Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Prawo dyskryminacji a selekcja

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2009-08-27 13:17 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja Liwiusz
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Tristan" napisał w wiadomości
> news:h75na6$23n$4@news.interia.pl...
>
>> Zacząć od likwidacji kiblów damskich. Niech normalnie do
>> pisuaru łażą, żeby było równouprawnienie.
>
> a odrozniasz kibel od klubu?
> jedna z podstawowych roznic to taka, ze chocby przed wejsciem juz wiesz
> dla kogo on jest
>
> i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,
> chcialbys isc po bulki do sklepu, a tam sprzedawca twierdzi ze ci nie
> sprzeda, bo ma takie widzimisie?


No to sprzedawca wywiesza szyld przed sklepem z informacją dla kogo
on jest - teraz już wiesz, podobnie jak z kiblami. Może?

W ogóle dyskusja jest mocno teoretyczna. W warunkach rynkowych tylko
w wyjątkowych sytuacjach dochodziłoby do ograniczania dostępu.
Wspomniane tutaj kluby są wyjątkiem. Ich zaletą jest to, że dostęp do
nich jest ograniczony i kontrolowany.

Ciekawe też, czy prostytutka nie może odmówić kontaktu z klientem,
który się jej nie podoba.

--
Liwiusz
2009-08-27 13:18 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja Liwiusz
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w
> wiadomości news:h75pjt$mls$1@news.onet.pl...
>
>> Powinieneś móc. Niektóre sklepy sprzedają tylko tym, co mają
>> zarejestrowaną DG. Dyskryminacja jak nic.
>
> owszem powinienem, z przynajmniej jednym zastrzezeniem, warunki
> swiadczenia uslug powinny byc ogolnie znane, w tych klubach nikt nigdy
> nie wie na czym stoi i to jest podstawowy problem


Problem nie problem. Jak widać są chętni, którym się to podoba. Nikt
nie zmusza nikogo do korzystania z usług tych klubów. Zawsze można iść
do McDonaldsa albo na wiejską potańcówkę. Choć w tym drugim przypadku
jakiś odmieniec spoza okolicy mógłby się czuć trochę zagrożony :)

--
Liwiusz
2009-08-27 13:23 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja bofh
szerszen wrote:
>
> Użytkownik "Tristan" napisał w wiadomości
> news:h75na6$23n$4@news.interia.pl...
>
>> Zacząć od likwidacji kiblów damskich. Niech normalnie do
>> pisuaru łażą, żeby było równouprawnienie.
>
> a odrozniasz kibel od klubu?
> jedna z podstawowych roznic to taka, ze chocby przed wejsciem juz wiesz
> dla kogo on jest
>
> i teraz powiedz mi jaka jest roznica pomiedzy klubem, a sklepem,
> chcialbys isc po bulki do sklepu, a tam sprzedawca twierdzi ze ci nie
> sprzeda, bo ma takie widzimisie?

Robi Ci zdjęcie i wiesza na tablicy "Tych klientów nie obsługujemy".

wer
2009-08-27 13:18 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja szerszen

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
news:h75q0a$ohh$1@news.onet.pl...

> No to sprzedawca wywiesza szyld przed sklepem z informacją dla kogo on
> jest - teraz już wiesz, podobnie jak z kiblami. Może?

brawo, o czym pisalem wczesniej, w tych klubach tego nie ma
2009-08-27 13:24 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja Liwiusz
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w
> wiadomości news:h75q0a$ohh$1@news.onet.pl...
>
>> No to sprzedawca wywiesza szyld przed sklepem z informacją dla kogo
>> on jest - teraz już wiesz, podobnie jak z kiblami. Może?
>
> brawo, o czym pisalem wczesniej, w tych klubach tego nie ma


Ale wiadomo, że jest selekcja, która polega na tym, że o wejściu
decyduje widzimisię ochroniarza. Nieraz wiadomo coś więcej (określony
styl ubrania itp.). Nie widzę zatem problemu.

--
Liwiusz
2009-08-27 13:34 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja szerszen

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
news:h75q2n$ohh$2@news.onet.pl...

> Problem nie problem. Jak widać są chętni, którym się to podoba.

no nie do konca, bo jednak spora ilosc chcetnych nie ma zielonego pojecia o
tych praktykach i odchodzi z kwitkiem, owszem drugi raz nie przyjda, ale to
nie o to chodzi
2009-08-27 13:34 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja szerszen

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
news:h75qcf$ohh$3@news.onet.pl...

> Ale wiadomo, że jest selekcja, która polega na tym, że o wejściu
> decyduje widzimisię ochroniarza.

nie zawsze wiadomo
2009-08-27 13:40 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja Gan

>
> Czyli nie mogę wyprawić urodzin, na które zaproszę wybrane z ulicy
> osoby?

piszesz teraz o usługach czy o czym? bo nie bardzo rozumiem

> Czy jak wybieram przyjaciół, to też muszę wybrać tych, których gęba mi
> się nie podoba? Brak ochoty na przyjaźń z powodu wyglądu też jest
> dyskryminacją.

gdzie tu usługi?

> Takie przejaskrawienia obrazują, że w ogóle przepisy o dsykryminacji nie
> powinny obowiązywać tam, gdzie obywatel nie musi przebywać. Na przykład
> sprawy urzędowe powinny być dostępne dla każdego, jednak nie powinno być
> zakazu otwierania klubu na przykład dla łysych.

Kraje cywilizacji zachodniej za przeproszeniem wys**ly juz to kilkadziesiąt
lat temu. A tu następni chcą otwierać kluby z zakazem wstępu dla np.
niepełnosprawnych?

2009-08-27 13:42 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja Liwiusz
szerszen pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" napisał w
> wiadomości news:h75q2n$ohh$2@news.onet.pl...
>
>> Problem nie problem. Jak widać są chętni, którym się to podoba.
>
> no nie do konca, bo jednak spora ilosc chcetnych nie ma zielonego
> pojecia o tych praktykach i odchodzi z kwitkiem, owszem drugi raz nie
> przyjda, ale to nie o to chodzi


Zwykle przy opisach klubów jest informacja, że jest selekcja. Zresztą
nie jest to problem prawny. To tak, jakby wymagać ustawy nakazującej w
sklepach spożywczych sprzedawać bułki. W większości są, a w niektórych
nie ma i nie potrzeba o tym informować.

--
Liwiusz
2009-08-27 13:50 Re: Prawo dyskryminacji a selekcja Liwiusz
Gan pisze:
>> Czyli nie mogę wyprawić urodzin, na które zaproszę wybrane z ulicy
>> osoby?
>
> piszesz teraz o usługach czy o czym? bo nie bardzo rozumiem

Pisze o swobodzie korzystania ze swojej własności.

>
>> Czy jak wybieram przyjaciół, to też muszę wybrać tych, których gęba mi
>> się nie podoba? Brak ochoty na przyjaźń z powodu wyglądu też jest
>> dyskryminacją.
>
> gdzie tu usługi?

Tylko się pytam, czy kiedyś prawo zabroni mi dyskryminować na gruncie
prywatnym.

>
>> Takie przejaskrawienia obrazują, że w ogóle przepisy o dsykryminacji nie
>> powinny obowiązywać tam, gdzie obywatel nie musi przebywać. Na przykład
>> sprawy urzędowe powinny być dostępne dla każdego, jednak nie powinno być
>> zakazu otwierania klubu na przykład dla łysych.
>
> Kraje cywilizacji zachodniej za przeproszeniem wys**ly juz to kilkadziesiąt
> lat temu. A tu następni chcą otwierać kluby z zakazem wstępu dla np.
> niepełnosprawnych?


Sztuczne przywileje dla dyskryminowanych jeszcze bardziej budzą
niechęć społeczeństwa do tych grup. A kraje cywilizacji zachodniej
umierają i są wypierane np. przez cywilizacje muzułmańskie. Nie ma co
epatować tym terminem.


--
Liwiusz
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

selekcja w dyskotekach

kasiueeelaa 2006-08-29 12:56

czy SELEKCJA przy wejsciu do klubow jest LEGALNA ??

T 2006-09-03 13:44

Prawo autorskie, prawo wspólnotowe, a sci

Chae Kang-Yoon 2006-11-13 16:05

selekcja i prawo

gm 2007-08-27 12:52

Lokatorskie prawo do lokalu => prawo odrebnej wlasnosci

Grzesiek 2007-10-13 16:39

"selekcja" a NIEPELNOSPRAWNI

skeptik 2007-10-25 17:36

Czy "selekcja" jest legalna ?

Fantom 2009-01-03 18:10

[Prawo pracy] Brak premii za zwolnienie lekarskie, czy ma prawo ?

ben. 2009-05-29 11:00

AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

Alojzy Zakalec 2009-08-13 02:03

Re: AGRESYWNA "SELEKCJA" W KLUBACH W WAWIE !!!

PiotRek 2009-08-16 14:35