Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Wypadek na rowerze spowodowany atakiem psa - odszkodowanie.

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-10-03 12:18 Wypadek na rowerze spowodowany atakiem psa - odszkodowanie. sebekfireman
Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesji pies biegający luzem
efektem czego miałem wypadek i połamałem sobie obojczyk. Za kilka dni
czeka mnie operacja i następnie kilka miesięcy przebywania na
chorobowym. O wypadku powiadomiłem Policję - przyjechali na miejsce i
ukarali właściciela psa mandatem.
Właściciel ma ubezpieczoną posesję. Czy z tego ubezpieczenia mogę się
ubiegać o odszkodowanie (i czy to w ogóle będą spore pieniądze czy
raczej grosze - bo ogólnie jak narazie to koszt leczenia to tylko
dojazdy)? Jeżeli tak to co trzeba zrobić bo prawdę mówiąc nie bardzo
mam pojęcie jak dalej działać.
2008-10-03 12:35 Re: Wypadek na rowerze spowodowany atakiem psa - odszkodowanie. Olgierd
Dnia Fri, 03 Oct 2008 03:18:28 -0700, sebekfireman napisał(a):

> Właściciel ma ubezpieczoną posesję. Czy z tego ubezpieczenia mogę się
> ubiegać o odszkodowanie (i czy to w ogóle będą spore pieniądze czy
> raczej grosze - bo ogólnie jak narazie to koszt leczenia to tylko
> dojazdy)? Jeżeli tak to co trzeba zrobić bo prawdę mówiąc nie bardzo mam
> pojęcie jak dalej działać.

Ogólna zasada: właściciel zwierzęcia ponosi odpowiedzialność za szkody
wyrządzone przez stworzenie. Skąd on sobie weźmie na to kasę - czy z
ubezpieczenia majątkowego nieruchomości (wątpliwe), czy ma ubezpieczonego
psa (jest parę osób, które kupuje OC!) to jego sprawa.

Tobie przysługuje roszczenie do właściciela o naprawienie powstałej
szkody, a może i krzywdy. Ta pierwsza powinna odpowiadać realnej szkodzie
(Twoje wydatki na leczenie, dojazdy, być może utracone zarobki),
zadośćuczynienie za krzywdę to wyższa szkoła jazdy.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
http://agroturystyka.kolorowa-chata-kostrzyca.pl/
2008-10-03 15:48 Re: Wypadek na rowerze spowodowany atakiem psa - odszkodowanie. Jacek Krzyzanowski
Dnia Fri, 3 Oct 2008 03:18:28 -0700 (PDT), sebekfireman@gmail.com
napisał(a):

> Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesji pies biegający luzem

Nie wiem jak z odszkodowaniem, ale chcialbym to zobaczyc:)))
2008-10-03 16:12 Re: Wypadek na rowerze spowodowany atakiem psa - odszkodowanie. Maciek

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" napisał
w wiadomości news:ulpqo7coc1tq$.kvsk9vd5n14y.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 3 Oct 2008 03:18:28 -0700 (PDT), sebekfireman@gmail.com
> napisał(a):
>
>> Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesji pies biegający luzem
>
> Nie wiem jak z odszkodowaniem, ale chcialbym to zobaczyc:)))


Jadącego rowerem psa biegającego luzem, jak atakuje
Sebka przy posesji? No, niezły musiał być widok... :-))


Maciek

PS
Ciekawe, kto napisze, że tu 'prawo' nie 'polszczyzna'...?
2008-10-03 16:37 Re: Wypadek na rowerze spowodowany atakiem psa - odszkodowanie. Andrzej Lawa
sebekfireman@gmail.com pisze:
> Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesji pies biegający luzem

Pies jechał rowerem?? ;->

> efektem czego miałem wypadek i połamałem sobie obojczyk. Za kilka dni
> czeka mnie operacja i następnie kilka miesięcy przebywania na
> chorobowym. O wypadku powiadomiłem Policję - przyjechali na miejsce i
> ukarali właściciela psa mandatem.
> Właściciel ma ubezpieczoną posesję. Czy z tego ubezpieczenia mogę się
> ubiegać o odszkodowanie (i czy to w ogóle będą spore pieniądze czy
> raczej grosze - bo ogólnie jak narazie to koszt leczenia to tylko
> dojazdy)? Jeżeli tak to co trzeba zrobić bo prawdę mówiąc nie bardzo
> mam pojęcie jak dalej działać.

Generalnie właściciel/opiekun psa ma psi ;) obowiązek naprawić wszelkie
szkody spowodowane przez pupilka. Czy zrobi to z własnej kieszeni, czy
skorzysta z jakiejś polisy od odpowiedzialności cywilnej to już jego
problem.

A o wysokości odszkodowania to można poematy pisać - na pewno koszta
leczenia, koszta dojazdów do leczenia, ewentualne utracone dochody,
rekompensata za ewentualny stwierdzony trwały uszczerbek na zdrowiu,
odszkodowanie za tzw. straty moralne (ale to w Polsce ciężka sprawa)
oraz oczywiście odszkodowanie za wszelkie zniszczone przy okazji mienie
(np. podarte spodnie, rozwalony telefon czy okulary).

2008-10-03 19:09 Re: Wypadek na rowerze spowodowany atakiem psa - odszkodowanie. sebekfireman
On 3 Paź, 16:37, Andrzej Lawa
wrote:
> sebekfire...@gmail.com pisze:
>
> > Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesji pies biegający luzem
>
> Pies jechał rowerem?? ;->
>

Yyyy - ale o co chodzi? Gdzie w tym zdaniu wychodzi na to że pies
jechał rowerem?
Bo zaczynam się obawiać że nie tylko obojczyk w tym wypadku
ucierpiał ;)
2008-10-03 19:15 [OT] semantyka zdania Piotr [trzykoty]
wrote
> > Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesji pies biegający luzem
> Gdzie w tym zdaniu wychodzi na to że pies
jechał rowerem?

Widzisz, bo ludzi zapominają jaką wagę ma przecinek. I wychodzi
niejednoznacznie.

A: Jadąc rowerem, zaatakował mnie przy posesji pies
B: Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesji pies

widzisz różnicę? Chodziło Ci o A, a napisałeś B.

Inaczej: Jadąc radiowozem zatrzymał mnie policjant.
Czy to zdanie sugeruje, że ja jechałem radiowozem czy raczej policjant....?
Napisałeś tak samo, tylko zamiast policjanta był pies.




2008-10-03 19:16 Re: [OT] semantyka zdania Piotr [trzykoty]
Ale nie martw się. Ja wcale nie jestem lepszy. Jak się spieszę, żeby między
różnymi rzeczami odpisać na post to zjadam literki:)

2008-10-03 20:03 Re: semantyka zdania sebekfireman
On Oct 3, 7:15 pm, "Piotr [trzykoty]"
wrote:
> wrote> > Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesjipiesbiegający luzem
>
> A: Jadąc rowerem, zaatakował mnie przy posesjipies
> B: Jadąc rowerem zaatakował mnie przy posesjipies
>
> widzisz różnicę? Chodziło Ci o A, a napisałeś B.
>
> Inaczej: Jadąc radiowozem zatrzymał mnie policjant.
> Czy to zdanie sugeruje, że ja jechałem radiowozem czy raczej policjant....?
> Napisałeś tak samo, tylko zamiast policjanta byłpies.

No różnicę widzę, ale nie widzę aby zmieniała sens zdania :)
W Twoim przykładzie dla mnie jest jasne że Ty jechałeś radiowozem.
Coś chyba faktycznie ze mną jest nie tak bo kompletnie nie kumam
waszego rozumowania - nie wiem w jaki sposób odczytujecie że pies
jechał na rowerze, a policjant radiowozem. ;)
2008-10-03 20:12 Re: semantyka zdania Piotr [trzykoty]
wrote
>Coś chyba faktycznie ze mną jest nie tak bo kompletnie nie kumam
>waszego rozumowania - nie wiem w jaki sposób odczytujecie że pies
>jechał na rowerze, a policjant radiowozem. ;)

Imiesłowy (jadąć, robiąc, siedząc) mają to do siebie, że mogą być różnie
zrozumiane jak się o to specjalnie nie dba, więc trzeba uważać. Może
prościej pisać: kiedy jechałem, gdy pies siedział etc. Ale są za to ładne:)
Podobnie z imiesłowami biernymi typu: siedzący, dobrze wyglądający. I się
domyślaj: czy chodzi o stan w danej chwili (teraz siedzi) czy ceche stałą
(np. zwykle siedzi, bo lubi).
Ale to chyba na inną grupę... :)

nowsze 1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Wypadek i odszkodowanie

rajusan 2005-11-03 19:28

pogryzienie przez psa odszkodowanie

ania 2005-11-09 20:33

Odszkodowanie za wypadek przy pracy

WitekS 2006-01-02 11:13

Odszkodowanie za wypadek na chodniku

Taddy 2006-06-08 08:31

odszkodowanie za wypadek samochodowy

AnJack 2006-12-19 21:53

Wypadek a odszkodowanie ZUS

C.R.E.E.D 2007-02-28 21:29

odszkodowanie za wypadek komunikacyjny

Rafal Malawski 2007-04-15 21:27

Ubezpieczenie OC, wypadek, odszkodowanie

Budzik 2008-07-08 11:07

wypadek drogowy, odszkodowanie

Mustad 2008-07-10 09:52

wypadek drogowy - odszkodowanie

pcx 2008-09-30 13:16