poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-03-03 21:33 | Dom, a niepoczytalność poprzedniego wlaś | Marek K. |
Witam, piszę ponieważ mam pewien problem i zastanawiam się jakie kroki powinienem podjąć w związku z dosyć nietypową sytuacją. W zeszłym roku kupiłem wraz z działką dom. Skorzystałem z oferty jednej z lokalnych agencji nieruchomości, w której to ofercie znalazłem rozsądną propozycję. Zdecydowałem się. Zakupu dokonałem za pośrednictwem tej agencji w obecności notariusza. Poprzedni właściciele (małżeństwo wraz z dziećmi, dom był wspólny) wymeldowali się, a ja dostałem kluczyki i wziąłem się za remont. Dom już jest prawie skończony. W perspektywie kilku miesięcy gotowy do zamieszkania, aż tu nagle zjawia sie w progu poprzednia właścicielka i żąda zwrotu domu z uwagi na fakt, iż w momencie zakupu była niepoczytalna i ja to wykorzystałem aby bezprawnie przejąć jej własność. Jestem bardzo zaskoczony tą całą sytuacją. Poprzednia właścicielka odgraża się że odda sprawę do sądu uzasadniając wszystko swoją tymczasową niepoczytalnością w trakcie przeprowadzania całej transakcji. Co o tym myślicie? dzięki za odpowiedz Pozdrawiam Marek |
2009-03-03 21:47 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego wlaścicie | Cavallino |
Użytkownik "Marek K." > Zakupu dokonałem za pośrednictwem tej agencji w obecności notariusza. > Poprzedni właściciele (małżeństwo wraz z dziećmi, dom był wspólny) > wymeldowali się, a ja dostałem kluczyki i wziąłem się za remont. > Poprzednia właścicielka odgraża się że odda sprawę do sądu uzasadniając > wszystko swoją tymczasową niepoczytalnością w trakcie przeprowadzania > całej transakcji. Co o tym myślicie? Jej mąż też był niepoczytalny? |
||
2009-03-03 21:51 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego | witek |
Marek K. wrote: > Witam, > piszę ponieważ mam pewien problem i zastanawiam się jakie kroki > powinienem podjąć w związku z dosyć nietypową sytuacją. W zeszłym roku > kupiłem wraz z działką dom. Skorzystałem z oferty jednej z lokalnych > agencji nieruchomości, w której to ofercie znalazłem rozsądną > propozycję. Zdecydowałem się. Zakupu dokonałem za pośrednictwem tej > agencji w obecności notariusza. Poprzedni właściciele (małżeństwo wraz z > dziećmi, dom był wspólny) wymeldowali się, a ja dostałem kluczyki i > wziąłem się za remont. Dom już jest prawie skończony. W perspektywie > kilku miesięcy gotowy do zamieszkania, aż tu nagle zjawia sie w progu > poprzednia właścicielka i żąda zwrotu domu z uwagi na fakt, iż w > momencie zakupu była niepoczytalna i ja to wykorzystałem aby bezprawnie > przejąć jej własność. Jestem bardzo zaskoczony tą całą sytuacją. > Poprzednia właścicielka odgraża się że odda sprawę do sądu uzasadniając > wszystko swoją tymczasową niepoczytalnością w trakcie przeprowadzania > całej transakcji. Co o tym myślicie? > Raczej może się iść bujać. Ciekawe jak bardzo była niepoczytalna, że notariusz nie miał zastrzeżeń co do faktu, że zrozumiała treść aktu noarialnego i się pod nim podpisała. |
||
2009-03-03 21:58 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego | Marek K. |
Cavallino wrote: > Użytkownik "Marek K." > >> Zakupu dokonałem za pośrednictwem tej agencji w obecności notariusza. >> Poprzedni właściciele (małżeństwo wraz z dziećmi, dom był wspólny) >> wymeldowali się, a ja dostałem kluczyki i wziąłem się za remont. > >> Poprzednia właścicielka odgraża się że odda sprawę do sądu >> uzasadniając wszystko swoją tymczasową niepoczytalnością w trakcie >> przeprowadzania całej transakcji. Co o tym myślicie? > > Jej mąż też był niepoczytalny? > nie mam zielonego pojęcia, ale wole być przygotowany na najgorsze. Pzdr Marek |
||
2009-03-03 21:59 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego | Marek K. |
witek wrote: > Marek K. wrote: >> Witam, >> piszę ponieważ mam pewien problem i zastanawiam się jakie kroki >> powinienem podjąć w związku z dosyć nietypową sytuacją. W zeszłym roku >> kupiłem wraz z działką dom. Skorzystałem z oferty jednej z lokalnych >> agencji nieruchomości, w której to ofercie znalazłem rozsądną >> propozycję. Zdecydowałem się. Zakupu dokonałem za pośrednictwem tej >> agencji w obecności notariusza. Poprzedni właściciele (małżeństwo wraz >> z dziećmi, dom był wspólny) wymeldowali się, a ja dostałem kluczyki i >> wziąłem się za remont. Dom już jest prawie skończony. W perspektywie >> kilku miesięcy gotowy do zamieszkania, aż tu nagle zjawia sie w progu >> poprzednia właścicielka i żąda zwrotu domu z uwagi na fakt, iż w >> momencie zakupu była niepoczytalna i ja to wykorzystałem aby >> bezprawnie przejąć jej własność. Jestem bardzo zaskoczony tą całą >> sytuacją. Poprzednia właścicielka odgraża się że odda sprawę do sądu >> uzasadniając wszystko swoją tymczasową niepoczytalnością w trakcie >> przeprowadzania całej transakcji. Co o tym myślicie? >> > > Raczej może się iść bujać. > Ciekawe jak bardzo była niepoczytalna, że notariusz nie miał zastrzeżeń > co do faktu, że zrozumiała treść aktu noarialnego i się pod nim podpisała. ja żyje w Polsce i czasem oglądam telewizję. Nie chciałbym się bardzo zdziwić. pzdr Marek |
||
2009-03-03 22:04 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego wlaścicie | Cavallino |
Użytkownik "Marek K." >> Raczej może się iść bujać. >> Ciekawe jak bardzo była niepoczytalna, że notariusz nie miał zastrzeżeń >> co do faktu, że zrozumiała treść aktu noarialnego i się pod nim >> podpisała. > > ja żyje w Polsce i czasem oglądam telewizję. Nie chciałbym się bardzo > zdziwić. Chyba nie masz wyboru, przecież jej nie odpuścisz. Niech idzie do sądu, a Ty przygotuj kasę na prawników. |
||
2009-03-03 22:16 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego wlaścicie | Czeresniak |
> poprzednia właścicielka i żąda zwrotu domu z uwagi na fakt, iż w > momencie zakupu była niepoczytalna i ja to wykorzystałem aby bezprawnie > przejąć jej własność. Jestem bardzo zaskoczony tą całą sytuacją. Nie jestem tego na 100% pewien ale niepoczytalność orzeka chyba sąd i wyznacza opiekuna. Bardzo prawdopodobne, że jeśli rzeczywiście była niepoczytalna to jej opiekunem był jej mąż. Więc najpierw bym zażądał zaświadczenia o niepoczytalności. Pozdrawiam Darek |
||
2009-03-03 22:12 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego | Marek K. |
Cavallino wrote: > Użytkownik "Marek K." > >>> Raczej może się iść bujać. >>> Ciekawe jak bardzo była niepoczytalna, że notariusz nie miał >>> zastrzeżeń co do faktu, że zrozumiała treść aktu noarialnego i się >>> pod nim podpisała. >> >> ja żyje w Polsce i czasem oglądam telewizję. Nie chciałbym się bardzo >> zdziwić. > > Chyba nie masz wyboru, przecież jej nie odpuścisz. > Niech idzie do sądu, a Ty przygotuj kasę na prawników. To właśnie mnie martwi... calkiem sporo się zadłużyłem aby kupić ten dom i spłacam regularnie raty, dodatkowe obciążenie może być dla mnie sporym problemem. Wysokich kosztów takich procesów i ewentualnej obrony mogę się spodziewać? Dzięki za odpowiedź pzdr Marek |
||
2009-03-03 22:26 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego | Marek K. |
Czeresniak wrote: > >> poprzednia właścicielka i żąda zwrotu domu z uwagi na fakt, iż w >> momencie zakupu była niepoczytalna i ja to wykorzystałem aby >> bezprawnie przejąć jej własność. Jestem bardzo zaskoczony tą całą >> sytuacją. > > Nie jestem tego na 100% pewien ale niepoczytalność orzeka chyba sąd i > wyznacza opiekuna. Bardzo prawdopodobne, że jeśli rzeczywiście była > niepoczytalna to jej opiekunem był jej mąż. > Więc najpierw bym zażądał zaświadczenia o niepoczytalności. > > Pozdrawiam > Darek dziękuję za odpowiedź No dobrze, ale nawet jakby mieli zaświadczenie o niepoczytalności to co wtedy? Skąd ja miałem o takich rzeczach wiedzieć jak kupowałem dom? Poszedłem do agencji, wybrałem i kupiłem. Pod umową kupna/sprzedaży jest podpisana ona i jej mąż (to była ich wspólna własność i ich wspólna decyzja), czy jest taka możliwość, że oboje byli niepoczytalni, a dom sprzedali bez wiedzy ewentualnych opiekunów? i co wtedy? Pozdrawiam Marek |
||
2009-03-03 22:36 | Re: Dom, a niepoczytalność poprzedniego wlaściciela | Robert Tomasik |
Użytkownik "Marek K." news:gok469$4uv$1@news.dialog.net.pl... > Witam, > piszę ponieważ mam pewien problem i zastanawiam się jakie kroki > powinienem podjąć w związku z dosyć nietypową sytuacją. W zeszłym roku > kupiłem wraz z działką dom. Skorzystałem z oferty jednej z lokalnych > agencji nieruchomości, w której to ofercie znalazłem rozsądną propozycję. > Zdecydowałem się. Zakupu dokonałem za pośrednictwem tej agencji w > obecności notariusza. Poprzedni właściciele (małżeństwo wraz z dziećmi, > dom był wspólny) wymeldowali się, a ja dostałem kluczyki i wziąłem się za > remont. Dom już jest prawie skończony. W perspektywie kilku miesięcy > gotowy do zamieszkania, aż tu nagle zjawia sie w progu poprzednia > właścicielka i żąda zwrotu domu z uwagi na fakt, iż w momencie zakupu > była niepoczytalna i ja to wykorzystałem aby bezprawnie przejąć jej > własność. Jestem bardzo zaskoczony tą całą sytuacją. Poprzednia > właścicielka odgraża się że odda sprawę do sądu uzasadniając wszystko > swoją tymczasową niepoczytalnością w trakcie przeprowadzania całej > transakcji. Co o tym myślicie? Ja uważam, że jej stan nie poprawił się, a nawet pogorszył w chwili obecnej. Faktycznie jest niepoczytalna. W mojej ocenie ma niewielkie szanse przed sądem, a bez sądu tego nie zdoła przeforsować, bo ktoś te niepoczytalność musi stwierdzić. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
przysposobienie - dziecko z poprzedniego zwiazku |
gazebo | 2005-10-13 12:12 |
OC poprzedniego właściciela |
maho | 2005-12-12 23:36 |
kupno mieszkania a zobowiazania poprzedniego wlasciciela |
Darek | 2005-12-16 11:33 |
Poczta do poprzedniego wlasciciela mieszkania |
pawel | 2006-03-29 13:59 |
dom darowizna z zagranicy |
mbr | 2006-05-08 19:26 |
dom do podziału |
Slawek T. | 2006-05-12 22:13 |
REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta |
opix | 2006-11-29 16:40 |
dom przeliczniki |
keczerad | 2007-01-15 22:31 |
Powrót do poprzedniego nazwiska |
Tom S | 2007-07-06 14:11 |
OC poprzedniego właściciela - wygasło? |
Marek | 2008-07-10 15:58 |