poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-22 16:58 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | witek |
Maluch wrote: > > Przecież jak sprzedający zostanie, to chyba kupujący wraz z człowiekiem > sprzedającego po wpłacie kasy za te kilka minut powinien wrócić jak > zapłacił za nieruchomość. A może go coś rozjedzie. > Najlepszym rozwiązaniem byłoby u notariusza > internetowo, pewnie docelowo tak w przyszłości wszędzie będzie. > Zresztą notariusz ma podpisać niezwłocznie, czyli równie dobrze za 3s > jak i 2 h czy też za 15 min, ale tak na marginesie gdzie jest zapisane, > że podpisywać ma w obecności wszystkich biorących udział w sporządzeniu > aktu. Biorący udział pozostali uczestnicy to pewne, że w obecności > notariusza a notariusz? To jest jasno sprecyzowane. Wszyscy obecni. > > Zresztą nie ma znaczenia, czy przed, czy po, czy w trakcie płacą, jeżeli > jeden chce swoje sprzedać a drugi ma kasę i chce to kupić. Tylko jak > uniknąć kłopotów jak trafimy na świra, albo inaczej, jak zminimalizować > te hipotetyczne kłopoty zwykłego zjadacza chleba. Bo dopóki cały czas > mamy żartownisia na muszce, to przynajmniej szybko trafi tam gdzie jego > miejsce a notariusz uniemożliwi zrobienie takiego żartu. Jedyną metodą na unkinięcie tego typu (bo na pewno nie wszystkich) kłopotów jest przywiezienie pieniędzy w walizce. |
2007-12-22 17:16 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | Maluch |
Użytkownik "witek" news:fkjc80$f11$1@inews.gazeta.pl... > Maluch wrote: >> >> Przecież jak sprzedający zostanie, to chyba kupujący wraz z człowiekiem >> sprzedającego po wpłacie kasy za te kilka minut powinien wrócić jak >> zapłacił za nieruchomość. > > A może go coś rozjedzie. To może i zawału dostać jak będzie z walizką kasy. >> aktu. Biorący udział pozostali uczestnicy to pewne, że w obecności >> notariusza a notariusz? > > To jest jasno sprecyzowane. Wszyscy obecni. Przeleciałem ustawę o notariacie i jakoś tego nie znalazłem. > Jedyną metodą na unkinięcie tego typu (bo na pewno nie wszystkich) > kłopotów jest przywiezienie pieniędzy w walizce. Najbardziej ludzie boją się przy takich transakcjach żartownisiów, stąd te częste zapytania i ja to rozumiem, ale ta walizka to najgorsza możliwość z możliwych. Co kupujący przyjdzie z ekspertem, no ewentualnie wynajmie kasjerkę, która zna się na banknotach. Przed wejściem przelewów, kont itd. to była największa zmora i popis dla przekrętów. Już nawet nie chcieli pieniędzy u notariusza, czy też jak sprzedawali ruchomość to najlepiej było jak płacił bezpośrednio w banku na książeczkę, bo jak bank wziął, to znaczy, że nie podróby. A jak bank miał podejrzenia to odpowiednio reagował. To wszystko nie jest takie proste. -- Maluch |
||
2007-12-22 17:34 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | witek |
Maluch wrote: >> >> A może go coś rozjedzie. > > To może i zawału dostać jak będzie z walizką kasy. jak przed to nie zdążył kupić, jak po podpisaniu to mieszkanie będzie spadkobierców. W każdym razie notariusz problemu nie ma. > >>> aktu. Biorący udział pozostali uczestnicy to pewne, że w obecności >>> notariusza a notariusz? >> >> To jest jasno sprecyzowane. Wszyscy obecni. > > Przeleciałem ustawę o notariacie i jakoś tego nie znalazłem. Art. 92. § 1. Akt notarialny powinien zawierać: 8) podpisy biorących udział w akcie oraz osób obecnych przy sporządzaniu aktu, > >> Jedyną metodą na unkinięcie tego typu (bo na pewno nie wszystkich) >> kłopotów jest przywiezienie pieniędzy w walizce. > > Najbardziej ludzie boją się przy takich transakcjach żartownisiów, stąd > te częste zapytania i ja to rozumiem, ale ta walizka to najgorsza > możliwość z możliwych. Co kupujący przyjdzie z ekspertem, no ewentualnie > wynajmie kasjerkę, która zna się na banknotach. Przed wejściem > przelewów, kont itd. to była największa zmora i popis dla przekrętów. > Już nawet nie chcieli pieniędzy u notariusza, czy też jak sprzedawali > ruchomość to najlepiej było jak płacił bezpośrednio w banku na > książeczkę, bo jak bank wziął, to znaczy, że nie podróby. A jak bank > miał podejrzenia to odpowiednio reagował. To wszystko nie jest takie > proste. Nie da się tego zrobić normalnie jak narazie. Co bardziej normalni akceptują czeki wystawione przez bank. Powoli z bankami można się już dogadywać na otworzenie konta w którym pieniądze będą złożone w depozycie w tym celu. Nigdy mi to nie było potrzebne. Zastanawiam się czy depozyt sądowy by się tutaj do czegoś nie nadał. |
||
2007-12-22 18:04 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | Maluch |
Użytkownik "witek" news:fkjebl$f11$2@inews.gazeta.pl... > Maluch wrote: >>>> aktu. Biorący udział pozostali uczestnicy to pewne, że w obecności >>>> notariusza a notariusz? >>> >>> To jest jasno sprecyzowane. Wszyscy obecni. >> >> Przeleciałem ustawę o notariacie i jakoś tego nie znalazłem. > Art. 92. § 1. Akt notarialny powinien zawierać: > > 8) podpisy biorących udział w akcie oraz osób obecnych przy sporządzaniu > aktu, To jeszcze chyba nie to. Nie chce mi się już szukać, ale któryś art. mówi, że uczestnicy podpisują w obecności notariusza. A notariusz?. -- Maluch |
||
2007-12-23 18:12 | Re: akt notarialny - pr | radekp |
Fri, 21 Dec 2007 17:55:08 +0100, w "William" > może tak: > a) przelewasz pieniądze na konto notariusza > b) podpisujecie akt > c) notariusz przelewa pieniądze na konto sprzedawcy Mało który notariusz pójdzie na coś takiego. Lepsze jest: a) podpisujecie akt, notariusz go chowa do szuflady b) idziecie do banku c) wracacie, notariusz podpisuje i wydaje wypisy Mój na to się zgodził bez problemu, koniec konców zrezygnowałem z tej formy, bo nie chciało mi się 2x chodzić do niego. |
||
2007-12-23 18:29 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | Maluch |
Użytkownik news:3l5tm314i5qrc4h628jfftlghbei1drlul@4ax.com... Fri, 21 Dec 2007 17:55:08 +0100, w "William" > może tak: > a) przelewasz pieniądze na konto notariusza > b) podpisujecie akt > c) notariusz przelewa pieniądze na konto sprzedawcy Mało który notariusz pójdzie na coś takiego. Lepsze jest: a) podpisujecie akt, notariusz go chowa do szuflady b) idziecie do banku c) wracacie, notariusz podpisuje i wydaje wypisy Mój na to się zgodził bez problemu, koniec konców zrezygnowałem z tej formy, bo nie chciało mi się 2x chodzić do niego. Jeżeli to prawda, to moja szkoła :) -- Maluch |
||
2007-12-24 13:30 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | mvoicem |
radekp@konto.pl wrote: > Fri, 21 Dec 2007 17:55:08 +0100, w > "William" > >> może tak: >> a) przelewasz pieniądze na konto notariusza >> b) podpisujecie akt >> c) notariusz przelewa pieniądze na konto sprzedawcy > > Mało który notariusz pójdzie na coś takiego. > Lepsze jest: > a) podpisujecie akt, notariusz go chowa do szuflady > b) idziecie do banku > c) wracacie, notariusz podpisuje i wydaje wypisy Tyle ze w praktyce niczego to nie zalatwia, bo moze byc tak ze a) podpisujecie akt, notariusz chowa go do szuflady b) kupujacy rozmysla sie z pojscia do banku, i prosi notariusza o wypis c) notariusz wydaje wypis p. m. |
||
2007-12-24 13:35 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | Maluch |
Użytkownik "mvoicem" news:fko937$dbi$1@nemesis.news.tpi.pl... > radekp@konto.pl wrote: > >> Fri, 21 Dec 2007 17:55:08 +0100, w >> "William" >> >>> może tak: >>> a) przelewasz pieniądze na konto notariusza >>> b) podpisujecie akt >>> c) notariusz przelewa pieniądze na konto sprzedawcy >> >> Mało który notariusz pójdzie na coś takiego. >> Lepsze jest: >> a) podpisujecie akt, notariusz go chowa do szuflady >> b) idziecie do banku >> c) wracacie, notariusz podpisuje i wydaje wypisy > > Tyle ze w praktyce niczego to nie zalatwia, bo moze byc tak ze > > a) podpisujecie akt, notariusz chowa go do szuflady > b) kupujacy rozmysla sie z pojscia do banku, i prosi notariusza o wypis > c) notariusz wydaje wypis punktu c) nie będzie, bo przy b) jedzie tam gdzie jego miejsce -- Maluch |
||
2007-12-24 14:27 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | mvoicem |
Maluch wrote: > > Użytkownik "mvoicem" > news:fko937$dbi$1@nemesis.news.tpi.pl... >> radekp@konto.pl wrote: >> >>> Fri, 21 Dec 2007 17:55:08 +0100, w >>> "William" >>> >>>> może tak: >>>> a) przelewasz pieniądze na konto notariusza >>>> b) podpisujecie akt >>>> c) notariusz przelewa pieniądze na konto sprzedawcy >>> >>> Mało który notariusz pójdzie na coś takiego. >>> Lepsze jest: >>> a) podpisujecie akt, notariusz go chowa do szuflady >>> b) idziecie do banku >>> c) wracacie, notariusz podpisuje i wydaje wypisy >> >> Tyle ze w praktyce niczego to nie zalatwia, bo moze byc tak ze >> >> a) podpisujecie akt, notariusz chowa go do szuflady >> b) kupujacy rozmysla sie z pojscia do banku, i prosi notariusza o wypis >> c) notariusz wydaje wypis > > punktu c) nie będzie, bo przy b) jedzie tam gdzie jego miejsce Tzn gdzie i na jakiej podstawie? p. m. |
||
2007-12-27 04:21 | Re: akt notarialny - przekazanie zapłaty | Marcin Wasilewski |
Użytkownik "Maluch" news:fkjbrf$c86$1@nemesis.news.tpi.pl... > kłopotów jak trafimy na świra, albo inaczej, jak zminimalizować te > hipotetyczne kłopoty zwykłego zjadacza chleba. Bo dopóki cały czas mamy Bardzo prosto, dopisując klauzulę, że wydanie przedmiotu umowy nastąpi w terminie do dnia (dajemy np +3 dni, aby przelew miał szansę dotrzeć) i po zapłaceniu przez kupującego, reszty ceny sprzedaży. Wtedy jeśli pieniądze nie wpłyną, to kupujący ma problem i lata po sądach. |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Wspolnota majatkowa a akt notarialny |
Bartlomiej Furman | 2006-01-18 11:09 |
akt notarialny - wlasnosc. |
GS | 2006-03-23 12:16 |
akt notarialny - wlasnosc. |
GS | 2006-03-23 12:16 |
akt notarialny |
dagmara | 2006-05-17 18:37 |
Akt notarialny |
Kira | 2006-08-09 12:33 |
sp. z o.o. - akt notarialny |
Kira | 2006-08-28 11:19 |
akt notarialny |
Tukan | 2006-10-05 15:27 |
Akt notarialny - pomocy |
Monika | 2006-11-29 19:36 |
Akt notarialny w małżeństwie |
Janek | 2007-05-19 22:18 |
kredyt a akt notarialny |
Quent | 2007-11-26 13:56 |