Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2005-11-12 14:19 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi ocsid
MAc napisał(a):
>> A jak to nazwać? Koleś znajduje sobie inną, ktora albo lepiej gotuje,
>> albo ma dluższe nogi. A porzucona w odwecie "ty taki, ty owaki, to ja
>> Ci nie oddam komputera":-)) Dla mnie to zachowanie irracjonalne:-).
> Tylko, że tu wygląda na to, że po ośmiu latach wspólnego życia TV i
> komputer były tylko formalnie jego matki (raty) - a w rzeczywistości
> kupione wspólnie - czyli bardziej podlegające podziałowi niż zwrotowi.
> Nawet gdyby mił być to podział za pomocą siekiery. Przynajmniej tyle
> zrozumiałem z tego tekstu.

Dokładnie tak to wygląda.


pozdrawiam,
--
Jacek
gg# 5962345
2005-11-12 14:30 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi ocsid
Adam Puzio napisał(a):
> Po roku bodajrze przechodzi prawo na posiadacza samoistnego.
> Porzucił tv i komp. przecież.

Wg art. 174 KC są to 3 lata...

> Dodatkowo oswiadczeniem woli przekazal je konkubinie.

A nie musi tego dać na piśmie?


pozdrawiam,
--
Jacek
gg#5962345
2005-11-12 15:21 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi Marcin Debowski
In article , ocsid wrote:
> MAc napisał(a):
>> komputer były tylko formalnie jego matki (raty) - a w rzeczywistości
>> kupione wspólnie - czyli bardziej podlegające podziałowi niż zwrotowi.
>> Nawet gdyby mił być to podział za pomocą siekiery. Przynajmniej tyle
>> zrozumiałem z tego tekstu.
>
> Dokładnie tak to wygląda.

Tak tak tak. Radzę kupić miękki materac.

--
Marcin
2005-11-12 15:06 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi Kaja
Sat, 12 Nov 2005 13:12:21 +0100, *MAc*
napisał(a):

> Tylko, że tu wygląda na to, że po ośmiu latach wspólnego życia TV i
> komputer były tylko formalnie jego matki (raty) - a w rzeczywistości
> kupione wspólnie - czyli bardziej podlegające podziałowi niż zwrotowi.
> Nawet gdyby mił być to podział za pomocą siekiery. Przynajmniej tyle
> zrozumiałem z tego tekstu.

Co tu jest do dzielenia! Komputer po ośmiu latach jest takim złomem, że go
nawet na części nie chciałby nikt wziąć. Ja bym wywaliła ten komputer i inne
rupiecie tego faceta za drzwi i kazała mu to szybko zabierać, żeby mi
korytarza nie zawalało!

--
Kaja
2005-11-12 17:12 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi HaNkA_ReDhUnTeR

Użytkownik "MAc" napisał w wiadomości
news:dl4m76$bkb$1@news.onet.pl...

> Tylko, że tu wygląda na to, że po ośmiu latach wspólnego życia TV i
> komputer były tylko formalnie jego matki (raty) - a w rzeczywistości
> kupione wspólnie - czyli bardziej podlegające podziałowi niż zwrotowi.

A gdzie jest powiedziane, ze komputer byl kupiony 8lat temu? Moze mama exa
postanowila biednemu synkowi, co to groszem nie smierdzi kupic na siebie
komputer i telewizor w zeszłym roku? I na przyklad dodatkowo po to, aby w
razie czego jakas juz ex nie rościła sobie praw do owych rzeczy?:-) Czy jak
bym się z Tobą zwiazała i dostałbys samochód od mamy to na pożegnanie
miałabym prawo zostawic go sobie, albo przynajmniej połowe jego wartości?:-)
nawet w małzenstwie jest cos takiego jak majątek odrębny, a tu był tylko
konkubinat. Jak mi podsuniesz jakąś podstawę prawną, do takiego zachowania
to chętnie sobie zacznę pluć w brodę ze rozstając sie z moim jednym eksem
nie zażadałam połowy jego willi i samochodu! naiwna, myślałam, ze skoro to
ma bo jest bogaty z domu to nic mi się nie nalezy:-))

HaNkA

2005-11-12 22:03 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi ocsid
Marcin Debowski napisał(a):
> In article , ocsid wrote:
>
>>MAc napisał(a):
>>
>>>komputer były tylko formalnie jego matki (raty) - a w rzeczywistości
>>>kupione wspólnie - czyli bardziej podlegające podziałowi niż zwrotowi.
>>>Nawet gdyby mił być to podział za pomocą siekiery. Przynajmniej tyle
>>>zrozumiałem z tego tekstu.
>>
>>Dokładnie tak to wygląda.
>
>
> Tak tak tak. Radzę kupić miękki materac.


Masz jakieś doświadczenia w tym zakresie?


--
Jacek
gg#5962345
2005-11-12 22:36 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi ocsid
HaNkA_ReDhUnTeR napisał(a):
>>Tylko, że tu wygląda na to, że po ośmiu latach wspólnego życia TV i
>>komputer były tylko formalnie jego matki (raty) - a w rzeczywistości
>>kupione wspólnie - czyli bardziej podlegające podziałowi niż zwrotowi.
> A gdzie jest powiedziane, ze komputer byl kupiony 8lat temu? Moze mama exa
> postanowila biednemu synkowi, co to groszem nie smierdzi kupic na siebie
> komputer i telewizor w zeszłym roku?

A może komputer został kupiony w zeszłym roku na gwiazdkę córce tej
kobiety, i odebranie go teraz byłoby, za przeproszeniem, totalnym
skurwysyństwem?


pozdrawiam,
--
Jacek
gg#5962345
2005-11-12 23:03 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi HaNkA_ReDhUnTeR

Użytkownik "ocsid" napisał w wiadomości
news:dl5n88$jmo$1@news.onet.pl...

> A może komputer został kupiony w zeszłym roku na gwiazdkę córce tej
> kobiety, i odebranie go teraz byłoby, za przeproszeniem, totalnym
> skurwysyństwem?

Wzruszające. A telewizor? Pewnie na urodziny? :-)Odbieranie prezentów jest
buractwem, ale jak już ktos tego zażada to trzeba się okazać mniejszym
burakiem i oddać. Tak po prostu. Chociazby po to, aby nie musieć pózniej
wstydzic się własnego odbicia w lustrze. Pomijajac juz całą resztę.

HaNkA

2005-11-12 23:07 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi leon
> Konkretnie jego mama, która wygra bo przeciez ma dokumenty
> potwierdzajace,
> ze to ona wziela te dobra na raty. A znajomej za cwaniactwo dojda koszty
> sadowe:-))

sad sie na pewno zapyta, dlaczego komp kupiony z takim wysilkiem byl u
zupelnie innej osoby niz wymieniony w umowie kredytowej. I co ten komp tam
robil tyle lat.
Do wlasciwych wnioskow sam dojdzie. Choc IMHo stwierdzi, ze nalezy go
zwrocic.

Notabene jesli to komp byl jescze wziety "na firme" to bedzie matka exa
miala przechlapane z UKS, ze poza siedziba firmy.

leon

--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- Łysa Śpiewaczka - EUGENE IONESCO
2005-11-13 00:22 Re: zwrot wspólnego mienia konkubentowi Marcin Debowski
In article , ocsid wrote:
> Marcin Debowski napisał(a):
>> In article , ocsid wrote:
>>>MAc napisał(a):
>>>>komputer były tylko formalnie jego matki (raty) - a w rzeczywistości
>>>>kupione wspólnie - czyli bardziej podlegające podziałowi niż zwrotowi.
>>>>Nawet gdyby mił być to podział za pomocą siekiery. Przynajmniej tyle
>>>>zrozumiałem z tego tekstu.
>>>Dokładnie tak to wygląda.
>> Tak tak tak. Radzę kupić miękki materac.
> Masz jakieś doświadczenia w tym zakresie?

Olbrzymie. Już sama ta grupa daje niezłe pole do obserwacji osób, które
zjawiły się tu po poradę z różnych pobudek, ale w gruncie rzeczy nie
oczekują porady, a potwierdzenia swoich wyobrażeń. Tu nie pomogą żadne
wyjaśniania. W niekorzystnych okolicznościach skończy się to twardym
lądowaniem na ziemi i tyle, a tu powinień pomóc miękki materac.

--
Marcin
1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Zabezpieczenie mienia intelektualnego

Pawel Zawadzki 2005-11-24 16:33

Zwsrot skonfiskowanego mienia

pipipi 2005-12-24 15:02

Podrobienie podpisu a zwrot mienia

kicurek 2006-01-15 11:13

wartosc skradzionego mienia

mieszkaniec 2006-04-04 20:07

wartosc skradzionego mienia

mieszkaniec 2006-04-04 20:07

Bezpieczenstwo mienia i danych w firmie

Tomek 2006-05-12 13:31

wykorzystanie mienia komunalnego

snieg 2006-10-10 15:47

co wolno zabezpieczeniczycielowi mienia ??????????????

LILITH 2006-12-13 21:31

Uszkodzenie mienia (wiata przystankowa)

mAJKi 2007-01-26 23:21

Przepadek mienia - a co z tym mieniem dalej?

qwe-qweqwe 2007-06-11 13:49