poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-06 18:51 | Problemy z sasiadem narkomanem | Łukasz |
Rok temu moi rodzice kupili mieszkanie w bloku, przez miesiac mieszkalo sie dobrze, pozniej sielanka sie skonczyla, obok wprowadzil sie sasiad ktory wrocil prosto z wiezienia. Jak sie okazalo nie byl on normalnym czlowiekiem, nalogowo wachal klej, zaklocal porzadek dookola, 4-5 rano stukal ludziom do drzwi, spiewal, puszczal glosno muzyke w nocnych godzinach, obnarzal sie i robil wiele innych dziwnych rzeczy. Oczywiscie interwencje policji nic nie dawaly, sprawa zajela sie prokuratura. W miedzyczasie natarczywy sasiad uspokoil sie (matka zalatwila mu jakies leki uspokajajace), sprawa zostala umozona, dzielnicowy powiedzial ze nie mozna nic mu zrobic dopoki nie zrobi komus krzywdy lub nie zacznie komus grozic. Napisze teraz o samym sasiedzie: ma on ok 42 lat od 16 roku zycia wacha klej, 8 razy byl juz w wiezieniu, lacznie spedzil w nim 15 lat, szczegolowo wszystkich spraw nie znam, ale wszystkie byly zwiazane z klejem (gdy jest na haju robi rozne dziwne rzeczy, czasem niebezpieczne). Mieszkanie w tym bloku kupila mu mama, sama nie mogla z nim wytrzymac. Ostatni raz w wiezieniu byl za to ze potpalil sobie swoje mieszkanie, zrobil sobie male ognisko z mebli + stukal w rury od gazu (w momencie kiedy odcieli mu gaz za nieplacenie rachunkow wyszedl zdenerwowany i zaczal stukac w rure przy licznikach) + za zaklocanie porzadku i pobicie sasiada. Mieszkanie w ktorym mieszkal bylo totalnie zniszczone, sciany byly czarne od dymu, w czasie gdy on byl w wiezieniu matka jego wyremontowala mieszkanie. W chwili obecnej nieszczesny sasiad znow zaczal swirowac, wydaje mi sie ze przestal brac prochy, albo przestaly dzialac. W ostatnim tygodniu napchal nam 2 razy kleju i jakichs papierow do zamka (oczywiscie trzeba bylo wymienic), wyrzucal rozne przedmioty przez okno ( z 9. pietra), juz jakis tydzien czasu na klatce sa kaluze moczu - zrobil sobie ubikacje, w nasze okno tez rzucal roznymi przedmiotami, dobrze ze nie zbil, ale slady pozostawil. Oczywiscie byly interwencje policji, ale czasem on ich nie wpuszczal, no i sobie oni jechali. Jeden z policjantow zasugerowal nam zeby znizyc sie do jego poziomu i go z palowac, ale jak tu palowac czlowieka ktory jest na haju i nic nie czuje. Ludzie na pietrze zyja w strachu, glownie sa to emeryci. Wedlug mnie ten czlowiek jest chory psychicznie i powinien znajdowac sie w jakims zakladzie, gdzie sie nim zaopiekuja i mu pomoga, ewidentnie nie nadaje sie on do zycia w spoleczenstwie. Pytanie tylko jak go tam umiescic? Gdzie sie trzeba zglosic? Co robic? Dodam jeszcze fakt ze policja od czasu do czasu zabierala go na obserwacje do szpitala, jednak tam juz go znaja i wypuszczaja po 24 godzinach, z tego co sie orientowalem lekarze nawet nie wiedza co on robi u nas w bloku, widza ze jest spokojny i go puszcaja, jednak on ujawnia swoje oblicze dopiero gdy zazyje klej -- Lukasz |
2007-12-06 19:29 | Re: Problemy z sasiadem narkomanem | Heming |
Użytkownik "Łukasz" news:op.t2xc75lgbtty60@athlonx2.lublin.mm.pl... A co na to wspolnota mieszkaniowa/spółdzielnia/ADM* ? *) niepotrzenba skreslic. |
||
2007-12-06 19:58 | Re: Problemy z sasiadem narkomanem | rezist.com |
> nie wpuszczal, no i sobie oni jechali. Jeden z policjantow zasugerowal > nam zeby znizyc sie do jego poziomu i go z palowac, ale jak tu palowac > czlowieka ktory jest na haju i nic nie czuje. ROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOTFL! O ja pierdole... pojechales pieknie. -- tomek nowak http://rezist.com & http://anvilstrike.com Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl BURG Nieruchomości: http://www.burg.com.pl |
||
2007-12-06 19:57 | Re: Problemy z sasiadem narkomanem | max |
Miałem podobną sprawę - finał w sądzie, sąsiad został uniewinniony!!!. Pozostała przeprowadzka. Po zmianie mieszkania natrafiłem na ...sąsiada pijaka...Chyba z takimi osobami nie da się dojść do porozumienia i nic nie dadzą prośby, groźby i sprawy sądowe. -- |
||
2007-12-06 23:33 | Re: Problemy z sasiadem narkomanem | pdemb |
"rezist.com" > > nie wpuszczal, no i sobie oni jechali. Jeden z policjantow > > zasugerowal nam zeby znizyc sie do jego poziomu i go z palowac, > > ale jak tu palowac czlowieka ktory jest na haju i nic nie czuje. > > ROOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOTFL! > > O ja pierdole... pojechales pieknie. Policjant pięknie pojechał. |
||
2007-12-07 02:18 | Re: Problemy z sasiadem narkomanem | Any User |
> bylo wymienic), wyrzucal rozne przedmioty przez okno ( z 9. pietra), juz Hyhyhy, przypomniała mi się historia sprzed jakichś dwudziestu lat z mojego miasta rodzinnego. Otóż u mnie w bloku, 2 piony osok, na ósmym piętrze, mieszkał sobie były milicjant, wyrzucony z powodu jakichś problemów psychicznych ze sobą. I pewnego dnia tak mu odwaliło, że z tego ósmego piętra wyrzucił: telewizor, odkurzacz, oraz... wielką szafę 3-drzwiową :) Do dzisiaj pamiętam, jakie były jaja :) -- Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach? http://pracownik.blogspot.com |
||
2007-12-07 13:35 | Re: Problemy z sasiadem narkomanem | PSYLO |
Any User pisze: > Do dzisiaj pamiętam, jakie były jaja :) Jaja to by dopiero były jakby ktoś przechodził chodnikiem obok tego bloku i poczuł nagle 3-drzwiową szafę na plecach... ;) -- _PSYLO_ | http://www.cafepc.pl GG:5563748 | http://www.psylo.xin.pl ________________________________________________________ E- mail podany w nagłówku nie jest sprawdzany regularnie. |
||
2007-12-07 21:11 | Re: Problemy z sasiadem narkomanem | Any User |
>> Do dzisiaj pamiętam, jakie były jaja :) > > Jaja to by dopiero były jakby ktoś przechodził chodnikiem obok tego > bloku i poczuł nagle 3-drzwiową szafę na plecach... ;) Nie zdążyłby. Ale najlepsze jest to, że gość wyrzucał to właśnie na tą stronę bloku, gdzie jest tuż pod nim uliczka, parking i plac zabaw. Tylko wtedy samochodów tam prawie nie było, a byłby fajerwerk :) -- Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach? http://pracownik.blogspot.com |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Problemy mieszkaniowe |
__Paweł | 2005-11-07 23:38 |
Pomiar dzialki ( klopoty z sasiadem) |
mokry | 2006-05-24 09:33 |
problemy z prywatną uczelnią |
m'kell | 2006-06-14 13:27 |
Problemy z ZUS |
Mazi | 2006-10-06 08:55 |
Problemy z gwarancją sprzętu zakupionej |
Jakub_Kuźma | 2006-12-09 21:33 |
problemy z gruntem |
Joanna | 2006-12-21 01:02 |
Problemy z MPK |
Jakub 'jarbi' Roszkiewicz | 2007-01-07 22:07 |
Problemy z hipoteką |
rafal131 | 2007-02-20 11:35 |
Mur na granicy z sasiadem |
diok | 2007-07-24 09:38 |
problemy z ubezpieczeniem |
Milosz | 2007-12-05 11:36 |