Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2009-03-20 11:18 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka Cavallino
Użytkownik "Przemek Lipski" napisał w
wiadomości news:gpvjac$308$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik " maxi" napisał w wiadomości
> news:gptksn$1jp$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Ostatnio też słyszałam instrukcję odnośnie kota siedzącego na schodach:
>> "dziecko"- o tato, jaki ładny kotek...
>> "tatuś" - ty go wpuszczałeś do domu?
>> "dziecko" - nie, tato
>> "tatuś" - nie? NO TO KOPA MU !!!
>
> To zamiast pisać na grupę, trzeba było opierniczyć sąsiada za takie
> zachowanie, a dziecku wytłumaczyć, że ma ojca idiotę.

Dokładnie tak.
Pewnie i efekt mógłby być lepszy niż ciąganie ich po sądach.
2009-03-20 11:25 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka maxi
Facet jest niereformowalny...

Wyobrażcie sobie sytuację, gdzie w JEDNYM budynku ze wspólnym wejściem,
dzieci /mam równolatkę, chodzi do tej samej szkoły/ się nie znają, bo wujek
od urodzenia syna /żyła wtedy jego żona, zmarła rok temu/ zabronił
kategorycznie , bez powodu, dzieciom się kontaktować ze sobą.Codziennie
mijają się w drzwiach kilka razy. Tłumaczenie "bratu" nic nie pomaga -
dziecku mówi "ja nie znam tej pani"... Dziecko brata jest systematycznie co
piatek, na weekend wywozone poza Warszawę, do rodziny zmarłej żony, a on
wraca do domu i nic nie robi...gwiżdże sobie, mówi do siebie, klaszcze w
ręce...W tygodniu dziecko - jak się da -ląduje u sąsiadki, siedzi zazwyczaj
do 19-tej. Jak dzieci jadą na szkolną wycieczkę, do kina, do teatru - mały
siedzi w domu i wtedy zazwyczaj "przeszkadza", bo słyszę krzyki na
górze...Brat ma pieniądze - mógłby mały jechać, ale - sam nie pojedzie z
dziećmi autokarem, a ojciec "nie ma czasu". Dziecko jest blade, strasznie
chude...je niewiele, nie zna smaku banana , owoców, warzyw. a dobrze
gotuję - po smierci bratowej chciałam pomóc, by mały miał świeże i gotowane
posiłki. Jedząc z innym dzieckiem może by się skusił - jak nie je, słyszę na
górze krzyki ojca, ostatnio też poleciały talerze i sztućce, chyba na
podłogę...
Brat nie chciał mojej pomocy, pieniądze ma, bo stać go na sprawę sadową,
którą komuś wytoczył, ale ja sądzę, ze o własne dziecko nie dba. Dlatego
myslę o jakimś kuratorze, nie o odebraniu dziecka
ojcu.


--
2009-03-20 12:11 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka Cavallino
Użytkownik " maxi" napisał w wiadomości
news:gpvqum$1qb$1@inews.gazeta.pl...
> Facet jest niereformowalny...
>
> Wyobrażcie sobie sytuację, gdzie w JEDNYM budynku ze wspólnym wejściem,
> dzieci /mam równolatkę, chodzi do tej samej szkoły/ się nie znają, bo
> wujek
> od urodzenia syna /żyła wtedy jego żona, zmarła rok temu/ zabronił
> kategorycznie , bez powodu, dzieciom się kontaktować ze sobą.

Wyczuwam jakiś konfilkt osobisty między Wami.
Mylę się?

Czy może jednak on by opisał Ciebie równie negatywnie?
2009-03-20 12:30 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka Baloo

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
news:gpvtl5$1h9$1@news.onet.pl...

> Wyczuwam jakiś konfilkt osobisty między Wami.
> Mylę się?

Mam dokładnie takie same odczucia.
Jestem wręcz przekonany, że jakby doszło do konfrontacji, to wyszło by na
to, że facet jest całkiem normalny, a siostrzyczka mąci.
2009-03-20 12:41 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka Artur
Dnia Thu, 19 Mar 2009 16:34:08 +0100, Cavallino napisał(a):


>>> Naprawdę uważasz, że dla dziecka będzie lepiej gdy zrobisz aferę i
>>> odbiorą je ojcu?
>>
>> czasami jak patrze sobie na niektórą młodzież - to tak...
>
> No ja czasem też.
> Ale akurat w opisanym przypadku trudno mówić o bezstresowym wychowaniu, więc
> to nie o to chodzi.


Z Twojego postu wynika że masz doskonałą wiedzę w tej sprawie.


> Prędzej nadopiekuńczość można mu zarzucić - i przy choć odrobinie empatii
> ciężko nie zrozumieć ojca, który stracił żonę, matkę tego dziecka i stara
> się jak umie ją zastąpić


Posiadasz doskonałe rozeznanie w tej materii.


>> poza tym - odebranie ojcu =/= dom dziecka
>> jest jeszcze rodzina która może się zainteresować (dziadkowie, ciocia,
>> itp)
>
> I w ten sposób z półsieroty robisz całkowitą sierotę.


Jeżeli to by było w dobrze pojętym interesie tego dziecka - to bez
znaczenia byłby "stan" sieroctwa.


> Nie pytając dziecka o zdanie nawet.


Zależy w jakim jest wieku to dziecko. W tym przypadku (8 letnie dziecko)
decydować będzie ewentualnie sąd rodzinny.


> A jak jest związny z ojcem uczuciowo?


Od wydawania opinii będzie kilka instytucji, psychologowie i w
ostateczności sąd rodzinny.


> Też będzie lepiej, gdy siłą będzie u babci?
>
> Jak znam życie ta "rodzina" która zamierza robić problemy samotnemu ojcu, to
> pewnie rodzina zmarłej matki a nie jego, więc dość ostrożnie bym patrzył na
> rzetelność takiego przekazu.


Skąd takie domniemanie?
Z postu wynika że to po prostu sąsiad - acz może to być "rodzina" - jednak
z postu to nie wynika.


> Więc pewnie kwalifikowałbym się na odebranie dzieciaków wg tych samych
> kryteriów.


Ty się kwalifikujesz na odebranie?
Chyba jesteś "za stary" ;)


--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
2009-03-20 12:46 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka KRZYZAK
On 19 Mar, 15:29, " maxi" wrote:

> Ostatnio też słyszałam instrukcję odnośnie kota siedzącego na schodach:

Aaa.. kociara. I wszystko jasne
2009-03-20 14:17 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka krys
KRZYZAK wrote:

> On 19 Mar, 15:29, " maxi" wrote:
>
>> Ostatnio też słyszałam instrukcję odnośnie kota siedzącego na schodach:
>
> Aaa.. kociara. I wszystko jasne

No ale co jasne? Uważasz za normalne uczenie dziecka, że kot (pies, żaba,
królik, etc) może służyć za worek treningowy?

--
pozdrawiam
Justyna
2009-03-20 13:19 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka Cavallino
Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
news:gq01ic$1b3$2@inews.gazeta.pl...
> KRZYZAK wrote:
>
>> On 19 Mar, 15:29, " maxi" wrote:
>>
>>> Ostatnio też słyszałam instrukcję odnośnie kota siedzącego na schodach:
>>
>> Aaa.. kociara. I wszystko jasne
>
> No ale co jasne? Uważasz za normalne uczenie dziecka, że kot (pies, żaba,
> królik, etc) może służyć za worek treningowy?

A uważasz za normalne uczenie dziecka przekleństw?
2009-03-20 14:19 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka krys
Cavallino wrote:

> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
> news:gq01ic$1b3$2@inews.gazeta.pl...
>> KRZYZAK wrote:
>>
>>> On 19 Mar, 15:29, " maxi" wrote:
>>>
>>>> Ostatnio też słyszałam instrukcję odnośnie kota siedzącego na schodach:
>>>
>>> Aaa.. kociara. I wszystko jasne
>>
>> No ale co jasne? Uważasz za normalne uczenie dziecka, że kot (pies, żaba,
>> królik, etc) może służyć za worek treningowy?
>
> A uważasz za normalne uczenie dziecka przekleństw?

Skąd taki wniosek?

--
pozdrawiam
Justyna
2009-03-20 13:26 Re: Deprawowanie małoletnieo dziecka Cavallino
Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
news:gq01mb$1b3$3@inews.gazeta.pl...
> Cavallino wrote:
>
>> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
>> news:gq01ic$1b3$2@inews.gazeta.pl...
>>> KRZYZAK wrote:
>>>
>>>> On 19 Mar, 15:29, " maxi" wrote:
>>>>
>>>>> Ostatnio też słyszałam instrukcję odnośnie kota siedzącego na
>>>>> schodach:
>>>>
>>>> Aaa.. kociara. I wszystko jasne
>>>
>>> No ale co jasne? Uważasz za normalne uczenie dziecka, że kot (pies,
>>> żaba,
>>> królik, etc) może służyć za worek treningowy?
>>
>> A uważasz za normalne uczenie dziecka przekleństw?
>
> Skąd taki wniosek?

Z ilości klnących przy dzieciach rodziców.
Do których to przypadków trzeba by przyłożyć tą samą miarkę.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

nazwisko dziecka

K.Mackiewicz 2006-04-18 15:29

nazwisko dziecka

K.Mackiewicz 2006-04-18 15:29

odwiedziny u dziecka

marek bartkowiak 2006-04-24 17:17

nazwisko dziecka

K.Mackiewicz 2006-05-04 23:27

nazwisko dziecka

bombardier 2006-07-25 14:57

Zameldowanie dziecka

Herman 2006-10-04 09:49

Prawo do dziecka

sitarz 2007-01-30 12:12

Nazwisko dziecka

gp 2007-07-12 10:51

przewożenie dziecka

Michał 2007-09-10 18:51

wymeldowanie dziecka

Agnieszka 2008-04-29 11:58