poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-09-06 10:33 | podroz poslubna a paszport zony | BbT |
29 wrzesnia sie zenie, a trzy dni pozniej chcemy z zona pojechac w podroz. Zastanawiam sie jak to sie ma do waznosci paszportu zony, w przypadku, gdy przyjmie ona moje nazwisko. W momencie wyjazdu powinna sie w zasadzie poslugiwac nowym nazwiskiem, jednak nie ma szans na wymiane paszportu w tak krotkim czasie. Jak prawo ma sie do takich sytuacji? -- BbT |
2007-09-06 11:13 | Re: podroz poslubna, a paszport zony | 666 |
Zakwaterują Was w hotelu w osobnych pokojach, a w Jordanii ukamieniują za współżycie... Poza tym to bałbym sie numerów linii lotniczych gdyby nazwisko na dokumencie nie zgadzało się z nazwiskiem w bilecie, było w archiwum. JaC ----- > Jak prawo ma sie do takich sytuacji? > W momencie wyjazdu powinna sie w zasadzie poslugiwac nowym nazwiskiem, jednak nie ma szans na wymiane paszportu w tak krotkim czasie. |
||
2007-09-06 12:00 | Re: podroz poslubna, a paszport zony | BbT |
666 pisze: > Zakwaterują Was w hotelu w osobnych pokojach, a w Jordanii ukamieniują za współżycie... > Poza tym to bałbym sie numerów linii lotniczych gdyby nazwisko na dokumencie nie zgadzało się z nazwiskiem w bilecie, Chodzilo mi bardziej o konsekwencje prawne. Na przyklad czy ktos moze podwazyc waznosc paszportu mojej przyszlej zony? -- Pozdrawiam, BbT |
||
2007-09-06 12:10 | Re: podroz poslubna a paszport zony | badzio |
Patrze, patrze a tu BbT porozsypywal nastepujace haczki: > 29 wrzesnia sie zenie, a trzy dni pozniej chcemy z zona pojechac w > podroz. Zastanawiam sie jak to sie ma do waznosci paszportu zony, w > przypadku, gdy przyjmie ona moje nazwisko. W momencie wyjazdu powinna > sie w zasadzie poslugiwac nowym nazwiskiem, jednak nie ma szans na > wymiane paszportu w tak krotkim czasie. Jak prawo ma sie do takich > sytuacji? Tez sie nad tym zastanawiam aczkolwiek my juz jestesmy 3 lata po slubie (sie jakos zapomnialo wymienic paszport ;) ). Tu jest komplikacja dodatkowa, bo paszport jest na panienskie nazwisko a dowod juz na nowe. Plan - w biurze podajemy nazwisko panienskie, takie jak w paszporce. Za kazdym razem pokazujemy paszport, zona posluguje sie nazwiskiem panienskim (umowa, lotnisko, hotel). Mam nadzieje ze sie uda :) -- badzio |
||
2007-09-06 12:22 | Re: podroz poslubna a paszport zony | BbT |
badzio pisze: > Patrze, patrze a tu BbT porozsypywal nastepujace haczki: >> 29 wrzesnia sie zenie, a trzy dni pozniej chcemy z zona pojechac w >> podroz. Zastanawiam sie jak to sie ma do waznosci paszportu zony, w >> przypadku, gdy przyjmie ona moje nazwisko. W momencie wyjazdu powinna >> sie w zasadzie poslugiwac nowym nazwiskiem, jednak nie ma szans na >> wymiane paszportu w tak krotkim czasie. Jak prawo ma sie do takich >> sytuacji? > > Tez sie nad tym zastanawiam aczkolwiek my juz jestesmy 3 lata po slubie > (sie jakos zapomnialo wymienic paszport ;) ). Tu jest komplikacja > dodatkowa, bo paszport jest na panienskie nazwisko a dowod juz na nowe. > Plan - w biurze podajemy nazwisko panienskie, takie jak w paszporce. Za > kazdym razem pokazujemy paszport, zona posluguje sie nazwiskiem > panienskim (umowa, lotnisko, hotel). Mam nadzieje ze sie uda :) > No mi sie wlasnie wydaje, ze powinno sie udac. Tym bardziej mi, swiezo po slubie. W momencie wyjazdu pewnie nawet USC nie bedzie jeszcze wiedzial o tym fakcie, wiec nawet jak ktos by chcial sprawdzic, to niemialby gdzie. -- Pozdrawiam, BbT |
||
2007-09-06 12:52 | Re: podroz poslubna, a paszport zony | Gotfryd Smolik news |
On Thu, 6 Sep 2007, BbT wrote: > 666 pisze: >> Zakwaterują Was w hotelu w osobnych pokojach, a w Jordanii ukamieniują za >> współżycie... [...] > Chodzilo mi bardziej o konsekwencje prawne. Czegoś nie rozumiem, czy ukamieniowanie to jednak konsekwencja prawna? :) pzdr, Gotfryd |
||
2007-09-06 13:22 | Re: podroz poslubna a paszport zony | Jacek Osiecki |
Dnia Thu, 06 Sep 2007 12:22:57 +0200, BbT napisał(a): > badzio pisze: >> Patrze, patrze a tu BbT porozsypywal nastepujace haczki: >>> 29 wrzesnia sie zenie, a trzy dni pozniej chcemy z zona pojechac w >>> podroz. Zastanawiam sie jak to sie ma do waznosci paszportu zony, w >>> przypadku, gdy przyjmie ona moje nazwisko. W momencie wyjazdu powinna >> Plan - w biurze podajemy nazwisko panienskie, takie jak w paszporce. Za >> kazdym razem pokazujemy paszport, zona posluguje sie nazwiskiem >> panienskim (umowa, lotnisko, hotel). Mam nadzieje ze sie uda :) > No mi sie wlasnie wydaje, ze powinno sie udac. Tym bardziej mi, swiezo > po slubie. W momencie wyjazdu pewnie nawet USC nie bedzie jeszcze No dobra, jest to w miarę oczywiste, ale... Co z ubezpieczeniem? Ubezpieczyciele są znani z tego, że zrobią wszystko co się da by wykręcić się od wypłaty odszkodowania... Czy przypadkiem ubezpieczenie żony na stare nazwisko nie skończy się numerem "ale pani nie nazywa się iksińska, tylko igrekińska - my ubezpieczyliśmy panią iksińśką"? Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004 |
||
2007-09-06 13:38 | Re: podroz poslubna a paszport zony | Maciej Bebenek |
Jacek Osiecki pisze: > No dobra, jest to w miarę oczywiste, ale... Co z ubezpieczeniem? > Ubezpieczyciele są znani z tego, że zrobią wszystko co się da by wykręcić > się od wypłaty odszkodowania... Czy przypadkiem ubezpieczenie żony na stare > nazwisko nie skończy się numerem "ale pani nie nazywa się iksińska, tylko > igrekińska - my ubezpieczyliśmy panią iksińśką"? Przy ubezpieczeniu podaje się zwykle numer PESEL. Zresztą w momencie zawarcia umowy ubezpieczenia pani ma nazwisko panienskie. Nie widzę żadnych przeszkód. M. |
||
2007-09-06 13:42 | Re: podroz poslubna a paszport zony | sotb |
>>> Patrze, patrze a tu BbT porozsypywal nastepujace haczki: >>>> 29 wrzesnia sie zenie, a trzy dni pozniej chcemy z zona pojechac w >>>> podroz. Zastanawiam sie jak to sie ma do waznosci paszportu zony, w >>>> przypadku, gdy przyjmie ona moje nazwisko. W momencie wyjazdu powinna >> No mi sie wlasnie wydaje, ze powinno sie udac. Tym bardziej mi, swiezo >> po slubie. W momencie wyjazdu pewnie nawet USC nie bedzie jeszcze > > No dobra, jest to w miarę oczywiste, ale... Co z ubezpieczeniem? > Ubezpieczyciele są znani z tego, że zrobią wszystko co się da by wykręcić > się od wypłaty odszkodowania... Czy przypadkiem ubezpieczenie żony na > stare > nazwisko nie skończy się numerem "ale pani nie nazywa się iksińska, tylko > igrekińska - my ubezpieczyliśmy panią iksińśką"? Zawsze chcą darmowej reklamy w telewizji, więc gdy ją dostają nie robią już problemów. SOTB |
||
2007-09-08 14:27 | Re: podroz poslubna a paszport zony | Wrak Tristana |
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 6 września 2007 10:33 (autor BbT publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > 29 wrzesnia sie zenie, a trzy dni pozniej chcemy z zona pojechac w > podroz. Zastanawiam sie jak to sie ma do waznosci paszportu zony, w > przypadku, gdy przyjmie ona moje nazwisko. W momencie wyjazdu powinna > sie w zasadzie poslugiwac nowym nazwiskiem, A po co jej zmiana nazwiska? W ogóle dziwi mnie ten pęd kobiet do tego... Moja też mnie tak oszukała... Niby miała nie zmieniać, a w USC podała moje... Już machnąłem ręką... -- Wrak Tristana Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: o-katow@zdz.katowice.pl info@bkd.pl serwison@op.pl acyprys@emmconsulting.com.pl wakacje@lvc.pl |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
skradziono mi paszport w UK i..... |
amon_tea | 2005-11-04 00:06 |
nutarlne zaplodnienie czyjejs zony... |
gardziej | 2005-11-14 20:32 |
Paszport - adres |
Wacław | 2006-03-15 19:34 |
Paszport - adres |
Wacław | 2006-03-15 19:34 |
odnaleziony paszport |
joszte | 2006-04-24 20:54 |
pytanie o paszport |
Pit | 2006-08-24 15:13 |
Rozwód bez orzekania o winie a alimenty dla zony?? |
INDYGO29 | 2006-09-23 15:03 |
Paszport |
Pink | 2006-12-01 12:08 |
podroz sluzbowa - zaliczka |
Ola P. | 2007-01-10 11:21 |
Paszport |
JarY | 2007-03-09 08:44 |