Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2010-10-13 18:00 Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy robertcb
Czy w przypadku wyznaczonych obowiązkowych wizyt w urzędach pracy, przez osoby
bezrobotne bez prawa do zasiłku - istnieje możliwość uzyskania zwrotu kosztów
dojazdu, w przypadkach gdy tego wymaga odległość między miejscem zameldowania
a właściwym urzędem?

--
2010-10-13 21:37 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy newsy
Użytkownik napisał w wiadomości
news:6a48.000000a8.4cb5d795@newsgate.onet.pl...
> Czy w przypadku wyznaczonych obowiązkowych wizyt w urzędach pracy, przez
> osoby
> bezrobotne bez prawa do zasiłku - istnieje możliwość uzyskania zwrotu
> kosztów
> dojazdu, w przypadkach gdy tego wymaga odległość między miejscem
> zameldowania
> a właściwym urzędem?

Niestety nie

2010-10-13 22:11 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy SDD

Użytkownik "newsy" napisał w wiadomości
news:i9522g$69h$1@mx1.internetia.pl...

> Niestety nie

Czemu niestety?
Jeszcze by tego brakowalo, zeby z panstwowych pieniedzy dofinansowywac
nierobow, ktorzy i tak maja oplacane ubezpieczenia zdrowotne, podczas gdy
inny placa za to 233, 306 zl lub nawet wiecej (dobrze zarabiajacy etatowcy).

Zamiast tego natomiast powinna byc mozliwosc "odhaczania" sie w urzedzie
gminy lub w uzasadnionych przypadkach (rozlegle gminy) np. u soltysa, gdzie
sobie bezrobotny moze latwo dojechac np. na rowerze.

Pozdrawiam
SDD

2010-10-14 00:21 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy
>> dojazdu, w przypadkach gdy tego wymaga odległość między miejscem zameldowania
>> a właściwym urzędem?
>
> Niestety nie

A nawet gdyby było płacone, to zapewne za dojazd z miejsca zamieszkania.
2010-10-14 08:03 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy gr
On 13 Paź, 18:00, rober...@poczta.onet.pl wrote:
> Czy w przypadku wyznaczonych obowiązkowych wizyt w urzędach pracy, przez osoby
> bezrobotne bez prawa do zasiłku - istnieje możliwość uzyskania zwrotu kosztów
> dojazdu, w przypadkach gdy tego wymaga odległość między miejscem zameldowania
> a właściwym urzędem?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Zamelduj się tam gdzie mieszkasz i po problemie.
2010-10-14 10:23 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy pmlb
?

"SDD" wrote in message
news:i953qa$s3e$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "newsy" napisał w wiadomości
> news:i9522g$69h$1@mx1.internetia.pl...
>
>> Niestety nie
>
> Czemu niestety?
> Jeszcze by tego brakowalo, zeby z panstwowych pieniedzy dofinansowywac
> nierobow, ktorzy i tak maja oplacane ubezpieczenia zdrowotne, podczas gdy
> inny placa za to 233, 306 zl lub nawet wiecej (dobrze zarabiajacy
> etatowcy).

Skoro uwazasz, ze bezrobotny to nierob to moge swiadomie powiedziec, ze ty
jestes baran.

> Zamiast tego natomiast powinna byc mozliwosc "odhaczania" sie w urzedzie
> gminy lub w uzasadnionych przypadkach (rozlegle gminy) np. u soltysa,
> gdzie sobie bezrobotny moze latwo dojechac np. na rowerze.

Zebty bezrobotny mial rower musi najpierw miec na niego pieniadze, chyba, ze
zezwalasz na klradziez.
Zamiast krzyczec na bezrobotnego, moze zauwazysz problem wyzej? Nie jeden
bezerobotny jest nie ze swojej winy a winy rzadow PO i PiS czyli zlodzieji
Kaczynskich i Tuskow.
Bo PO i PiS ma wpisane w statucie okradanie polakow i polski oraz ropbienie
z ciebie barana co im siw w 100% udaje.
Zastanawia mnie zawsze fenomen, jak mozna przez 20 lat glosowac na te same
zlodziejskie moredy z PO i piS? Jakim debiklem, baranem trzeba byc by przez
20 lat wybierac tego samego zlodzieja na podstawie szopki telewizyjnej w
ktorej zlodziej po raz koloejny mowi, ze teraz bedzie cud bo kradl juz nie
bedzie...
Jak nazwac spoleczenstwo ktore tak postepuje?
Poczekaj bo budget na rok 2011 bedzie super, i wiem, ze tez go w 100%
odczujesz... ale jak sadze dalej zaglosujesz na PO czy PiS ewentyualnie
folklor dUPR bo myslec juz sam nie potrafisz, tylko przetwarzasz papke z
tv... co ewidentnie widac po stwierdzeniu, ze bezrobotny to nierob.
2010-10-14 10:43 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy Krzysztof
"pmlb" napisal

> Zebty bezrobotny mial rower musi najpierw miec na niego pieniadze,

Chcesz powiedziec, ze bezrobotnosc (nie mylic z bezrobociem) to jakis
rodzaj choroby wrodzonej?
Ze bezrobotnym sie jest od urodzenia?

> Zastanawia mnie zawsze fenomen, jak mozna przez 20 lat glosowac na te
> same zlodziejskie moredy z PO i piS? Jakim debiklem, baranem trzeba byc
> by przez 20 lat wybierac tego samego zlodzieja na podstawie szopki
> telewizyjnej w ktorej zlodziej po raz koloejny mowi, ze teraz bedzie cud
> bo kradl juz nie bedzie...
> Jak nazwac spoleczenstwo ktore tak postepuje?

A Ty na kogo glosujesz?

> ewidentnie widac po stwierdzeniu, ze bezrobotny to nierob.

Niestety, ale w wyjatkowo duzej ilosci przypadków tak wlasnie jest.
Czlowiek pracowity, zdeterminowany i uczciwy szuka roboty za wszelka cene,
a nie czeka na laske czy nielaske innych.
A z ciekawszych przypadków - niedawno trafil do mnie monter, z którym
mialem podpisac umowe o prace. Co sie okazalo? Facet spytal mnie, czy przez
jakis czas nie daloby sie na czarno, bo on ma jeszcze zasilek w UPie i
szkoda byloby mu go tracic. Nie zgodzilem sie, a facet juz sie wiecej nie
pojawil.

K.
2010-10-14 11:44 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy Herald
Dnia Thu, 14 Oct 2010 10:43:24 +0200, Krzysztof napisał(a):


> Chcesz powiedziec, ze bezrobotnosc (nie mylic z bezrobociem) to jakis
> rodzaj choroby wrodzonej?

Choroby nie - ale plaga społeczna - i owszem.


>> ewidentnie widac po stwierdzeniu, ze bezrobotny to nierob.
>
> Czlowiek pracowity, zdeterminowany i uczciwy szuka roboty za wszelka cene,
> a nie czeka na laske czy nielaske innych.

Popaprańcu - powiedz to tym co zginęli w tym busie, albo ich rodzinom.
Jełopie - w promieniu tej mieściny gdzie mieszkali - w promieniu 50km nie
ma żadnego pracodawcy. jeden zakład co tam coś robi to obecnie ma około 110
osób załogi - a miał ponad 4000 (cztery tysiące). Nie każdy mieszka w
aglomeracji gdzie robotę łatwiej znależć.
Spójrz, o ile potrafisz, na statystyki "średniej" bezrobocia. Średnio to
jest bodaj 11-12%. Z tym że np. w stolNicy to 2% a w piżdzigraju dolnym -
....80%.
Co ty masz ku..a za spojrzenie na realny świat?

Tym co zginęli w busie (jadąc DO PRACY) nikt nie daje rent SPECJALNYCH po
2tysiące, nikt im nie wyprawia pogrzebów na koszt rządu czy kancelarii KPRM
czy prezydenta, nie dostają "konsultanta dla potrzeb załatwiania spraw",
nie dostają auta z kierowcą.....
Wiesz ile oni mogli zarobić?
7zł na godzinę, przez około 20 dni w roku...... policz to padalcu i
rozejrzyj wokół siebie - może zauważysz że prócz twojej wiochy są inne, w
gorszej sytuacji.
2010-10-14 12:26 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy pmlb
?

"Krzysztof" wrote in message
news:i96fre$q90$1@news.onet.pl...
> "pmlb" napisal
>
>> Zebty bezrobotny mial rower musi najpierw miec na niego pieniadze,
>
> Chcesz powiedziec, ze bezrobotnosc (nie mylic z bezrobociem) to jakis
> rodzaj choroby wrodzonej?
> Ze bezrobotnym sie jest od urodzenia?

Widzsz, ten bezrobotny mogl miec wczesniej prace ktora ledwo starczala na
zycie a rower bylby super luksusem na ktorego go moze nigdy stac nie bylo.
Ale pracowal uczciweie, nie kradl, nie kombinowal - tez jest nierobem ktory
wyciaga reke po zasilek?
Bezrobotnym sie nie zostajje z wyboru a z polityki rzadu. Im wieksze
bezrobocie tym tansza praca, liberalom z PO i PiS chyba o toi chodzilo
prawda?

>> Zastanawia mnie zawsze fenomen, jak mozna przez 20 lat glosowac na te
>> same zlodziejskie moredy z PO i piS? Jakim debiklem, baranem trzeba byc
>> by przez 20 lat wybierac tego samego zlodzieja na podstawie szopki
>> telewizyjnej w ktorej zlodziej po raz koloejny mowi, ze teraz bedzie cud
>> bo kradl juz nie bedzie...
>> Jak nazwac spoleczenstwo ktore tak postepuje?
>
> A Ty na kogo glosujesz?

Moje ostatnie wybory na ktorych bylem to te slynne czerwcowe z przed ponad
20 lat (1989)
Od tamtej pory nie glosuje, bo mnie oszukali. Glosowalem na Solidarnosc,
dalem sie nabrac jak wiekszosc spoleczenstwa, pieknie mowili jak to bedzie
cudnie, jak oni zadbaja o polakow a okazli sie zwyklymi zlodziejami... i sa
nimi do dzis... choc szyldy parti sie zmienily nazwiska zostaly te same!
Kaczynski, Tusk, Boni.... Bielecki....
To sa dla mnie zwykli zlodzieje, o ktorych historia napisze kiedys prawde.

>
>> ewidentnie widac po stwierdzeniu, ze bezrobotny to nierob.
>
> Niestety, ale w wyjatkowo duzej ilosci przypadków tak wlasnie jest.

Glupis! Poza tym pomysl jak czlowiek ma nawet isc do pracy by zarobic tyle
ze u ledwo starczy na jedzenie na miesiac? To jest niewolnictwo!
I za to odpowiadaja WYLACZNIE WLADZE!
Ciebie nuczyli szczekac na bezrobotnego, ze to nierob, gnoj i warchol. A tak
naprawde gnoj jest w rzadzie PO i PiS. Oni robia najwiekszy syf na czym
cierpi spoleczenstwo.
Nic nie poprawili losu Polkow od 20 lat. Caly czas tylko afery, przekrety
bieda, smierc za praca smierc w barakach nie przystosowanych (pozar z przed
roku 23 ofiary - ktos za to pociagniety zostal do odpowiedzialnosci? Nikt!
Bo niby kto skoro prokurator, burmistrz i sedzia oraz komendant policji o
rodzina)

> Czlowiek pracowity, zdeterminowany i uczciwy szuka roboty za wszelka cene,
> a nie czeka na laske czy nielaske innych.

Tak zdeterminowalni byli ci co jechali w 18 osob dostawczym samochodem...
tak zdeterminowani... az do smierci zdeterminowani... Za ten wypadek
odpowiada rzad Polski!
Bo rzad Polski zgotowal im los, ze musza w takich warunkach zyc i szukac
pracy podejmujac tak potezne ryzyko. Polska zaczyna przypminac kraj rodem z
18-stego wieku lyb z okolic Afganistanu. Gdzie rzadza rodziny, klany
rodzinne a spoleczenstwo klepie biede i zyje w warunkach ktore sa sprzeczne
z godnoscia czlowieka. Bo wazny jest profit.

> A z ciekawszych przypadków - niedawno trafil do mnie monter, z którym
> mialem podpisac umowe o prace. Co sie okazalo? Facet spytal mnie, czy
> przez jakis czas nie daloby sie na czarno, bo on ma jeszcze zasilek w UPie
> i szkoda byloby mu go tracic. Nie zgodzilem sie, a facet juz sie wiecej
> nie pojawil.
>

No i co to ma do znaczenia? Ja ci powiem tak, ostatnio ktos mowil, ze bedzie
w Polsce cud.... ze nauczyieclloo sie bedzie zyc lepie, ze obywatelowi sie
bedzie zyc lepiej i co... znow po raz enty sklamal i wiesz co... on ma
poparcieL))) Kaczynski Tusk klamia i maja poparcie - taki kraj!
W Polsce zostaje sie premierem po tym jak najwiecej sie na klamie. Porownaj
tego montera do Tuska ktory oklamal caly narod!
Ten monter to normalny czlowiek Tusk to klamca, zlodziej i kretacz!
Kaczynski to samo. Ja szcunku do nich nie mam! Do tego montera tak, bo on
przynajmniej oferowal ci usluge za kltora chcial zaplate w taki czy inny
sposob, Kaczynski czy Tusk cie tylko oszukuja.
2010-10-14 12:44 Re: Zwrot kosztów dojazdu do urzędu pracy Krzysztof
"pmlb" napisal

> Od tamtej pory nie glosuje, bo mnie oszukali.

No wiec czego czepiasz sie innych?
Myslisz, ze jak nie glosujesz na nikogo, to Twój wybór jest lepszy?

>> Niestety, ale w wyjatkowo duzej ilosci przypadków tak wlasnie jest.

> Glupis!

Z takimi argumentami nawet nie zamierzam dyskutowac.

> Poza tym pomysl jak czlowiek ma nawet isc do pracy by zarobic tyle ze u
> ledwo starczy na jedzenie na miesiac? To jest niewolnictwo!

To uwazasz, ze lepiej w takiej sytuacji siedziec na dupie i czekac na
jalmuzne?
Na danine od tych, którzy mimo wszystko do takiej roboty poszli?

> I za to odpowiadaja WYLACZNIE WLADZE!
> Ciebie nuczyli szczekac na bezrobotnego, ze to nierob, gnoj i warchol.

Przeczytaj dokladnie, co napisalem.
A napisalem, ze w wyjatkowo duzej ilosci przypadków, a nie zawsze.
Pisze to z wlasnego doswiadczenia, bo mialem troche do czynienia z
petentami Urzedów Pracy i niestety rzeczywistosc jest porazajaca.

>> Czlowiek pracowity, zdeterminowany i uczciwy szuka roboty za wszelka
>> cene, a nie czeka na laske czy nielaske innych.

> Tak zdeterminowalni byli ci co jechali w 18 osob dostawczym samochodem...
> tak zdeterminowani... az do smierci zdeterminowani... Za ten wypadek
> odpowiada rzad Polski!

Jak wyzej. Rozumiem, ze wg Ciebie prosciej i lepiej siedziec na dupie i
czekac az ktos sie zlituje.
To jest wlasnie nieróbstwo.

>> A z ciekawszych przypadków - niedawno trafil do mnie monter, z którym
>> mialem podpisac umowe o prace. Co sie okazalo? Facet spytal mnie, czy
>> przez jakis czas nie daloby sie na czarno, bo on ma jeszcze zasilek w
>> UPie i szkoda byloby mu go tracic. Nie zgodzilem sie, a facet juz sie
>> wiecej nie pojawil.
>>
>
> No i co to ma do znaczenia?

A czego nie zrozumiales?
Uczciwy czlowiek wykorzystalby sytuacje, poszedlby do roboty i zrezygnowal
z zasilku.
Ten pan wolal pójsc na skróty.

Fragmentów o polityce nie komentuje, bo za bardzo sie nabuzowales.

K.
nowsze 1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Zwrot kosztów

Robert 2006-10-12 11:30

Zwrot kosztow dojazdu do pracy

Therain 2006-11-17 10:58

[prawo pracy] Brak mozliwosci dojazdu do pracy - jak rozwiazac?

Kipst 2007-01-03 22:53

Ekspertyza a zwrot kosztów

Mr. Adam 2007-01-13 11:32

Swiadek-zwrot kosztow dojazdu z zagranicy

Michal 2007-04-03 15:49

Zwrot kosztow dojazdu swiadka do sadu

Ashi ONE 2007-12-29 21:00

Zwrot kosztow dojazdu swiadka do sadu - PILNE!!!

Ashi ONE 2008-01-06 15:32

zwrot kosztow dojazdu oraz dniowki

Pawel K 2008-01-20 11:24

brak towaru - zwrot pieniędzy - zwrot kosztów przelewu?

mirek 2008-12-05 11:27

Re: brak towaru - zwrot pieniędzy - zwrot kosztów przelewu?

mirek 2008-12-05 12:31