzelac
>> do ludzi w Polsce??
>
> Do ludzi pewnie nie. Do napastników tak.

A na jakiej podstawie ochroniarz z Izraela może strzelac do kogokolwiek w
Polsce ??


>> Ale Ty nie wiesz, czy Włoch kogoś do czegoś zmuszał. A po drugie to
>> obowiążuje chyba w Polsce polskie prawo, a nie izraelskie.
>
> W artykule napisano, ze chciał zmusić kierowców do wyłączenia silników.

To określenie można różnie interpretowac, ale nie śadze by sobie nagle
podszedł bez słowa do autokaru i próbował walczyc z kierowcą.

Pozdrawiam Przemek

2007-05-12 17:20 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Robert Tomasik
Użytkownik "Przemek Lipski" napisał w
wiadomości news:f24if4$n0h$1@news.vectranet.pl...

> A na jakiej podstawie ochroniarz z Izraela może strzelać do kogokolwiek w
> Polsce ??
>
Głownie na takiej samej, jak każdy polski obywatel. Czyli w obronie
koniecznej.

>> W artykule napisano, ze chciał zmusić kierowców do wyłączenia silników.
> To określenie można różnie interpretować, ale nie sądzę by sobie nagle
> podszedł bez słowa do autokaru i próbował wałczyć z kierowcą.

A ja boję się, że była właśnie tak, tyle, ze poprzedzono to pyskówką.
2007-05-12 17:47 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Przemek Lipski
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości
news:f24lvu$lmc$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Przemek Lipski" napisał w
> wiadomości news:f24if4$n0h$1@news.vectranet.pl...
>
>> A na jakiej podstawie ochroniarz z Izraela może strzelać do kogokolwiek w
>> Polsce ??
>>
> Głownie na takiej samej, jak każdy polski obywatel. Czyli w obronie
> koniecznej.

Pod warunkiem, że ma zezwolenie na posiadanie i noszenie w Polsce broni i
jest to faktycznie obrona konieczna, a nie widzimisię tępaka z ochrony.

>>> W artykule napisano, ze chciał zmusić kierowców do wyłączenia silników.
>> To określenie można różnie interpretować, ale nie sądzę by sobie nagle
>> podszedł bez słowa do autokaru i próbował wałczyć z kierowcą.
>
> A ja boję się, że była właśnie tak, tyle, ze poprzedzono to pyskówką.

Skoro poprzedzone pyskówką, to już nie jest tak, że nagle bez powodu
podszedł do autokaru, o ile to była pyskówka.

Pozdrawia mPrzemek

2007-05-12 18:09 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Andrzej Lawa
Robert Tomasik wrote:

>> Przeważnie taki samochód sobie nie stoi w miejscu przez dłuższy czas,
>> tylko się powoli toczy.
>
> Skąd Ci się to wzięło? A Prezydent wsiada niego w biegu?

Nie, ale raczej nie czeka na niego zaparkowany samochód, tylko całą
imprezę się synchronizuje.

>> Po drugie: co innego delegacja z jakąś ważną szychą, a co innego
>> wycieczka jakichś aroganckich szczeniaków. To oni sa tu gośćmi i mają
>> być grzeczni. A jak się nie podoba, że nie przysługuje im status
>> nadludzi, to nie sp*.*ją w podskokach.
>
> Tu masz oczywiście rację. Ale Izraelczycy stosują te same przepisy
> dotyczące bezpieczeństwa i w tym jest generalnie problem. Z drugiej
> strony wolno im.

Co "wolno"? Blokować drogi? Robić rewizje?

[ciach]

>> Przecież oni się zachowują, jak się tutaj zachowywali hitlerowcy!
>
> Uogólniasz. Jeśli nawet jeden lub kilku ochroniarzy narusza prawo, to
> nie oznacza to, że wszyscy tak robią. W Nowym Sączu jest jedno z miejsc

Piszą o takich, co się tak zachowują.

> ich pielgrzymek, bo na tutejszym cmentarzu leży jeden z cudownych Rabe.
> Tych grup przyjeżdża rocznie kilkadziesiąt, jak nie kilkaset. Od co
> najmniej kilkunastu lat nie było żadnego incydentu. O ile mnie pamięć

Ale to nie są aroganckie szczyle w obstawie bandytów.

[ciach]

> jak to zorganizował w praktyce, może wdarł się do autokaru? To już
> reakcję służb ochrony wywołać musiało i Włocha skuli. Mogli mu dać po
> mordzie albo zastrzelić, ale tylko skuli. Włoch pewnie sam nie był i

Tia... To mi przypomina rzecznika Stalina po tym, jak ów skatował
dziecko: "A mógł zabić!".

[ciach]

> próbuje Cię zmusić do wyłączenia silnika, więc pewnie zaczyna ręką
> grzebać przy stacyjce. Nie dasz mu po twarzy i będziesz spokojnie się
> przyglądał?

Primo: teoretyzujesz.
Secundo: dostałby najwyżej sprajem po oczach.
Tertio: dbaj o stan swojego pojazdu, to nie będzie musiał syfić
spalinami na postoju.

[ciach]

> magazynek, by włożyć pełny. Stąd w wypadku jednego napastnika gość może
> mieć kilkadziesiąt postrzałów. Takie mają standardy taktyczne, cokolwiek
> niezgodne z ogólnymi przepisami, ale jednak.

Dlatego uważam, że tych faszystów nie należy w ogóle wpuszczać do kraju.

Albo niech przyjeżdżają jak normalni turyści, albo niech spadają.
2007-05-12 20:12 Re: [Link] Ochroniarskie mendy z Izraela w akcji Robert Tomasik
Użytkownik "Przemek Lipski" napisał w
wiadomości news:f24naj$rsb$1@news.vectranet.pl...

>>> A na jakiej podstawie ochroniarz z Izraela może strzelać do kogokolwiek
>>> w Polsce ??
>> Głownie na takiej samej, jak każdy polski obywatel. Czyli w obronie
>> koniecznej.
> Pod warunkiem, że ma zezwolenie na posiadanie i noszenie w Polsce broni i
> jest to faktycznie obrona konieczna, a nie widzimisię tępaka z ochrony.

Po pierwsze już w tym wątku pisałem, na jakiej zasadzie ową broń mają
legalnie. Po drugie legalne jej posiadanie nie ma tu nic do rzeczy. Gdyby
ja mieli nielegalnie, to też mogli by się bronić. Co najwyżej podlegało by
ściganie nielegalne jej posiadanie.
>
>>>> W artykule napisano, ze chciał zmusić kierowców do wyłączenia
>>>> silników.
>>> To określenie można różnie interpretować, ale nie sądzę by sobie nagle
>>> podszedł bez słowa do autokaru i próbował wałczyć z kierowcą.
>> A ja boję się, że była właśnie tak, tyle, ze poprzedzono to pyskówką.
> Skoro poprzedzone pyskówką, to już nie jest tak, że nagle bez powodu
> podszedł do autokaru, o ile to była pyskówka.

I co to Twoim zdaniem zmienia?
1 2 3 4

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

[link] Ziobro: Tusk powinien przeprosić proku

Martino 2007-03-26 01:05

[link] "Jak szukać haków i pogrążać

Martino 2007-03-28 02:17

[link] Polska naruszyła zakaz nieludzkiego

M. 2007-04-12 20:36

[link] "Ludwik Dorn zbadał wieśmaca"

Michał 2007-04-22 13:58

[link] Ten zwyrodnialec już nie...

Michał_Kordulewski 2007-05-23 19:15

[link] Policja chce pozwać prof. Rzepliń

Michał 2007-06-01 13:36

[link] "Policja, kontrola legalności oprogram

Michał 2007-06-01 14:08

[link] "Służba Bezpieczeństwa Antykor

Michał 2007-06-04 11:57

[link] kryptonim "Kretyn"

Michał 2007-06-06 15:16