poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-08-15 15:45 | Re: niechciane tankowanie | Olgierd |
Dnia Fri, 15 Aug 2008 12:59:49 +0200, WitCha napisał(a): > Żeby nie było: obsługa powinna czekać na wskazówki, ale klient bez winy > nie jest. Ale jakie wskazówki? Facet jest na stacji benzynowej, pod saturatorem się ustawił. Czego można tam chcieć, jeśli nie paliwa? -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
2008-08-15 16:01 | Re: niechciane tankowanie | Jacek_P |
Olgierd > Facet jest na stacji benzynowej, pod saturatorem się ustawił. ^^^^^^^^^^^ Pod czym sie ustawil?! 8^) > Czego można tam chcieć, jeśli nie paliwa? Wody sodowej, wody sodowej :) -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2008-08-15 16:29 | Re: niechciane tankowanie | Olgierd |
Dnia Fri, 15 Aug 2008 14:01:56 +0000, Jacek_P napisał(a): >> Facet jest na stacji benzynowej, pod saturatorem się ustawił. > ^^^^^^^^^^^ > Pod czym sie ustawil?! 8^) Licencia poetica ;-) -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis http://olgierd.bblog.pl |
||
2008-08-15 17:03 | Re: niechciane tankowanie | Andrzej Lawa |
Olgierd pisze: > Dnia Fri, 15 Aug 2008 12:59:49 +0200, WitCha napisał(a): > >> Żeby nie było: obsługa powinna czekać na wskazówki, ale klient bez winy >> nie jest. > > Ale jakie wskazówki? Facet jest na stacji benzynowej, pod saturatorem się > ustawił. Czego można tam chcieć, jeśli nie paliwa? Umyć szybę. Zmienić olej. Napompować opony. Odkurzyć. Kupić prezerwatywy. Albo chleb (bo znowu jakieś święto a Lepper z Gietrychem i bliźniakami zdelegalizowali sklepy). |
||
2008-08-15 20:39 | Re: niechciane tankowanie | >> |
> Nie zdziw się jak Ci przyjdzie pozew w sprawie cywilnej. nie sadze bo na milicji powiedzialem ze chetnie im oddam tylko niech sie pofatyguja do mnie bo ja do nich nie mam czasu ani checi. |
||
2008-08-16 07:30 | Re: niechciane tankowanie | krys |
Andrzej Lawa napisał(a): > Umyć szybę. Zmienić olej. Napompować opony. Odkurzyć. Kupić > prezerwatywy. Albo chleb (bo znowu jakieś święto a Lepper z Gietrychem > i bliźniakami zdelegalizowali sklepy). I po to wszystko parkujesz pod dystrybutorem, blokując możliwość zatankowania innym kierowcom? -- pozdrawiam Justyna |
||
2008-08-16 12:59 | Re: niechciane tankowanie | Robert Tomasik |
Użytkownik "krys" news:g85olr$olg$1@inews.gazeta.pl... >> Umyć szybę. Zmienić olej. Napompować opony. Odkurzyć. Kupić >> prezerwatywy. Albo chleb (bo znowu jakieś święto a Lepper z Gietrychem >> i bliźniakami zdelegalizowali sklepy). > I po to wszystko parkujesz pod dystrybutorem, blokując możliwość > zatankowania innym kierowcom? Jeśli nawet to niewłąściwe, to co do zasady nie zabronione. |
||
2008-08-16 13:20 | Re: niechciane tankowanie | krys |
Robert Tomasik napisał(a): > Użytkownik "krys" > news:g85olr$olg$1@inews.gazeta.pl... > >>> Umyć szybę. Zmienić olej. Napompować opony. Odkurzyć. Kupić >>> prezerwatywy. Albo chleb (bo znowu jakieś święto a Lepper z >>> Gietrychem i bliźniakami zdelegalizowali sklepy). >> I po to wszystko parkujesz pod dystrybutorem, blokując możliwość >> zatankowania innym kierowcom? > > Jeśli nawet to niewłąściwe, to co do zasady nie zabronione. No niestety, buractwo kwitnie. Ja wyznaje zasadę, że świat naprawiam od siebie - dlatego do głowy by mi nie przyszło parkować w bramie, albo blokować ruch, czy zastawiać dystrybutor, bo mam fantazję szyby umyć. -- pozdrawiam Justyna |
||
2008-08-16 13:30 | Re: niechciane tankowanie | Robert Tomasik |
Użytkownik "krys" news:g86d79$64g$1@inews.gazeta.pl... > No niestety, buractwo kwitnie. > Ja wyznaje zasadę, że świat naprawiam od siebie - dlatego do głowy by mi > nie przyszło parkować w bramie, albo blokować ruch, czy zastawiać > dystrybutor, bo mam fantazję szyby umyć. Ależ ja bym też nie postawił tam samochodu - na dłużej - bo latanie z tym zmywakiem przez pół stacji akurat również sensowne nie jest. Ale nie możesz z góry zakładać, że wszyscy się do tego niepisanego prawa stosują i każdemu, kto zatrzymał się w okolicy dystrybutora na jego koszt wlewać pełnego zbiornika paliwa. |
||
2008-08-16 13:55 | Re: niechciane tankowanie | krys |
Robert Tomasik napisał(a): > Użytkownik "krys" > news:g86d79$64g$1@inews.gazeta.pl... > >> No niestety, buractwo kwitnie. >> Ja wyznaje zasadę, że świat naprawiam od siebie - dlatego do głowy by >> mi nie przyszło parkować w bramie, albo blokować ruch, czy zastawiać >> dystrybutor, bo mam fantazję szyby umyć. > > Ależ ja bym też nie postawił tam samochodu - na dłużej - bo latanie z > tym zmywakiem przez pół stacji akurat również sensowne nie jest. Ale > nie możesz z góry zakładać, że wszyscy się do tego niepisanego prawa > stosują i każdemu, kto zatrzymał się w okolicy dystrybutora na jego > koszt wlewać pełnego zbiornika paliwa. Dlatego z reguły obsługa pyta, za ile. A normalni klienci z reguły parkują gdzie indziej, jeśli załatwiają inne sprawy niż tankowanie. A wątkotwórca coś kręci, biorąc pod uwagę czas, w jakim zatankował LPG za 66 zł. -- pozdrawiam Justyna |
nowsze | 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Niechciane treści reklamowe na fax firmy |
===Tomy=== | 2006-11-28 13:32 |
Małżeństwo niechciane |
strzegowiak | 2007-04-19 17:26 |
niechciane telefony |
karina | 2008-04-20 21:30 |
niechciane listy |
miffy | 2008-08-20 16:08 |
Prawo pracy - niechciane nadgodziny |
arek - ale inny | 2008-09-12 16:35 |